Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Znaczenie Historii dla społeczeństwa.
     
Pietrow
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.660
Nr użytkownika: 76.370

Slawomir Skowronek
Stopień akademicki: doktor
Zawód: nauczyciel LO
 
 
post 26/11/2013, 19:14 Quote Post

Zapomina się często o jeszcze innym aspekcie "sensu badania i opisywania historii": aspekcie porządkującym obraz świata danej społeczności czy całej ludzkości. Tak jak w rodzinie funkcjonujemy jako wspólnota przez pamięć dziadów i przewidywanie losu wnuków, tak społeczeństwo/naród/grupa funkcjonuje z jakimś obrazem przeszłości i planem na przyszłość (poza dniem dzisiejszym, oczywiście). Jakieś miejsce na ziemi jest "nasze" tylko wtedy, jeśli je uporządkujemy także pod kątem obrazu dnia wczorajszego. Przy tym historia różni się w tym aspekcie od mitologii, że stara się w miarę możliwości opierać na faktach realnych. Różnice w pisaniu o historii biorą się nie tylko z fałszowania faktów (ale wtedy to już raczej zwykła propaganda), nie tylko z różnego sposobu wypełniania domysłami/wnioskami "luk" w tym "równaniu z bardzo wieloma niewiadomymi", ale także z odmiennego dobierania faktów i proporcji między nimi. Bo każda społeczność, ba - każde pokolenie, odmiennie akcentuje i wybiera to, co dla niego w myśleniu o "wczoraj" ważne. Dlatego nawet w tej samej społeczności (która de facto wcale nie jest już "ta sama" po upływie pewnego czasu) pojawia się potrzeba namalowania kolejnego "fresku własnej historii" w każdym pokoleniu. Jest to nieco podobne do pisania SF (tam również opisy innych światów są raczej zwierciadłem wiedzy i duszy społeczności żyjącej w konkretnych czasach, niż obrazem czegoś od tych czasów zupełnie oderwanego). Prześledźmy choćby biografie Napoleona (tu już mamy niezbędny dystans dwóch stuleci) i zobaczmy, jak zmieniało się pisanie o nim i jego epoce. To jak ciągłe przemeblowywanie własnego mieszkania, pełnego prawdziwych mebli, ale za to we wciąż nowych konfiguracjach. Pytanie: co nam DZIŚ da przypomnienie tego a tego człowieka lub wydarzenia daje odpowiedzi odmienne w każdym pokoleniu. Odpowiedzi zmierzające do mentalnego uporządkowania świata DZISIEJSZEGO.

Ten post był edytowany przez Pietrow: 26/11/2013, 19:15
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 27/02/2017, 23:32 Quote Post

Wracam czasem do przemyśleń z tego tematu, i dziś, odświeżając go,uważam że twierdzenie że historia jest bez znaczenia jest całkowicie absurdalne.

Historia definiuje nasze spojrzenie na świat.
Na pytania w rodzaju:

-Dlaczego gospodarka "po równo" (socjalizm, komunizm) nie jest najlepszym rozwiązaniem?
-Do czego prowadzi rasizm?
-Dlaczego ludzie prowadzą wojny?
-Czy religia ma wpływ na społeczeństwo, czy to społeczeństwo kształtuje religie?
-Czy nauka rozwija nasze społeczeństwa a jak tak to w jaki sposób?
-Czy polityk może mówić prawde i rządzić krajem jednocześnie?
itd.

Niektóre pytania są wprost wzięte z tego forum.
Mam wrażenie że im większa wiedza historyczna obywateli tym bardziej świadome społeczeństwo, a co za tym idzie lepiej budowany ład społeczny.
Dziś pomysły komunistyczne mają małe poparcie, ale gdyby wiedza historyczna na temat komunizmu zamarła?
Gdyby przestano uczyć o efektach antysemityzmu? Jakiś polityk znów mógłby bezkarnie nawoływać do nienawiści a potem... kto wie.

Myślę też że sama historia dowodzi swojej wartości.
Narody ukształtowała m.in. edukacja powszechna. Komuniści kłamali o Katyniu i dorabiali ideologii o np. Spartakusie chcąc dowodzić swoich racji-uczciwa debata historyczna była im nie na rękę. To tyczy się każdej grupy społecznej próbującej usprawiedliwic swoją działalność.

Ciężko przecenić znaczenie historii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Prawy Książę Sarmacji
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.326
Nr użytkownika: 98.849

 
 
post 28/02/2017, 19:02 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 28/02/2017, 0:32)
Mam wrażenie że im większa wiedza historyczna obywateli tym bardziej świadome społeczeństwo, a co za tym idzie lepiej budowany ład społeczny.



Ciężko przecenić znaczenie historii.
*


Bez wątpienia masz rację. Oczywiście wielu z nas poznaje historię dla samego poznania, historia to dla nas pasja ale równolegle można z niej wyciągać wnioski, więc jest bardzo użyteczna. Te dwa elementy - pasja i użyteczność - nie wykluczają się a dopełniają.

Wydaje się, że niestety u nas wiedza historyczna nie stoi na wysokim poziomie. Pytanie czy nie jest to ogólna tendencja. W każdym razie jesteśmy elitą wink.gif

Ten post był edytowany przez Prawy Książę Sarmacji: 28/02/2017, 19:03
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Sceptyk11
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 41
Nr użytkownika: 101.688

Marcin Galik
Stopień akademicki: nie chcê podawaæ
Zawód: nie chcê podawaæ
 
 
post 7/05/2017, 17:17 Quote Post

Po co nam historia? Chociażby po to, by zdawać sobie sprawę, że biblijny Exodus nie miał miejsca, bo nie dość, że brak jakichkolwiek kronik egipskich opisujących niewolę Hebrajczyków, to jeszcze kilkaset tysięcy Izraelitów błąkających się po pustyni przez 40 lat powinno zostawić wyraźne slady, których na razie nie odnaleziono. Chociażby po to, by wiedzieć, że Jahwe nie był wszechmogącym bogiem, który objawił sie ludziom, tylko lokalną odmianą starougaryckiego Baala, zwyczajnym bóstwem prymitywnych semickich pastuchów z epoki brązu. Po to, by wiedzieć, że judaizm był początkowo politeizmem, a dopiero później, ewoluując poprzez henoteizm, stał się około VIII w. p.n.e. monoteizmem.

Rzeczywiście, trudno przecenić wartość historii.

Ten post był edytowany przez Sceptyk11: 7/05/2017, 17:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Yngvi
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 574
Nr użytkownika: 99.077

 
 
post 8/05/2017, 16:34 Quote Post

QUOTE(Sceptyk11 @ 7/05/2017, 18:17)
Chociażby po to, by wiedzieć, że Jahwe nie był wszechmogącym bogiem, który objawił sie ludziom, tylko lokalną odmianą starougaryckiego Baala, zwyczajnym bóstwem prymitywnych semickich pastuchów z epoki brązu.

To ciekawe, można poprosić pięć (a najlepiej więcej) naukowych książek różnych autorów (koniecznie specjalistów w tej dziedzinie)? Najlepiej po polsku lub niemiecku, po angielsku w ostateczności. Jakbyś miał coś po duńsku to też możesz podrzucić. Tylko żeby była to literatura nie starsza niż 20 lat (góra 30).
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Yngvi
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 574
Nr użytkownika: 99.077

 
 
post 9/05/2017, 15:01 Quote Post

Doczekam się tych książek?
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

3 Strony < 1 2 3 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej