Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Konrad Wallenrod Prusów, Rafał Geremek
 
Oceń artykuł:
1. (strata czasu) [ 0 ]  [0.00%]
2. (słaby) [ 0 ]  [0.00%]
3. (taki sobie) [ 0 ]  [0.00%]
4. (dobry) [ 1 ]  [50.00%]
5. (bardzo dobry) [ 0 ]  [0.00%]
6. (wyśmienity) [ 1 ]  [50.00%]
Suma głosów: 2
Goście nie mogą głosować 
     
makron
 

Ill.ssimus Arbiter Elegantiae, Cassandrae fil.
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.824
Nr użytkownika: 7.636

Zawód: lekarz mrówek
 
 
post 18/08/2008, 18:14 Quote Post

Konrad Wallenrod Prusów

Rafał Geremek
Żródło: Wprost 24

Fragment: "Herkus Monte przyszedł na świat w okolicach dzisiejszego Górowa Iławeckiego w 1225 r., a więc na rok przed sprowadzeniem rycerzy Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie na ziemię chełmińską. Herkus pochodził z zamożnego rodu Montemidów z plemienia Natangów.
Młodych Prusów porywano z ich wiosek i grodów, by służyli rycerzom zakonnym; czasami ojcowie sami wydawali swych synów najeźdźcom. Herkus trafił do braci zakonnych w Magdeburgu, oddany pod ich "opiekę" przez rodziców. Został ochrzczony i nadano mu imię Henryk. Już wkrótce władał mieczem jak mało kto, co szybko zwróciło uwagę Krzyżaków. Z łatwością nauczył się też niemieckiego i łaciny.
"

Czytaj dalej >>>
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
kalev
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 759
Nr użytkownika: 37.135

Stopień akademicki: miszcz
 
 
post 25/09/2012, 17:03 Quote Post

Znakomity artykuł. Jeszcze lepszy moim zdaniem byłby pomysł usypania kopca w rocznicę "męczeństwa" św. Wojciecha smile.gif Wg mnie Herkus Monte był bohaterem, który zasługuje na większą pamięć niż św. Wojciech, który ani nie był skutecznym misjonarzem, ani nie zginął męczeńską śmiercią. Został skazany przez pruski wiec na ścięcie, po tym jak dwukrotnie wkroczył do świętego gaju, by głosić swoją religię. Za pierwszym razem go tylko wygnano i pogrożono mu palcem żeby nie wracał. Gdyby ktoś innego wyznania pojawił się w kościele i zaczął dowodzić, że to w co wierzą chrześcijanie jest błędne, zepsute, bałwochwalcze, w średniowieczu zginąłby na torturach albo został spalony na stosie. Nawet dzisiaj w Polsce grozi za to do 2 lat więzienia.

Historia tej postaci pokazuje jak religia złożyła zbrodniczym celom. Naród pruski, jak i kilka innych padł ofiarą krwawej niemieckiej ekspansji, której przykrywką było szerzenie chrześcijaństwa.

Ten post był edytowany przez kalev: 25/09/2012, 17:10
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Pietrow
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.660
Nr użytkownika: 76.370

Slawomir Skowronek
Stopień akademicki: doktor
Zawód: nauczyciel LO
 
 
post 26/09/2012, 15:29 Quote Post

Prawdziwym animatorem współczesnego zainteresowania postacią Herkusa Monte był Jerzy Necio z Zespołu Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania w Górowie Iławeckim. Wraz z żoną Krysią doprowadzili m.in. do nadania (zupełny wyjątek w Polsce!) imienia Montego szkole podstawowej w Kamińsku/Stablacku - obecnie dopiero co zlikwidowanej. Napisał też piękną polszczyzną eseistyczną książeczkę o Herkusie. W Górowie powstał też pod jego wpływem zespół "Herkus Monte" grający dość ciężkiego rocka.
A pomysł usypania kopca Herkusa Monte "pod Olsztynem" to nieelegancka komercha - taki kopiec powinien powstać w stronach bliskich Herkusowi (Górowskie) a nie w metropolii województwa, która próbuje zawłaszczyć co się da - np. Kopernika podbiera nawet Toruniowi i Fromborkowi, że o Lidzbarku Warmińskim nie wspomnę (Olsztyn ma oczywiście znaczące związki z astronomem, ale jest kreowany na GŁÓWNY gród Kopernika). Monte nie miał z okolicami Olsztyna nic wspólnego.

Ten post był edytowany przez Pietrow: 26/09/2012, 15:35
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej