Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony  1 2 3 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

> Holocaust w Ameryce ?
     
Ree
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 198
Nr użytkownika: 9.688

 
 
post 9/10/2007, 20:59 Quote Post

Witam

Zapraszam do odwiedzenia niniejszej strony

http://www.indianie.eco.pl/bylo/acd1992/acd1992.htm

a następnie do wypowiedzi, na ile zasadne jest porównywanie podboju Nowego Świata do holocaustu

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 10/10/2007, 12:45 Quote Post

A o czym tu dyskutować? Strona nie podaje żadnych źródeł do swoich danych, które równie dobrze mogą być z Księżyca... Żadnego poparcia swoich zarzutów dowodami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 10/10/2007, 12:52 Quote Post

Umieszczenie na liscie ludobojcow Georga Busha jest juz tania prowokacja. Mozna nie lubiec tej postaci i potepiac jej polityczne posuniecia, ale pisanie o nim jako o ludobojcy jest wierutnym klamstwem.

Zas co do samej rzezi Indian, to nie ma co zaprzeczac, ze miala ona miejsce i jest ciemna karta ludzkiej historii. O ile mi jednak wiadomo, znaczna czesc (o ile nie wiekszosc) ofiar wsrod Indian zmarla w wyniku przywleczonych nieswiadomie chorob.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 10/10/2007, 21:49 Quote Post

Ostatnio czytałem sobie trochę o kolonizacji w Ameryce Północnej w XVII i XVIII wieku. No i znalazłem arcyciekawą anegdotę o francuskim jezuicie, który starał się przekonać Irokezów do chrześcijaństwa. Gdy opowiedział im o raju to go wyśmiali mówiąc, że absolutnie nie warto tyle sie wysilać, aby trafiać do miejsca, gdzie nie można zdzierać skalpów.

To dość znamienna anegdota, cholernie politycznie niepoprawna, bo przecząca w całej rozciągłości wizji historii, w której Europejczyk to wyłącznie krwawy rzeźnik, a Indianin wyłącznie szlachetny wąchacz kwiatków. Równie znamienne jest to, jak książki typu "Pogrzeb moje serce..." czy filmy ala "Tańczący z wilkami" podsumowują Paunisów. Nikt jakoś nie wspomina, dlaczego to plemię tak wysługiwało sie białym - otóż tylko tak mogło uniknąć zagłady ze strony bez przerwy ich napadających i mordujących bezlitośnie Dakotów i Czejenów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 10/10/2007, 21:52 Quote Post

Bo wedle powszechnie obowiazujacej w kulturze popularnej wersji historii, tylko Europejczycy moga zabijac, inne zas nacje zyja sobie szczesliwie i w pokoju.

Nawet Dzingis Chan urosl cos ostatnio na wielkiego wladce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 10/10/2007, 22:07 Quote Post

Dżingis Chan bez wątpienia był wielkim władcą, tylko że podchodził inaczej nisz my do "pewnych kwestii" wink.gif Cóż, z takiej kultury wyrósł i w takich żył czasach. Podobnie jak ci Irokezi, których treścią życia była wojna i zdobywanie skalpów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 10/10/2007, 22:10 Quote Post

Od Czyngis - chana to z daleka, chłopaki! biggrin.gif

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 10/10/2007, 22:16 Quote Post

QUOTE(rycymer @ 10/10/2007, 22:10)
Od Czyngis - chana to z daleka, chłopaki! biggrin.gif

Pozdrawiam!
*



A juz zwlaszcza ten cytacik w Twojej sygnaturze przekonuje mnie, jakim wspanialym czlowiekiem Dzingis byl.

A tak na powaznie, to nie wiem dokladnie, jak Dzingis, ale Timur stal sie w Uzbekistanie obiektem kultu jako zywo przypominajacego najlepsze czasy komunizmu. Tylko zamiast Marksa, Lenina i aktualnego genseka, mamy Boga Wojny. Timur w oficjalnej propagandzie przedstawiany jest jako lagodny, postepowy, tolerancyjny i praworzadny wladca, z ktorego przykladu brac powinni garsciami dzisiejszy Uzbecy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 10/10/2007, 22:21 Quote Post

Wracajac zaś do meritum, czyli Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej rolleyes.gif , to polecam HB - ka Detroit 1763 Aleksandra Sudaka: interesująca wydaje się być przedstawiona w niej charakterystyka Pontiaca, który został tutaj niejako odarty z towarzyszącej mu od pokoleń legendy, przedstawiającej go jako wodza pokroju Tecumseha... Tymczasem okazuje się, iż oprócz niewątpliwej odwagi i niekwestionowanych talentów wojskowych, towarzyszyły mu również małostkowość i okrucieństwo... wink.gif

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 10/10/2007, 22:24 Quote Post

O szerzącym się w Mongolii kulcie Czyngis - chana polecam poczytać m. in. tutaj.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 10/10/2007, 22:24 Quote Post

A czyz ludobojstwem nie byly ofiary skladane przez Aztekow swym bogom? Podczas poswiecenia Wielkiej Swiatyni w Tenoczitlanie zlozono w ofierze okolo 70 tysiecy ludzi, specjalnie na ten cel gromadzonych przez kilka lat.

Ta masakra musiala trwac przez wiele dni.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 10/10/2007, 22:27 Quote Post

QUOTE(yarovit @ 10/10/2007, 23:24)
A czyz ludobojstwem nie byly ofiary skladane przez Aztekow swym bogom? Podczas poswiecenia Wielkiej Swiatyni w Tenoczitlanie poswiecono okolo 70 tysiecy ludzi, specjalnie na ten cel gromadzonych przez kilka lat.

Ta masakra musiala trwac przez wiele dni.
*



Ja przecież tego nie kwestionuję... smile.gif Zresztą, to pytanie nie było chyba do mnie, prawda? biggrin.gif Nie jestem jednak tego taki pewien... wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 10/10/2007, 22:29 Quote Post

QUOTE(rycymer @ 10/10/2007, 22:27)
QUOTE(yarovit @ 10/10/2007, 23:24)
A czyz ludobojstwem nie byly ofiary skladane przez Aztekow swym bogom? Podczas poswiecenia Wielkiej Swiatyni w Tenoczitlanie poswiecono okolo 70 tysiecy ludzi, specjalnie na ten cel gromadzonych przez kilka lat.

Ta masakra musiala trwac przez wiele dni.
*



Ja przecież tego nie kwestionuję... smile.gif Zresztą, to pytanie nie było chyba do mnie, prawda? biggrin.gif Nie jestem jednak tego taki pewien... wink.gif
*




Raczej nie. smile.gif

Wrocilem do rozpoczetego przez Zelaznoboka watku o pokutujacym we wspolczesnej swiadomosci czarno-bialej wizji historii relacji miedzy Indianami i Europejczykami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 10/10/2007, 22:34 Quote Post

QUOTE
Wrocilem do rozpoczetego przez Zelaznoboka watku o pokutujacym we wspolczesnej swiadomosci czarno-bialej wizji historii relacji miedzy Indianami i Europejczykami.


Dobrze zatem kombinowałem... wink.gif

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Książe złodzieji
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 37.193

Stopień akademicki: stjudent
Zawód: stjudent
 
 
post 12/11/2007, 13:04 Quote Post

troche z innej strony. Wydaje mi się że ekterminacja nieszkańców ameryki w tamtym czasie była nieunikniona...niestety. Wynika to z poglądów, zasad panujących w tym czasie w europie, jakie mieli wzorce zachowań tak się zachowali. Tymczasem sprawa holocaustu wygląda nieco inaczej, bo Ci którzy się tego dopuścili żyli już w nieco bardziej cywilizowanych czasach, a i nie działali z chcęci materialnego zysku. Tak więc wydaje mi się żę zbrodnia holocaustu była nawet gorsza niz eksterminacja indian.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

7 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Closed TopicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej