|
|
Malarze, których nikt nie rozumiał - od nowicjusza
|
|
|
michael22
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 99.020 |
|
|
|
michael buck |
|
Stopień akademicki: bachelor |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Witam Serdecznie, Ogólnie nie zajmuję się sztuką jednak potrzebuję pewnych informacji. Widzę, że forum jest na bardzo wysokim poziomie więc może ktoś będzie w stanie mi pomóc. Czy znacie może jakichś malarzy (epoka nie jest istotna ale wolałbym dość znane nazwiska), których na początku nikt nie rozumiał, ale po pewnym czasie za ich życia stawali się uznanymi artystami ? Wiem, ze pewnie sporo takich przypadków było, ale niestety totalnie nie znam się na historii malarstwa więc stąd to pytanie
Pozdrawiam i przepraszam za tak trywialne pytanie
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba najbardziej znanym takim artystą, bo dziś najcenniejszym, jest van Gogh.
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej trudno uznać van Gogha za artystę, który stał się uznany podczas swojego życia, jego twórczość zaczęła spotykać się z szerszym odzewem dopiero po śmierci.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(michael22 @ 7/02/2016, 0:41) Czy znacie może jakichś malarzy (epoka nie jest istotna ale wolałbym dość znane nazwiska), których na początku nikt nie rozumiał, ale po pewnym czasie za ich życia stawali się uznanymi artystami ? Wiem, ze pewnie sporo takich przypadków było, ale niestety totalnie nie znam się na historii malarstwa więc stąd to pytanie W zasadzie takich była większość. "Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju" - głosi popularne przysłowie, i tak często było też z malarzami - sławę uzyskiwali po śmierci. O Włochu Caravaggio zapomniano na dwa wieki. Podobnie było z Janem Vermeerem. El Greco, czy patrząc na nasz rodzimy grunt - prymitywistą Epifaniuszem Drowniakiem, znanym jako Nikifor Krynicki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 7/02/2016, 12:19) Raczej trudno uznać van Gogha za artystę, który stał się uznany podczas swojego życia, jego twórczość zaczęła spotykać się z szerszym odzewem dopiero po śmierci. Jasne, faktycznie ma być jeszcze za życia.
Hmm, to już gorzej - zupełnie przez nikogo niezrozumiany na początku a potem uznany i to jeszcze w trakcie swego życia... I musi być znany...
Dałbym przykładowo Cezanne'a, ale z nim nie było tak, że go na początku nikt nie rozumiał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Claude Monet - pierwsze obrazy nie wzbudzały entuzjazmu, a malarz cierpiał biedę. Dopiero po wyjeździe do Anglii miał pierwszą wystawę i brytyjski marszand kupił od niego obrazy. Po powrocie do Francji znów miał problemy finansowe, bo Francuzi nowego kierunku malarskiego nie polubili. Musiał opuścić Paryż i zamieszkać na tańszej prowincji. Dopiero pod koniec jego życia zaczął sprzedawać więcej obrazów.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|