Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
9 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Sparta, wychowanie wojenne
     
simon13
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.149
Nr użytkownika: 22.678

Zawód: kobieta pracujaca
 
 
post 29/12/2006, 17:51 Quote Post

Armia spartańska nie składała się wyłącznie z hoplitów,czyli zapewne nie będący spartiatami służyli w lekkiej piechocie i innych formacjach pomocniczych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
agema
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 166
Nr użytkownika: 16.488

 
 
post 29/12/2006, 21:03 Quote Post

QUOTE
Również to wynika. Przede wszystkim jednak, że do agoge należy obowiązek przynależności do armii (tak jednak nie jest)


Kolejny przykład bełkotu.....

QUOTE
Czyli nie wszyscy hoplici spartańscy byli znakomicie przygotowani do walki. Ci którzy nie odbyli agoge musieli pewnie sporo odstawać umiejętnościami i wyszkoleniem od reszty...


Szczególnym tego przypadkiem byli królowie- Leonidas i Kleomenes ...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
simon13
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.149
Nr użytkownika: 22.678

Zawód: kobieta pracujaca
 
 
post 29/12/2006, 21:31 Quote Post

Co do drugiego z nich to dawno temu spotkałem się z informacją,że brał udział w agoge.Nie jestem w stanie podac źródła,ale pracuje nad tym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
strach
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 39
Nr użytkownika: 26.625

 
 
post 13/01/2007, 13:45 Quote Post

QUOTE
Dowódcy z chęcia patrzyli na to jak młodzi Spartanie kradli od innych. Jednak w razie kiedy zostali złapani na gorącym uczynku byli karani przez własnego dowódcę (ale bardziej ze względu na to, że dał się złapać, a nie dlatego że to było naganne moralnie)


Młodsi w przypadku nieposłuszeństwa lub nieudolnej próbie kradzieży byli karani przez swoich starszych kolegów. Nie mam pojęcia jak się sprawa miała ze starszymi(15-17). W końcu mogłoby wtedy dojść do regularnej bójki, a nie wymierzenia kary dry.gif . Może ma ktoś jakieś informacje na ten temat. confused1.gif

QUOTE
Można pokusić się o stwierdzenie (tak jak ktoś już tu napisał), że Sparta zawdzięcza swoją potęgę militarną oraz zwycięstwo w wojnie Peloponeskiej systemowi wychowania spartańskiego.

Wg mnie gdyby nie pomoc finansowa Persji (na budowe silnej floty) nie doszłoby tak szybko do końca wojny. Spartanie dominowali na lądzie. Jednak Ateńczycy mogli z powodzeniem prowadzić ataki z morza na różne regiony Peloponezu. Prawdopodobnie w tej sytuacji doszłoby do pokoju i żadna ze stron nie osiągnęłaby przewagi w Grecji. W takim razie nawet wychowanie spartańskie dużo by nie pomogło.

____________________________________________________________________
Podobno każdy młodzieniec w agoge miał swojego mentora, który był jego pewnego rodzaju kierownikiem. A to ciekawa sprawa wink.gif bo jak wiadomo w chlopcy bedacy w obozach mieli utrudniony dostep do panienek wink.gif . Dlatego najczesiej najbardziej przywazywali sie do swojego "mentora", jak ja go nazywam. Nierzadko dochodzilo w ten sposób do związków homoseksualnych.

Wie ktoś cuś więcej na ten temat?
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
simon13
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.149
Nr użytkownika: 22.678

Zawód: kobieta pracujaca
 
 
post 13/01/2007, 19:15 Quote Post

Powszechną praktyką było wysyłanie synów na praktyki do zaprzyjaźnionych obywateli innych miast,z reguły kupców.Mentorzy owi wprowadzali młodzieńców w świat interesów,kultury,a że przy okazji kwitły związki homoseksualne dziwic nas nie powinno.Takie były normy obyczajowe tego rejonu i tych czasów.Tak,że te same zachowania w agoge też nia zaskakują.Interwencje Persji i subsydiowanie państw w celu zachowania status quo,czyli Hellady bez hegemona,było zwykła praktyką i świadczy iż Persowie,choc wojskowo słabsi,politycznie byli dużo bardziej wyrobieni.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
strach
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 39
Nr użytkownika: 26.625

 
 
post 13/01/2007, 20:08 Quote Post

Ciekawi mnie jaką diete miała młodzież w agoge. To, że była uboga każdy z nas wie, jednak czy może ktoś coś wiecej o niej napisać? dry.gif

Wiem jedynie tyle, że częstym ich posiłkiem była bogata w skrzepy ph34r.gif czernina przygotowywana przez helotów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
T-o-m-e-k
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 15.113

Tomek
Stopień akademicki: Mgr historii
Zawód: Nauczyciel historii
 
 
post 20/03/2007, 23:12 Quote Post

Warto dopowiedzieć jeszcze troszkę na temat skutków agoge dla Spartiatów...
Niewątpliwie dzięki agoge Spartiaci byli doskonałymi żołnierzami, Sparta posiadała pierwszą stałą armię, która była zawsze gotowa do walk zewnętrznych i wewnętrznych (heloci).
Agoge wychowywała jednak ludzi „mało inteligentnych”, biernych politycznie i o niskich potrzebach duchowych. Przepaść kulturalna między elitami innych polis a Spartiatami była duża. W Sparcie próżno szukać wybitnych artystów, naukowców, myślicieli (całkowita minimalizacja kształcenia intelektualnego w agoge). Również rola zgromadzenia osłabiła się ze względu na wpajane od młodości ślepe społeczeństwo.
Istny obóz wojskowy.


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
micaj
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 40.685

MAJ
 
 
post 28/01/2008, 13:44 Quote Post

W celu uzupełnienia bądź korekty powyższych informacji chciałbym polecić książkę, którą ostatnio miałem okazję czytać. Robert Flacelière, Życie codzienne w Grecji za czasów Peryklesa. Książka napisana pięknym językiem, jedna z tych pozycji, które powinny się znaleźć na półce w domu (jak również ich treść w głowie). W tym wypadku rozdział dotyczący wychowania wydaje się być najbardziej odpowiednim. Pozdrawiam.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
keraunos
 

Protector Latinitatis
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 6.034

Stopień akademicki: jakiś jest ;)
 
 
post 28/01/2008, 17:59 Quote Post

Z Agoge to jest sprawa nie taka prosta.
Kulesza np. w swych ksiażkach uważa, że taka Agoge jaką sobie wyobrażamy to późniejszy wymysł, troche jak zabytek dla turystów, a faktycznie byłą dużo mniej rygorystyczna i skostniała niż przedstawiają to dzieła - głównie późne już z okresu cesarstwa rzymskiego.
O agoge wiemy głównie od Pauzaniasz i Plutarcha czyli autorów z II wieku n.e.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Lu Tzy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 35.496

BJSZ
 
 
post 28/01/2008, 21:16 Quote Post

QUOTE(simon13 @ 13/01/2007, 18:15)
Powszechną praktyką było wysyłanie synów na praktyki do zaprzyjaźnionych obywateli innych miast,z reguły kupców.Mentorzy owi wprowadzali młodzieńców w świat interesów,kultury,a że przy okazji kwitły związki homoseksualne dziwic nas nie powinno.
Czy to aby rzeczywiscie o homoioi chodzi? Owszem, tak postepowala arystokracja Aten, Koryntu, Megary, Syrakuz.
Lakedemon znany byl ze swego hermetycznego zamkniecia. Obywatel nie mial prawa opuscic kraju bez podania rozsadnego dla rzadzacych powodu. Mlodziez zas byla poddana agoge.
Chcialbym zobaczyc jakies zrodla, podpierajace twa opinie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
m!chal
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 49.493

Zawód: uczen
 
 
post 20/10/2008, 20:02 Quote Post

To mój pierwszy post, więc proszę nie krzyczeć, że w złym miejscu go umieściłem smile.gif
Co do spartańskiego agoge:
Plutarch w dziele pt. "Żywot Likurga", w rozdz. 28 pisze:
"Od czasu do czasu dowódcy młodzieży wysyłali na wieś, pozornie bez celu, tylko tych, którzy ich zdaniem odznaczali się rozsądkiem. Mieli oni do dyspozycji tylko sztylet i niezbędny zapas żywności. W ciągu dnia rozpraszali się po odległych i nieznanych okolicach i tam, odpoczywając trwali w ukryciu. W nocy wychodzili na drogi i jeśli schwytali helotę, zaraz go zabijali. Często zdarzało się też, że wyprawiali się na pracujących w polu, a wówczas zabijali tych najsilniejszych i najmocniejszych."

Jeszcze ciekawostka odnośnie ciągłej gotowości wojskowej Spartan:
Tukidydes pisze, że w czasie wojny peloponeskiej, po zajęciu Pylos przez Ateńczyków w 424 r. p.n.e., rozeszła się pogłoska o przygotowywanym buncie helotów. Spartanie ogłosili wtedy, że ci spośród helotów, którzy ponieśli największe zasługi dla państwa, zostaną wyzwoleni. Zgłosiło się 2 tysiące poddanych. Spartiaci równocześnie jednak wiedzieli, że są to najbardziej buntowniczy spośród niewolników - wkrótce po uroczystościach zgładzili ich w bliżej nieznanych okolicznościach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Szymon Wielki
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 51.509

Abba Babba
Stopień akademicki: Uczen
Zawód: Brak
 
 
post 10/12/2008, 14:10 Quote Post

Ja wolał bym zostac żrzucony ze skały niż żyć w takich warnukach, a pozatym to pierwsze formy dyskryminacji mężczyzn...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
Hauer
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 476
Nr użytkownika: 47.198

PD
Zawód: BANITA
 
 
post 22/09/2009, 17:45 Quote Post

CODE
W wieku 7 lat zamieszkiwali w koszarach gdzie ćwiczyli sztuki walki itp.

To mnie ubawiło. Ciekawe jaki sztuki walki ćwiczyli ?

keraunos:
CODE
Kulesza np. w swych ksiażkach uważa, że taka Agoge jaką sobie wyobrażamy to późniejszy wymysł, troche jak zabytek dla turystów, a faktycznie byłą dużo mniej rygorystyczna i skostniała niż przedstawiają to dzieła - głównie późne już z okresu cesarstwa rzymskiego.
O agoge wiemy głównie od Pauzaniasz i Plutarcha czyli autorów z II wieku n.e.

Zgadzam się chyba z Kuleszą. Spartanie wydaja mnie sie mocno przereklamowani.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Anders
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.435
Nr użytkownika: 4.016

Zawód: Biurowy
 
 
post 22/09/2009, 19:54 Quote Post

QUOTE
To mnie ubawiło. Ciekawe jaki sztuki walki ćwiczyli ?


Jakiekolwiek. Czy sposób walki hoplity nie może zostać określony mianem "sztuki walki"? Moim zdaniem tak. Oczywiście, dziś to określenie kojarzy nam się głównie z dalekowschodnimi dyscyplinami, ale jeśli zastanowimy się nad istotą tego terminu, to każdy trening w umiejętnościach walki wręcz może zostać tak określony.

QUOTE
Zgadzam się chyba z Kuleszą. Spartanie wydaja mnie sie mocno przereklamowani.


Też uważam, że utrwalona wizja Spartan jest przerysowana - nie wierzę w selekcję noworodków itp., ale pamiętajmy, że pewne podstawowe fakty - tzn. na przykład sam fakt podziału na homoioi, perioików i helotów, czy ustawiczny trening w walce lub organizacja społeczna (syssytia) - raczej nie ulegają wątpliwości. Moim zdaniem Plutarch i Pauzaniasz przekazywali wersje podkoloryzowane, wzbogacone o barwne szczegóły, ale obracające się wokół autentycznych instytucji. Bardzo możliwe, że agoge nie wyglądała tak surowo jak ją maluje Plutarch.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
Orange_Juice
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 58.698

Zawód: uczen
 
 
post 23/09/2009, 20:10 Quote Post

Ja również popieram mojego przedmowcę. Spartanie są mocno przereklamowani, co też nie oznacza że byli słabi. Ich styl walki był bardzo skuteczny i to, że mieli wysokie morale w czasie bitwy na pewno sprawiło, że przeszli do historii jako wielcy wojownicy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

9 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej