|
|
Nowe stosunki z Rosją ?,
|
|
|
|
czy wejście do koalicji rządowej 2 partii prorosyjskich i wspieranie rządu przez tubę polityki moskiewskiej - Radio Maryja (Kazańska?) spowoduje zmianę w polskiej polityce zagranicznej?
Chodzi tu o sam stosunek do Moskwy w tym np. stosunek do Ukrainy, Białorusi i Czeczeni. A także sojusz z USA i aktywność wewnątrz UE.
Co do Rosji to możemy się spodziewać tylko dobrego. Pierwsze ciepłe słowa od Putina usłyszeliśmy po podpisaniu Paktu Stabilizacyjnego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Radio M i Kaczyńskich uważałbym raczej za przypadkowo działających w "interesie" Rosji. Pewna anty-europejska aura wokół panów KK jest raczej wynikiem ich wrodzonej podejrzliwości do wszystkiego co nie jest (kolejno) bratem; PiS-em; Warszawą; Polską; Europą; Ziemią. Wszystko knuje jak powiedział Pan Tarei. Tylko z uwagi na nasze bliskie stosunki z UE - to Bruksela była przez KK podejrzewana o najgorsze. Nie sądzę, aby miało to coś wspólnego z filorosyjskością. Inną sprawą jest prawdopodobne wsparcie udzielane w przeszłości (?)partiom, czy związkom, wprowadzającym w Polsce destabilizację i obniżającym naszą wiarygodność na "zachodzie". To temat na inną dyskusję. Z pewnością zabraknie nam obecnie "pragmatyka" Kwaśniewskiego z jego znajomością Rosji i wyczuciem w działaniach. Ukoronowaniem prezydentury było łagodne wsparcie Juszczenki. Jeżeli porównamy z tym niedawny "festiwal" na rzecz opozycji Białoruskiej - to faktycznie Rosja zaciera łapki. Nie można było bardziej wtrącić się w sprawy sąsiada jednocześnie wysyłając "pocałunek śmierci" dla skądinąd sensownie wyglądającego lidera opozycji (Milinkiewicz?). Walenie pałką w Łukaszenkę będącego faktycznie bardzo popularnym na Białorusi - tylko go wzmacnia. To błąd, który popełnił Putin z poparciem dla Janukowycza, czy straszeniem cenami gazu - tylko zdenerwował Ukraińców. Tak samo zrobiliśmy "niedżwiedzią" przysługę Milinkiewiczowi. (teraz i tak by nie wygrał, ale będzie już tylko Polskim pieskiem). Ale czy to było zamierzone? Raczej zrobione na wewnętrzny użytek - patrzcie jak aktywnie wspieramy opozycję! Nie to co te sługusy Moskwy z SLD. Sądziłbym raczej że to zwykła nieświadomość. Podporządkowanie spraw zagranicznych dla polityki wewnętrznej - będącej konikiem KK.
|
|
|
|
|
|
|
|
Musielibyśmy założyć, że istnieje coś takiego jak polityka zagraniczna PISu...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 26/04/2006, 22:49) Musielibyśmy założyć, że istnieje coś takiego jak polityka zagraniczna PISu... Wyobraź sobie - że istnieje... I ma się całkiem dobrze + nie ma się nijak do tego co dziennikarzynki wysmarowują w swoich drukowanych pisadłach...
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Istnieje jak nie przymierzając Atlantyda. Jednak o Atlantydzie to przynajmniej Platon pisał.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 26/04/2006, 23:40) Istnieje jak nie przymierzając Atlantyda. Jednak o Atlantydzie to przynajmniej Platon pisał. Czy ja się przypadkiem nie odwoływałem do Twojej wyobraźni miast zgryźliwości? Wysil tę że... Ponadto o PiS-ie piszą wszyscy, jak leci i równo - ty także... A jakby nie spojrzeć - BRAK wśród nich choćby godnego Platonowi rzemyki u sandała zawiązać...
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
miałem zakładając temat nie tyle polityke zagraniczna PiS ile sytuację gdy ta polityka stanie się zakładnikiem koalicjantów ze strony, procz wspomnianego radia: "Samoobrony" (agenturalna geneza) i Ligi Przyjaciów Rosji
|
|
|
|
|
|
|
|
Rydzyk nadawał z Rosji. Radio Maryja potrafiło zagłuszać nawet Bundeswehrę. Na mój nos życiorys Rydzyka jest bardzo podejrzany. Znika nagle w Niemczech, potem nagle się pojawia. Ma już jakieś pieniądze, dzięki którym zakłada rozgłośnię. Czy Rydzyk w Niemczech nie został czasem zwerbowany przez STASI?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 27/04/2006, 0:25) Rydzyk nadawał z Rosji. Radio Maryja potrafiło zagłuszać nawet Bundeswehrę.
Nie przez STASI tylko przez SCSI (naucz się pisać poprawnie) i to w dodatku interfejs do wymiany kulturalnej z Atlantydą opisywaną przez GW... upssss - Platona!
Co do zagłuszania przez RM Bundeswehry - mój kumpel "nielegalny" radioamator byłby w stanie zagłuszyć tą że... Jednego z kolegów (ofiarę losu krótko mówiąc) wcielono do Bundeswehry (były Polak w wieku poborowym w Niemczech...). Przydzielono go do mobilnej stacji łącznosci... Podczas którychś z manewrów Bundeswehry z krajami sąsiednimi (NATO) kolega wraz ze swoją jednostką wykazali sie budową masztu i uzyskaniem połączenia już po ... 7-miu dniach od rozpoczęcia operacji - podczas gdy rozkaz dawał im na to 15 minut... Ot i Bundeswehra... Rydzyk mógłby zagłuszyć zdaje się nawet US Army...
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak mi powiesz, co Rydzyk robił po samowolnym oddaleniu się z wycieczki do cudownego ocalenia to cofam moje podejrzenia co do Stasi i nawet przeproszę to same dobro.
|
|
|
|
|
|
|
|
wracajac do samej polityki polskiej
Czy mamy syndrom Schroedera? tj. zgoda na koncepcje rosyjskie za tłuste ochlapki?
QUOTE Kazimierz Marcinkiewicz zaproponował w Berlinie kanclerz Angeli Merkel udział Polski w budowie gazociągu pod Bałtykiem - pisze "Rzeczpospolita"
Tak wynika z wiarygodnych źródeł dyplomatycznych, do których dotarła "Rz". Zdaniem rozmówców dziennika premier podczas wtorkowego spotkania w wąskim gronie zapowiedział, że Polska przestanie się sprzeciwiać inwestycji, jeśli jej przedstawiciel zostanie dopuszczony do rady zarządzającej gazociągiem. To uniemożliwiłoby Rosjanom wstrzymanie dostaw dla naszego kraju przy jednoczesnym ich utrzymaniu dla klientów w Europie Zachodniej właśnie dzięki gazociągowi pod Bałtykiem. Aby osiągnąć swój cel, Polska jest gotowa "włączyć się kapitałowo" w realizację inwestycji - zaproponował Marcinkiewicz.
Rozmówcy "Rz" twierdzą, że reakcja pani kanclerz była "pozytywna". Nie podjęła ona jednak na razie żadnych zobowiązań, bo zmiana polskiego stanowiska była dla niej zaskoczeniem.
Potwierdza się więc informacja "Rz"z wtorku. Dziennik ujawnił wówczas, że Kazimierz Marcinkiewicz zamierza w Berlinie wysunąć pomysł na rozwiązanie sporu o gazociąg. Powołał się na opinie sekretarza stanu w Kancelarii Premiera Ryszarda Schnepfa. Szef rządu zaprzeczał jednak wówczas doniesieniom "Rz".Przebieg wtorkowych rozmów podobnie opisała wczoraj "Süddeutsche Zeitung". Niemiecka gazeta ujawniła, że "Polska chce uczestniczyć w budowie gazociągu pod Bałtykiem", a premier Marcinkiewicz zrezygnował z "zaciętego oporu" przeciwko projektowi. Zdaniem dziennika szef polskiego rządu zaproponował udział w budowie firm z innych krajów europejskich, w tym z Polski. Rzeczpospolita
czy ja dobrze rozumiem powyższy tekst? Nie tylko nie walczymy z u-gazrurą, ale jeszcze ja w części sfinansujemy ("włączenie się kapitałowo"). A to wszystko dla stanowisk w radzie nadzorczej? Już widze nawet obrady tej rady:
"członek Lepper: Gerhardzie Fricowiczu walinij nam ten kawał o Buszu z którego tak Władimir Władmimirowicz uśmiał się w Kaliningradzie"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anakin) czy ja dobrze rozumiem powyższy tekst? Nie tylko nie walczymy z u-gazrurą, ale jeszcze ja w części sfinansujemy ("włączenie się kapitałowo"). A to wszystko dla stanowisk w radzie nadzorczej?
Dobrze kolega rozumie powyższy tekst. Jeżeli nie możemy zablokować budowy gazrurki, to włączmy się do jej budowy i miejmy chociaż nadzór nad jej funkcjonowaniem
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 11/05/2006, 10:27) QUOTE(Anakin) czy ja dobrze rozumiem powyższy tekst? Nie tylko nie walczymy z u-gazrurą, ale jeszcze ja w części sfinansujemy ("włączenie się kapitałowo"). A to wszystko dla stanowisk w radzie nadzorczej? Dobrze kolega rozumie powyższy tekst. Jeżeli nie możemy zablokować budowy gazrurki, to włączmy się do jej budowy i miejmy chociaż nadzór nad jej funkcjonowaniem Ja bym nawet na miejscu Pana Premiera optowal za wykonaniem dużej części odcinka lecącego przy polskiej częsci Baltyku przez Polaków. Zawsze można by bylo zalożyć tam "ukryte" dodatki i w razie czego...
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 11/05/2006, 10:27) QUOTE(Anakin) czy ja dobrze rozumiem powyższy tekst? Nie tylko nie walczymy z u-gazrurą, ale jeszcze ja w części sfinansujemy ("włączenie się kapitałowo"). A to wszystko dla stanowisk w radzie nadzorczej? Dobrze kolega rozumie powyższy tekst. Jeżeli nie możemy zablokować budowy gazrurki, to włączmy się do jej budowy i miejmy chociaż nadzór nad jej funkcjonowaniem
ależ ja wiem jak bedzie funckonowała: gaz rurą pod Bałtykiem bedzie pompowany ze wschodu na zachod. I co zrobimy jako mniejszościowy udziałowiec? Będziemy prostestować jak nie będzie ten gaz szedł ile trzeba do Niemiec?
ja bym tlumaczył inaczej nie możemy zablokować niech przynajmniej paru naszych się trochę finansowo odkuje (za pieniądze jednak naszego podatniki - wszak włożymy wkłąd finansowy by Niemcom i Rosji było jezcze lepiej)
-----------------------
no i po sprawie Prezydent przeczytał moje posty i się konstruktywnie zdenerwował.
Wkładu kapitałowego w korytarz... przepraszam - w rosyjsko-niemiecką rurę nie będzie. Nie będzie też p. Ryszarda Schnepfa w kancelarii Premiera (mam nadziej, że za pomysł, a nie za przeciek).
I to był właśnie WKLAD naszego forum w rozwój bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju (po odznaczenia to którymi drzwiami?)
|
|
|
|
|
|
|
ossur
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 22 |
|
Nr użytkownika: 9.198 |
|
|
|
|
|
|
(OFF-TOP) Tak sobie czytam posty na tym forum i na innych także i dochodzę do wniosku że jechanie po PIS-ie jest po prostu trendy. "Ludzie" nie myśląc powtarzaja slogany z Gazety Wybiórczej i innych "niezależnych" i "obiektywnych" mediów i plotą trzy po trzy co im slina na język przyniesie.
Pozdrawiam Ossur
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|