Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> System autorytarny a jednostka
     
Ker
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 61.470

Stopień akademicki: licencjat
Zawód: Politolog
 
 
post 21/12/2009, 15:05 Quote Post

Mam pytanie związane z systemem autorytarnym, mianowicie jak ingerowane w życie społeczne, ograniczanie jakichś swobód, konkretnie sfery seksualnej, intymnej. Tak jak np. w totalitaryzmie ściganie i zamykanie w obozach homoseksualistów, bądź przeprowadzanie przymusowych aborcji. Czy wogóle ingerowane w tę sferę życia?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
mardw
 

Unregistered

 
 
post 21/12/2009, 20:03 Quote Post

Nie ingeruje jeśli jednostka nie zajmuje się polityką
 
Post #2

     
Ker
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 61.470

Stopień akademicki: licencjat
Zawód: Politolog
 
 
post 21/12/2009, 23:53 Quote Post

A jeśli jednostka zajmuje się polityką, to w jaki sposób ingeruje, i czy np. ingeruje ale nie jest to prawnie zapisane?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 22/12/2009, 10:52 Quote Post

A to zależy od stopnia zamordyzmu. W lżejszym przypadku spałuje, w średnim wsadzi do ciupy, w ciężkim ukręci łeb.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 22/12/2009, 14:20 Quote Post

Owszem - bo nie należy popełniać częstego błędu, którym jest stwierdzenie, że autorytaryzm jest mało represyjny a totalitaryzm jest bardzo represyjny. Nie na tym polega różnica. Jak wskazali Przedmówcy, istotą tej różnicy jest właśnie poziom ingerencji państwa w życie obywatela. Np. państwem totalitarnym były Włochy Mussoliniego (ideologia władzy przenikała do wszystkich dziedzin życia), choć ich poziom represyjności reżimu był sporo mniejszy niż w wielu państwach autorytarnych.
W 20 leciu międzywojennych Europa widziała całą gamę państw autorytarnych o bardzo różnym stopniu represyjności. Oto kilka przykładów, które lepiej pokażą, o co chodzi:
1. Polska po roku 1926 była bez wątpienia rządzona przez autorytarny reżim marszałka Piłsudskiego. Za jego życia poziom represyjności systemu był niski - a na tle sąsiadów wręcz bardzo niski. Reżim praktycznie nikogo nie zabił (za wyjątkiem być może gen. Zagórskiego, który zaginął w tajemniczych okolicznościach), zdarzały się jedna pobicia, brutalne rewizje. Kulminacją represji za życia Piłsudskiego był proces brzeski w 1931 roku - więźniów twierdzy maltretowano fizycznie i psychicznie. Jeszcze za życia Marszałka powstał obóz odosobnienia w Berezie Kartuskiej, gdzie więziono przeciwników politycznych reżimu bez sądu. Tam również na porządku dziennym było maltretowanie więźniów, jednak w obozie nikt nigdy nie umarł, a wyroki nie były długie. System nieco zbrutalizował się po śmierci Piłsudskiego, jednak cały czas był wyjątkowo łagodny na tle innych europejskich zamordyzmów.
2. Grecja pod rządami generała Metaxasa to już zupełnie co innego. Reżim rozprawiał się ze swoimi przeciwnikami krwawo i bezwzględnie. Wieleset osób zostało po prostu zamordowanych, tysiące zamknięto w obozach koncentracyjnych, przy których Bereza to sanatorium. Wielu tam zmarło lub zostało zamęczonych. Funkcjonariusze tajnej policji ścigali nawet opozycjonistów na emigracji, dopuszczając się morderstw na terytoriach innych państw.
3. Hiszpania pod rządami generała Franco to kolejny przykład skrajny. Skrajność ta wynika przede wszystkim z faktu, iż reżim wyrósł z wojny domowej. Podczas tejże wojny dochodziło do wielu przerażających zbrodni po obu stronach. Jeszcze po jej zakończeniu zamordowano bardzo wielu wrogów nowej władzy (dokładne liczby są sporne i ciężkie do ustalenia). Jednakże w kilka lat po zakończeniu wojny represyjność reżimu znacznie zmalała.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Ker
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 61.470

Stopień akademicki: licencjat
Zawód: Politolog
 
 
post 22/12/2009, 14:36 Quote Post

Tak rozumiem, że poziom tego zamordyzmu z państwach totalitarnych był większy niż w autorytarnych.
Tylko mi chodzi konkretnie o to czy ingerowano w sferę intymną, seksualną, by pokazać jak ingerowane w tej dziedzinie seksualności w państwie totalitarnym a jak odnoszono się do tej sfery w państwie autorytarnym.
Ataturk w Turcji ograniczając kobiety tylko do jednego męża i zsuwając Islam na drugi plan ingerował w tę sferę, ale czy były jeszcze jakieś inne ingerencje?
Czy Salazar zwolennik państwa Chrześcijańskiego (dobrze myślę?) ograniczał te swobody "seksualne"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 5/01/2010, 15:21 Quote Post

QUOTE(Ker @ 22/12/2009, 14:36)
Tak rozumiem, że poziom tego zamordyzmu z państwach totalitarnych był większy niż w autorytarnych.
Tylko mi chodzi konkretnie o to czy ingerowano w sferę intymną, seksualną, by pokazać jak ingerowane w tej dziedzinie seksualności w państwie totalitarnym a jak odnoszono się do tej sfery w państwie autorytarnym.
Ataturk w Turcji ograniczając kobiety tylko do jednego męża i zsuwając Islam na drugi plan ingerował w tę sferę, ale czy były jeszcze jakieś inne ingerencje?
Czy Salazar zwolennik państwa Chrześcijańskiego (dobrze myślę?) ograniczał te swobody "seksualne"?
*

Pojęcia aurorytaryzmu i totalitaryzmu, maja się raczej nijak do pojęcia tolerancji seksualnej w dzisiejszym rozumieniu. To sa pojęcia ze sfery walki politycznej, a tolerancja seksualna to sfera moralno-etyczna.
Totalitarny nazizm wsadzał homoseksualistów do obozów koncentracyjnych (oficjalnie w celach reedukacji), ale za to totalitarny stalinizm, homoseksualistów tolerował (oficjalnie tem problem po prostu nie istniał).
Dobrym przykładem jest tez podejście do zagadnienia zdrady małzeńskiej.
W hitlerowskich Niemczech, żona zdradzająca męża, który walczył na froncie podlegała karze, ale jej mąż który odwiedzał burdel polowy, był wręcz do tego zachęcany przez wojskowe władze.
W wielu krajach o ugruntowanej demokracji, zdrada małzeńska jest nadal ścigana przez prawo (np. w USA), a w totalitarnym Zwiazku Radzieckim, absolutnie nie była.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 5/01/2010, 18:19 Quote Post

CODE
Tak rozumiem, że poziom tego zamordyzmu z państwach totalitarnych był większy niż w autorytarnych.


Niekoniecznie. Totalitarny PRL za Gierka raczej nie był bardziej opresyjny od wspomnianych przez Ironside'a reżimów w Grecji czy wczesnej frankistowskiej Hiszpanii. Ogólnie mam wrażenie, że pod tym kątem rozrzut w totalitaryzmie był dużo większy, różnice między Piłsudzkim a Metaxasem były jednak z deczka mniejsze niż między Gierkiem a Pol Potem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Ker
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 61.470

Stopień akademicki: licencjat
Zawód: Politolog
 
 
post 13/01/2010, 0:03 Quote Post

QUOTE(byk2009 @ 5/01/2010, 15:21)
Totalitarny nazizm wsadzał homoseksualistów do obozów koncentracyjnych (oficjalnie w celach reedukacji), ale za to totalitarny stalinizm, homoseksualistów tolerował (oficjalnie tem problem po prostu nie istniał).



No właśnie ja muszę pokazać jak wyglądała ta "represja" seksualności czy też sfery intymnej w III Rzeszy a jak w innych państwach totalitarnych jak włąsnie mówisz w Rosji oficjalnie problem nie istniał i do tego jak miał się ten aspekt w autorytaryżmie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 13/01/2010, 0:28 Quote Post

Nie można generalizować! Nie da się sformułować jednej reguły, że w totalitaryzmach to z homoseksualistami było tak, a w autorytaryzmach inaczej. W autorytarnej Polsce Piłsudskiego zniesiono karę za prostytucję homoseksualną, a kar za stosunki homoseksualne nie było w ogóle. W autorytarnej Hiszpanii Franco homoseksualizm był karany. W 20 lecie karano za homoseksualizm także w wielu państwach demokratycznych, a w niektórych stanach USA jest karany do dnia dzisiejszego. W ZSRR był karany "normalnie", tj. jak każde inne przestępstwo, a w III Rzeszy homoseksualiści byli prześladowani przy użyciu całego aparatu terroru. Widzisz tu jakąkolwiek regułę?
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
mieszkoch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 973
Nr użytkownika: 37.201

mieszko ch.
Zawód: bezrobotny zawodowy
 
 
post 13/01/2010, 8:41 Quote Post

Albo przykład najtragiczniejszej ofiary prześladowań homoseksualizmu - Alan Turing, jeden z najbardziej zasłużonych uczonych w projekcie łamania kodu Enigmy, dziś uważany za bohatera Wielkiej Brytanii - skazany za homoseksualizm na więzienie, popełnił samobójstwo. TO było w 1954 roku w Wielkiej Brytanii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 13/01/2010, 13:37 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 13/01/2010, 0:28)
Nie można generalizować! Nie da się sformułować jednej reguły, że w totalitaryzmach to z homoseksualistami było tak, a w autorytaryzmach inaczej. W autorytarnej Polsce Piłsudskiego zniesiono karę za prostytucję homoseksualną, a kar za stosunki homoseksualne nie było w ogóle. W autorytarnej Hiszpanii Franco homoseksualizm był karany. W 20 lecie karano za homoseksualizm także w wielu państwach demokratycznych, a w niektórych stanach USA jest karany do dnia dzisiejszego. W ZSRR był karany "normalnie", tj. jak każde inne przestępstwo, a w III Rzeszy homoseksualiści byli prześladowani przy użyciu całego aparatu terroru. Widzisz tu jakąkolwiek regułę?
*

Bo tu nie ma reguły. Jedynym wspólnym mianownikiem, który mi przychodzi do głowy, jest religia. Chyba wszystkie religie monoteistyczne potępiaja homoseksualizm, jako coś "niezgodnego z naturalnym=boskim porządkiem świata". A więc w krajach o głębokich tradycjach religijnych (bez znaczenia, czy to będzie chrześcijaństwo, czy islam), które akurat sa jednoczesnie rządzone niedemokratycznie, tolerancja dla homoseksualizmu i swobody seksualnej jest mała.
Tak się złozyło, że totalitaryzmy jakie znamy, były areligijne (nazizm) lub wręcz antyreligijne (komunizm), w zwiazku z czym ich represyjność silna wobec przeciwników politycznych, w stosunku do swobód seksualnych i homokseksualizmu była różna. Według mnie, raczej wynikało to z osobistych przekonań aktualnego totalitarnego przywódcy, niż z założeń systemowych. W przypadku Hitlera, miał on osobistą "zadrę" do homoseksualnego szefa SA, co przełozyło się na późniejsze prześladowania wszystkich homoseksualistów w III Rzeszy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Ker
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 61.470

Stopień akademicki: licencjat
Zawód: Politolog
 
 
post 13/01/2010, 21:13 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 13/01/2010, 0:28)
Nie można generalizować! Nie da się sformułować jednej reguły, że w totalitaryzmach to z homoseksualistami było tak, a w autorytaryzmach inaczej. W autorytarnej Polsce Piłsudskiego zniesiono karę za prostytucję homoseksualną, a kar za stosunki homoseksualne nie było w ogóle. W autorytarnej Hiszpanii Franco homoseksualizm był karany. W 20 lecie karano za homoseksualizm także w wielu państwach demokratycznych, a w niektórych stanach USA jest karany do dnia dzisiejszego. W ZSRR był karany "normalnie", tj. jak każde inne przestępstwo, a w III Rzeszy homoseksualiści byli prześladowani przy użyciu całego aparatu terroru. Widzisz tu jakąkolwiek regułę?
*



Mnie nie chodzi o regułę jak można zauważyć, ja mam po prostu wykazać jak odnoszono się do sfery seksualnej, intymnej w państwie totalitarnym a jak odnoszono się do tego w państwie autorytarnym czy demokratycznym, tyle. Nie mam przedstawiać żadnej reguły, tylko po prostu opisać jak było.

Tak jak piszesz np, że za Franco homoseksualizm był karany, to mogę przedstawić jak to się właśnie miało w Hiszpanii jako przykład państwa autorytarnego. Tyle

Dziękuję za pomoc smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 14/01/2010, 10:29 Quote Post

QUOTE(Ker)
Mnie nie chodzi o regułę jak można zauważyć, ja mam po prostu wykazać jak odnoszono się do sfery seksualnej, intymnej w państwie totalitarnym a jak odnoszono się do tego w państwie autorytarnym czy demokratycznym, tyle.

Właśnie napisałaś mniej więcej coś takiego: mnie nie chodzi o regułę, ale mam wykazać, jaka jest reguła.

Odpowiadając jeszcze raz: NIE DA SIĘ WYKAZAĆ, jak odnoszono się do sfery seksualnej w państwie totalitarnym, jak w autorytarnym a jak w demokratycznym. Da się jedynie wykazać, jak odnoszono się od niej w POSZCZEGÓLNYCH PAŃSTWACH. Nie ma bowiem określonego typu czy sposobu odnoszenia się do sfery seksualnej przez totalitaryzmy, autorytaryzmy czy demokracje.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 14/01/2010, 11:36 Quote Post

Ironside w/g mnie ma rację, że tego typu uogólnienia nie odzwierciedlają rzeczywistości i było różnie w państwach totalitarnych. Wydaje mi się, że to z tego powodu, że polityka danego państwa w tych sprawach zależała w dużej mierze od charakteru dyktatora. Czy miał szmergla na tym punkcie, czy nie, konkretnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej