|
|
Plan Kwiatkowskiego, Co po budowie COP?
|
|
|
|
QUOTE Kwiatkowski był po prostu cywilem, który w ramach tego systemu robił jak najwięcej dla rozwinięcia polskiej gospodarki
COP nie był wytworem cywilnej gospodarki - budować natomiast nowe fabryki zbrojeniowe - gdy istniejące już fabryki nie mają zamówień - to słaby plan gospodarczy.
QUOTE albo gdyby ktoś był jasnowidzem (i zignorował bajki opowiadane przez wojskowych), to pójść na bankructwo zamawiając po prostu jak najwięcej sprzętu w istniejących zakładach i szykując się na 1939.
III Rzesza zbankrutowała już w 1934r Ostatnio zbankrutowała Islandia, teraz ma zbankrutować Grecja
Może należało zaryzykować? A w wypadku niepowodzenia w ostateczności oddać władze opozycji - i może tego bardziej bano się niż niemieckich czołgów?
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie, Rzesza nie zbankrutowała w 1934. Ogłoszenie że nie spłacamy długów to nie jest najgorsze co może się przytrafić gospodarce i nie jest to jej upadek.
A co do opozycji - no cholernie cynicznie do tego podchodzisz. A ja nie wykluczam, że Kwiatkowski i spółka, oprócz zdrowego i całkowicie normalnego u polityków przyssania się do stołka mieli ochotę zrobić coś dla rozwoju Polski. Jedno nie przeszkadza drugiemu.
Co do samego COP, to jak powiedziałem, to było "stanie w rozkroku". Pewnie, że lepiej byłoby budować inwestycje dużo bardziej uniwersalne niż fabryki amunicji. Ale jak masz całą rządzącą klasę w mundurach czy z mundurem w szafie, to za dużo nie zrobisz.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE co do opozycji - no cholernie cynicznie do tego podchodzisz. A ja nie wykluczam, że Kwiatkowski i spółka, oprócz zdrowego i całkowicie normalnego u polityków przyssania się do stołka mieli ochotę zrobić coś dla rozwoju Polski. Jedno nie przeszkadza drugiemu. A ja jestem nawet pewny że chcieli zrobić nie tylko coś ale nawet dużo dla rozwoju Polski. Dobre chęci nie podlegają dyskusji. Na pewno chcieli - to był taki "Miś" Bareji na skale naszych ówczesnych możliwości.
Niestety marnie to wyszło.
tadato
|
|
|
|
|
|
|
Piwowar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 61.942 |
|
|
|
AS |
|
Zawód: varia |
|
|
|
|
Bardzo ciekawa jest rola Chemicznego Instytutu Badawczego w Warszawie we wdrożeniu idei COP. Instytut przygotowywał „teoretyczne” podstawy do wdrożeń do praktyki przemysłowej różnych projektów. Interesujące projekty dotyczyły węgla, kauczuku syntetycznego, metali i innych. Badania, których końcowym efektem miały być konkretne zakłady, często w formie spółek z kapitałem mieszanym wspierał Mościcki i Kwiatkowski. W założeniach zakłady COP w przyszłości, po uzyskaniu rentowności (lata 40. ?) miały wspierać Instytut w pracach badawczych. Tak robiła Państwowa Fabryka Związków Azotowych w Chorzowie, przekazując na Instytut coroczną dotację. Zakłady te w 1922r. uratował przed ruiną Mościcki z Kwiatkowskim, przeciwdziałając dywersji byłej niemieckiej załogi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem czy instytut ale w COP-ie planowano różne eksperymenty rodem z XXI wieku.
Piece hutnicze miały być opalane torfem a kauczuk produkowany z jakieś rośliny rosnącej w naszej strefie klimatycznej. Podobno próbne uprawy odniosły sukces
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
[/QUOTE]Z Przemówienia Ministra Kwiatkowskiego w Sejmie 2 grudnia 1939r. [QUOTE]
Tadziu - z całym szacunkiem, ale wtedy, w naszym Sejmie to mógł przemawiać raczej A. Hitler, nie ów minister
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tadziu - z całym szacunkiem, ale wtedy, w naszym Sejmie to mógł przemawiać raczej A. Hitler, nie ów minister
Moja wina - pomyłka w dacie.
tadato
|
|
|
|
|
|
|
Mataj
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 25.724 |
|
|
|
|
|
|
Jak brzmi pełny tytuł opracowania zawierającego wspomnienia Eugeniusza Kwiatkowskiego, które odnoszą się między innymi do września 1939 r.? Nie chodzi mi o diariusz, który odnosi się do późniejszych czasów, ani lakoniczny "Dziennik : lipiec 1939 - sierpień 1940 /"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 12/01/2010, 15:32) Podkreślam, dla rozwinięcia gospodarki, a nie dla pełnej mobilizacji gospodarki na wojnę w 1939, po której bylibyśmy goli (zakładając zwycięstwo). Prawdę mówiąc, największym problemem było to, że "staneliśmy w rozkroku" - pchaliśmy kupę kasy w produkcję zbrojeniową która na długą metę i tak byłaby problemem dla gospodarki, kraju i tak nie uratowała, a nakłady ponieśliśmy. Pewnie łatwiej byłoby związać się z Niemcami i korzystać z ich przemysłu zbrojeniowego (know-how, komponenty), a rozwijać się w bardziej cywilny sposób - albo gdyby ktoś był jasnowidzem (i zignorował bajki opowiadane przez wojskowych), to pójść na bankructwo zamawiając po prostu jak najwięcej sprzętu w istniejących zakładach i szykując się na 1939.
Jest to dosyć ciekawe zagadnienie. Uchwały KSUS mialy za zadanie jak najszybsze unowoczesnienie naszej armii (SG obliczył, iż w latach 1935-1939 pójdzie nam na to 6 mld. złotych). Całością budżetu wojskowego administrowało MSWoj. Fanasowanie było dwutorowe: ze środków własnych, oraz z pożyczki francuskiej (2mld.250mln. franków. Każdy kolejny roczny preliminarz był "obcinany" przez min. Kwiatkowskiego. Trwały ciągłe kłótnie pomiędzy GISZ, a ministrem skarbu, kłócono sie niemal o każdą złotówkę. Sprawe bardzo utrudniał fakt, iż min. Kwiatkowski dawał WP tylko miesięczne, okrojone kwoty (zwane tangentami), które uniemożliwiały długofalowe planowanie ...Zakładając jednak,iż min. Kwiatkowski przelewa od razu cała roczną sumę do MSWoj., przez kolejne trzy lata (1936-39) - co mogliśmy za to kupić/ wyprodukować ? Jakie znaczące wzmocnienie (patrząc na plan KSUS z 1935r.) dotknęło by naszej armii ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest gdzieś dostępny w Internecie szerszy opis owych etapów Planu 15-letniego? Do jakiego poziomu miało wzrosnąć nasze wyposażenie naszego wojska? Jakie konkretnie drogi/linie kolejowe planowano wybudować? W jaki dokładnie sposób miało dojść do "wyrównania różnic między Polską A i B"?
Ten post był edytowany przez Ferdas: 1/06/2015, 11:44
|
|
|
|
|
|
|
|
Łączność, Łączność i jeszcze raz łączność. Modele były gotowe, a Heliodor nie mógł od GISZa wyłuskać kredytów bo mu Gienek skąpił. Gdyby kredyty uruchomiono rok lub dwa lata wcześniej (kiedy był już gotowy model dla szczebla N-2) to w 1939 szczeble N-1 i N-2 osiągnęły by pożądane wskaźniki nasycenia w jednostkach a i modele szczebla N-3 i S oraz W-1 i W-2 mogły by być w produkcji.
Nie muszę mówić jak by to poprawiło dowodzenie.
A cywilna łączność - jeden cel - zakopać kable.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziś przypada 79 rocznica przyjęcia przez Sejm II RP planu budowy COP:
QUOTE 5 lutego 1937 roku, na wniosek wicepremiera-ministra skarbu Eugeniusza Kwiatkowskiego Sejm RP przyjął plan budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego. Sam pomysł narodził się w latach 20. w wojsku, a rozumowanie było następujące; zakłady przemysłowe Górnego Śląska, Zagłębia Dąbrowskiego, Chrzanowa i Częstochowy w razie wojny z Niemcami mogą zostać szybko zajęte przez nieprzyjaciela, trzeba więc przenieść część tamtego przemysłu i zbudować nowe fabryki zbrojeniowe w innym miejscu. Najlepiej w tzw. centralnym obszarze strategicznym, identyfikowanym wtedy z dorzeczem środkowej Wisły lub w „trójkącie bezpieczeństwa” (odległych od granic z Niemcami i Rosją widłach Sanu i Wisły) . Na realizację idei zabrakło jednak funduszy. Lepsze czasy przyszły w 1935 roku, gdy do władz RP wrócił jako wicepremier-minister skarbu Eugeniusz Kwiatkowski (na zdjęciu). Ten opracował 4-letni plan, zakładający wydanie na inwestycje ok. 1,8 mld zł (potem 2,4 mld) i skoordynowanie wydatków państwa, samorządów, Skarbu Śląskiego oraz firm państwowych. Premier Felicjan Sławoj Składkowski, wiedząc, że „pańskie oko konia tuczy” lubił jeździć na inspekcje po kraju. Po jednej z nich zapisał: „W trójkącie: Radom, Tarnów, Jarosław z ośrodkiem w Sandomierzu, a więc w kraju dotąd zabitym deskami, nagle zawrzała praca. W pustkowiach i >>uroczyskach<< leśnych budowano drogi, kanały, montowano maszyny, kładziono rurociągi gazowe i rozpinano druty wysokiego napięcia. Wszystkie te gigantyczne prace, poza sprowadzonymi inżynierami i wykwalifikowanymi robotnikami, wymagały dużej ilości rąk roboczych, które dała miejscowa małorolna i bezrobotna ludność. Wyrobnicy, którzy dawniej przy robotach w polu, poza utrzymaniem, otrzymywali zaledwie 40 groszy dziennej płacy, zaczęli nagle zarabiać po kilkanaście złotych tygodniowo...” Składkowski przyznawał , że nie mniej ważnym od likwidacji bezrobocia celem COP-u była budowa własnych fabryk broni. „Gdy w 1935 roku – wspominał – zwróciłem się jako szef Administracji Armii do szwedzkiej firmy Bofors o dostawę działek przeciwpancernych i przeciwlotniczych, odpowiedzieli, iż wobec napiętej sytuacji w Europie są zawaleni zamówieniami 5 lat naprzód. To samo było z inną bronią, którą usiłowaliśmy zakupić za granicą. Zmuszeni więc byliśmy zacząć budować własną broń i zatrudniać naszych robotników za nasze polskie pieniądze, bez potrzeby szukania większych ilości obcych walut.” Melchior Wańkowicz, relacjonując w pracy „Sztafeta. Książka o polskim pochodzie gospodarczym” swoją wizytę w budowanej właśnie Stalowej Woli, gdzie wokół nowych zakładów – elektrowni i huty powstawało miasto, napisał, że to efekt wizji Polski zbrojnej, samodzielnej. Niestety do wybuchu wojny ulokowana w COP-ie zbrojeniówka nie zdążyła osiągnąć pełnej zdolności produkcyjnej https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1...17105244&type=3
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ciekawy @ 5/02/2016, 10:56) Dziś przypada 79 rocznica przyjęcia przez Sejm II RP planu budowy COP: QUOTE 5 lutego 1937 roku, na wniosek wicepremiera-ministra skarbu Eugeniusza Kwiatkowskiego Sejm RP przyjął plan budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego. https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1...17105244&type=3 Budowa COP została rozpoczęta bardzo późno wynikało to z błędnej polityki gospodarczej rządów po zamachu majowym dyktatora Piłsudskiego. Dopiero po śmierci Piłsudskiego gdy Kwiatkowski miał większe możliwości działania rozpoczęto intensywną budowę zakładów przemysłowych. Rozbudowa w latach 1936-1939 była niestety w dużej mierze związana z rozbudową przemysłu zbrojeniowego. Decydującą rolę w koordynacji planu w tym okresie powierzono wojsku co było wielkim błędem. Powstały wielkie drogie zakłady zbrojeniowe które były zbędne dla polskiej armii, ponieważ posiadane zakłady zbrojeniowe w małym zakresie wykorzystywały swoje moce produkcyjne. Wynikało to z niskich zamówień wojskowych pomimo zagrożenia wybuchem wojny. Zakłady które zostały wybudowane bezsensu: 1. W Mielcu – Państwowe Zakłady Lotnicze; 2. W Rzeszowie- fabryka silników lotniczych Państwowych Zakładów Lotniczych 3. W Stalowej Woli - zakłady zbrojeniowe. Pieniądze zmarnowane na wybudowanie tych zakładów powinny być wykorzystane na zwiększenie zamówień broni przez wojsko w istniejących zakładach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ferdas:
QUOTE Jest gdzieś dostępny w Internecie szerszy opis owych etapów Planu 15-letniego? Do jakiego poziomu miało wzrosnąć nasze wyposażenie naszego wojska? Jakie konkretnie drogi/linie kolejowe planowano wybudować? W jaki dokładnie sposób miało dojść do "wyrównania różnic między Polską A i B"? Strona https://notatek.pl/od-kapitalizmu-wolnokonk...odarczej-gierka w dziale "Plany inwestycyjne E. Kwiatkowskiego - zalozenia i wynik realizacji" informuje o tym ramowo - ale pomaga w zrozumieniu osiagniec II RP w tym zakresie. Jest koniecznym wziecie pod uwage, ze skala tych osiagniec byla warunkowana okresem 1929-1935 (Wielka Depresja) ktory w odniesieniu do Polski spowodowal bardzo powazne oslabienie ekonomii kraju.
N_S
|
|
|
|
|
|
|
duchski
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 100.913 |
|
|
|
Stefan D |
|
|
|
|
Wiem ze to bardzo stary temat ale zastanawi mnie jak dlugo jeszcze polska historia bedzie ofiara szukania "sprawcow kleski wrzesniowej"? Kleska wrzesniowa rozumiana jak przegana w konflikcie zbrojnym z Niemcami nie byla do unikniecia ze wzgledu na to ze Niemcy byly dwukrotnie liczniejsze od Polski i posiadaly o wiele wiekszy potencjal gospodarczy wiec zbrojeniowy. Mysle ze warto to sobie uzmyslowic bo inaczej wszelkie dyskuje dotycze okresu miedzywojemmego beda zawsze konczyc sie rozdzieraniem szat i szukaniem winnych a przeciez Polska w okresie miedzywojennym tak wiele zrobila biorac pod uwage jak malo zagospodarowane byly ziemie zaborow rosyjskiego i austriackiego z ciagle powszechnym analfabetyzmem. To tak nawiasem
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|