Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Propagandowa kinematografia III Rzeszy
     
Rulez620
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 413
Nr użytkownika: 66.691

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 27/02/2011, 13:45 Quote Post

Witam, poszukuję informacji na temat reżyserów, twórców, filmów propagandowych III rzeszy jak np. filmy Leni Reifenstahl, Veit Harlan,
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 27/02/2011, 16:14 Quote Post

Słynna superprodukcja Kolberg. Polecam.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 27/02/2011, 22:54 Quote Post

Znajdziesz o tych ludziach w odpowiednich rozdziałach "Historii społecznej Trzeciej Rzeszy" Richarda Grunbergera. Polecam też całą książkę. Chyba nigdzie indziej nie ma opisanych tylu "codziennych" dziedzin życia w tym państwie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 27/02/2011, 23:20 Quote Post

Największą propagandowo rolę odegrały kroniki filmowe. Np.:
http://partizzan1941.ucoz.ru/load/nemeckoe...st_1/2-1-0-5557

Rzadko oświetlane szczegóły można znaleźć w :
Zeszyty Literackie 112, W-wa 2010
Heinz Linge "Byłem kamerdynerem Hitlera", Wołoszański, 2010.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
von Munchhausen
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 379
Nr użytkownika: 1.307

Stopień akademicki: Dywersant
Zawód: Provocator
 
 
post 27/02/2011, 23:48 Quote Post

http://www.guardian.co.uk/film/2011/feb/16...ilms-discovered
A tutaj - mała ciekawostka odnośnie kinematografii III Rzeszy.

Z rzeczy znanych warto zobaczyć Triumf Woli. Nie tylko po to by zobaczyć jak wyglądała propaganda w tamtych czasach, bądź co bądź to jeden z bardziej znanych filmów propagandowych. Warto IMO zobaczyć go także po to, by porównać z obecnymi standardami marketingu i popatrzeć na całą masę scen które dzisiaj zostałyby z miejsca wywalone jako niedoróbki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 28/02/2011, 6:07 Quote Post

Wracając jeszcze do niemieckich kronik filmowych warto zwrócić uwagę na pewne dodatkowe aspekty.

1. Goebbels wpadł na pomysł (albo wykorzystał czyjś pomysł używany na niewielką skalę), iż istnieje prosta metoda na ściągnięcie jak największej ilości widzów do oglądania kronik filmowych:
Trzeba wprowadzić aktualną kronikę (a ona dotyczyła nie tylko aktualnych faktów, ale i odzwierciedlała aktualną linię propagandową III-ciej Rzeszy) jako dodatek przed atrakcyjnym filmem.
Ten sam chwyt użyła również propaganda komunistyczna. W PRL-u oznaczało to nadawanie aktualnych Polskich Kronik Filmowych (PKF) przed filmami. Przy czym po kronice już na ogół nie zapalano światła.
W kapitalizmie ów chwyt używany jest do zwykłej reklamy, na której zarabia dane kino.

2. Pomysł ten wykorzystywany był w Generalnej Guberni w kinach dla Polaków. Władze Polski Podziemnej szybko rozszyfrowały ten perfidny zabieg i zaczęły propagować hasło "Tylko świnie siedzą w kinie".
Niestety hasło owo nie odniosło wielkiego skutku, gdyż ludzie potrzebowali chwilowego zapomnienia w koszmarze okupacji hitlerowskiej. Tym bardziej, iż szefowie propagandy starali się ściągnąć do GG możliwie najlepsze filmy z państw neutralnych. W praktyce oznaczało to wyświetlanie stosunkowo dużej liczby filmów meksykańskich.
Wbrew bowiem ogólnie minorowemu trendowi, Meksyk (sam po wieloletniej, okrutnej wojnie domowej) przeżywał okres niezwykłej prosperity. Szczególnie w produkcji filmowej (tzw. Złoty Okres Kina Meksykańskiego).
Skutek był taki, iż w "narodzie" bardzo popularne stały się melodie meksykańskie, do których dorabiano polskie słowa. Można to zaobserwować np. w powojennym filmie "Zakazane piosenki".

Ten post był edytowany przez mata2010: 28/02/2011, 6:08
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Rulez620
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 413
Nr użytkownika: 66.691

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 10/03/2011, 20:01 Quote Post

Dzieki,
czy moglibyście mi polecić jakieś lektury odnośnie tego tematu
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej