Nawet na forum nie potraficie przekonać wielu,mam więc poważne obawy,że takie postępowanie jest sposobem na kneblowanie mas(chyba ,że nas,nieprzekonanych uważasz za...???)

3. Parafrazując twoją wypowiedź - po to pan Stasiu płaci podatki, żeby Polski rząd podjął decyzję w oparciu o opinie ekspertów.

Tak,ale jeśli znaczna grupa chce się wypowiedzieć,to demokratyczna władza powinna im to umożliwić,nawet,jeśli referendum nie jest wiążące!!!

Być może, ja czegoś nie rozumiem, ale
Szwajcarzy zagłosują ws. palenia

3. Parafrazując twoją wypowiedź - po to pan Stasiu płaci podatki, żeby Polski rząd podjął decyzję w oparciu o opinie ekspertów.

Szwajcaria jest zupełnie innym krajem niż Polska. Poza tym palenie w miejscach publicznych jest tematem-akurat na referendum (bo to dotyczy codziennego życia), a strategia bezpieczeństwa w żadnym razie.

Szwajcaria jest zupełnie innym krajem niż Polska. Poza tym palenie w miejscach publicznych jest tematem-akurat na referendum (bo to dotyczy codziennego życia), a strategia bezpieczeństwa w żadnym razie.

2. Ktoś im zabrania się wypowiadać? Po co od razu referendum? Zwłaszcza niewiążące?

Ale przy okazji słabego militarnie, mimo wszystko.

O ile wiem, istnieje przynajmniej dwie opinie ekspertów:
1) Tarcza nie jest potrzebna;
2) Tarcza jest potrzebna.
W opraciu o opinię których ekspertów polski rząd ma podejmować decyzję?

1. Głosowanie w sprawie dotyczącej zakazu lotów samolotów bojowych nad niektórymi rejonami Szwajcarii ma stosunek do decydowania o strategii bezpieczeństwa kraju.

2. Szwajcaria jest zupełnie innym krajem, ale być może krajom nie zbyt potężnym i na razie nie zbyt rozwiniętym warto dążyć do stanu Szwajcarii, skupiając się przede wszystkim na problemach wewnątrznych...

To pytanie do mnie? Właśnie próbuję wytłumaczyć, że ta decyzja powinna należeć do ekspertów, a za takiego się nie uważam. A ostatecznie rozsądzą to rządzący. Mam nadzieję opierając się na jakiś logicznych (nie tylko politycznych) przesłankach.

Osobiście nic mi nie przeszkadza ta tarcza antyrakietowa. Jest to kolejny sposób na związanie naszego losu z USA. Jak na razie światowego mocarstwa.

Byt Szwajcarii zapewnia otoczenie przez mocarstwa przyjazne. Nie każde państwo może sobie pozwolić na taki komfort. Sposób zarządzania Szwajcarią jest akurat dla neutralnego państwa, wysoko rozwiniętego i zamożnego. Ale przy okazji słabego militarnie, mimo wszystko.

Rządzący mogą wybierać, kierując się czynnikami nielogicznymi.

Zwłaszcza podczas Drugiej Wojny Światowej...

Być może, o siłę państwa i jego zdolność zapewnić spokój dla swoich obywateli w czasie wojny stanowi nie tylko czynnik militarny.

Osobiście nic mi nie przeszkadza ta tarcza antyrakietowa. Jest to kolejny sposób na związanie naszego losu z USA. Jak na razie światowego mocarstwa.

Jeśli rządzący mogą, to ludzie w referendum na pewno to zrobią.

Hitler też nie miał żadnych ekspansywnych planów na terenie Szwajcarii.

Nie. Ale w państwie dla którego czynnik militarny ma tak małe znaczenie jak u Szwajcarów, to nawet 3-letnie dzieci mogą sobie podejmować decyzje odnośnie bezpieczeństwa.

Myślę, że Polacy jeśli powinni zadecydować w referendum, czy chcą być celem ataku jądrowego.

Myślę, że Polacy jeśli powinni zadecydować w referendum, czy chcą być celem ataku jądrowego.

Przeprowadzanie referendów w w kluczowych sprawach obronności kraju jest bezcelowe...

Myślę, że Polacy jeśli powinni zadecydować w referendum, czy chcą być celem ataku jądrowego.

Obawiam się,że takie postawy prowadzą do wasalizacji naszego kraju.Nie patrzymy na realny bilans zysków i strat,lecz marzymy,śnimy na jawie.

Po to właśnie,aby elyty miały świadomość,jak niepopularne decyzje podejmują,aby nie mogły się zasłaniać "demokratycznym mandatem"- po to jest właśnie instytucja referendum!!!