|
|
Kynoskefalaj 197 p.n.e. - K. Kęciek
|
|
|
|
Witam!
Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce Krzysztofa Kęćka pt. KYNOSKEFALAJ 197 p. n. e.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak każda z księżek tego autora także i ta napisana została z ogromną pasją. Fascynacja K. Kęcieka bije z niemal każdej strony. Styl jest komunikatywny. Nie ukrywam jednak że bardzo często gubiłem się w zawiłościach polityki Związku Achajskiego oraz obu Aratosów. Podobny problem miałem także w części dotyczącej rozprawy Rzymian z plemionami iliryjskimi. Ale to już moja wina a nie autora, na którego kolejne książki czekam z niecierpliwością.
|
|
|
|
|
|
|
|
Książka spełnia swój cel, czyli popularyzowanie wiedzy o okresiei wydarzenia. Przystępnie napisana i niezła merytorycznie. Subiektywności trudno uniknąć, ale to chyba w większości tego typu publikacjach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z szanownymi przedmówcami. W przypadku poprzedniej książki (tj. [B]Benewent 275 p.n.e.), autor pokazał to co najlepsze w poprzedniej książce. Czyli, w dość przejrzysty (rozdziały dotyczące wojen Makedonów z Etolami i innymi Grekami, moim zdaniem były trochę nużące) i klarowny sposób ukazuje nam, jak to w przeciągu jednego pokolenia Macedonia została rzucona na kolana przez Rzym. Co również, jest stosunkowo u nas znanym tematem. A dzięki pracy p. Kęćka, możemy go poznać bardziej.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ołkej, no to wyszło kolejne wydanie tej książki - już drugie, co należy zaliczyć na plus Bellony. Tzn. ja mogę jej zaliczyć na plus - zamiast wydawać ponad 100 PLN na Allegro mogłem sobie to kupić za przysłowiową równowartość 4 piw
Książka jak to wczesne ksiażki Kecieka - sporo epitetów typu "cuchnące brudasy" itp., ale ogólnie przyjemnie się czyta i niezła robota. Dużo odniesień do źródeł. Ale okładka, bo głownie dlatego piszę... W porównaniu do poprzedniego wydania imho koszmarna po prostu - jakiś legionista z wyraźną nadwagą, ponadto z bolącymi zębami, taką ma gębę napuchniętą. I te zęby... albo się nazłopał atramentu (czy też poprzegryzał wrogom gardła i to zaschnięta krew?), albo ma wszystkie zęby zepsute. Swoją drogą, to by wyjaśniało dlaczego wygląda jakby go zęby bolały...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sargon @ 23/05/2009, 22:56) Ołkej, no to wyszło kolejne wydanie tej książki - już drugie, co należy zaliczyć na plus Bellony. Tzn. ja mogę jej zaliczyć na plus - zamiast wydawać ponad 100 PLN na Allegro mogłem sobie to kupić za przysłowiową równowartość 4 piw Książka jak to wczesne ksiażki Kecieka - sporo epitetów typu "cuchnące brudasy" itp., ale ogólnie przyjemnie się czyta i niezła robota. Dużo odniesień do źródeł. Ale okładka, bo głownie dlatego piszę... W porównaniu do poprzedniego wydania imho koszmarna po prostu - jakiś legionista z wyraźną nadwagą, ponadto z bolącymi zębami, taką ma gębę napuchniętą. I te zęby... albo się nazłopał atramentu (czy też poprzegryzał wrogom gardła i to zaschnięta krew?), albo ma wszystkie zęby zepsute. Swoją drogą, to by wyjaśniało dlaczego wygląda jakby go zęby bolały...
Na wielki plus, ale z drobnymi rysami. W książce znajduje się kilka niewielkich wtrąceń korekty (pojawia się m.in. raz p.n.e. chociaż, że autor pisał we wstępie, że wszystkie daty ich dotyczą ), a tak praktycznie mamy to samo, co w I wydaniu. Co do okładki to niestety wydawnictwo się nie popisało . Wygląda po prostu koszmarnie. Najlepiej by było gdyby pozostała ta z I wydania. Przynajmniej było na co popatrzeć .
Pozdrawiam! DW
|
|
|
|
|
|
|
|
IMHO książka znakomita autor opisuje w miarę dokładnie przebieg działań wojennych, analizuje ich poszczególne fazy, konfrontuje źródła, wyciąga wnioski. Dla mnie esencja tego, co najbardziej lubię w literaturze historyczno-militarnej
|
|
|
|
|
|
|
|
Musze upolowac ale stare wydanie z okładką Głodka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy w waszych książkach też jest taki defekt drukarski że strony od 257 do 264 są podwójne czy tylko ja mam taki fajny egzemplarz ???
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Dardedevil @ 19/08/2009, 23:40) Czy w waszych książkach też jest taki defekt drukarski że strony od 257 do 264 są podwójne czy tylko ja mam taki fajny egzemplarz ??? ;D
Nigdy to nie zdarza się w całym nakładzie. Po prostu maszyna raz na kilkaset chwytów łapie dwie składki. prawie na pewno gdzieś istnieje egzemplarz bez tych stron.
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie jest ten sam problem:)
|
|
|
|
|
|
|
anticus
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 64 |
|
Nr użytkownika: 54.746 |
|
|
|
szymon ³ubiñski |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(smiglu @ 20/08/2009, 9:49) U mnie jest ten sam problem:) U mnie było to samo, ale mi wymienili w księgarni.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(anticus @ 20/08/2009, 14:48) QUOTE(smiglu @ 20/08/2009, 9:49) U mnie jest ten sam problem:) U mnie było to samo, ale mi wymienili w księgarni.
To jakaś epidemia!
|
|
|
|
|
|
|
|
Może to nowa polityka Bellony zmierzająca do zwiekszenia ilości stron w HB-kach
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|