Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Stanisław Skalski, najlepszy polski lotnik II w. ś. ??
     
flam
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 37.746

Adam Janowicz
Zawód: uczen
 
 
post 23/11/2007, 17:27 Quote Post

Stanisław Skalski (1915 - 2004)

We wrześniu 1939 roku służył w 142 eskadrze myśliwskiej. W ciągu pierwszego tygodnia wojny strącił sześc niemieckich samolotów, co stanowi rekord kampanii wrześniowej. Tym samym stał się najskuteczniejszym polskim lotnikiem tego okresu i pierwszym alianckim asem II wojny światowej (tytuł ten przyznawano pilotom, którzy strącili pięć lub więcej wrogich samolotów). Następnie walczył we Francji, a od jesieni 1940 w Anglii. Dowodził eskadrą w dywizjonie 306 i 316, 317 Dywizjonem, eskadrą zwaną Cyrkiem Skalskiego w Tunezji, 601 Dywizjonem na Malcie i w końcu Polskim Skrzydłem Myśliwskim.
Po walkach w Afryce Anglicy przydzielili Skalskiemu, jako pierwszemu Polakowi, dowództwo brytyjskiej eskadry, która brała udział w desancie na Sycylii. Potem dowodził Polskim Skrzydłem Myśliwskim, które osłaniało lądujących w Normandii żołnierzy.
W sumie Skalskiemu zaliczono 22 strącone niemieckie samoloty. Sam został trafiony dwukrotnie, cudem przeżył ewakuację z płonącej kabiny. Powrócił do Polski w 1947 , gdzie pod absurdalnym zarzutem o szpiegostwo został przed władze stalinowskie skazany na karę śmierci, zamienioną później na dożywocie. W celi śmierci spędził 8 lat. W 1956 został uwolniony i zrehabilitowany. Po zmianach w październiku 1956 wrócił do wojska i został zatrudniony w Sztabie Wojsk Lotniczych i Obrony Kraju. 20 maja 1968 został sekretarzem generalnym Aeroklubu Polskiego. Na własną prośbę został przeniesiony do rezerwy 10 kwietnia 1972. 15 września 1988 uchwałą Rady Państwa został mianowany generałem brygady.
Generał Skalski jest kawalerem złotego i srebrnego krzyża Virtuti Militari, czterokrotnie otrzymał Krzyż Walecznych oraz trzykrotnie Brytyjski Krzyż Lotniczy, jako jedyny cudzoziemiec. Według doniesień prasowych w ostatnich latach życia, jako człowiek schorowany i uzależniony od pomocy innych osób, był systematycznie okradany przez swoich "opiekunów". Ostatnie miesiące życia spędził w domu pomocy społecznej.

A co wy myślicie o Skalskim? Był najlepszym polskim pilotem II wojny światowej?? A może nie tylko polskim??
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Artur P.
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 581
Nr użytkownika: 13.086

Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 23/11/2007, 19:46 Quote Post

Witam!

QUOTE
W ciągu pierwszego tygodnia wojny strącił sześc niemieckich samolotów, co stanowi rekord kampanii wrześniowej. Tym samym stał się najskuteczniejszym polskim lotnikiem tego okresu i pierwszym alianckim asem II wojny światowej


Skalskiemu zaliczono za wrzesień 1939 r. 4 1/4 zwycięstw. Liczba 6 wzięła się stąd, że za PRL-u postanowiono go uczynić pierwszym asem drugiej wojny, przez "dopisanie" mu 2 zwycięstw w dn. 08.09.1939 r., mimo że ... takowych nie zgłaszał.

QUOTE
Następnie walczył we Francji


Skalski nie walczył we Francji.

QUOTE
od jesieni 1940 w Anglii


Od sierpnia 1940 r., ... a więc mamy jeszcze lato. wink.gif

QUOTE
i w końcu Polskim Skrzydłem Myśliwskim


Skalski dowodził dwoma skrzydłami - 131 i 133-cim.

QUOTE
Po walkach w Afryce Anglicy przydzielili Skalskiemu, jako pierwszemu Polakowi, dowództwo brytyjskiej eskadry


Pierwszym Polakiem, który dowodził brytyjskim dywizjonem był S/Ldr Jerzy Jankiewicz. 22.05.1942 r. objął dowództwo nad 222. Squadron'em RAF, ale zginął już trzy dni później, zestrzelony przez Fw 190 z I./JG 26.

QUOTE
W sumie Skalskiemu zaliczono 22 strącone niemieckie samoloty


Zaliczono mu 18 11/12-2-4 1/3 zwycięstw i takie jest jego oficjalne konto.

QUOTE
Sam został trafiony dwukrotnie, cudem przeżył ewakuację z płonącej kabiny


Ile razy był trafiony raczej trudno powiedzieć... sleep.gif Faktem jest, że 05.09.1940 r. skakał z płonącej maszyny, a 02.09.1940 r. lądował przymusowo po walce nad hr. Kent (został wówczas lekko ranny). Prawdopodobnie także 04.09.1939 r. powrócił na lotnisko na postrzelanej "jedenastce".

QUOTE
A co wy myślicie o Skalskim? Był najlepszym polskim pilotem II wojny światowej?? A może nie tylko polskim??


No cóż... Bez wątpienia był świetnym pilotem o czym świadczy jego konto zestrzeleń, ale nie przesadzajmy... W okresie II. wojny światowej w siłach powietrznych różnych państw pojawiły się dziesiątki wybitnych lotników i jakiekolwiek porównywanie osiągnięć Polaka do Hartmanna, Gallanda, Marseille'a, Kożeduba, Bonga czy Gabresky'ego (wyliczankę można ciągnąć w nieskończoność) jest pozbawione sensu, bo lotnicy różnych państw w różnym stopniu i z różną intensywnością byli zaangażowani w walki powietrzne (Polacy praktycznie od drugiej połowy 1942 r. mieli coraz mniej okazji do walk [zwłąszcza, gdy porównamy okres 1940-41], za to Amerykanie coraz więcej, nie mówiąc już o Niemcach, którzy mieli w kółko "pełne ręce roboty").
Dla mnie jest to przede wszystkim bohater wart ogromnego szacunku, bo wbrew wszystkiemu nie dał się złamać siepaczom z Informacji Wojskowej, pomimo wyrafinowanych tortur (fizycznych i psychicznych) "serwowanych" przez komunistycznych oprawców. Skalski stał się symbolem losów wielu żołnierzy, którzy powrócili z Zachodu do Polski - kraju, który w żaden sposób nie przypominał ich ojczyzny, którą opuścili w 1939 r.
Jest bez wątpienia najskuteczniejszym polskim myśliwcem, a jego losy są odbiciem skomplikowanej i tragicznej historii Polski w ubiegłym wieku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
flam
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 37.746

Adam Janowicz
Zawód: uczen
 
 
post 23/11/2007, 21:22 Quote Post

A co sądzisz o lotnikach z 'Dywizjonu 303'. Uważasz, że ich rola została wyolbrzymiona, czy może przeciwnie ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Artur P.
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 581
Nr użytkownika: 13.086

Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 23/11/2007, 23:47 Quote Post

Polacy zapisali piekną kartę w BoB, a także w okresie późniejszym. Uważam jednak, że przeceniamy wkład pilotów 303-go w ostateczny sukces RAF-u w starcia toczone latem i jesienią nad Anglią i Kanałem. Polacy nie mieli decydującego wpływu na zmagania. RAF działał jako całość i wbrew temu co się pisze posiadał w swym składzie wielu znakomitych pilotów, dowódców.
Myślę, że przeceniamy również doświadczenie bojowe polskich pilotów, którzy wchodzili do akcji w czasie Bitwy. Wielu z nich dopiero nad Anglią miało kontakt z przeciwnikiem, a ci walczący nad Polską, czy Francją (zwłaszcza w "kominach") nie stoczyli aż tak wielu walk powietrznych jak to by mogło się wydawać (np. okres zaangażowania w intensywne walki powietrzne nad Polską wynosił góra do 7 dni dla przeciętnej polskiej eskadry). Śmiem twierdzić, że pilot RAF-u, który przeżył 2-miesięczne bardzo intensywne zmagania nad Francją w 1940 r., dysponował o wiele większym bagażem doświadczeń niż jego polski kolega, który we wrześniu 1939 r. stoczył 3-4 walki z przeciwnikiem, a nad Francją ze 3 razy przeganiał niemieckie bombowce znad chronionych celów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Roch
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 613
Nr użytkownika: 35.400

Stanislaw Majewski
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 24/11/2007, 1:29 Quote Post

Zgadza się: Skalski był doświadczonym pilotem i dowódcą. A robienie rankingów TYLKO w/g liczby strąceń jest bezsensowne!
A książka "Dywizjon 303"? Fajna dla dzieci (sam czytałem kilka razy, był też lektórą szkolną), ale trzeba pamiętać, że autor poubarwiał ją, zresztą pewnie, jak to w czasach PRL, pewnie "na zamówienie władz". Pomyślano, że skoro nie da się ukryć wkładu w wygraną Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, to najlepiej zrobić z polskich pilotów bohaterów na miarę Kmicica z "Potopu"...Takie były czasy: na zamówienie były ksiązki, piosenki, filmy...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Alkari
 

War Airman
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.103
Nr użytkownika: 10.017

 
 
post 24/11/2007, 12:38 Quote Post

QUOTE
A robienie rankingów TYLKO w/g liczby strąceń jest bezsensowne!


Tak? A czemuż to? Jeżeli znamy pilota, wiemy gdzie walczył i jakich miał przeciwników, to liczba zestrzałów mówi aż za nadto...
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
NELSON
 

kot bojowy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 922
Nr użytkownika: 20.599

Zawód: EMIGRANT
 
 
post 24/11/2007, 13:13 Quote Post

QUOTE(Roch @ 24/11/2007, 2:29)
A książka "Dywizjon 303"? Fajna dla dzieci (sam czytałem kilka razy, był też lektórą szkolną), ale trzeba pamiętać, że autor poubarwiał ją, zresztą pewnie, jak to w czasach PRL, pewnie "na zamówienie władz". Pomyślano, że skoro nie da się ukryć wkładu w wygraną Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, to najlepiej zrobić z polskich pilotów bohaterów na miarę Kmicica z "Potopu"...Takie były czasy: na zamówienie były ksiązki, piosenki, filmy...
*




Oj Rochu!
Ksiazka Arkadego Fiedlera "Dywizjon 303""zostala wydana w 1942 roku w Anglii.Autor zaczal ja pisac jeszcze w trakcie trwania bitwy o Anglie.Prawda jest, ze powstala na polityczne zamowienie, ale nie powojennych, komunistycznych wladz Prl, a Rzadu Londynskiego i zdaje sie na osobiste zyczenie gen. Sikorskiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
adso74
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.870
Nr użytkownika: 37.022

 
 
post 24/11/2007, 13:29 Quote Post

Do Alkari:
Sądzę, że Rochowi chodziło o to, że sama sucha statystyka nie mówi wszystkiego o danym pilocie.
A jeśli chodzi o Skalskiego, to był to niewątpliwie bardzo dobry pilot. Czy najlepszy spośród naszych lotników nie wiem, ale niewątpliwie najskuteczniejszy w ostatecznym rozrachunku.
S!
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
flam
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 37.746

Adam Janowicz
Zawód: uczen
 
 
post 24/11/2007, 14:00 Quote Post

Mi wydaje się, że najważniejszym 'odkryciem' polskich pilotów na zachodzie było unieszkodliwianie rakiet V-1. Polacy jako pierwsi opracowali sposób unieszkodliwiali je. Podwadzali je lekko skrzydłem i zmieniały one kurs. W ten sposób udało się uratować wielu ludzi. jeżeli się mylę proszę mnie poprawić smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
swalencz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 103
Nr użytkownika: 29.699

 
 
post 3/12/2007, 22:38 Quote Post

QUOTE(flam @ 24/11/2007, 14:00)
Mi wydaje się, że najważniejszym 'odkryciem' polskich pilotów na zachodzie było unieszkodliwianie rakiet V-1. Polacy jako pierwsi opracowali sposób unieszkodliwiali je. Podwadzali je lekko skrzydłem i zmieniały one kurs. W ten sposób udało się uratować wielu ludzi. jeżeli się mylę proszę mnie poprawić  smile.gif
*



Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, zawsze jest kilku "ojców" takiego odkrycia. Amerykanie mają swojego majora Richarda Turnera, dowódca 356 Dywizjonu Myśliwskiego USAF. W swoich wspomnieniach opisuje jak to 18.06.1944 strącił swoją V-1 w sposób opisany powyżej. Czy nasi byli faktyczni szybsi, trzeba by sprawdzić. Może ktoś z kolegów ma więcej info na ten temat?

Pozdrawiam

swalencz
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Johannes
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 226
Nr użytkownika: 20.688

Stopień akademicki: tech. budownictwa :)
Zawód: student
 
 
post 7/12/2007, 22:47 Quote Post

Zastanawia mnie jak się maja zwyciestwa Urbanowicza i Skalskiego w sensie tych uznanych w świetle badań za niepotwierdzone czy watpliwe. Kto z nich miał ich więcej? (Tu powinni się raczej wypowiedzieć Bossowie od tematu... w stylu Marcina R i Artura P czy Alkariego smile.gif ).
Ja swoją droga za lepszego uważam Urbanowicza, który w praktyce MÓGŁ mieć wiecej zwyciestw, jeśli wliczymy te znad chińskiego nieba...a po za tym że mam po prostu do niego sentyment -tego mi nikt nie moze zabronić... tongue.gif ja w sprawie tych zwyciestw nad japończykami jak juz kiedyś na historykach pisałem, mu wierze. Tylko te problematyczne zwyciestwa Urbanowicza i to wszytskie po za "chińskimi" odniesione podczas BoA...
Skalski wychodzi tu "na plus" bo odnosił zwyciestwa praktycznie przez cały okres wojny(do VI 1944) i to w takich trudnych czasach dla RAFu jak np. przełom 1941/42 i początek 1942. Też wiecej dowodził w powietrzu, też np jako jedne z niewielu Polaków angielskim dywizjonem, ale wiekszymi- skrzydłami. Tu niewątpliwie dużo lepiej jednak wychodzi Skalski i mimo mojego sentymentu dla Urbanowicza, trzeba przyznać pierszeństwo bohaterowi tematu..
pzdr
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
michałŻak
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 74
Nr użytkownika: 45.234

Michal ¯ak
Zawód: uczen
 
 
post 19/06/2008, 12:27 Quote Post

W okresie II wojny światowej oprócz Skalskiego i Urbanowicza latało wielu polskich pilotów którzy zasługują na miano najlepszego pilota tej wojny (np: Król, Gnyś i wielu innych). Stwierdzenie który jest najlepszy nie jest proste.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Artur P.
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 581
Nr użytkownika: 13.086

Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 25/06/2008, 6:05 Quote Post

Król wykonał 432 loty bojowe, stoczył 51 walk powietrznych. Zaliczono mu 8 1/2-1-1/3 zwyc.

Statystyka raczej nie jest powalająca...

A czemu Gnyś? Dla mnie raczej nie wyróżniał się na tle innych pilotów PSP...
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 25/06/2008, 7:40 Quote Post

QUOTE
Król wykonał 432 loty bojowe, stoczył 51 walk powietrznych. Zaliczono mu 8 1/2-1-1/3 zwyc.


I dlatego znajduje się dopiero na 15 miejscu "Listy Bajana":

http://www.polishairforce.pl/zestrz2w.html
 
Post #14

     
gryfita23
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 343
Nr użytkownika: 35.103

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/06/2008, 18:40 Quote Post

Najlepszy Polski lotnik.... tu miałbym problem wybrałbym jednak Francis Gabreski. Był on amerykańskim pilotem polskiego pochodzenia...

Bez przesady. Francis Gabrieski, urodzony w 1911 r. w Oil City PA, jest Amerykaninem. Tak samo "Eddie" Rickenbacker nie jest wciagany na liste asow niemieckich.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 28/06/2008, 21:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej