|
|
Konflikt turecko-bułgarski
|
|
|
|
Może i słowo "zbieranina" to za mocne określenie, jednak turecka armia to nie była żadna potęga - i to w żadnej dziedzinie militarnej, no oprócz mordowania ludności cywilnej, ale to chyba się nie zalicza do dziedzin wojskowych D: .Pamiętajmy, mamy rok 1912, Kemal i Inonu są mało znani, wręcz w ogóle (sławę przyniosą im bitwa o Gallipolli i wojna turecko-grecka), uzbrojenie dla Turków trzeba było sprowadzać z Niemiec, co utwierdza o słabości lub też braku w Imperium przemysłu zbrojeniowego, przez całą I WŚ bezpieczeństwo wybrzeża Tureckiego będą zapewniać 2 okręty niemieckie, już nie wspomnę o medycynie wojskowej, która nie istniała D: co potwierdza kampania turecka na kaukazie, gdzie 150 tys. armia rozpłynęła się pod wpływem chorób a niżeli walk z ruskami, transport opierał się na marszu żołnierzy i podróży nieliczną koleją... Jak patrząc na to armia turecka leżała pod każdym względem, więc na moje oko można stwierdzić, że miała małą wartość bojową...
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|