Co sądzicie o tej postaci? W historiografii polskiej jest postrzegany jako zdrajca, ale czy aby na pewno nim był? Potocki i Rzewuski wybrali się do Petersburga po to, aby zapobiec wporwadzeniu Konstytucji 3 maja. Przedstawili carycy Katarzynie swoje wymogi, a podstawowym z nich było obalenie Poniatowskiego i wprowadzenie w Polsce ustroju republikańskiego. Cesarzowa przystała na ich warunki i wysłała do Polski swoje oddziały. Nigdy jednak "zdrajcy" nie prosili jej o rozbiór - oczywiście ich działania wynikały z własnych interesów, ale nie pragnęli zlikwidowania Polski. Potocki podobno był załamany, gdy usłyszał o działaniach Katarzyny - poza stłumieniem rozruchów politycznych nie zrealizowała jego próśb - Poniatowski dalej był królem, w dodatku przystąpił do Targowicy, którą Szczęsny wraz z Rzewuskim założył. Potocki deklarował przywiązanie do ziemi polskiej i był na swój sposób patriotą, choć w odmienny sposób niż jemu współcześni. Został jednak skompromitowany i wyjechał na parę lat do Hamburga.

Ponoć Potocki chorował w młodości na depresję. Popełnił mezalians, a jego ojciec postanowił utopić jego żonę. Potocki załamał się i przez wiele lat nie wychodził ze stanu melancholii.

Znajomi Potockiego postrzegali go jako szczodrego człowieka o wielkim i dobrym sercu. Zawsze jednak mieli go za osobę o obliczu smutnym i posępnym.

Ostatnie lata jego życia (począwszy od małżeństwa ze słynną Zofią de Witt) nie należały do szczęśliwych. Jego żonę nazywano "największą rozpustnicą Ukrainy", zdradzała go, kiedy tylko się dało. Potocki nie zwracał jednak na to uwagi, dopóki pani de Witt nie dopuściła się romansu z jego synem i nie zaszła z nim w ciążę.

Zastanawia mnie tylko jedno - skoro Potocki był niedorozwinięty umysłowo, to w jaki sposób dorobił się tak ogromnego majątku?

Stanisław Szczęsny miał bardzo serdeczne stosunki ze swoim kuzynem - Janem (pisarzem/naukowcą). Stosunkowo niedawno czytałem biografię tegoż Jana i wynika z niej, że kuzyni rozmawiali ze sobą na bardzo poważne tematy; w końcu ukochany kuzyn Jana nie mógł być półgłówkiem  Szczęsny dał nawet Janowi Potockiemu za żonę swoją córkę - Konstancję.

Zastanawia mnie tylko jedno - skoro Potocki był niedorozwinięty umysłowo, to w jaki sposób dorobił się tak ogromnego majątku?

Jak na generała artylerii koronnej przystało....

W czasie gdy fundował nie był generałem artylerii, to stanowisko kupił sobie od Fryderyka Bruhla znacznie później
Ale pytanie jest takie: zdrajca, który sprzedał swój kraj carycy, czy polityk, który chciał wykorzystać Rosjan do reakcji na zamach stanu zorganizowany przez króla i któremu nie wyszło?
Jedno należy stwierdzić z całą pewnością - nie był na pencji ambasady rosyjskiej jak wielu mu współczesnych i rozbiór zrobił na nim większe wrażenie niż na królu

wyczytałem dzisiaj ze złorzył Rzeczplitej podarunek patriotyczny: 24 armatki 3 funtowe, 400 zolnierzy.

400 gołych chłopów których Rzeczypospolita musiała umundurować i uzbroić - gdzieś na forum już poruszano ten temat, początkowo także myślałem że był aż tak hojnym obywatelem, ale jak widać jego hojność miała swe granice

400 gołych chłopów których Rzeczypospolita musiała umundurować i uzbroić - gdzieś na forum już poruszano ten temat, początkowo także myślałem że był aż tak hojnym obywatelem, ale jak widać jego hojność miała swe granice

Według tego co napisał Jerzy Łojek Szczęsny Potocki był imbecylem. Jego rozwój umysłowy zatrzymał się we wczesnym dzieciństwie i nie był w stanie trzeźwo ocenić charakteru swych czynów.
W parze z ułomnością umysłową szła nieopisana pycha wpajana mu od dzieciństwa przez chorą umysłowo matkę mającą dodatkowo ciągoty sado-masochistyczne.