| |
|
|
 Szukanie przodków nie majac informacji
| |
|
|
|
Centaur044
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 16 |
|
| Nr użytkownika: 79.913 |
|
|
|
Leszek |
|
Zawód: Elektromonter |
|
|
| |
|
Witam Wszystkich. 
My z kuzynką robiliśmy pierwsze poszukiwania naszych 2x pradziadków.
Linia rodziny idzie z Wielkopola wsi gniazdowej Królewszczyzny Zamościa. Mieszkał i żył tam również
Józef Sobieski ojciec Króla Jana III Sobieskiego.
Co było tam wcześniej oprócz sporu o "pola uprawne" w relacji Parafii Gorzkowskiej a Hrabią Gorzkowskim,
też trudno dociec.
W każdym bądź razie powiodła się nam ta turystyczna eskapada i uzyskaliśmy od Proboszcza Parafii w Gorzkowie akty urodzenia 2x pra babci jak i 2x pradziadka. I od tego wszystkiego dopiero się zaczęło. )
Obecnie w moim drzewku mam ponad 100 osób. A zaczynałem mając dane o kilkunastu i to na dodatek z korespondencji rodzinnej mojej cioci do mamy.
Ale jak się chce, to i można znaleźć takie kontakty, że pójdzie to szybciej, i będzie dopiero ciekawiej jak się człowiek zacznie z Akt dowiadywać co kiedyś w "trawie dawno dawno temu" piszczało. ))
@teemem jeśli chodzi o Ukrainę, to mój wujek jak żył jeszcze w latach 70-tych znalazł w końcu Jego przodka - na zdjęciu
w Ich albumie rodzinnym widnieje jakiś oficer, obwalony medalami, z przepaszonym pasem z prawej ręki podparty o szablę, a w lewej trzyma owalną długą czapę. Postać z długimi "bokobrodami" wygląda na pułkownika, bądź generała Armii carskiej. Jest to przodek rodu Bojko-Bańkowskich.
Ale że te akty są we Lwowie to już coś !
Chętnych zobaczyć więcej fajnych historycznych fotek, zapraszam na stronę LTG.
http://forumgenealogiczne.pl/viewtopic.php...r=asc&start=195
Pozdrawiam.
Leszek
Ten post był edytowany przez Centaur044: 7/11/2012, 16:39
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Centaur044 @ 7/11/2012, 17:21) wygląda na pułkownika, bądź generała Armii carskiej
Mam parę fotek carskich wysokich oficerów - wszyscy mają wypasione pagony, i ordery przypięte równiutko, nie byle jak po całej klacie. Na zdjęciu szabli coś nie mogę się dopatrzeć. W lewej ręce to pewnie nakrycie głowy - wygląda na cywilne.
To na pewno wojskowy? Car umundurował pół imperium, może to jakiś urzędnik, powiedzmy statskij sowietnik?
QUOTE jeśli chodzi o Ukrainę
Jeżeli ze Lwowa czy Tarnopola to nie może być carski, tylko cesarsko - królewski.
Ten post był edytowany przez teemem: 8/11/2012, 21:40
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(teemem @ 6/11/2012, 20:18) QUOTE(przemchelm @ 6/11/2012, 12:46) do jakich lat prowadzono księgi metrykalne - ale unickie?
Rozumiem, że ma być "od"  Nie wiem. Myślę, że od zawsze, tzn. XVI/XVII - ale to nieistotne; ważne, że najstarsze zachowane w RP pochodzą z 1728. http://www.agad.archiwa.gov.pl/pomoce/gr298.xmlBogaty zbiór ksiąg metrykalnych wyznania greckokatolickiego znajduje się w Centralnym Historycznym Archiwum Państwowym Ukrainy we Lwowie. Według informacji z 1995 r. jest to zespół liczący 7409 ksiąg w układzie alfabetycznym. Pewnie da się coś wygooglać. QUOTE znalazłem Petro Oluchę co to do Ameryki przybył W tym momencie nieważne dokąd, ale skąd. Ja bym się przyjrzał miejscowości Olesko (Олесько) międy Lwowem a Krzemieńcem.
Akurat Oluchowie od zawsze siedzieli w Kongresówce więc raczej to może być zły trop. Wiem też, że nie muszą to być akurat "moi" - do mojej prababki startowało 5 Oluchów, z czego najmłodszy został pradziadkiem  (i żaden z nich nie był ze sobą spokrewniony). Ale dzięki za pomoc i tak, chodziło od 
|
| |
|
|
| |
|
|
|
gienia
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 8 |
|
| Nr użytkownika: 82.162 |
|
|
|
G.H. |
|
Zawód: sekretarka |
|
|
| |
|
Witam
Ja od jakiegoś czasu zbieram po rodzinie różne dokumenty, może kiedyś zajmę się tym na serio. Na razie natrafiłam na poważny problem z aktem ślubu pradziadków. Może ktoś podsunąłby mi jakieś pomysł.
W akcie panna młoda ma przykładowo napisane (po łacinie): Zofia Nowak córka Jana Kowalskiego, panna. Danych matki brak. Tymczasem po stronie pana młodego jest wszytsko jak nalezy.
I tu się w rodzinie zrobiła tajemnica, bo nie ma nikogo starszego, żeby zapytać. Jakim cudem panna ma nazwisko Nowak a jej ojciec Kowalski? Dlaczego nie wpisanao żadnych danych jej matki? Jeśli była dzieckiem nieślubnym nie wpisywano by przecież jej ojca. Zupełnie nie wiem, jak rozgryźć historię z tymi nazwiskami.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(gienia @ 17/04/2013, 17:45) Witam Ja od jakiegoś czasu zbieram po rodzinie różne dokumenty, może kiedyś zajmę się tym na serio. Na razie natrafiłam na poważny problem z aktem ślubu pradziadków. Może ktoś podsunąłby mi jakieś pomysł. W akcie panna młoda ma przykładowo napisane (po łacinie): Zofia Nowak córka Jana Kowalskiego, panna. Danych matki brak. Tymczasem po stronie pana młodego jest wszytsko jak nalezy. I tu się w rodzinie zrobiła tajemnica, bo nie ma nikogo starszego, żeby zapytać. Jakim cudem panna ma nazwisko Nowak a jej ojciec Kowalski? Dlaczego nie wpisanao żadnych danych jej matki? Jeśli była dzieckiem nieślubnym nie wpisywano by przecież jej ojca. Zupełnie nie wiem, jak rozgryźć historię z tymi nazwiskami.
Ja przeglądając metryki, czy też inne stare dokumenty w archiwach często natrafiałem na tzw. czynnik ludzki, czyli ten co pisał też był tylko człowiekiem , błędy się zdarzają.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
gienia
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 8 |
|
| Nr użytkownika: 82.162 |
|
|
|
G.H. |
|
Zawód: sekretarka |
|
|
| |
|
Biorę pod uwagę czynnik ludzki . Tylko jest dla mnie mało prawdopodobne pomylenie zupełnie innego nazwiska. Kowalski to nie Nowak. Tu nie chodzi o przekręcenie czy literówki
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Wisznia
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 1 |
|
| Nr użytkownika: 93.178 |
|
|
|
Michal Wiszniewski |
|
Zawód: student |
|
|
| |
|
Witajcie!
Tak jak w tytule, w tym wątku chciałbym poprosić Was o pomoc w poszukiwaniach dawnej karty w historii mojego rodu. Mam tutaj na myśli historię, mówiącą o niejakim Raymundzie Wiśniewskim, pułkowniku Powstania Styczniowego.
Postanowiłem zabrać się za odszukanie jakichkolwiek śladów, czy dowodów historycznych, póki jest jeszcze jakaś w miarę świeża wiedza o tamtych zdarzeniach. Wiem, że jeszcze przed II Wojną Światową istniały dokumenty i inne dowody historyczne, jednak ten trop urywa się w 1939.
Pozwólcie, że teraz podzielę się z Wami garścią informacji, jakie znam:
- w Powstaniu walczył mój Pra pra pra... (właśnie ilości tych "pra" nie jesteśmy pewni) Raymund Wiśniewski, razem ze swoim synem Lucyanem (nie wiem, czy miał więcej synów, wiem tylko że pochodzę własnie od Lucjana)
- siedzibą Rodu najprawdopodobniej było Wiśniewo znajdujące się w Guberni Łomżyńskiej (nie jest to na 100% pewne, wiem jedynie, że dalsza część rodziny mieszka do dziś w Grajewie)
- Raymund miał stopień pułkownika - ojciec miał okazję rozmawiać ze swoim wujkiem, który jeszcze przed wojną widział dokumenty (rozkazy) podpisane wraz ze stopniem i zapieczętowane herbem
- Oddział Raymunda wsławił się (i tutaj nie znam daty tego wydarzenia) napadem rabunkowym na rosyjski pociąg wiozący żołd dla rosyjskich żołnierzy w garnizonie Warszawa (podobno właśnie dzięki tej akcji został pułkownikiem)
- Od dziadka tego wujka mojego ojca wiemy także, że oddział Raymunda walczył jeszcze po oficjalnej kapitulacji Powstania, jednak aby uniknąć represji skierowanych przeciwko rodzinie, wyemigrował, najprawdopodobniej do USA
- jeszcze przed wojną w blizej nieokreślonym kościele właśnie w rejonie Wiśniewa, znajdował się grób Lucjana (i/lub Raymunda, wujek ojca nie pamiętał - Raymund mógł przecież wrócić, jak i zostać pochowany "symbolicznie")
To tyle. Wiem, że ta garść informacji nie zapewnia żadnych szczegółów, żadnych nazwisk innych jak Wiśniewski, ani nawet dokładnych lokalizacji, jednak może ktoś z Was miał już do czynienia z podobną sytuacją, albo jakimś cudem zna źródła historyczne mówiące o tych wydarzeniach. Proszę Was także, drodzy Forumowicze, o pomoc w postaci wskazówek - gdzie powinienem szukać itp.
Za każdą pomoc z góry dziękuję!
|
| |
|
|
| |
|
|
|
darktic
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 1 |
|
| Nr użytkownika: 102.202 |
|
|
|
Kacper Szeptucho |
|
Zawód: Student |
|
|
| |
|
Witam,
Od naprawde długiego czasu moja rodzina chcę stworzyć drzewo genealogiczne. Jedyny problem który mamy jest taki że gdy dojdziemy do 5. generacji, to mamy ślepy zaułek. Po prostu nie ma więcej informacji kto by był następny w rodzinie itd. Wiem jak dziadek (5. generacji) się nazywał, i że jego syn się urodził w 1877 r. w Białorusi. Wiem też że członek mojej rodziny był radnym w 16 wieku w mieście Kamionki (tego się dowiedziałem przez przypadek po wielu godzinach na internecie, ale też jest ślepy zaułek) Na nazwisko mam Szeptucho, i z tego co mi wiadomo to jesteśmy jedyną rodziną na świecie z tym nazwiskiem. Może i dlatego tak trudno się cokolwiek dowiedzieć. Jeśli ktoś by miał jakieś sugestie w sprawie kolejnych kroków, i w jaki sposób dowiedzieć się więcej informacji o rodzinie to byłbym wdzięczny.
Ps. Przepraszam za jakiekolwiek błędy gramatyczne itd, ale większość życia mieszkam w Anglii. I zanim ktoś mi powie spytaj się rodziny (pradziadków itd), mój pradziadek nie żyje a prababcia nikomu z rodziny nic nie powie.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Wszyscy ci ludzie w rejonie Wrocławia są napływowi. Ta grupa na mapce może być jedną rodziną. Z mapki wynika, że za wschodnią granicą może być tych nazwisk wiecej. Czy wiesz skąd Twoi przdkowie przywedrowali w rejon Wrocławia? Musisz to najpierw ustalić i szukać dalej we właściwym archiwum historycznym.
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
7/11/2012, 16:21
