|
|
Allochtonizm vs autochtonizm, Wyliczenie argumentów
|
|
|
|
CODE [quote=Paweł Gajtkowski,12/08/2018, 23:04] [quote=A.Mączka,12/08/2018, 0:44]Bardzo katastroficzne podejście do sprawy. Mam nadzieję że to forma żartu do napompowanych w tym temacie do granic możliwości spekulacji na temat pochodzenia Słowian. [right][snapback]1748008[/snapback][/right] [/quote]
To wnioskowanie, które podałem, podałem na serio - histeryczna pointa była tylko czarnym humorem, okraszonym ponurym nawiązaniem do taśm Sowy.
[quote=A.Mączka,12/08/2018, 0:44]Poza tym jestem bardzo sceptyczny, czy oznaczona hg była tą, która charakteryzowała cały ród Piastów, choćby z tego powodu, że wiele szczątków było przemieszanych lub wtórnie umieszczonych w grobach. Dla wszystkich entuzjastów badania hg wymarłych dynastii, powinien być pouczający przykład badania potomków Ruryka, gdzie część rodów jakoby spokrewnionych z Romanowami, ma hg charakterystyczne dla Ugrofinów a część hg charakterystyczne dla Słowian. [right][snapback]1748008[/snapback][/right] [/quote]
Przemieszanie szczątków z przypadkowymi ludźmi chyba nie ma znaczenia, jeśli badacze przeszukali wiele różnych miejsc pochówków członków jednego rodu i znaleźli w nich geny wspólne właśnie dla jednego rodu?
W niewierność Judyty Przemyślidki trudno mi uwierzyć - była to dobra chrześcijanka i są dowody, że co najmniej przez pięć lat była wierna ułomnemu, choremu mężczyźnie - szóstego zaś umiera, co daje jej mało czasu na robienie rewolucji życiowej, zdradę dotychczasowych ideałów i zatracanie się w łóżkowych szaleństwach. Łatwiej mi uwierzyć w cud, choćby w postaci placebo, bo i ono potrafi efektywnie wpływać na pacjentów leczących się na impotencję. W tym momencie nie jest istotne, czy konkretna osoba była wierna czy niewierna, nie taki jest cel tych badań. Jeśli materiał pobrany z wszystkich grobów, które zostały sprawdzone, wskazuje na pokrewieństwo osób tam pochowanych i mają ten sam marker, to mamy 99% pewności co do konkretnego kladu, do którego należeli Piastowie. Jeśli okaże się, że oznaczone markery są 2 lub w części szczątków nie da się nic oznaczyć z powodu zanieczyszczeń materiału genetycznego lub jego degradacji, to otwieramy w ten sposób dyskusję na kolejne 100 lat.
CODE [quote=A.Mączka,12/08/2018, 0:44]Nawet, gdyby się okazało, że Piastowie, mieli hg, która lokuje się wśród populacji germańskich, to wstępując na arenę dziejową, Piastowie nie mieli świadomości swojej ewentualnej germańskości, co automatycznie wyklucza twierdzenia, że Germanie, w domyśle Piastowie, założyli Polskę. [right][snapback]1748008[/snapback][/right] [/quote]
Jeśli jest taka sytuacja, że Figlerowicz wychodzi i mówi: ustaliliśmy, że ród Piastów tworzony był przez ludzi o genach typowych dla Germanów - to nagle można zacząć przewartościowywać rozmaite aksjomaty. Np. imię "Pazt" można odczytywać na różne sposoby, m.in. biorąc pod uwagę, że 'sz' czasem zapisywano łaciną jako 'z' (np. Głogosza - [i]Glogoza[/i] 1436). Nie znam etymologii nazwiska "Paszt", ale wiem, że w czasie II WŚ podziemie zlikwidowało w Szczebrzeszynie pewnego folksdojcza, który się nazywał właśnie Paszt.
To niczego nie przewartościowuje, gdyż Piastowie, weszli na arenę dziejową jako Słowianie a ich tradycja rodowa nie przekazała, żadnej choćby wzmianki o jakiś germańskich korzeniach. Podam prosty przykład: gdybyś oznaczył sobie hg i okazałoby się, że jest np. azjatyckie a wiesz, z przekazów rodzinnych i dokumentów, że Twoja rodzina od "zawsze", powiedzmy od 200 lat utożsamiała się z Polskim etnosem, to zacząłbyś twierdzić, że nie jesteś Polakiem?
Co do nazwy Piast, nigdy nie było takiego umienia, o czym pośrednio świadczy fakt, że w rodzie Piastów nie było nikogo z takim "imieniem". Prawdopodobnie tradycja rodowa Piastów nie zachowała imienia tego przodka. W innym wątku pisałem kiedyś o etymologii imienia Piast. Robienie z Pazta Paszta nie ma podstaw źródłowych.
CODE No i jest jeszcze kwestia słowiańskiej anarchii, w której germańscy Piastowie pasują jak ulał do koncepcji wyłożonej w wspomnianym wcześniej artykule Brücknera. Znalazłem go w końcu, po przejrzeniu 100 stron :rolleyes: brücknerowskiej bibliografii - [url=https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/104296/edition/98172/content][u]Słowianie i Niemcy. -- [i]Bibljoteka Warszawska[/i] r. LX. 1900. t. I, str. 197-231.[/u][/url]?
Poniżej parę fragmentów:
[quote]Już Tacyta uderza zależność, ufność, posłuszeństwo ślepe, jakie szczepy niemieckie, szczególniej wschodnie i północne, królom okazują; tajemnica ich powodzeń kryje się też w owej uległości dla wodza i króla. Całkiem przeciwnie u Słowian
Brak wybitniejszych indywidualności idzie w parze z zupełnym brakiem jakiegoś trwalszego skupienia władzy w czyichkolwiek rękach, jakiejś organizacyi. Szczep rozbity na plemiona i rody; na czele drobnych rodów, albo nawet plemion, stoją „starosty“, czy „głowy“; wyprawa nadaje „wojewodom“ cień władzy; lecz zwycięskiego wojewodę sprząta Słowianin sam, czy przy biesiedzie, czy w pochodzie, jak Grecy zdumieni opowiadali; instynktom demokratycznym nic nie przeciwdziała; władze, organizacya, dynastye znikają rychlej, niż powstają, i jeszcze w późnych wiekach, np. w X-tym i XI-tym, żyją Słowianie nadodrzańscy bez zwierzchników; umawiają się na wiecach; większość rozstrzyga i zmusza oppozycyę kijami do natychmiastowej zgody, jakby przeczuwając wyłonienie się niebezpiecznego liberum veto.
Różnica więc widoczna: organizacya wojownicza Niemców - najeźdźców dąży ku wytwarzaniu militarnych monarchii, typu w końcu arystokratycznego, i musi, mimo nadzwyczajnej waleczności, zwyciężać nad gminowładztwem słowiańskiem, nieznającem rządu jeszcze i w wiekach o wiele późniejszych (w ziemi naszej, wielkiej i obfitej, niema „nariadu”, mówi kronikarz ruski).
Prostocie i dobroduszności staje w kontr duma i pycha niemiecka.
Ale cofnijmy się jeszcze sześćset lat wstecz, a napotkamy Swebów u Cezara, i mniemanie o nich, że nieśmiertelni bogowie nie mogli-by im podołać, tak silny i wojowniczy to naród; a jeszcze wcześniej Bastarnowie, pierwszy szczep niemiecki (?), wymieniony w dziejach, tą samą chełpliwością, siłą i wojowniczością się odznacza, gardząc wszelką pracą na polu i w oborze, żądny tylko bojów i łupów.
Prostota, skromność, zaparcie się siebie, oto cechy słowiańskiego ideału: żadne wysuwanie się naprzód, górne mniemanie, teatralne mowy i ruchy. Niemieccy królowie od bogów ród swój wywodzą, słowiańscy od kmiotków; kmiećmi byli Przemysł czeski, Piast polski (wielkopolski), i ów małopolski Pestek u Wincentego (Kadłubka), co przyborami kmiecemi pochodzenie swoje sobie i otoczeniu coraz przypominał; a cóż charakterystyczniejszego od owej intronizacyi nowych książąt karyntyjskich, w ubraniu kmiecem, z palicą w ręku, prowadzących parę bydła, uderzanych po twarzy od kmiecia, od którego wykupują stolec książęcy, pijących wodę z czapki na znak mierności i zadowalania się darami przyrody! A jakżeż wydaje się Ilia epopei ruskiej? Czyż w wielkim bohaterze, ratującym księcia i ziemię od zagłady, odnajdziemy jeden rys chełpliwy, lub sobkowskie rysy Achilla i Sigfrida? Dla siebie nie pragnie on niczego; gdy go oburzyła niewdzięczność księcia, żadna nagroda ani cześć więcej jego nie pogodzi; ale płacz wdów i sierot, niedola ziemi i wiary, natychmiast upór jego skrusza; dokazawszy zaś bohaterstwa, wraca swobodny w szeregi szarego gminu, na który-by bohater grecki, albo niemiecki, ani spojrzeć nie raczył.
Od Niemca wziął Słowianin lepsze uzbrojenie i przezwał części jego terminami gockiemi: [i]miecz [/i]i [i]szłom[/i] ([i]hełm[/i]); na taktykę gocką wskazują i [i]pułki[/i], i [i]chorągwie[/i] - co zaś najdonioślejsze: nie poprzestał Słowianin na dotychczasowych terminach zwierzchnictwa, chociaż wyrażały rozmaite jego odcienie; nie zadowolił się własnymi: [i]gospodzinem, władyką, żupanem, starostą, głową[/i], lecz przybrał sobie [i]księdza[/i] (kniazia), z [i]konunga[/i] niemieckiego, władzcy rodowitego (od [i]kuni[/i] – rodu). Za to przejął Niemiec od Słowianina nazwę [i]pługu[/i] i [i]grzędzieli[/i] (Grindel).
Gdybyśmy posiadali obfitsze wskazówki co do mitologii i wierzeń obu szczepów, niechybnie i na tem polu stwierdzilibyśmy tę samą różnicę; naprowadza nas na to już sama Walhala, ów raj wojowników poległych na polu walki, przenoszonych tamże przez owe Walkiry - znowu koncepcya mityczna, Słowianom absolutnie obca.
I najpóźniejsze dzieje potwierdzają te pierwotne różnice, tylko że później, gdy ucichły burze wojenne, ów [i]furor teutonicus[/i], co to Rzymianom i Słowianom tylokrotnie uczuć się dawał fatalnie podczas wieków starych i średnich, zaczął się wyładowywać w inny sposób, w skrzętnej gospodarce na roli, w ruchliwej pracy u warsztatu, w morskich wyprawach hanzy: objawy tej samej energii, odbijającej od inercyi słowiańskiej.[/quote]
Dla mnie potwierdzeniem, że tezy z artykułu dają się z powodzeniem i dzisiaj dowodzić, jest wykład Samsonowicza, który kiedyś linkował tu na forum Domen ([url=https://www.youtube.com/watch?v=6d_U5RVw2iA][u]Prof. Henryk Samsonowicz, „Początki narodu polskiego…?”[/u][/url]):
[i]Rzecz ciekawa - wydaje się, że pierwotne związki, wokół których kształtowała się jedność mieszkańców tego kraju, to były związki rodowe. Nie wiem, czy Państwo zdają sobie sprawę, że do końca XVII w. w języku polskim istniało ponad czterdzieści określeń pokrewieństwa i powinowactwa.[/i] (10m00s) [right][snapback]1748201[/snapback][/right] [/quote] [CODE]
Prof. Bruckner dobrym i zasłużonym językoznawcą był ale nie wszystkie jego teorie wytrzymały próbę czasu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W tym momencie nie jest istotne, czy konkretna osoba była wierna czy niewierna
Chodzi chyba o to, że wszyscy późniejsi Piastowie wywodzą się od Judyty Przemyślidki, a nie ma próbek DNA od Piastów wcześniejszych.
Czyli jeśli Judyta zdradziła Władysława, to wyjdzie u wszystkich przebadanych Piastów haplogrupa inna, niż ta którą miał Mieszko I.
Ten post był edytowany przez Domen: 24/08/2018, 0:04
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE [quote=Rkinis Raindi,14/08/2018, 19:52] [quote=A.Mączka,12/08/2018, 0:44]
Nawet, gdyby się okazało, że Piastowie, mieli hg, która lokuje się wśród populacji germańskich, to wstępując na arenę dziejową, Piastowie nie mieli świadomości swojej ewentualnej germańskości, co automatycznie wyklucza twierdzenia, że Germanie, w domyśle Piastowie, założyli Polskę.
[right][snapback]1748008[/snapback][/right] [/quote]
Nie wiem, jak można określić, jaką świadomość mieli przodkowie Mieszka.No chyba że przedchrześcijańskiego państwa Polan za Polskę nie uważamy, to co innego. Ale wtedy zupełnie teoretycznie możemy przypuszczać, że państwo Piastów zostało założone przez ludzi uważających się za Germanów, po czym owa germańska samoświadomość nawet w ciągu dwóch-trzech pokoleń uległa zanikowi, także wstepujący na scenę dziejową Mieszko I byłjuż niepomny swojego niesłowiańskiego pochodzenia. * Ale ja też nie wierzę w germańskość Piastów, dowodów na to niedostrzegam. W gruncie rzeczy, jedyni, którzy mogą mieć z tymi piastowskimi genami problem, to ci, którzy koniecznnie chcą wiązać etnicznych Słowian z jakąś konkretną haplogrupą. :)
* [right][snapback]1748631[/snapback][/right] [/quote]
Też nie wiem, jak można określić świadomość przodków Mieszka, sądząc jednak po tradycji rodowej Piastów, zawierającej same słowiańskie imiona, można założyć, że nawet, jeśli mieliby być etnicznie obcym rodem, to przynajmniej na 3-4 pokolenia przed Mieszkiem I byli Słowianami i nie pamiętali o swojej "zagmatwanej" historii
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy zachowały się kości wczesnych Piastów z X i XI wieku, z których można pobrać próbki DNA?
Ten post był edytowany przez Domen: 24/08/2018, 0:06
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba w Płocku, tylko z XII. Właśnie jak w końcu się to skończyło. Pobrali je?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Domen @ 24/08/2018, 0:05) Czy zachowały się kości wczesnych Piastów z X i XI wieku, z których można pobrać próbki DNA?
Teoretycznie Chrobrego i Mieszka powinny znajdować się w sarkofagu w Złotej Kaplicy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(A.Mączka @ 12/08/2018, 0:44) Poza tym jestem bardzo sceptyczny, czy oznaczona hg była tą, która charakteryzowała cały ród Piastów, choćby z tego powodu, że wiele szczątków było przemieszanych lub wtórnie umieszczonych w grobach. Dla wszystkich entuzjastów badania hg wymarłych dynastii, powinien być pouczający przykład badania potomków Ruryka, gdzie część rodów jakoby spokrewnionych z Romanowami, ma hg charakterystyczne dla Ugrofinów a część hg charakterystyczne dla Słowian.
QUOTE(A.Mączka @ 23/08/2018, 23:49) W tym momencie nie jest istotne, czy konkretna osoba była wierna czy niewierna, nie taki jest cel tych badań. Jeśli materiał pobrany z wszystkich grobów, które zostały sprawdzone, wskazuje na pokrewieństwo osób tam pochowanych i mają ten sam marker, to mamy 99% pewności co do konkretnego kladu, do którego należeli Piastowie. Jeśli okaże się, że oznaczone markery są 2 lub w części szczątków nie da się nic oznaczyć z powodu zanieczyszczeń materiału genetycznego lub jego degradacji, to otwieramy w ten sposób dyskusję na kolejne 100 lat.
Egzotyczna nazwa zdaje się rozwiewać wątpliwości odnośnie podejrzenia Rurykowiczów o genetyczną słowiańskość. Co do Piastów, jest to ród na tyle enigmatyczny, że wobec stwierdzenia ich genetycznej obcości względem reszty populacji owszem, otwieramy dyskusję na następne sto lat, a będzie to dyskusja o istocie polskości, podsycana m.in przez przewartościowywanie aksjomatów.
QUOTE(A.Mączka @ 23/08/2018, 23:49) To niczego nie przewartościowuje, gdyż Piastowie, weszli na arenę dziejową jako Słowianie a ich tradycja rodowa nie przekazała, żadnej choćby wzmianki o jakiś germańskich korzeniach. Podam prosty przykład: gdybyś oznaczył sobie hg i okazałoby się, że jest np. azjatyckie a wiesz, z przekazów rodzinnych i dokumentów, że Twoja rodzina od "zawsze", powiedzmy od 200 lat utożsamiała się z Polskim etnosem, to zacząłbyś twierdzić, że nie jesteś Polakiem?
Byłbym wówczas spolonizowanym Azjatą, rzecz jasna. Polakiem - teraz tak, ale z niepolskiego rodu i z całą pewnością uznałbym to za ważny element tradycji rodowej i zainteresował się kolebką przodków. Zresztą, z moim nazwiskiem jest kłopot, bo jest etnicznie nieprzypisywalne. Ale jak grzebałem nad genealogią i pochylałem się nad księgą chrztów sprzed trzystu lat, i widziałem tam polskie imiona przy katolikach o nazwiskach typu Ferens czy Wawryniuk, to było dla mnie jasne, że ród pierwszych to ród spolonizowanych Węgrów, a ród drugich to ród spolonizowanych Ukraińców.
QUOTE(A.Mączka @ 23/08/2018, 23:49) Co do nazwy Piast, nigdy nie było takiego umienia, o czym pośrednio świadczy fakt, że w rodzie Piastów nie było nikogo z takim "imieniem". Prawdopodobnie tradycja rodowa Piastów nie zachowała imienia tego przodka. W innym wątku pisałem kiedyś o etymologii imienia Piast. Robienie z Pazta Paszta nie ma podstaw źródłowych.
Pytanie jakie podstawy źródłowe ma robienie z nazwy "Pazt" czegokolwiek, co po słowiańsku zaczyna się od Pias-
Otwieram "Słownik staropolskich nazw osobowych" t. 4 i sprawdzam wszystkie zapisy nazw Pias-, po kolei:
Pyasszeczky 1469 Pyasenski 1487 Pyasseczsky 1487 Pyaszeczsky 1490 Pyaseczky 1493 Pyassencza 1463 Pyassek 1440 Pyazko 1464 Piaszkofska 1394 Piaszcofska 1369 Piaszcofska 1394 Pyazskowski 1390 Piaszcofski 1394 Pyascowski 1415 Pyascowsky 1421 Pyaskowsky 1426 Petri de Pyasek, Pyotr Pyaskowsky 1441 Pyasta 1447 Pyaschyczsky ok.1475
Okazuje się, że nazwy osobowe zaczynające się na Pias- nigdy nie były po łacinie zapisywane przez Paz-.
QUOTE(A.Mączka @ 12/08/2018, 0:44) Prof. Bruckner dobrym i zasłużonym językoznawcą był ale nie wszystkie jego teorie wytrzymały próbę czasu.
Tu nie chodzi wcale o "wszystkie teorie" Brücknera, tylko o ewentualny związek jego oceny kulturowych wyznaczników słowiańszczyzny i germańszczyzny z wynikami badań genetycznych dynastii Piastów. Dezawuowanie Brücknera poprzez rzucanie ogólnych uwag, jakie ma miejsce na tym forum, budzi mój głęboki niesmak , ponieważ stanowi li tylko nieudolną podróbę naukowego argumentowania.
Ponadto językoznawców były tabuny, a tymczasem Brückner był slawistą, który miał okazję doświadczać kultury słowiańskiej, a i germańskiej również, z pierwszej ręki na długo zanim globalizacja zmieniła kultury narodowe w homogeniczną papkę. Krytykować go jako badacza kultury Słowian jest równie uzasadnione, co krytykować Bronisława Malinowskiego, że zajrzał do Triobrandczyków zanim zaczęli wdziewać dżinsy i pijać colę...
Skoro zaś wiedza kulturowa Brücknera czyni go autorytetem w dziedzinie slawistyki, to np. mnie osobiście trudno polemizować z jego opinią, podobnie jak nie polemizuję z opinią Gombrowicza na temat polskości - obie opinie uznaję za uprawnione i pochodzące od większych ode mnie (i od Was również) znawców tematu.
Jak już wcześniej wspomniałem wykład Samsonowicza potwierdza tezy artykułu Brücknera - Samsonowicz mówi na nim o tradycyjnej niepolskości elit ("Brühl, hast du Geld?") i o tradycyjnej niepolskości... ludu polskiego, czyli rodzaju federacji regionów, których ludność jeszcze przed WŚ mówiła o sobie, że bardziej niż Polakami czują się po prostu "tutejsi".
Belka i Sienkiewicz rozmawiający o partykularyzmie państwowym - też potwierdzają.
Rozbiorowe "Polnische Wirtschaft" - też potwierdza.
A skoro już o rozbiorach i słowiańskiej anarchii...
Zabór pruski:
Zabór ruski:
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(A.Mączka @ 24/08/2018, 0:00) CODE [quote=Rkinis Raindi,14/08/2018, 19:52] [quote=A.Mączka,12/08/2018, 0:44]
Nawet, gdyby się okazało, że Piastowie, mieli hg, która lokuje się wśród populacji germańskich, to wstępując na arenę dziejową, Piastowie nie mieli świadomości swojej ewentualnej germańskości, co automatycznie wyklucza twierdzenia, że Germanie, w domyśle Piastowie, założyli Polskę.
[right][snapback]1748008[/snapback][/right] [/quote]
Nie wiem, jak można określić, jaką świadomość mieli przodkowie Mieszka.No chyba że przedchrześcijańskiego państwa Polan za Polskę nie uważamy, to co innego. Ale wtedy zupełnie teoretycznie możemy przypuszczać, że państwo Piastów zostało założone przez ludzi uważających się za Germanów, po czym owa germańska samoświadomość nawet w ciągu dwóch-trzech pokoleń uległa zanikowi, także wstepujący na scenę dziejową Mieszko I byłjuż niepomny swojego niesłowiańskiego pochodzenia. * Ale ja też nie wierzę w germańskość Piastów, dowodów na to niedostrzegam. W gruncie rzeczy, jedyni, którzy mogą mieć z tymi piastowskimi genami problem, to ci, którzy koniecznnie chcą wiązać etnicznych Słowian z jakąś konkretną haplogrupą. :)
* [right][snapback]1748631[/snapback][/right] [/quote]
Też nie wiem, jak można określić świadomość przodków Mieszka, sądząc jednak po tradycji rodowej Piastów, zawierającej same słowiańskie imiona, można założyć, że nawet, jeśli mieliby być etnicznie obcym rodem, to przynajmniej na 3-4 pokolenia przed Mieszkiem I byli Słowianami i nie pamiętali o swojej "zagmatwanej" historii
Pewnie, acz zwróciłbym uwagę, że imiona to dosyć nietrwały element odziedziczonej kultury. Wszak już syn Ruryka nazwał swą latorośl słowiańskim imieniem Światosław, a przecież nie mógł być nieświadomy własnego pochodzenia. Inna sprawa, że wśród rosyjskich imion przetrwały przynajmniej nordyckie Igor i Olga, a wśród Piastów niczego takiego zaobserwować się nie da.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem czy jest gdzies temat odnosnie szlaku bursztynowego, wiec wrzuce tutaj...
Amber in prehistoric Iberia: New data and a review - https://journals.plos.org/plosone/article?i...al.pone.0202235
Abstract
Provenancing exotic raw materials and reconstructing the nature and routes of exchange is a major concern of prehistoric archaeology. Amber has long been recognised as a key commodity of prehistoric exchange networks in Europe. However, most science-based studies so far have been localised and based on few samples, hence making it difficult to observe broad geographic and chronological trends. This paper concentrates on the nature, distribution and circulation of amber in prehistoric Iberia. We present new standardised FTIR analyses of 22 archaeological and geological samples from a large number of contexts across Iberia, as well as a wide scale review of all the legacy data available. On the basis of a considerable body of data, we can confirm the use of local amber resources in the Northern area of the Iberian Peninsula from the Palaeolithic to the Bronze Age; we push back the arrival of Sicilian amber to at least the 4th Millennium BC, and we trace the appearance of Baltic amber since the last quarter of the 2nd Millennium BC, progressively replacing Sicilian simetite. Integrating these data with other bodies of archaeological information, we suggest that the arrival of Baltic amber was part of broader Mediterranean exchange networks, and not necessarily the result of direct trade with the North. From a methodological perspective, thanks to the analyses carried out on both the vitreous core and the weathered surfaces of objects made of Sicilian simetite, we define the characteristic FTIR bands that allow the identification of Sicilian amber even in highly deteriorated archaeological samples.
|
|
|
|
|
|
|
|
W koncu jakies aDNA z Chorwacji...
A long journey – aDNA analysis of human samples from the archaeological sites in Croatia
The application of aDNA analysis on human samples from diverse archaeological sites is a substantial challenge. Altogether, some 50 analysis of autosomal DNA, from several burial sites in Croatia, and wide range – from the Bronze Age to the industrial revolution (from 3000 BC to 1850 AD), were made. Finally, full or partial profiles were obtained for 30 samples.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pięknie, k.... pięknie:)
Zwracam uwagę że autorzy (Juras i Stolarek) z którymi nasze turbosy wiązały nadzieję na "cud domu brandenburskiego" w kwestii jak się teraz okazało nieuniknionego potwierdzenia obecności Gotów w Epoce Żelaza na terenie Polski (tym razem genetycznie), przyłaczyli się do piewców chwały Allo:)
Ten post był edytowany przez mlukas: 29/09/2018, 10:31
|
|
|
|
|
|
|
|
Przypomne jeszcze fragment abstraktu o kulturze czerniachowskiej...
However, the transition from the Scythian to the Chernyakhov culture between 2,100 and 1,700 cal BP does mark a shift in the Ponto-Caspian genetic landscape, with various analyses showing that Chernyakhov culture samples share more drift and derived alleles with Bronze/Iron Age and modern Europeans, while the Scythians position outside modern European variation. Our results agree well with the Ostrogothic origins of the Chernyakhov culture and support the hypothesis that the Scythian dominance was cultural rather than achieved through population replacement.
Czyli wyniki aDNA ida reka w reke z ustaleniami archeologow. Germanscy Goci w kulturze wielbarskiej oraz czerniachowskiej.
Ten post był edytowany przez Radek8484: 29/09/2018, 10:52
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko skąd te kobiety w Kowalewku, miejscowe czy skądś importowane?
CODE przyłaczyli się do piewców chwały Allo
Pytanie skąd przybyli, skoro cała czerniachowska też była germańska?
W grę wchodzi np. potwierdzenie teorii Kol. Bazylego (przybycie znad Wołgi):
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=91111
Albo np. to, że Słowianie żyli pośród Gotów (te kobiety w Kowalewku?). To ostatnie byłoby zgodne z poglądami Auto Kostrzewskiego czy Krzywickiego ("Społeczeństwo Pierwotne...", rozdziały dot. Słowian i Germanów). Przecież Kostrzewski nie negował przemarszu Gotów z Jutlandii przez ziemie polskie... Jeśli zaś przyjąć, że Goci stanowili tu zasiedziałą rdzenną ludność, to dlaczego wojownicy mają odmienny profil autosomalny niż ich kobiety?
Inne opcje lokalizacji kolebki Słowian?
=====
Dane o mobilności populacji w Europie, epoka żelaza to czas dużej mobilności:
http://www.pnas.org/content/pnas/114/46/12213/F4.large.jpg
"We also infer that this Holocene rise in mobility occurred in at least three distinct stages: the first centering on the well-known population expansion at the beginning of the Neolithic, and the second and third centering on the beginning of the Bronze Age and the late Iron Age, respectively. These findings suggest a strong link between technological change and human mobility in Holocene Western Eurasia and demonstrate the utility of this framework for exploring changes in mobility through space and time."
Linki:
http://www.pnas.org/content/114/46/12213
https://www.gnxp.com/WordPress/2018/09/22/t..._medium=twitter
Pytanie co wędrowało, armie czy całe ludy.
=====
Mlukas,
W tym miejscu przypomnę, że wg. DNA Tribes mój genom to jakby mieszanka Białorusi z Danią (Jutlandią). Wiadomo już skąd Jutlandia, pytanie skąd Białoruś? Czyżby Słowianie jednak przybyli z Białorusi a nie z Ukrainy?:
Ten post był edytowany przez Domen: 29/09/2018, 12:37
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|