|
|
Niezbrzycki
|
|
|
|
x
Niezbrzyckisesja.pdf ( 404.84k )
Liczba pobrań: 5383
Ten post był edytowany przez dwójkarz: 22/09/2012, 14:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dwójkarz @ 22/09/2012, 15:41) x
Niezbrzyckisesja.pdf ( 404.84k )
Liczba pobrań: 5383
Fascynujące - i ciekawie napisane.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawe - może warto byłoby przygotować jakąś skróconą wersję i podrzucić do redakcji któregoś z czasopism historycznych?
|
|
|
|
|
|
|
|
W wersji poszerzonej z aparatem pełnym znajdzie się w tomie ujmującym referaty wygłoszone na sesji, która odbyła się w łikend ostatni we Wrocławiu.
|
|
|
|
|
|
|
Nino2012
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 79.588 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister historii |
|
Zawód: archiwista |
|
|
|
|
Artykuł Ulatowskiego dotyczący Niezbrzyckiego w kilku miejscach mija się z prawdą. Nie jest on takim znawcą polskiego wywiadu wojskowego, jak mu się wydaje. Smutne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Swego czasu interesowałem się Jerzym Niezbrzyckim; Mógłby Kolega (Koleżanka?) wypunktować elementy artykułu Kolegi Dwójkarza mijające się z prawdą?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zasmucony Robert Buliński może oświeci czytelników forum i wypunktuje powody swych smutków.
|
|
|
|
|
|
|
Nino2012
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 79.588 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister historii |
|
Zawód: archiwista |
|
|
|
|
Dobra, przesadziłem z tym postem wymierzonym w Dwójkarza. Facet nie odpowiedział na moje prośby do niego, więc zareagowałem w bardzo głupi sposób. Jeśli kogoś obraziłem, a szczególnie Pana Ulatowskiego, bardzo przepraszam.
|
|
|
|
|
|
|
|
do usunięcia
Ten post był edytowany przez widiowy7: 4/02/2013, 20:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Na podstawie materiałów otrzymanych ostatnio z Moskwy udało się - ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu - zidentyfikować jednego z eksponentów na terenie sowieckim. Piszę - ku ogromnemu zaskoczeniu - gdyż eksponent ów wydawał się być rozpoznanym i opisanym, choć szerzej nie znanym - wyskoczył u progu lat trzydziestych najdosłowniej jak diabełek z pudełka i z miejsca rył w Mińsku, a następnie w Leningradzie. "Identyfikacji" dokonał Główny Zarząd Informacji Wojska Polskiego, "ustalenia" wojskowej bezpieki wprowadził do obiegu naukowego jeden z niezastąpionych mitotwórców, podejmujący szerokie "badania" wokół polskiego wywiadu wojskowego. A za nim - już z górki - Skóra, Kruszyński (choć i ten do opracowań Dory Taubman i spółki zaglądał), w pierwszej wersji materiału o Niezbrzyckim - także i Ulatowski... A tu taka niespodzianka - Jan Karsch - to nazwisko pokrywkowe bardzo znanego oficera wywiadu - KN3, wojna polsko - bolszewicka, następnie dwójka, bezpieczeństwo na Wołyniu - wprost człowiek renesansu. "Nasz łysy przyjaciel" - jak pisał o nim "Wraga" - naprawdę nazywał się... Ale o tym w wersji pełnej materiału w tomie materiałów z konferencji wrześniowej, które Festung obiecuje w wypuścić w tym roku...
|
|
|
|
|
|
|
Nino2012
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 79.588 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister historii |
|
Zawód: archiwista |
|
|
|
|
Kiedy Jerzy Niezbrzycki po raz pierwszy użył pseudonimu "Jerzy Wraga" i w jakich okolicznościach go używał?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nb. chyba chodzi o "Ryszard Wraga", bo kombinacji "Jerzy Wraga" nie widziałem. W plikach podręcznych mam coś takiego: [Henryk Jankowski] „Marian Ostrowski” do [Jerzego Niezbrzyckiego] „Ryszarda Wragi” w [Warszawie], [Kijów], 13 listopada 1931 [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. Jest to najwcześniejszy ślad zastosowania tego pseudonimu w korespondencji z eksponentem. Instrukcji łączności jednak nie znam, zakładam, że wprowadzona została na przełomie października i listopada, lub też na początku listopada 1931 r.
|
|
|
|
|
|
|
Nino2012
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 79.588 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister historii |
|
Zawód: archiwista |
|
|
|
|
Oczywiście, chodziło mi o "Ryszarda", w wersji powojennej (emigracyjnej) "Richarda". Pytanie zadałem dlatego, że nie wiedziałem, czy swojego pseudonimu Niezbrzycki używał przed wojną tylko do celów publicystycznych, czy też w działalności wywiadowczej. Na podstawie tego, co napisałeś, wynika, że w obu przypadkach. Aczkolwiek w literaturze rosyjskojęzycznej dotyczącej NTS (a zwłaszcza wspomnieniach byłych działaczy) faktycznie występuje w zdecydowanej większości pod pseudonimem. W internecie na stronie Hoover Instytute odkryłem kolekcję archiwalną jego żony, wśród której występują też dokumenty dotyczące "Richarda Wragi" (również z datami przedwojennymi, nota bene NTS też tam występuje). Z korespondencji mailowej z byłym działaczem NTS wiem, że Niezbrzycki bywał po wojnie na ich konferencjach. Ciekawe, co jest w tych materiałach?
|
|
|
|
|
|
|
|
W tych to rewelacji dla okresu przed wrześniem 1939 r. nie ma (no może poza słodką fotką Jureczka w mundurku harcerskim z lilijkami) - materiały Oriechowa są w Moskwie, opracowane i dostępne... A nie - kłamię - w kolekcji samego Wragi jest kapitalny materiał o rosyjskiej emigracji, pisany po angielsku, niedokończony...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|