Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polityczna przyszłość Antarktydy
     
Syzyf
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 459
Nr użytkownika: 67.986

Zawód: BANITA
 
 
post 6/12/2010, 12:34 Quote Post

Przeglądając niedawno świeżo zakupioną najnowszą mapę polityczną świata ze zdziwieniem dostrzegłem na bia-
łym konturze "bezpańskiego" dotąd terytorium Antarktydy wyraźnie zaznaczone obszary roszczeń terytorialnych
kilku państw zgłaszanych przed 1959 r. (pierwszy traktat antarktyczny). Oto-pomyślałem-pierwszy znak ze
przymiarki do rozbioru ostatniej ziemi niczyjej trwają, mimo że do wygaśniecia drugiego traktatu arktyczne-
go (z 1991 r.) zostały jeszcze 32 lata. Czy waszym zdaniem zaosrzająca się walka o surowce doprowadzi w
końcu do rozparcelowania Antarktydy, czy też nacisk organizacji międzynarodowych i ONZ sprawi że pozostanie
ona nietknięta?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
killtheking
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 181
Nr użytkownika: 66.848

Michal
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: programista
 
 
post 6/12/2010, 12:44 Quote Post

QUOTE(Syzyf @ 6/12/2010, 13:34)
Czy waszym zdaniem zaosrzająca się walka o surowce doprowadzi w
końcu do rozparcelowania Antarktydy
*



Jaki jest orientacyjny koszt wydobycia czegokolwiek na Antarktydzie (i ile razy jest większy od wydobycia tego samego surowca w cieplejszej części świata)? Wydaje mi się, że warunki tam panujące raczej skutecznie zniechęcają do pracy wink.gif

Czy ktoś prowadził badania pod kontem występowania surowców i ich możliwości wydobycia na Antarktydzie? Chciałbym się dowiedzieć co tam ma być - diamenty, złoto, węgiel, rudy żelaza?
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
The Robin Hood
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 259
Nr użytkownika: 64.479

Zawód: Dociekliwy
 
 
post 6/12/2010, 12:56 Quote Post

Rzady napedzane roszczeniami wielkich koncernow rusza na serio do walki o Anktarktyde gdy pojawi sie mozliwosc oplacalnegj eksploatacji jej bogactw.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 6/12/2010, 13:00 Quote Post

Jeżeli poroniony twór pod nazwą ONZ będzie jeszcze istniał, to stawiam na to, że wydobycie surowców będzie pod jego egidą (żeby była sprawiedliwa dystrybucja zysków laugh.gif laugh.gif ). Pola przekrętów, jakie się wtedy otworzą przed oenzetowską biurokracją są niezmierzone...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
killtheking
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 181
Nr użytkownika: 66.848

Michal
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: programista
 
 
post 6/12/2010, 13:06 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 6/12/2010, 14:00)
Pola przekrętów, jakie się wtedy otworzą przed oenzetowską biurokracją są niezmierzone...
*



Tu masz 100% rację biggrin.gif

Możliwe, że tak będą chcieli to załatwić.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Syzyf
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 459
Nr użytkownika: 67.986

Zawód: BANITA
 
 
post 6/12/2010, 13:43 Quote Post

QUOTE
Jeżeli poroniony twór pod nazwą ONZ będzie jeszcze istniał, to stawiam na to, że wydobycie surowców będzie pod jego egidą (żeby była sprawiedliwa dystrybucja zysków


Ja raczej myślę że Antarktyda podzielą się obecne i wschodzące potęgi. W pierwszym rzędzie Chiny i USA. Da-
lej Rosja, Indie, Brazylia i komisyjnie UE.

QUOTE
Czy ktoś prowadził badania pod kontem występowania surowców i ich możliwości wydobycia na Antarktydzie? Chciałbym się dowiedzieć co tam ma być - diamenty, złoto, węgiel, rudy żelaza?


To duży kontynent, którego znaczną część stanowi bardzo stara platforma prekambryjska. Mamy tam więc wszy-
stko to co jest na Syberii i w Afryce: wegiel (szacunkowo najwieksze złoża na świecie!), diamenty, ropę,
złoto i całą resztę tablicy Mendelejewa. Do tego dochodzą ogromne zasoby fauny Oceanu Południowego (zwłasz-
cza kryl)

QUOTE
Jaki jest orientacyjny koszt wydobycia czegokolwiek na Antarktydzie (i ile razy jest większy od wydobycia tego samego surowca w cieplejszej części świata)? Wydaje mi się, że warunki tam panujące raczej skutecznie zniechęcają do pracy


Już w latach 80-tych pojawiały się pomysły wydobywania złóż węgla z wolnych od lodu dolin Gór Transantark-
tycznych, poprzez jego "gazowanie" i transport powstałego, wysokokalorycznego gazu rurociągami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 6/12/2010, 13:53 Quote Post

QUOTE(Syzyf @ 6/12/2010, 13:43)
Ja raczej myślę że Antarktyda podzielą się obecne i wschodzące potęgi. W pierwszym rzędzie Chiny i USA. Da-
lej Rosja, Indie, Brazylia i komisyjnie UE.

W obecnie panującej rzeczywistości, nie wyobrażam sobie takiego numeru...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Syzyf
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 459
Nr użytkownika: 67.986

Zawód: BANITA
 
 
post 6/12/2010, 14:05 Quote Post

QUOTE
W obecnie panującej rzeczywistości, nie wyobrażam sobie takiego numeru...


Dlaczegóż? Już dziś w najlepsze trwa bitwa o Arktykę (na razie prym wiedzie tu Rosja). Dlaczego natępna nie
miałaby być Antarktyka?
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 6/12/2010, 14:12 Quote Post

QUOTE(Syzyf @ 6/12/2010, 14:05)
Dlaczegóż? Już dziś w najlepsze trwa bitwa o Arktykę (na razie prym wiedzie tu Rosja). Dlaczego natępna nie
miałaby być Antarktyka?


O ile pamiętam Arktyka jest częścią Antarktyki. Druga jej część to Antarktyda.

Co do Antarktydy... Sprawę wiążą umowy międzynarodowe.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Syzyf
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 459
Nr użytkownika: 67.986

Zawód: BANITA
 
 
post 6/12/2010, 14:29 Quote Post

QUOTE
Co do Antarktydy... Sprawę wiążą umowy międzynarodowe.


Traktat Antarktyczny jak wspominałem, wygasa ostatecznie w 2042 r.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 6/12/2010, 14:37 Quote Post

Wszelkie znaki na niebie i ziemi mówią, że nie sposób przewidzieć niczego, jeśli chodzi o naukę, politykę i jeszcze parę innych rzeczy w tak długiej perspektywie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 6/12/2010, 15:02 Quote Post


QUOTE
O ile pamiętam Arktyka jest częścią Antarktyki. Druga jej część to Antarktyda.
Nie, cała zabawa polega na tym, że "anty-Arktyka" leży po drugiej stronie globu smile.gif
Antarktyda to kontynent, ziemia, Antarktyka to cały zmarznięty region, łącznie z wyspami i wodami przybrzeżnymi.
Przyszłość Antarktydy? Możliwa taka stopniowa penetracja, jak to się właśnie na północy dzieje. Ciekawe, czy pracującym w rafineriach i kopalniach robotnikom po parudziesięciu latach przyjdzie do głowy powołać Stany Zjednoczone Antarktydy... biggrin.gif
A jak to jest np. z pełnomorskimi rafineriami? Buduje ten, kto znajdzie złoże? Kto pierwszy ten lepszy?
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 7/12/2010, 15:33 Quote Post

QUOTE(Blake @ 6/12/2010, 15:02)
QUOTE
O ile pamiętam Arktyka jest częścią Antarktyki. Druga jej część to Antarktyda.
Nie, cała zabawa polega na tym, że "anty-Arktyka" leży po drugiej stronie globu smile.gif


Może się zmieniło. Mnie uczyli: Arktyka- na północy, Antarktyda- na południu, Antarktyka- wspólna nazwa dla obu regionów.

Ten post był edytowany przez emigrant: 7/12/2010, 15:34
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Andronikos
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 796
Nr użytkownika: 67.214

Stopień akademicki: mgr
Zawód: mened¿er IT
 
 
post 7/12/2010, 16:42 Quote Post

Biorąc pod uwagę to, iż w 2012 roku ma dojść do przebiegunowania ziemi, widzę nawet szanse na stałe osadnictwo! biggrin.gif

Antarktydą mocarstwa zainteresują się wtedy, gdy zabraknie surowców w pozostałych częściach świata. Coś podobnego jak z kolonializmem afrykańskim.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Syzyf
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 459
Nr użytkownika: 67.986

Zawód: BANITA
 
 
post 8/12/2010, 7:33 Quote Post

QUOTE
Antarktydą mocarstwa zainteresują się wtedy, gdy zabraknie surowców w pozostałych częściach świata.


Czyli niedługo, zważywszy na szybka ostatnio industrializacje Azji, Ameryki Łacińskiej i niektórych rejonów
Afryki, oraz prowadzone juz dziś przymiarki do wydobycia konkrecji oceanicznych. Jako ciekawostke przytoczę
fakt że i my w tej dziedzinie nie próżnujemy:

http://new-arch.rp.pl/artykul/7170_Nasza_d...a_Pacyfiku.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej