Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Fundacje i ekonomia klasztorów, Prawa i przywileje ekonomiczne
     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 4/12/2019, 0:59 Quote Post

Bawię się w pisanie takiej małej gierki strategiczno-ekonomicznej w realiach Średniowiecza. Jak Średniowiecze to nie może zabraknąć klasztorów, ale tu mały problem, a w zasadzie kilka:

Fundacje na początku w Polsce przeprowadzali tylko książęta/królowie, dopiero później pojawiły się fundacje prywatne. Wynikało to z prawa czy raczej z tego, że nikt poza władcą nie dysponował odpowiednimi funduszami na to? Czy fundacja prywatna wymagała zgody władcy?

Jakie były powinności klasztoru wobec fundatora? Sądząc z przyznawanych immunitetów normalnie klasztor musiałby składać daniny, dostarczać wojska na wojnę, prowadzić stróżę i inne powinności. Do tego oczywiście dochodzi immunitet sądowy i wpływy z wyroków. W przypadku fundacji władcy wchodziła sprawa prawa książęcego, ale jak z fundacją prywatną?

Czy zwolnienia dotyczyły całości włości klasztornych czy przeważnie każda włość była wymieniana osobno w dyplomie?

Czy fundacje oznaczały lenno czy raczej własność alodialną?

Następna sprawa to mianowanie opatów i ich finanse. I kiedy pojawili się opaci komendatoryjni? Czy w Średniowieczu już funkcjonowało nadawanie probostw, opactw (jako źródeł dochodu) jako nagród dla osób świeckich?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.260
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 4/12/2019, 23:57 Quote Post

QUOTE
Jakie były powinności klasztoru wobec fundatora?


Najgłówniejszą powinnością były modlitwy za fundatora i jego rodzinę. Klasztory były zwolnione w zamian z obciążeń finansowych (immunitet skarbowy), natomiast powinność wojskowa duchowieństwa (również z prywatnych fundacji) występowała jedynie wobec najwyższego suwerena - księcia lub króla.

QUOTE
Fundacje na początku w Polsce przeprowadzali tylko książęta/królowie, dopiero później pojawiły się fundacje prywatne. Wynikało to z prawa czy raczej z tego, że nikt poza władcą nie dysponował odpowiednimi funduszami na to?


Na początku możni nie posiadali ziemi na własność, stąd nie mogli jej nikomu oddawać.


QUOTE
Czy fundacje oznaczały lenno czy raczej własność alodialną?


Raczej to drugie, choć nie wiem, w jakim stopniu można mówić o własności kościelnej jako własności alodialnej. W Kościele nie dziedziczyli konkretni księża, lecz instytucje (np. Tyniec należał do zakonu benedyktynów, jednak nie do ludzi konkretnie tam mieszkających, których można było przenieść do innego opactwa). Niemniej o losie tej ziemi nadal decydował władca świecki (mógł zmniejszyć uposażenie ziemskie zakonu, a nawet zakon tego uposażenia pozbawić).

QUOTE
Czy w Średniowieczu już funkcjonowało nadawanie probostw, opactw (jako źródeł dochodu) jako nagród dla osób świeckich?


Mówiąc szczerze nie spotkałam się z takim przypadkiem.

QUOTE
I kiedy pojawili się opaci komendatoryjni?


QUOTE
Zygmunt III wprowadził t. zw. komendy i opatów komendataryjnych, oddawna znanych już w innych krajach Europy. Taki opat nie był obowiązany ani do profesyi zakonnej, ani do habitu, nie mógł wprawdzie używać prerogatyw, służących opatom zakonnym, jak mitry i pastorału, nie odbierał od biskupa benedykcyi, nie udzielał święceń mniejszych, ani karał zakonników, ale tylko zagarniał dochody z dóbr klasztornych dane mu przez króla jako wynagrodzenie za usługi oddane Rzplitej lub tylko królowi. Byli to więc raczej dożywotni administratorowie, nie zaś zakonnicy.


https://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia...Opaci_i_opactwa
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 5/12/2019, 0:46 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 4/12/2019, 23:57)
QUOTE
Jakie były powinności klasztoru wobec fundatora?


Najgłówniejszą powinnością były modlitwy za fundatora i jego rodzinę. Klasztory były zwolnione w zamian z obciążeń finansowych (immunitet skarbowy), natomiast powinność wojskowa duchowieństwa (również z prywatnych fundacji) występowała jedynie wobec najwyższego suwerena - księcia lub króla.
*



Ale jeśli te zwolnienia były potwierdzane to znaczy, że nie były automatyczne. I mogły być zwolnienia od danin częściowe. Np zwolnienie z narzzy czy poradlnego, a już płacone podymne. No i kwestia ważnego komunikacyjnie podwodu czy przewodu.

Co do najgłówniejszej powinności to też chyba nie tak. Zakonom oddawano często najgorsze ziemie, które były niezagospodarowane. Zyskiwano nowe techniki upraw, oddzielenie od dzikich terenów. Obmurowany klasztor był też schronieniem dla miejscowych w razie ataku. Klasztory prowadziły też szpitale, przytułki i karmiły biednych. Na odludnym terenie stanowiły też bezpieczne miejsce noclegu w czasie podróży. Templariusze zrobili z tego cały system komandorii oddalonych od siebie od dzień drogi. Tak więc nie tylko sfera duchowa wchodziła w grę. W przypadku gdy klasztor posiadał jakieś ważne relikwie dochodziły dochody z pielgrzymów. A na tym korzystała cała okolica. Niepiśmienny zyskiwał też fachową pomoc kancelaryjną. No i oczywiście korzyści polityczne też możliwe (ułatwiony kontakt z władcą/papieżem za pośrednictwem opata).

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.260
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 5/12/2019, 11:01 Quote Post

QUOTE
Ale jeśli te zwolnienia były potwierdzane to znaczy, że nie były automatyczne.(...). Np zwolnienie z narzzy czy poradlnego, a już płacone podymne. No i kwestia ważnego komunikacyjnie podwodu czy przewodu.


Nie musiały być. Jeśli suweren nadawał ziemię osobie świeckiej, nadawał tej osobie również dochód z niej płynący - cały lub częściowy. Automatyzacja nastąpiła później, w czasie rozszerzania przywilejów prywatnych na całe warstwy społeczne oraz ustalania praw dla całego kraju. Wtedy generalizowano przywileje i zobowiązania płynące z posiadania ziemi zarówno przez osoby świeckie, jak i instytucje duchowne. Ale to już za ostatnich Piastów.

No cóż, może to Ciebie zainteresuje:

QUOTE
Na ziemiach polskich najpopu-larniejszą  formą  organizacji  dóbr  kościelnych  była  kasztelania  majątkowa. Najwięcej takich jednostek posiadał biskup krakowski. Były to kasztelanie: tarska, kielecka, iłżecka oraz sławkowska21. Także kapituła katedralna posia-dała tak zorganizowane dobra w Chropach22. Oczywiście także liczne klasz-tory posiadały  znaczne  uposażenie  w  postaci  wsi.  Problem  kasztelanii  ma-jątkowych  został wnajlepszy  sposób  ukazany  w  literaturze  na  przykładzie dóbr  wolborskich  biskupstwa  włocławskiego  oraz  układów  pomiędzy  księ-ciem Bolesławem Rogatką, a biskupem wrocławskim dotyczących tzw. ugody milickiej23. W tym miejscu zaznaczymy tylko, iż istotą dzierżenia dóbr zor-ganizowanych w kasztelanie majątkowe była pewna forma ich immunizacji poprzez sprawowanie rozbudowanych uprawnień sądowych i skarbowych na podległych  terenach.  Stwarzało  to  władzom  duchownym  podstawy  do  bu-dowy własnej niezależności ekonomicznej24. Podkreślić jednak należy, że nie była to immunizacja de iure – zatwierdzona jakimkolwiek przywilejem, a ra-czej sprawowana de facto i metryka tych uprawnień winna zostać cofnięta do czasów przed pojawieniem się immunitetów


Całość tutaj

QUOTE
Co do najgłówniejszej powinności to też chyba nie tak


Skupiłam się na zakonach "cywilnych", nie rycerskich. Templariusze czy Krzyżacy to zakony innego rodzaju - zostały założone w Ziemi Świętej i miały inne zadanie. I jak sam wiesz, obydwa skupiały się na całkowicie różnych działaniach.

QUOTE
Zakonom oddawano często najgorsze ziemie, które były niezagospodarowane. Zyskiwano nowe techniki upraw, oddzielenie od dzikich terenów.


Nie jestem pewna, na ile książęta/feudałowie nadawali klasztorom najgorsze ziemie z chęci ich rozwoju, a na ile było to spowodowane faktem, że oddając pustkowia klasztorom nie tracili wiele, a zyskiwali możliwość zbawienia.

Jak pisałam wyżej, zakony rycerskie to inna działka - a tacy Krzyżacy również nie musieli oddawać Konradowi Mazowieckiemu dochodów z ziemi, którą im podarował. To, że ziemia zdobyta przez nich na Prusach miała stać się częścią Mazowsza, to inna sprawa.

Załozyłam natomiast, że skoro pytasz o klasztory, nie chodzi Tobie o zakony rycerskie, ponieważ one klasztorów nie posiadały - co najwyżej władze zakonne je fundowały na swoich ziemiach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 5/12/2019, 13:22 Quote Post

Akurat Templariusze byli mocno specyficzni. Nie chodzi o ich działania w Ziemi Świętej, ale gospodarcze w Eueopie. Tutaj mieli dużo placówek. Ich komturie to były folwarki, do tego wszędzie stawy rybne jak u cystersów. Inne zakony eycerskie też miały zaplecze gospodarcze wEuropie, ale nie tak rozbudowane.

W ekonomię klasztorów wpisują się też nadania wsi. Duży klasztor potrzebował zaplecza finanaowego. Pomijając Cluny, bo to był już kolos, to często klasztor miał na uposażeniu kilkanaście wsi.

Klasztorybenedyktyńskie czy cysterskie to były jednak przedsiębiorstwa smile.gif Dopiero franciszkańskie to inna bajka. Franciszkanie przez długi czas nie chcieli mieć własności, co potem doprowadziło do sporów i podziałów. W sumie mamy 3 gałęzie franciszkańskie.

P.S. O funkcji ochronnej i cywilizacyjnej czytałem kiedyś w serii Życie codzienne w... Zagospodarowanie przesuwało dzicz dalej. Nie chodzi tu o ochronę stricte militarną. Ale też o dzikie zwierzęta. Dziki, jelenie, wilki wchodziły w szkodę. Cywiliowanie ziem spychało je dalej.

Ten post był edytowany przez rasterus: 5/12/2019, 13:36
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
GniewkoSynRybaka
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.080
Nr użytkownika: 100.904

 
 
post 7/12/2019, 18:45 Quote Post

QUOTE(rasterus @ 4/12/2019, 0:59)
Fundacje na początku w Polsce przeprowadzali tylko książęta/królowie, dopiero później pojawiły się fundacje prywatne. Wynikało to z prawa czy raczej z tego, że nikt poza władcą nie dysponował odpowiednimi funduszami na to? Czy fundacja prywatna wymagała zgody władcy?

Jakie były powinności klasztoru wobec fundatora? Sądząc z przyznawanych immunitetów normalnie klasztor musiałby składać daniny, dostarczać wojska na wojnę, prowadzić stróżę i inne powinności. Do tego oczywiście dochodzi immunitet sądowy i wpływy z wyroków. W przypadku fundacji władcy wchodziła sprawa prawa książęcego, ale jak z fundacją prywatną?

Czy zwolnienia dotyczyły całości włości klasztornych czy przeważnie każda włość była wymieniana osobno w dyplomie?

Czy fundacje oznaczały lenno czy raczej własność alodialną?

Następna sprawa to mianowanie opatów i ich finanse. I kiedy pojawili się opaci komendatoryjni? Czy w Średniowieczu już funkcjonowało nadawanie probostw, opactw (jako źródeł dochodu) jako nagród dla osób świeckich?
*


pierwsze prywatne fundacje klasztorne są mnie więcej wiek późniejsze niż pierwsze monarsze. Uważa się, że praktykę fundacji możnowładczych zaczął Piotr Włostowic po porwaniu Wołodara Przemyskiego
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej