|
|
29 DP - 7 Batalion Pancerny, Dzieje batalionu w 1939 r.
|
|
|
|
Salvete,
Zachecony sukcesem Stokrota, postanowilem rowniez napisac, majac nadzieje, ze moze ktos mi pomoze cos nowego odkryc... Otoz moj dziadek w latach 1934-1936 odbyl sluzbe wojskowa w Grodnie w wojskach lacznosci - 29 kompania telegraficzna przy 7 Batalionie Pancernym w III Dyw. Piechoty. Skonczyl te wszystkie szkolenia jako chyba st. szeregowy, bo z takim stopniem zostal zmobilizowany. No wlasnie mobilizacja. Podobno zostal zmobilizowany 26.08.1939, potem w zyciorysach podaje ze miedzy 26.08.1939 a 01.09.1939, przez RKU Suwalki, RKU Grajewo do Grodna. Tam dolacza do chyba juz zorganizowanej 29 D.P. w 7 Batalionie Pancernym. I teraz, w/g jego realcji bral udzial (w tankietce, juz w trakcie awansowany na kaprala) w bitwach pod Konskim, Piotrkowem, Tomaszowem Mazowieckim, Sulejowem, Opocznem i Dobra Wola. Batalion zostal rozbity (gdzie?) a moj dziadek dostal sie do niewoli i byl w Obozach w Kozienicach (4 dni), Radomiu (12 dni) I Pulawach (3dni)skad ze wszystkich uciekl. Teraz pytania: Czy ktos zna moze jakies wspomnienia zolnierzy 7 Batalionu Pancernego, ktore mogly by chociaz potwierdzic szlak bojowy dziadka oraz ewentualne obozy niewoli? Ewentualnie jakies opracowania historykow ? Czy wie ktos moze, czy w archiwum w Grodnie (pisalem, pisalem, ale zawsze albo milcza, albo odpowiadaja "takowo niet") sa akta poborowych z lat 30 XX wieku? Chcialbym dotrzec do akt osobowych dziadka.
|
|
|
|
|
|
|
atyl
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 56.376 |
|
|
|
Andrzej Tylenda |
|
Stopień akademicki: mgr inz |
|
Zawód: inz |
|
|
|
|
Czołem 7 baon pancerny to jednostka nazwijmy administracyjna. W okresie mobilizacji wystawiała (cytuję z pamięci) 31 (Suwalska BKaw.-SGO Narew), 32 (Podlaska BK- SGO Narew), 33 (Wileńska BK- Armia Prusy) dywizjon pancerny w składzie kompanii samochodów pancernych wz 34, i kompanii czołgów rozpoznawczych TKS, 31 samodzielną kompanię cz. rozp. dla 25 DP (A. Poznań) i 32 sam. komp. cz. rozp- (nie znam przydziału) oraz kilka kolumn samochodowych o róznych przydziałach. Przedstawiony przez Ciebie szlak bojowy sugeruje kompanię czołgów rozpoznawczych 33 dyonu panc.działającą na korzyść Wileńskiej Brygady Kawalerii. Akta 7 baonu pancernego mogą być w CAW w Rembertowie, ale mogą być niekompletne. "...przy 7 Batalionie Pancernym w III Dyw. Piechoty...."- raczej w III Dowództwie Okręgu Korpusu w Grodnie. Stąd również te 3 przy numerach kompanii tankietek. A grodzieńska dywizja miała numer 29. i w jej składzie 29pal, 29baon saperów itd. Pozdrawiam wnuk kaprala z 7 baonu panc. w latach 1937-38
|
|
|
|
|
|
|
|
Salve Atyl,
Wielkie dzieki, za uscislenie paru spraw. Ok, napisze do CAWu, a moze jednak cos sie zachowalo? A mozna wiedziec, co Twoj dziadek robil w 1939 r. ? moze walczyl razem z moim? Niezaleznie od tego ponawiam pytanie, wiesz, lub wie ktos,czy sa jakies akta powolanych do czynnej sluzby w Grodnie w Archiwum w Grodnie? A moze ktos by mogl podac jakies opublikowane wspomnienia z kampani wrzesniowej z kompanii czolgow rozpozanwczych 33 Dyonu pnacernego, dzialajacego na korzysc WBK?
|
|
|
|
|
|
|
jard
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 30 |
|
Nr użytkownika: 5.668 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gandalf de Grey @ 25/05/2009, 15:05) A moze ktos by mogl podac jakies opublikowane wspomnienia z kampani wrzesniowej z kompanii czolgow rozpozanwczych 33 Dyonu pnacernego, dzialajacego na korzysc WBK?
Na początek można zajrzeć do książki "Polska broń pancerna 1939" Rajmunda Szubańskiego - zapewne w oparciu o nią można odtworzyć szlak 33 dywizjonu pancernego, być może wymienia także przydatną bibliografię... Inna pozycja książkowa to "Armia Prusy" Jana Wróblewskiego.
|
|
|
|
|
|
|
atyl
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 56.376 |
|
|
|
Andrzej Tylenda |
|
Stopień akademicki: mgr inz |
|
Zawód: inz |
|
|
|
|
Czołem Jeżeli przyjmiemy za "razem" promień około 20km, to obaj moi dziadkowie walczyli razem z Twoim, a przynajmniej słuzyli w jednej armii. Ten spod Grodna (najpierw szwoleżer z 3psz a potem pancerniak) został zmobilizowany do 29pal jako celowniczy ckm. Został ranny 6.09.(mówił, że pod Sulejowem), ale najprawdopodobniej uczestniczył razem z I/76pp (ckm z III/29pal szły do natarcia w szykach piechoty)w nocnym natarciu pod Longinówką (".. obróciliśmy taczankę i strzelaliśmy, a Niemcy wiali przez płoty w gaciach...). Tam został ranny w nogi i przedarł się do taborów. Dzień później tabory były bombardowane (albo 76 Stukageschwader, albo IV/2LG Adolfa Gallanda). Dostał wtedy jeszcze odłamkiem w głowę i złamał szczękę. 9.09 dostał się do niewoli. (ostatnio dostałem z Muzeum jeńców wojennych w Łambinowicach informację, że do niewoli dostał się pod m. "Demblin", ale to chyba jakieś przekłamanie, bo już po wzięciu do niewoli przewieźli go do Piotrkowa do szpitala). A drugi dziadek, spod Suwałk, był też w 29DP najprawdopodobniej w I/41pp. Pomiędzy Sulejowem, a Wisłą (wychodzi, że pod Drzewiczką) przejechali po nich czołgami,i dali dyla za Wisłę, potem szli pod Modlin,zawrócili dziadek wspominał o Kocku, gdzie był kontuzjowany od bomby, (ale to chyba raczej było pod Tomaszowem Lubelskim )a potem już pojedynczo przedzierali się na Rumunię. Dostał się do niewoli sowieckiej, ale udało mu się uciec i powrócić w rodzinne strony. na pohybel Dębowi- Biernackiemu i 1. PanzerDivision na chwałę 76pp i III/29pal spoczywających na cmentarzu w Milejowie
PS poczytaj Szczerców, Góry Borowskie- nie pamiętam autora, http://pl.wikipedia.org/wiki/Armia_Prusy z uwzględnieniem Wileńskiej Brygady Kawalerii, bitwy pod Piotrkowem i Tomaszowem Mazowieckim, zarys historii wojennej pułków .Na razie nie wyszły monografie 7baonu panc, ale na fragmenty można natknąć się czytając historie z innych pułków 29DP( 29pal), 19DP(85pp, 86pp, 19pal), tamże są też bibliografie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Salvete,
Dzieki Jardzie. Sprawdze. Atylu, hmmm no to chyba "nasi" musieli sie czesto widywac. Bo Twoj drugi dziadek chyba byl razem z bratem stryjecznym mojego dziadka (te same nazwisko ale mlodszy i powolany na poczatku 1939 r. do 41 p.p.). Po latach udalo mi sie dotrzec do fragmentu jego zyciorysu:
wraz z 41 suwalskim p.p. im. Marszalka Jozefa Piłsudskiego(w skład 29 D.P.) zostaje przetransportowany koleją przez Łosośnie, Białystok, Warszawę do Skierniewic (2 lub 3 września) . Dowódca pułku byl ppłk Kazimierz Wyderko , zastępca ppłk Walanek , dowódca I-go batalionu – major Edward Euzebiusz Bilik, dowódca pierwszej kompanii porucznik Leleno , szefem komanii – st. sierzant Mażuch. Szlak bojowy przebył od Skierniewic przez Garwolin, Bełżyc, Krasnystaw, Janów Lubelski, Biłgoraj, przepływając wpław rzeki Pilicę i Wisłe (8 wrzesnia). 25.09.1939 r. wydany został rozkaz złozenia broni. 10.10.1939 wraca do Suwalk. Informacje uzupełnione relacjami z Instytutu Sikorskiego : relacja ppor. Ludwika Kozłowskiego B.I.80b, oraz ppor. Karla Stanislawa Piglosiewicza B.I.80b, którzy byli oficerami w I-szym batalionie.
Wiec moze tez razem byli w tym I/41? Co do Twojego pierwszego, to ciekawa sprawa, ze moj pare razy dostal sie do niewoli, ale to bly chyba jakies obozy przejsciowe. Z kazdych z nich uciekl, ale nigdzie go nie ma zanotowanego, ze byl jencem. Dlatego tak bardzo szukam jakichs wspomnien innych pancerniakow.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam - znam osobiście jednego pancerniaka z 7 batalionu - czekam na jego wspomnienia - też był w łączności ( napisz na priv dane dziadka, a ja się zapytam)
|
|
|
|
|
|
|
|
Salve Bartku,
Wlasnie wyslalem wiadomosc. Dzieki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gandalf de Grey @ 25/05/2009, 6:05) Salve Atyl, Wielkie dzieki, za uscislenie paru spraw. Ok, napisze do CAWu, a moze jednak cos sie zachowalo? A mozna wiedziec, co Twoj dziadek robil w 1939 r. ? moze walczyl razem z moim? Niezaleznie od tego ponawiam pytanie, wiesz, lub wie ktos,czy sa jakies akta powolanych do czynnej sluzby w Grodnie w Archiwum w Grodnie? A moze ktos by mogl podac jakies opublikowane wspomnienia z kampani wrzesniowej z kompanii czolgow rozpozanwczych 33 Dyonu pnacernego, dzialajacego na korzysc WBK?
Witam i chciałem napisać parę słów ze wspomnień mego dziadka który był w 7 Baon Pancerny, 2-ga kompania pancerna/kompania bojowa w 1939 roku w Grodnie..
Dziadek wspominał ze był szkolony na starych tankietkach a na wojnę wyjechali nowymi tankietkami, jeszcze nie używanymi. Dziadek był jako kierowca, a drugi członek załogi był jednocześnie dowódcą tankietki.
Gdy 1 Września wybuchła wojna, ogłoszono alarm wcześnie rano, wycie syren, ruch pociągów. Po dwóch dniach przygotowań, tankietki wyjechały z Grodna. Na przystanku w lasku gdzieś obok Mazowiecka, Generał Brygady wydał rozkaz ze czołgi mają iść na przód na powstrzymanie nieprzyjaciela, a kawaleria do tyłu! Gdy czołgi ruszyły do natarcia, Niemcy byli dobrze przygotowani i zamaskowani. Niemcy najpierw otworzyli ogień z ciężkiej broni maszynowej, dziadek zauważył że czołg został uszkaodzony i natychmiast zawrócił żeby się wycofać. W tym czasie pocisk z działa przebija pancerz, wpada do baku z benzyną i następuje eksplozja. Dziadek zasłania oczy, szuka gdzie jest 'rygiel' żeby wyskoczyć z tego piekarnika, udaje się. Przy skoku pęka pachwina ale uchodzi z życiem (inaczej tego mego wpisu tez by nie było ). Niestety nie wiem co się stało z dowódcą, z zapisanych jego wspomnień nic o tym nie wspomina, natomiast wcześniej jak byłem jeszcze dzieckiem to mówił ze ranny dowódca tez wydostał się z czołgu. Dziadek nie trafił do niewoli, ale to nie oznaczało koniec kłopotów, nie jednokrotnie jeszcze musial uciekać z życiem tym razem od NKWD i UB.. Pozdrawiam wszyskich miłośników naszej historii.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|