Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dynastia Assadów
     
Syzyf
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 459
Nr użytkownika: 67.986

Zawód: BANITA
 
 
post 22/03/2011, 8:25 Quote Post

Co sądzicie o Hafezie i Jego synu? Moim skromnym zdaniem to najlepsi przywódcy arabscy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
rakuuu85
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 75.342

 
 
post 20/11/2011, 10:49 Quote Post

QUOTE(Syzyf @ 22/03/2011, 8:25)
Co sądzicie o Hafezie i Jego synu? Moim skromnym zdaniem to najlepsi przywódcy arabscy.
*



W Warszawskim BUW-ie jest książka cała o Assadzie, której cholera nie zdąrzyłem wypożyczyć i przeczytać wciągu wielu lat studiów. Niemniej Assad ojciec był wybitny. Assad synek, no cóż...
Najbardziej mi się podobało jak Assad wyrolował Izraelczyków w 82 w Libanie oraz w 2000 roku. Poprostu cud i miód. Wiele wskazuje na to, że ta obecna rewolta w Syrii jest dyrygowana przez mocną opozycję wewnątrz klanu Assadów. Kilka lat temu Bashir kazał rozstrzelać swojego szwagra jako niby szpiega Mossadu. Byłem w Syrii w 2007 roku i Assad był wszędzie....patrzył z każdego zakątka. Nawet były zdjęcia "trójcy świętej" Boga Ojca- Hafeza, Boga Syna- Bashira oraz św. Krzysztofa- Bassema- starszego syna Hafeza, który zginą w wypadku samochodwym, jak złośliwi twierdzą- a są dowody, to ponoć przyczyną wypadku było to, że mu jakaś panna robiła seks oralny w trakcie jazdy...pytanie za 100 punktów...czy Bassem skonczył i czy nie został pozbawiony...genitaliów wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
pahlawilol
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 419
Nr użytkownika: 70.000

karol cnif
Zawód: uczen
 
 
post 18/03/2013, 17:47 Quote Post

Assada należy obalić. To morderca, który skończy jak Nadżibullah w Afganistanie i Ceausescu w Rumunii. To Baszar i jego nieugiętość przyczyniły się do wzrostu poparcia islamizmu przez Syryjczyków zamiast demokracji, którą wprowadzono by gdyby Baszar ustąpił, zachowując jakieś wpływy zapewne, ale byłoby wiele lepiej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Reznow45
 

Sztabskapitan
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.232
Nr użytkownika: 64.951

Kuba
 
 
post 18/03/2013, 18:44 Quote Post

Assad się trzyma, już 2 lata daje rade, a przy wsparciu Chin, Iranu i Rosji jest to realne.W dodatku teraz nawet Izrael jest przeciwny dozbrajaniu rebeliantów i innych najemników w Syrii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Filipos
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 100.149

 
 
post 13/09/2016, 12:12 Quote Post

Tak ewidentnie trzyma się dobrze jak narazie. Nie sądzę, że należałoby go obalić, skoro został wybrany w demokratycznych wyborach gdzie otrzymał 88,7 proc. głosów. Wszelkie oskarżenia Assada o jego rzekome zbrodnie są elementem amerykańskiej propagandy, która musi tworzyć odpowiedni obraz sytuacji w Syrii, aby uargumentować wszelkiego rodzaju akcje zbrojne na tym bogatym w złoża terenie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.417
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 13/09/2016, 13:05 Quote Post

QUOTE(Filipos @ 13/09/2016, 13:12)
Tak ewidentnie trzyma się dobrze jak narazie. Nie sądzę, że należałoby go obalić, skoro został wybrany w demokratycznych wyborach gdzie otrzymał 88,7 proc. głosów. Wszelkie oskarżenia Assada o jego rzekome zbrodnie są elementem amerykańskiej propagandy, która musi tworzyć odpowiedni obraz sytuacji w Syrii, aby uargumentować wszelkiego rodzaju akcje zbrojne na tym bogatym w złoża terenie.
*


Właśnie stworzyłeś nowe kryteria demokracji rolleyes.gif .
Nie było żadnych wyborów, ba nawet nie było żadnego innego kandydata jako konkurenta. Jedyna partia jaka może istnieć to partia Bass.
I to się nazywa demokracja...
Organizacje humanitarne i broniące praw człowieka to pewnie przykrywka dla CIA lub Mossadu? Bo to głównie one informują o takich rzeczach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 13/09/2016, 13:38 Quote Post

QUOTE(ChochlikTW)
Nie było żadnych wyborów

Były. W zeszłym roku były też parlamentarne.
 
Post #7

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.417
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 14/09/2016, 10:46 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 13/09/2016, 14:38)
QUOTE(ChochlikTW)
Nie było żadnych wyborów

Były. W zeszłym roku były też parlamentarne.
*


Jak już, co to 4 lata temu i w tym roku mieliśmy tą szopkę.
Ba, Asad nawet pod publiczkę zdecydował się zorganizować wybory prezydenckie w tamtym roku.
Jak mu się stołek zaczął palić po czterema literami to postanowił nagle umiłować demokrację.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Lunatyk1987
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 97.401

Karol T.
Stopień akademicki: licencjat
Zawód: ....
 
 
post 21/11/2016, 17:07 Quote Post

Fajnie obalicie Assada i co dalej? Kto zapanuje nad tym krajem? Oddacie go islamskim radykałom? Nie twierdze że Assad niema krwi na rękach. Syria przez lata była rządzona przez tego człowieka brutalna ręką ale za to w państwie panował ład i porządek. Chrześcijanie mieszkali obok muzułmanów i nikt nikogo nie szlachtował na plaży..

Rozumiem że Syryjczycy teraz nakarmią dzieci tą swoją wolnością od Assada???

A teraz co tam macie? Państwo upadłe. jeden wielki chaos. Bomby wybuchające na rynkach, setki zabitych.

Ofiary w cywilach? Owszem są tylko pytanie czy tylko ruscy są winni tych ofiar, a czy nie przypadkiem ci "rebelianci" którzy chowają się pomiędzy ludnością cywilną.

Co się stało z Libią po smierci Kadafiego? Jeden wielki bajzel, bo jankesom zachciało się położyć łapę na złoża ropy to wymyślili sobie rewolucje. W Syrii jest teraz podobnie, tylko że tym razem Ruscy się postawili.

Przestańcie być naiwni są takie miejsca na świecie gdzie władza silnej ręki jest KONIECZNA, dla zachowania ładu i porządku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 21/11/2016, 18:08 Quote Post

QUOTE(ChochlikTW @ 14/09/2016, 10:46)
QUOTE(Darth Stalin @ 13/09/2016, 14:38)
QUOTE(ChochlikTW)
Nie było żadnych wyborów

Były. W zeszłym roku były też parlamentarne.
*


Jak już, co to 4 lata temu i w tym roku mieliśmy tą szopkę.
Ba, Asad nawet pod publiczkę zdecydował się zorganizować wybory prezydenckie w tamtym roku.
Jak mu się stołek zaczął palić po czterema literami to postanowił nagle umiłować demokrację.
*


O ile pamiętam, to wybory w Syrii odbywały się regularnie... prezydenckie także.
 
Post #10

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.417
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 21/11/2016, 18:17 Quote Post

QUOTE(Lunatyk1987 @ 21/11/2016, 17:07)
Fajnie obalicie Assada i co dalej? Kto zapanuje nad tym krajem? Oddacie go islamskim radykałom? Nie twierdze że Assad niema krwi na rękach. Syria przez lata była rządzona przez tego człowieka brutalna ręką ale za to w państwie panował ład i porządek. Chrześcijanie mieszkali obok muzułmanów i nikt nikogo nie szlachtował na plaży..
*


Czemu tak było masz w biografii Asada.

QUOTE(Lunatyk1987 @ 21/11/2016, 17:07)
Rozumiem że Syryjczycy teraz nakarmią dzieci tą swoją wolnością od Assada???

A teraz co tam macie? Państwo upadłe. jeden wielki chaos. Bomby wybuchające na rynkach, setki zabitych.
*


A mimo wszystko Syryjczycy walczą przeciwko Assadowi.

QUOTE(Lunatyk1987 @ 21/11/2016, 17:07)
Ofiary w cywilach? Owszem są tylko pytanie czy tylko ruscy są winni tych ofiar, a czy nie przypadkiem ci "rebelianci" którzy chowają się pomiędzy ludnością cywilną.
*


Wszyscy są winni.

QUOTE(Lunatyk1987 @ 21/11/2016, 17:07)
Co się stało z Libią po smierci Kadafiego? Jeden wielki bajzel, bo jankesom zachciało się położyć łapę na złoża ropy to wymyślili sobie rewolucje. W Syrii jest teraz podobnie, tylko że tym razem Ruscy się postawili.
*


Mógłbyś używać poprawnych określeń - Amerykanie, Rosjanie, a po drugie słyszałem też mit o "złotym dinarze" ,co planował wprowadzić Kadafi. Każdy może wybrać wariant dla siebie, ale nie jest to temat o Libii, więc nie będę ciągnął tego wątku dalej.

QUOTE(Lunatyk1987 @ 21/11/2016, 17:07)
Przestańcie być naiwni są takie miejsca na świecie gdzie władza silnej ręki jest KONIECZNA, dla zachowania ładu i porządku.
*


Naiwnością jest sądzenie, że wszyscy chcą żyć pod władzą silnej ręki zwłaszcza, że widzą w mediach, że można żyć inaczej. Jedyne, co autorytarnym władcom pozostaje to wzięcie przykładu z Kima i odcięcie swego kraju od reszty świata, bo inaczej rozpadnie się różowy domek z kart.

QUOTE(Darth Stalin @ 21/11/2016, 18:08)
QUOTE(ChochlikTW @ 14/09/2016, 10:46)
QUOTE(Darth Stalin @ 13/09/2016, 14:38)
QUOTE(ChochlikTW)
Nie było żadnych wyborów

Były. W zeszłym roku były też parlamentarne.
*


Jak już, co to 4 lata temu i w tym roku mieliśmy tą szopkę.
Ba, Asad nawet pod publiczkę zdecydował się zorganizować wybory prezydenckie w tamtym roku.
Jak mu się stołek zaczął palić po czterema literami to postanowił nagle umiłować demokrację.
*


O ile pamiętam, to wybory w Syrii odbywały się regularnie... prezydenckie także.
*



Referendum to nie wybory:
CODE
Po śmierci ojca Hafiza al-Asada w 2000 roku Baszszar został przywódcą Partii Baas i armii. Wybrany na prezydenta w wyniku przeprowadzonego referendum z wynikiem 97,2% głosów[1]. W związku z wyborem na prezydenta Madżlis asz-Szab (Parlament Syryjski) musiał obniżyć minimalny wiek dla kandydata na prezydenta z 40 na 34 lata (wiek Asada, kiedy został wybrany), po wyborze Asad otrzymał także stopień generała. 27 maja 2007 roku Baszszar został ponownie wybrany jako prezydent na kolejną kadencję siedmiu lat, z oficjalnym wynikiem 97,6% głosów w referendum (brak innego kandydata)[2].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Baszszar_al-Asad#cite_note-2

Wybory, gdzie może wygrać tylko jedna partia? https://pl.wikipedia.org/wiki/System_partii_dominuj%C4%85cej
Partia Baas - http://www.udyomedia.pl/def-Partia_Baas_(Syria).html


Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 21/11/2016, 18:33
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 21/11/2016, 22:04 Quote Post

QUOTE
A mimo wszystko Syryjczycy walczą przeciwko Assadowi.

1. Wszyscy?
2. Ilu?
3. Ilu z tych walczących to faktycznie Syryjczycy, a nie najemnicy/dżihadyści z innych krajów?
 
Post #12

     
Deveriell
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 97.527

Stopień akademicki: magister
 
 
post 21/11/2016, 22:22 Quote Post

QUOTE(ChochlikTW)
A mimo wszystko Syryjczycy walczą przeciwko Assadowi.


Przecież to nie jest prawda - znaczny procent Syryjczyków stanowią lojaliści Asada. Czy zatem fakt, że część Syryjczyków chce walczyć przeciw Asadowi stanowi dostateczne uzasadnienie dla demolowania kraju?

QUOTE(ChochlikTW)
Naiwnością jest sądzenie, że wszyscy chcą żyć pod władzą silnej ręki zwłaszcza, że widzą w mediach, że można żyć inaczej. Jedyne, co autorytarnym władcom pozostaje to wzięcie przykładu z Kima i odcięcie swego kraju od reszty świata, bo inaczej rozpadnie się różowy domek z kart.


Z punktu widzenia mieszkańca Bliskiego Wschodu (czy też jakiegokolwiek słabiej rozwiniętego obszaru) w zachodnich mediach widać przede wszystkim dobrobyt, a nie demokrację. Niestety biedniejsze nacje często popełniają ten błąd, że przyjmują, iż demokracja przyniesie im z automatu lepszy poziom życia. To oczywiście nieprawda, o czym przekonała się już np. Ukraina. Demokracja nie jest zresztą warunkiem koniecznym dla istnienia dobrobytu, co swego czasu udowadniała np. Korea Południowa. Demokracja nie jest też na tyle wielką wartością, aby z uwagi na nią zamieniać cały kraj w pobojowisko. Można zresztą przypuszczać, że gdyby Asad zostałjuż dawno obalony, to obecnie trwałaby wojna domowa w Syrii pomiędzy przywódcami opozycji (vide Libia). To kolejny argument za tym, że na Asada należało chuchać i dmuchać. Czasem wybór mniejszego zła jest konieczny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Mustang90
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 961
Nr użytkownika: 83.028

 
 
post 21/11/2016, 23:53 Quote Post

Deveriell

CODE
Przecież to nie jest prawda - znaczny procent Syryjczyków stanowią lojaliści Asada. Czy zatem fakt, że część Syryjczyków chce walczyć przeciw Asadowi stanowi dostateczne uzasadnienie dla demolowania kraju?


Znaczny procent jest za i znaczny procent jest przeciw. Z Syrią jest ten problem, że Asada popierają generalnie grupy, które w całym społeczeństwie są mniejszością, na tyle jednak liczną, żeby utrzymać pewną część kraju pod swoją kontrolą, aczkolwiek korzystając z rosyjsko-irańskiej kroplówki. Większość Syryjczyków to jednak sunnici, a ci Asada postrzegają raczej wrogo. Kurdowie walczą o swój interes, a on jest rozbieżny z asadowskim. O ostatnie należałoby zapytać Syryjczyków,a w szczególności syryjskich sunnitów. Ale to, że tyle osób chwyciło za broń przeciwko Asadowi pokazało, że istniały grupy społeczne, dla których jego rządy były nieakceptowane.

CODE
Można zresztą przypuszczać, że gdyby Asad został już dawno obalony, to obecnie trwałaby wojna domowa w Syrii pomiędzy przywódcami opozycji (vide Libia).


Syria to nie Libia. Asad na wybrzeżu zdominowanym przez alawitów mógłby się bronić przed długie lata, aż ci straciliby ochotę na zdobywanie jego bastionów. Bardziej prawdopodobny byłby rozpad kraju na część alawicko-szyicką, sunnicką i kurdyjską. Asad mógłby trzymać kontrolę nad alawitami, w Kurdystanie też panowałby pokój o ile Turcja nie zechciałaby go spacyfikować, natomiast u sunnitów rzeczywiście byłaby walka o władzę, zresztą zaczęli walczyć między sobą zanim Asad został obalony.

 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.417
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 22/11/2016, 9:15 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 21/11/2016, 22:04)
QUOTE
A mimo wszystko Syryjczycy walczą przeciwko Assadowi.

1. Wszyscy?
2. Ilu?
3. Ilu z tych walczących to faktycznie Syryjczycy, a nie najemnicy/dżihadyści z innych krajów?
*


Te same pytania można skierować w drugą stronę, bo np. w Libii Kadafi ściągnął najemników. Tylko, że to nie ten temat na dyskusję o tym.

QUOTE(Deveriell @ 21/11/2016, 22:22)
QUOTE(ChochlikTW)
Naiwnością jest sądzenie, że wszyscy chcą żyć pod władzą silnej ręki zwłaszcza, że widzą w mediach, że można żyć inaczej. Jedyne, co autorytarnym władcom pozostaje to wzięcie przykładu z Kima i odcięcie swego kraju od reszty świata, bo inaczej rozpadnie się różowy domek z kart.


Z punktu widzenia mieszkańca Bliskiego Wschodu (czy też jakiegokolwiek słabiej rozwiniętego obszaru) w zachodnich mediach widać przede wszystkim dobrobyt, a nie demokrację. Niestety biedniejsze nacje często popełniają ten błąd, że przyjmują, iż demokracja przyniesie im z automatu lepszy poziom życia. To oczywiście nieprawda, o czym przekonała się już np. Ukraina. Demokracja nie jest zresztą warunkiem koniecznym dla istnienia dobrobytu, co swego czasu udowadniała np. Korea Południowa. Demokracja nie jest też na tyle wielką wartością, aby z uwagi na nią zamieniać cały kraj w pobojowisko. Można zresztą przypuszczać, że gdyby Asad został już dawno obalony, to obecnie trwałaby wojna domowa w Syrii pomiędzy przywódcami opozycji (vide Libia). To kolejny argument za tym, że na Asada należało chuchać i dmuchać. Czasem wybór mniejszego zła jest konieczny.
*


Uważasz, że widać tylko dobrobyt? Nie dostrzegają tego, że w zachodnich krajach demokratycznych istnieje wolność słowa, nie ma prześladowań, a polityków wybiera wyborach społeczeństwo. Można iść i demonstrować na ulicy swoje przekonania bez strachu? Po części pewnie uważają, że demokracja przyniesie też dobrobyt. Zabronisz im urzeczywistniać swoje marzenia?
Ukraina przekonała się jedynie, że zmiana władzy nie gwarantuje lepszego życia, bo ciągle istnieją oligarchowie, którzy ciągną za sznurki. Później stawiasz za przykład Koreę Płd., gdzie później doszło do zmiany ustroju właśnie wyniku zamieszek.
Można przypuszczać... oczywiście, że można, bo Syria jest krajem postkolonialnym i wieloetnicznych i wyznaniowym i jak każdy kraj będzie się borykał z tym. W Libii wojna domowa wybuchła wyniku napływ Palestyńczyków, którzy zakłócili dotychczasową równowagę, która tam panowała. Zresztą napływ tej nacji odczuła także Jordania.
Można dmuchać i chuchać na Assada do którego momentu? Bo wyjdzie w końcu na to, że nie on jest zakładnikiem świata, ale to świat stał się jego zakładnikiem i będzie zmuszony tolerować jego wybryki, aby nie doszło do wojny. Więc, czy zło będzie mniejsze to sprawa dyskusyjna i zależna od punktu widzenia.

Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 22/11/2016, 9:38
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej