Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
11 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Cywilizacja a człowiek, Czy cywilizacja nas niszczy ?
     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/04/2015, 22:45 Quote Post

QUOTE(PotężnaSłowiańszczyzna @ 10/04/2015, 19:33)
QUOTE(kmat @ 10/04/2015, 15:44)
A w jakiej skali miałoby nastąpić to cofnięcie poziomu cywilizacyjnego? Do średniowiecza, antyku, neolitu, paleolitu? Bo nie wiem o jakiej redukcji populacji mówimy, tak orientacyjnie o ile rzędów wielkości.
*


Oczywiście chodzi mi o czasy przed przed rolnictwem czyli kultury łowiecko-zbieracze bo jak wiadomo rolnictwo było tą iskrą która "zapalało to ognisko"
*


Czy ja wiem, czy wyrżnięcie z dziewięćdziesięciu paru procent ludzkości, żeby reszta nie miała problemów z cukrzycą (zbyt często) to taki opłacalny interes..
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
PotężnaSłowiańszczyzna
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 347
Nr użytkownika: 86.395

Piotr
Stopień akademicki: magister
 
 
post 11/04/2015, 7:35 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 10/04/2015, 19:22)
QUOTE(PotężnaSłowiańszczyzna @ 10/04/2015, 13:18)
Hmmmm... ja się raczej zastanawiam co by było gdyby, czy ma to sens, zadaję pytania  ird , nie jestem jakimś człowiekiem który miał by urządzić takie cofnięcie się w czasie, no ale załóżmy że ja bym to organizował.  Na pewno nie zrobił bym to bez przygotowania do tego ludzi i bez procesu stopniowego przechodzenia z cywilizacji w "dzicz"
*


Rozumiem. Stopniowo, spokojnie, w cywilizowany (nomen omen) sposób (nic na chama) wyrżnąłbyś jakieś 6 mldów 800 mlnów ludzi zostawiając tych dwieście milionów, żeby już na Ziemi było w porzo.
No dobrodziej ludzkości, jak pragnę zdrowia...
*


Proszę pana, tak jak wyżej wspomniałem, ja uważam że sytuacja nawet nie tyle ludzkości co Ziemi! jest bardzo poważna tzn. źyjemy w okresie względnego spokoju kiedy na głowie mamy bardzo poważne sprawy. Te bardzo poważne sprawy to konflikt supermocarstw na linii Chiny Rosja a USA, sprawy społeczne jak ogromny przyrost ludności a co za tym idzie destrukcja ekosystemu, nadmierne obciążenie Ziemi. Wie kolega można to ukrywać, śmiać się z tego ale problem jest naprawdę potężny! Wezmę pierwszy lepszy link:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/alarmujacy-...-wytrzyma/rsnj7

Doprowadzamy jako ludzkość do takiego stanu rzeczy i teraz moje pytanie brzmi czy ludzie w ogóle się nadają do życia w czymś takim jak cywilizacja ? czy dorośli do życia w cywilizacji? skoro doprowadzają do ginięcia gatunków degradacji środowiska naturalnego itd.

Gatunek homo sapiens sapiens powstał około 150000 z czego 6000 może 7000 lat to okres życia w cywilizacji!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
PotężnaSłowiańszczyzna
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 347
Nr użytkownika: 86.395

Piotr
Stopień akademicki: magister
 
 
post 11/04/2015, 7:40 Quote Post

QUOTE(Alcarcalimo @ 10/04/2015, 18:55)
QUOTE(PotężnaSłowiańszczyzna @ 10/04/2015, 18:33)
QUOTE(kmat @ 10/04/2015, 15:44)
A w jakiej skali miałoby nastąpić to cofnięcie poziomu cywilizacyjnego? Do średniowiecza, antyku, neolitu, paleolitu? Bo nie wiem o jakiej redukcji populacji mówimy, tak orientacyjnie o ile rzędów wielkości.
*


Oczywiście chodzi mi o czasy przed przed rolnictwem czyli kultury łowiecko-zbieracze bo jak wiadomo rolnictwo było tą iskrą która "zapalało to ognisko"
*



Mam rozumieć, że ku dobru ludzkości, chcesz lekką ręką skazać na śmierć coś koło 6 mld 800 mln ludzi?
*


A kto tak powiedział? ja się zastanawiam a nie uważam że tak musi być! a to jest różnica. Wydaje mi się że tu chodzi teraz o być albo nie być ludzi i ogólnie całego życia na ziemi, brniemy drogi kolego w ślepą ścieżką z której w pewnym momencie może juz nie być odwrotu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 11/04/2015, 8:40 Quote Post

A co konkretnie może się zdarzyć?

Z jednej strony zdarza się mnóstwo lokalnych katastrof, z drugiej strony w XXI wieku z nędzy wyciągnięto setki milionów ludzi. Nigdy ludzkość nie żyła tak dobrze, jak teraz.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
PotężnaSłowiańszczyzna
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 347
Nr użytkownika: 86.395

Piotr
Stopień akademicki: magister
 
 
post 11/04/2015, 9:43 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 11/04/2015, 8:40)
A co konkretnie może się zdarzyć?

Z jednej strony zdarza się mnóstwo lokalnych katastrof, z drugiej strony w XXI wieku z nędzy wyciągnięto setki milionów ludzi. Nigdy ludzkość nie żyła tak dobrze, jak teraz.
*


Też chciał bym być spokojny o przyszłość ale są rzeczy ważniejsze od spokoju.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 11/04/2015, 11:10 Quote Post

QUOTE
A kto tak powiedział? ja się zastanawiam a nie uważam że tak musi być! a to jest różnica. Wydaje mi się że tu chodzi teraz o być albo nie być ludzi i ogólnie całego życia na ziemi, brniemy drogi kolego w ślepą ścieżką z której w pewnym momencie może juz nie być odwrotu.


A no Ty.
Korzystając z techniki okresu z przed 6 tys. lat Ziemia nie jest w stanie utrzymać więcej niż 200 mln ludzi. A to i tak bardzo optymistyczne założenie.

Jaka ślepa uliczka? Życie na Ziemi nigdy w historii tej planety nie miało tak dobrych perspektyw jak ma dziś. Otóż już tylko kilkadziesiąt lat dzieli naszą "Gaję" od tego aby zaczęła rozprzestrzeniać się po za atmosferę. Księżyc, Mars stacje orbitalne to wszystko teraz jest na wyciągnięcie ręki. A tylko kilkadziesiąt lat Ją dzieli od zabezpieczenia się przed tym co spotkało Ziemie choćby 65 mln lat temu, czyli pociskami impaktowymi.

Cywilizacja w żaden sposób nie zagraża życiu na Ziemi. Może szkodzić co niektórym jego przejawom, ale globalnie to raczej sprawia, że to życia staje się twardsze i bardziej ekspansywne.
QUOTE
Doprowadzamy jako ludzkość do takiego stanu rzeczy i teraz moje pytanie brzmi czy ludzie w ogóle się nadają do życia w czymś takim jak cywilizacja ? czy dorośli do życia w cywilizacji? skoro doprowadzają do ginięcia gatunków degradacji środowiska naturalnego itd.


Jak sam zauważyłeś cywilizacja ma jakieś 6 tys. lat. A gatunki na Ziemi wymierały wcześniej przez jakieś 500 mln. Środowisko degradowało się też na skutek ruchu kontynentów czy wulkanów.
I teraz zadaj sobie pytanie czy życie w ogóle nadaje się do życia...

QUOTE
Proszę pana, tak jak wyżej wspomniałem, ja uważam że sytuacja nawet nie tyle ludzkości co Ziemi!


Dwoma zdaniami.
Ziemia sobie poradzi, tak jak i radziła sobie zawsze. To my martwmy się o siebie.

Ten post był edytowany przez Alcarcalimo: 11/04/2015, 11:11
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 11/04/2015, 12:36 Quote Post

QUOTE(Alcarcalimo @ 11/04/2015, 11:10)

Ziemia sobie poradzi, tak jak i radziła sobie zawsze. To my martwmy się o siebie.
*


Zresztą największe zagrożenia dla życia jako całości miały i mają charakter naturalny, nie cywilizacyjny (wybuchy wulkanów, erupcja kaldery, uderzenie obiektu z kosmosu, zmiany klimatyczne (epoki lodowcowe). Dzięki rozwoju cywilizacji można wielu z nim zapobiec i uratować życie właśnie...

Ten post był edytowany przez emigrant: 11/04/2015, 12:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Pluton
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 95
Nr użytkownika: 96.138

 
 
post 11/04/2015, 13:05 Quote Post

Jeżeli chcemy zachować obecny poziom technologiczny to nie możemy ograniczyć drastycznie liczy ludności, to chyba każdy wie. Zgadzam się, że "nadwyżka" ludzi to problem, ale w rejonach biednych, właśnie tych pozbawionych cywilizacji i nauki. To właśnie tam ludzie żyją jak w dziczy pozbawieni dostępu do podstawowej medycyny i uprawiają rolę jak w średniowieczu. To jest wylęgarnia patologi. Trendy cywilizacyjne polegają na tym, że zamiast robić hordę dzieciaków to decydujemy się na jedno lub dwa i inwestujemy w jakość, zapewniamy edukację, etc. Rozwijamy dziecko, nie zostawiamy go samopas jak jakieś bydło, by było naszą "inwestycją" na przyszłość.

W Azji, głównie w Chinach, to już widać. W dużej mierze jest to wymuszone polityką, lecz następują także transformacje w świadomości społeczeństwa, przeważnie miejskiego. W Indiach jest nieco gorzej, a o Afryce to nie ma co mówić poza pewnymi wyjątkami, gdyż praktycznie w Afryce brak jest jakiegoś silnego ośrodka politycznego, które byłoby w stanie nadać kierunek społeczeństwu. Tam wódz się pojawia i znika obalony przez kolejnego i dławią się w swoim własnym bagnie.

A co do Ziemi. Przetrwała katastrofy ekologiczne na niespotykaną skalę to i przetrwa ludzi. To co obecnie nazywamy "degradacją" środowiska jest zaledwie kroplą wody w ocenie tego, do jakich katastrof na Ziemi dochodziło.

Ten post był edytowany przez Pluton: 11/04/2015, 13:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 11/04/2015, 15:02 Quote Post

Spiskowcy spod znaku cyrkla i węgielnicy już dawno wpadli na te same przemyślenia co Potężna Słowiańszczyzna

http://en.wikipedia.org/wiki/Georgia_Guidestones
http://niewiarygodne.salon24.pl/584669,the...nitowy-monument
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5414
W czerwcu 1979 roku pewien mężczyzna odwiedził biuro firmy kamieniarskiej Elberton Granite Finishing Company. Przedstawił się jako Robert C. Christian, ale nie było to jego prawdziwe nazwisko. Poinformował, że reprezentuje nieliczną grupę zamożnych ludzi chcących przekazać uniwersalne przesłania dla ludzkości. W trakcie rozmowy opisał skomplikowany projekt monumentu, który chce zamówić. Joe Fendley, prezes Elberton Granite, zgodził się wykonać to zamówienie.

Tego samego dnia R.C. Christian skontaktował się bankierem W.C. Martinem, prezesem Granite City Bank, banku w którym Joe Fendley miał konto, aby uzgodnić szczegóły finansowania projektu. Poprosił o zachowanie tajemnicy na temat źródeł finansowania projektu oraz poinformował, że fundusze będą przekazywane przez różne banki z terenu całego USA. Martin poznał prawdziwą tożsamość R.C. Christiana, ale obiecał zatrzymywać ją w tajemnicy.

(...)

Na czterech kamiennych płytach o wadze ponad 20 ton i wysokości ponad 6 metrów wyryte jest dziesięć wskazań w ośmiu różnych językach: angielski, hiszpański, suahili, hindi, hebrajski, arabski, chiński i rosyjski. Na górnym kamieniu o wadze ponad 12 ton z każdej z czterech stron widnieją napisy w czterech starożytnych językach świata: sanskrycie, hieroglifach egipskich, babilońskich i klasycznej grece.

Oryginalny tekst przesłania w języku angielskim jest następujący:

Maintain humanity under 500,000,000 in perpetual balance with nature.
Guide reproduction wisely – improving fitness and diversity.
Unite humanity with a living new language.
Rule passion – faith – tradition – and all things with tempered reason.
Protect people and nations with fair laws and just courts.
Let all nations rule internally resolving external disputes in a world court.
Avoid petty laws and useless officials.
Balance personal rights with social duties.
Prize truth – beauty – love – seeking harmony with the infinite.
Be not a cancer on the earth – Leave room for nature – Leave room for nature.


Ten post był edytowany przez marc20: 11/04/2015, 15:07
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Pluton
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 95
Nr użytkownika: 96.138

 
 
post 11/04/2015, 15:21 Quote Post

Populacja ludzkości w wysokości 500 milionów? Chciałbym to zobaczyć. To w Polsce ilu będzie mieszkańców? Milion? Czy może zrobią z naszego kraju wielkie pole uprawne na kapustę, cebulę i ziemniaki?

 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Ulfberht
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 205
Nr użytkownika: 94.874

 
 
post 11/04/2015, 16:50 Quote Post

Do Słowiańszczyzny :
Jeśli dobrze zrozumiałem, to zastanawiasz się nad zlikwidowaniem masy ludzi dla dobra Ziemi i uważasz, że takie działanie byłoby dobre, ponieważ "ratuje" Ziemie ? Jeśli tak, to wyobraź sobie, że ktoś miałby możliwość aby zlikwidować tyle ludzi, co byś powiedział, gdyby wśród wytypowanych do zagłady znalazłbyś się Ty i cała Twoja rodzina, powiedziałbyś "OK umrę, w końcu to dla dobra Ziemi" ? elefant.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 11/04/2015, 20:46 Quote Post

CODE
[Pluton,11/04/2015, 14:05]
To właśnie tam ludzie żyją jak w dziczy pozbawieni dostępu do podstawowej medycyny i uprawiają rolę jak w średniowieczu. To jest wylęgarnia patologi.


Tak ci się wydaje, ale w rzeczywistości te biedne rejony korzystają z wielu odkryć naukowych, a czasami nawet z więcej, niż w Europie. Np. z GMO.

CODE
Trendy cywilizacyjne polegają na tym, że zamiast robić hordę dzieciaków to decydujemy się na jedno lub dwa i inwestujemy w jakość, zapewniamy edukację, etc. Rozwijamy dziecko, nie zostawiamy go samopas jak jakieś bydło, by było naszą "inwestycją" na przyszłość.


Jeśli masz państwo opiekuńcze, to możesz bezpiecznie zrobić 10 i więcej dzieci, a państwo da ci na ich utrzymanie. W ten sposób możesz osiągnąć sukces biologiczny, a jeśli należysz do kultury mniejszościowej, możesz mieć nadzieję, że twoi potomkowie odziedziczą większą część nowego kraju.

W skali świata działa to w ten sposób, że kraje bogate importują ludzi z krajów o wysokim przyroście naturalnym, a więc transfer środków jest w końcu wymuszany przez demografię.

CODE

W Azji, głównie w Chinach, to już widać. W dużej mierze jest to wymuszone polityką, lecz następują także transformacje w świadomości społeczeństwa, przeważnie miejskiego. W Indiach jest nieco gorzej, a o Afryce to nie ma co mówić poza pewnymi wyjątkami, gdyż praktycznie w Afryce brak jest jakiegoś silnego ośrodka politycznego, które byłoby w stanie nadać kierunek społeczeństwu. Tam wódz się pojawia i znika obalony przez kolejnego i dławią się w swoim własnym bagnie
.

Zbytnio generalizujesz. W Afryce jest mnóstwo postępu.
Najgorsza sytuacja panuje w Pakistanie, Afganistanie i Nigerii.

QUOTE(marc20 @ 11/04/2015, 16:02)
    Maintain humanity under 500,000,000 in perpetual balance with nature.


To są rojenia jakichś wykolejonych pseudoproroków.

Jednak są scenariusze, które prowadzą do tego efektu. To przede wszystkim wojna atomowa oraz upadek wielkiego meteorytu, a także wybuch superwulkanu.

Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski2: 11/04/2015, 20:49
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
PotężnaSłowiańszczyzna
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 347
Nr użytkownika: 86.395

Piotr
Stopień akademicki: magister
 
 
post 12/04/2015, 8:48 Quote Post

QUOTE(Ulfberht @ 11/04/2015, 16:50)
Do Słowiańszczyzny :
Jeśli dobrze zrozumiałem, to zastanawiasz się nad zlikwidowaniem masy ludzi dla dobra Ziemi i uważasz, że takie działanie byłoby dobre, ponieważ "ratuje" Ziemie ? Jeśli tak, to wyobraź sobie, że ktoś miałby możliwość aby zlikwidować tyle ludzi, co byś powiedział, gdyby wśród wytypowanych do zagłady znalazłbyś się Ty i cała Twoja rodzina, powiedziałbyś "OK umrę, w końcu to dla dobra Ziemi" ?  elefant.gif
*


To źle mnie zrozumiałeś, ja nie mam takich pomysłów, poza tym to wolna dyskusja ja się po prostu zastanawiam co by było dobre i dla ludzi i dla Ziemi nie tylko dla Ziemi!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 12/04/2015, 11:16 Quote Post

QUOTE(PotężnaSłowiańszczyzna @ 12/04/2015, 9:48)
ja się po prostu zastanawiam co by było dobre i dla ludzi i dla Ziemi nie tylko dla Ziemi!
*



Systemy etyczne na Ziemi z reguły przyjmują perspektywę ludzką albo boską.

Masz 10 przykazań, które mówią, co ma robić człowiek, ale nie przywódca ludzi. W związku z tym pojęcie
dobra dla ludzi
dobra dla Planety

nigdy nie były zdefiniowane.

Dopiero ideologie, nazizm, komunizm oraz ekonazizm zdefiniowały to do końca.

Problemem jest to, że pojęcia dobra dla Planety, które nie łączy się z dobrem dla ludzi, skończy tak, jak komunizm. Popatrzmy na ideologię redukcji CO2. Wielu ludzi w to wierzy, wielu stara się uzyskać osobiste korzyści.

Mi bardziej odpowiada Tysiącletni Plan Kolonizacji Marsa, choć podejrzewam, że przez 1000 lat grupa ludzi będzie "kręciła wałki", a w 999 roku dowiemy się, że było to tak realistyczne, jak budowa komunizmu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
2107
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 195
Nr użytkownika: 74.374

ndrzej kryst
Zawód: wolny
 
 
post 13/04/2015, 6:57 Quote Post

QUOTE(PotężnaSłowiańszczyzna @ 12/04/2015, 9:48)
QUOTE(Ulfberht @ 11/04/2015, 16:50)
Do Słowiańszczyzny :
Jeśli dobrze zrozumiałem, to zastanawiasz się nad zlikwidowaniem masy ludzi dla dobra Ziemi i uważasz, że takie działanie byłoby dobre, ponieważ "ratuje" Ziemie ? Jeśli tak, to wyobraź sobie, że ktoś miałby możliwość aby zlikwidować tyle ludzi, co byś powiedział, gdyby wśród wytypowanych do zagłady znalazłbyś się Ty i cała Twoja rodzina, powiedziałbyś "OK umrę, w końcu to dla dobra Ziemi" ?  elefant.gif
*


To źle mnie zrozumiałeś, ja nie mam takich pomysłów, poza tym to wolna dyskusja ja się po prostu zastanawiam co by było dobre i dla ludzi i dla Ziemi nie tylko dla Ziemi!
*



Pomysly z depopulacja - czesciowa depopulacja - problem przeludnienia, maja dosc dluga brode.....smile.gif))
z najrozniejszych motywow.

http://en.wikipedia.org/wiki/Thomas_Robert_Malthus

http://en.wikipedia.org/wiki/The_Population_Bomb

http://pracownia.org.pl/filozofia-glebokiej-ekologii
(przykazania nr 4 i 5 )

Jedna z najlepszych recept na przeludnienie jest polozenie stryczka przed glosicielem teorii
o apokalipsie z nia zwiazanej. Jesli jest konsekwentny i skorzysta to problem przeludnienia zostanie nieznacznie ale realnie zredukowany o jedna sztuke. Malo ale zawsze....
Jesli nie skorzysta, to moze wskazywac na pewne ...hmm.....braki tej teorii.
Niestety nie udalo mi sie spotkac do tej pory ani jednego naprawde konsekwentnego glosiciela
tej tej teorii.....Wypada jednak nie tracic nadzieji....moze kiedys ?.....
Jak to wyglada w przypadku @PotężnaSłowiańszczyzna ?.
Jakies preferencje ?. Konopie ? Len ? Syntetyka moze ?

Problem faktycznie istnieje - zwiazany jest nie tyle z iloscia co ze wzrostem - na palcach jednej reki mozna sobie wyliczyc ze zupelnie realnym jest zadzialanie regulacji przyrodniczo ewolucyjnych
gdzie sila Mamusi natury pewne procesy sama wyprostuje. Choc to moze miec miejsce z poziomu
17 miliardow - 7 miliardow czy 7 milionow nawet . Niezaleznie od wyobrazen homo-ss....take it easy.

QUOTE
Populacja ludzkości w wysokości 500 milionów? Chciałbym to zobaczyć. To w Polsce ilu będzie mieszkańców? Milion? Czy może zrobią z naszego kraju wielkie pole uprawne na kapustę, cebulę i ziemniaki?


To i tak nie nie rozwiazuje problemu zwiazanego z jedna z pulapek ekologicznych - tj. uzaleznieniem
od energii. A jestesmy od tego uzaleznieni jak menel spod geesowskiego sklepu od denaturatu.
500 milionow = 14 mniej niz dzis. Jesli jednak kazdy z tych 500 milionow bedzie zuzywal przecietnie 20 razy wiecej energii co przecietnie kazdy z dzisiejszych 7 miliardow to koniec swiata i tak nastapi.....smile.gif) Czy trza czy nie trza.

Calosc tych dyskusji ma do czynienia z zapotrzebowaniem na koniec swiata, zawsze towarzyszacym
cywilizacji. Niektorzy potrzebuja tego mniej inni wiecej. Kilka milionow ludzi dosc intensywnie sie
do tego przygotowuje. Rowniez praktycznie. Nie tylko teoretycznie.... rolleyes.gif
Dlaczego nie ?

Trzeba jednak pamietac, ze do tej pory ten padol ratowali raczej inzynierowe niz ideolodzy.
Jesli ktos ma ciagotki w tym kierunku powinien moze zajac sie czyms technicznym albo chemicznym.
Bo jesli wzrost populacji homo - ss jest rzeczywiscie problemem to do jego rozwiazania przylozyl sie
zapewne bardziej wynalazca pigulki antykoncepcyjnej niz miliony histerykow wyrazajacych az i tylko
troske. Bez uzycia stryczka.....







 
User is offline  PMMini Profile Post #30

11 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej