|
|
Mickiewicz czy Słowacki, Który wieszcz większym geniuszem ?
|
|
|
|
QUOTE(jacob15 @ 15/07/2009, 16:56) Ballada romantyczna nie jest epiką? Ale jej do niej najbliżej. Wspomniałem przecież, że to gatunek synkretyczny. "Lilije" śliczne? Dlaczego? Napisałem, że są urocze. Dlaczego? No po prostu, ładnie napisane, co tu uzasadniać.
QUOTE A co Ty się tak tego "Fausta" uczepileś?? To jedno z najwybitniejszych dzieł europejskiej literatury, dramat doskonalszy niż Dziady, do tego bardzo ważny.
QUOTE Wolisz cytować Mickiewicza czy Słowackiego? Nie rozumiem, ponownie...
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy kiedyś jeszcze mnie nie rozumiałeś? Dlaczego piszesz znowu? Więc rozwinę swa myśl. Skoro tak mniemam jesteś znawcą obydwu wieszczów to z pewnością kojarzysz wiele słynnych cytatow. Więc pytam: którego twórcę chętniej cytujesz?
Wciąż nie doszliśmy do porozumienia w sprawie epiki. Komu w tej dziedzinie przyznac punkt patrząc na to obiektywnie. Czekam na dalsze argumenty
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jacob15 @ 15/07/2009, 20:04) A czy kiedyś jeszcze mnie nie rozumiałeś? Dlaczego piszesz znowu? Nie zrozumiałem już wywodu o tym, dlaczego Fausta albo Dziady nazywasz poezją.
QUOTE Więc rozwinę swa myśl. Skoro tak mniemam jesteś znawcą obydwu wieszczów to z pewnością kojarzysz wiele słynnych cytatow. Więc pytam: którego twórcę chętniej cytujesz? Nie jestem człowiekiem, który chodzi i rzuca na prawo i lewo cytatami, żeby zademonstrować swoją erudycję. Ale więcej pasujących mi cytatów znalazłbym na pewno u Słowackiego, zresztą jego twórczość znam o wiele lepiej niż Mickiewicza.
QUOTE Wciąż nie doszliśmy do porozumienia w sprawie epiki. Komu w tej dziedzinie przyznac punkt patrząc na to obiektywnie. Czekam na dalsze argumenty Dla mnie rozstrzygnąć spór można tu podając dwa tylko tytuły - Beniowski i Król-Duch. Ale jest jeszcze Anhelli, Rozmowa z Matką Makryną Mieczysławską, Lambro, Ojciec zadżumionych, W Szwajcarii... Do tego proza - Król Ladawy, liczne pisma filozoficzne, w tym słynne Genezis z Ducha. Nie twierdzę, że Mickiewicz nic na tym polu nie tworzył, ale Pan Tadeusz i Wallenrod plus spora twórczość prozą to za mało, by podjąć rywalizację ze Słowackim.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli to oznacza, że polemika dobiegła końca? Mogę powtórzyć to co mówiłem warto dorzucić do dorobku Mickiewicza również "Ballady i Romanse". Ja nie stawiam, drogi OverHaulu na ilosć tylko na jakość. Mickiewicz tutaj wygrywa. Jest 2:1.
|
|
|
|
|
|
|
Szeszu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 88 |
|
Nr użytkownika: 51.367 |
|
|
|
Jean Nicolas Arthur Rimbaud |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Widzę, że rozpętała się niezła polemika. Kto był lepszy - Mickiewicz czy Słowacki ? Myślę, że nikt nigdy nie rozwiąże tego odwiecznego dylematu, który zaprząta głowy największym polskim literaturoznawcom i krytykom literackim. Nie można obiektywnie zmierzyć czyiś geniusz, a szczególnie trudno obiektywnie ocenić umiejętności literackie. Jest to sprawa czysto subiektywna, jeden lubi Bruno Jasieńskiego, inny natomiast Leopolda Staffa. Ta rozmowa może trwać wieki, pewnie i tak nie dojdziecie do konsensusu Zauważyłem pewne prawidło : jeśli ktoś jest mickiewiczofilem (neologizm mojego autorstwa) to z reguły nie przepada za Słowackim i odwrotnie
Jeśli chodzi o "niedocenianie" liryk lozańskich, to jacobowi zapewne chodziło o to, że nie są to utwory szkolne, przez co ogół społeczeństwa nie jest z nim zaznajomiony.
W sprawie dramatów i ogólnej popularności polskiej literatury poza granicami Polski, uważam że polska poezja wcale nie ustępuje poezji Zachodu, niestety nie jest zbytnio znana poza granicami naszego państwa, nie oznacza to wcale że nasz Słowacki czy Mickiewicz nie może konkurować z Goethem czy Byronem. Osobiście twierdzę, że wiele dzieł wieszczów mogą zrozumieć tylko ich rodacy, osoba niezaznajomiona z historią i kulturą Polski niewiele zrozumie z np. Dziadów To jest minus poezji Mickiewicza, wiele jego dzieł nie jest uniwersalnych, są zbytnio zaangażowane w sprawę polską, nie posiadają uniwersalnej prawdy życiowej. Jest to zarzut przede wszystkim przeciwko poematowi "Pan Tadeusz".
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jacob15 @ 15/07/2009, 20:29) Czyli to oznacza, że polemika dobiegła końca? Mogę powtórzyć to co mówiłem warto dorzucić do dorobku Mickiewicza również "Ballady i Romanse". Ja nie stawiam, drogi OverHaulu na ilosć tylko na jakość. Mickiewicz tutaj wygrywa. Jest 2:1. Ale nie rozumiem, gdzie tkwi problem? Czy dzieła Słowackiego na polu epiki były słabe? Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu czy Ojciec zadżumionych to rewelacyjne dzieła, a W Szwajcarii Encyklopedia Britannica nazywa nawet najświetniejszym lirycznym utworem napisanym po polsku. Wydaje mi się, że, przy całym obiektywizmie, którego tak wymagasz, rozpaczliwie boisz się zmienić zdanie pod wpływem dyskusji - skoro sam stwierdziłeś, że Beniowski był lepszy od Mickiewicza, a Anhellego nazywasz wielkim dziełem. Sam ogrom Króla-Ducha wystarczy, by Wallenrod, Grażyna i ballady (upierając się, że są one epiką, choć nie są) zarumieniły się ze wstydu.
QUOTE W sprawie dramatów i ogólnej popularności polskiej literatury poza granicami Polski, uważam że polska poezja wcale nie ustępuje poezji Zachodu, niestety nie jest zbytnio znana poza granicami naszego państwa, nie oznacza to wcale że nasz Słowacki czy Mickiewicz nie może konkurować z Goethem czy Byronem. Oczywiście, ja jestem pewien, że gdyby Słowacki pisał po angielsku czy francusku, byłby bardziej znany niż Byron.
|
|
|
|
|
|
|
|
Drogi Szeszu
Jakie jest główne zadanie wieszcza? Duchowe przewodnictwo nad narodem. To, że dziela Słowackiego są uniwersalne poczytałbym raczej za minus jego twórczości.
Masz jednak racje. Poezja polska w niczym nie odbiega tej światowej. Spojrz chociaz na modernizm. Genialni Tetmajer czy Staff, są może nie znani na świecie, ale kto wie czy nie są lepsi od np. Verlaina czy Rimbauda. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jacob15 @ 15/07/2009, 20:52) Jakie jest główne zadanie wieszcza? Duchowe przewodnictwo nad narodem. To, że dziela Słowackiego są uniwersalne poczytałbym raczej za minus jego twórczości. Boże, co za idiotyzm... Żaden z poetów tego okresu nie był na kontrakcie, który zobowiązywałby go do bycia wieszczem, przy czym się tak upierasz. Słowacki tworzył genialne dzieła narodowe i genialne dzieła uniwersalne. Jeśli nie potrafisz tego docenić, to ubolewam nad Twoim pojmowaniem literatury.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wspominał może ktoś z Was Sen srebrny Salomei?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(OverHaul @ 15/07/2009, 22:21) Boże, co za idiotyzm... Żaden z poetów tego okresu nie był na kontrakcie, który zobowiązywałby go do bycia wieszczem, przy czym się tak upierasz. Słowacki tworzył genialne dzieła narodowe i genialne dzieła uniwersalne. Jeśli nie potrafisz tego docenić, to ubolewam nad Twoim pojmowaniem literatury.
Oni nie tworzyli po to, żeby być wieszczami, to potomne wieki ich tak nazwały. W czasach twórczości obydwu poetów jak napewno sam wiesz Polska była w niewoli i dlatego liczyła się najbardziej poezja zachęcająca do zrywu, poezja rewolucyjna, a przede wszystkim poezja narodowa, patriotyczna. A popatrz na twórczośc obydwu poetów. U kogo dominuje taka poezja? Oczywiście u Mickiewicza. Nie chodzi tylko o ilość, ale o geniusz jego dziel. Wszystkie są na bardzo wysokim poziomie OverHaulu.
QUOTE(rycymer @ 15/07/2009, 23:19) Wspominał może ktoś z Was Sen srebrny Salomei?
Nie wspominalismy tego utworu z tego względu, że nie jest to dzieło wybitne i nic nie wnosi do naszej polemiki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie wspominalismy tego utworu z tego względu, że nie jest to dzieło wybitne i nic nie wnosi do naszej polemiki. Bo Ty tak autorytatywnie stwierdziłeś?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jacob15 @ 16/07/2009, 9:19) Oni nie tworzyli po to, żeby być wieszczami, to potomne wieki ich tak nazwały. Słowacki nazywał się wieszczem niejednokrotnie, nazywał tak też Mickiewicza. Ale upowszechniło się to potem (kiedy doczepiono do nich Krasińskiego), nieraz prowadząc do nonsensów.
QUOTE W czasach twórczości obydwu poetów jak napewno sam wiesz Polska była w niewoli i dlatego liczyła się najbardziej poezja zachęcająca do zrywu, poezja rewolucyjna, a przede wszystkim poezja narodowa, patriotyczna. I znów - liczyła się, bo Ty tak twierdzisz? Dla mnie liczą się dzieła wybitne, nieważne, na jaki temat traktują. A poezja zachęcająca do zrywu doprowadziła do powstania listopadowego, jednej z największych głupot w naszej historii.
QUOTE A popatrz na twórczośc obydwu poetów. U kogo dominuje taka poezja? Oczywiście u Mickiewicza. I znów - słabo znasz Słowackiego. Akurat na temat rewolucji to on się natworzył.QUOTE(rycymer @ 16/07/2009, 9:45) QUOTE Nie wspominalismy tego utworu z tego względu, że nie jest to dzieło wybitne i nic nie wnosi do naszej polemiki. Bo Ty tak autorytatywnie stwierdziłeś? Nie bój się, ja musiałem znieść nazwanie Godziny myśli grafomanią.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do wieszczów spotkałem się z opiniami, że nazywanie Krasinskim wieszczem jest niwłaściwe, bo on nic wybitnego nie napisał. Ale wieszczem nazywany jest Norwid, który romantykiem nie był.
Co do dzieł Słowackiego to wszystko moja subiektywna opinia - ale o to w dyskusji chodzi - o moją opinię. Jeśli nadal będziemy tak się kłócić to nigdy nie dojdziemy do porozumienia Wy będziecie mnie atakowac tylko dlatego, że uwielbiacie Słowackiego i co za tym idzie nie lubicie Mickiewicza.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jacob15 @ 16/07/2009, 10:40) Co do wieszczów spotkałem się z opiniami, że nazywanie Krasinskim wieszczem jest niwłaściwe, bo on nic wybitnego nie napisał. No cóż, to zakrawa na ignorancję, w obliczu Irydiona, Przedświtu, Psalmów przyszłości czy Nie-Boskiej.
QUOTE Ale wieszczem nazywany jest Norwid, który romantykiem nie był. Jak i Wyspiański.
QUOTE Wy będziecie mnie atakowac tylko dlatego, że uwielbiacie Słowackiego i co za tym idzie nie lubicie Mickiewicza. Nigdzie nie napisałem, że nie lubię Mickiewicza.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oprócz Wyspiańskiego wieszczem równiiez jest Konopnicka. Przecież Żeromski powiedział: "nasze pokolenie ma swego wieszcza w osobie Konopnickiej"
Co do Krasińskiego uważam, że nie zasluguje on na miano wieszcza. Do jego wybitnych dzieł dorzuciłbym jeszcze powieść historyczną "Agaj-han" (chociaż z definicji nie był powieściopiarzem ha,ha,ha.......). A "Grób rodziny Reichstalów"? Spirydiona Prawdzickiego cenię za swoistą epopeję jaką stworzył - epistolografię oraz za jego twórczość miłosną, w której ustępuje tylko Mickiewiczowi. Czy to, że nie lubie części jego twórczości znaczy, że jestem ignorantem?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|