|
|
Picie alkoholu w pracy, Plakat propagandowy PRL
|
|
|
|
Gregski, Na statkach PLO czy PŻM ochmistrz prowadził kantynę, gdzie sprzedawał, między innymi, piwo Żywiec lub Okocim. W kabinach, pomiędzy wachtami, popijano piwo i butelki leciały przez bulaj. Nie należało być jednak na wachcie pijanym co nie oznaczało bycia pod wpływem alkoholu. To wino w tropiku, wydawane do obiadu, było owocowe, kwaśne, niezbyt mocne, ale bardzo schłodzone. Jeśli chodzi o warunki życia i pracy załóg, to nasi armatorzy, PLO i PŻM, byli najlepszymi armatorami na świecie.
Ten post był edytowany przez Grapeshot: 11/05/2017, 8:41
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Grapeshot @ 11/05/2017, 14:39) W kabinach, pomiędzy wachtami, popijano piwo i butelki leciały przez bulaj. Dopoki towarow nie transportowano w kontenerach mozna zawsze bylo zejsc do "sklepu".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Grapeshot @ 11/05/2017, 8:39) Gregski, Na statkach PLO czy PŻM ochmistrz prowadził kantynę, gdzie sprzedawał, między innymi, piwo Żywiec lub Okocim. Czasy się zdecydowanie zmieniły. I dobrze bo pamiętam co sie nieraz działo. Teraz na przykład w BP nadal masz bar. Możesz wziąć piwo i odhaczyć w książce barowej. Nie możesz pić na 4 godziny przed pracą a generalnie nie wolno przekroczyć 0.4 promila.
Ja pisząc poprzedniego posta myślałem o sytuacji w której pracodawca sam zapewniał alkohol.
|
|
|
|
|
|
|
|
To, że ktoś spożył alkohol, nie świadczy że jest pod jego wpływem. Można łatwo kogoś potępić, że wydmuchał, albo na badaniu krwi wyszło - 0,5 promila po jednym piwie albo dużym kieliszku gorzały. Teraz pasuje wykazać, że się było pod wpływem. Bo że od kogoś czuć, to jedno, a realne działanie, to drugie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przeczytaj sobie Kolego Art 17. 1 Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Poczytałem. I co z tego? Takie coś mogło funkcjonować w gospodarce uspołecznionej. A i tak nie działało. Jak szef prywatnej firmy wypije se po piwie z pracownikami, to mam rozumieć że się sam dyscyplinarnie zwolni z własnej firmy?
|
|
|
|
|
|
|
|
gtsw64
CODE Jak szef pije z załogą to firma długo nie pociągnie. To zależy co to znaczy "pić". Swego czasu biegałem po budowach, jedno piwko w upalny dzień przy układaniu kostki brukowej się czasami wypiło. Natomiast picie gorzały lub znacznie większej ilości alkoholu jest już niedopuszczalne.
Nawiasem mówiąc to wolny rynek chyba skutecznie eliminuje picie w pracy.
Swego czasu biegałem po budowach Czy to bieganie bylo przed 1989 r. ? Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 18/05/2017, 16:49
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|