|
|
Maraton, Przeceniona bitwa?
|
|
|
Szymon lama
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 102.795 |
|
|
|
Szymon |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Bitwa pod Maratonem zaliczana jest do jednej z najważniejszych bitew w historii. Czy nie jest przeceniona? Armia Perska liczyła wówczas do 24 tys. żołnierzy. A armia Grecka do 10 500. Nawet jeśli by Persowie wygrali by to ponieśli by raczej duże straty. A armia Symmachii Spartańskiej była tuż tuż. Prawdopodobnie odpłynęli by do Persji po takich stratach. Czy uważacie że bitwa pod Maratonem jest przeceniana?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest pytanie czy armia spartańska stanęła by sama do bitwy ze zwycięskim przeciwnikiem. Tu dużo by zależało od tego jak Ateńczycy by przegrali (rola jazdy), czy zdołali by się wycofać do Aten i co po wygranej bitwie zrobili by Persowie.
|
|
|
|
|
|
|
Szymon lama
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 102.795 |
|
|
|
Szymon |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Nawet jeśli przegrali to mało prawdopodobne żeby wojska Perskie goniły Ateńczyków. Jedynie konnica była w stanie dokonać pościgu ale było jej za mało a w dodatku Grecy mogli zastosować wypad. Co Spartan to prawda że bali się walki z Persami i unikali jej. Jednak zależało im przede wszystkim żeby w Grecji nie pojawiła się ,,trzecia potęga'' czyli Presja. Mimo iż tak się Presji obawiali nie przesadzało im atak na tyrana w Samos mimo iż był on podwładnym Perskim. Poza tym są jeszcze inne Polis które mogły się przeciwstawić np. związek Beocki, inne państwa Symmachii Spartańskiej (Korynt).
Ten post był edytowany przez Szymon lama: 12/01/2018, 15:27
|
|
|
|
|
|
|
Szymon lama
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 102.795 |
|
|
|
Szymon |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE(mondavi @ 11/01/2018, 17:24) Bitwa pod Maratonem miała kluczowe znaczenie dla historii ludzkości, co wywiodłem w tym wątku: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=166712
Trochę to przerysowane. Nie sugeruję że bitwa ta nie miała znaczenia ale że jest przeceniana. Przecież to przy innych bitwach wojen Perskich Maraton wypada blado. Persowie nie podbili Grecji w 480 p.n.e to jak mieli by to zrobić 10 lat wcześniej skoro posiadali słabsze siły niż w 490? W dodatku zwiąek Beocki prawdopodobnie wtedy bo armia ta nie przechodziła przez jej terytorium.
|
|
|
|
|
|
|
|
Polityka. Persom towarzyszył Hippiasz, wygnany z Aten syn Pizystrata. Pizystratydzi byli wbrew pozorom dość popularni i po ewentualnej wygranej Persów jego powrót do władzy byłby realny. A wówczas moglibyśmy mieć do czynienia ze zlikwidowaniem reform Klejstenesa i historia Aten mogłaby potoczyć się zgoła inaczej...
|
|
|
|
|
|
|
Szymon lama
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 102.795 |
|
|
|
Szymon |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE(Anders @ 18/01/2018, 10:10) Polityka. Persom towarzyszył Hippiasz, wygnany z Aten syn Pizystrata. Pizystratydzi byli wbrew pozorom dość popularni i po ewentualnej wygranej Persów jego powrót do władzy byłby realny. A wówczas moglibyśmy mieć do czynienia ze zlikwidowaniem reform Klejstenesa i historia Aten mogłaby potoczyć się zgoła inaczej...
Aż tacy popularny nie byli, poza tym miał na karku Spartan.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Aż tacy popularny nie byli, poza tym miał na karku Spartan.
Cóż, możemy się nie zgadzać. Moim zdaniem porządki demokratyczne nie były jeszcze tak utrwalone - o ich żywotności świadczy choćby zapiekłość z jaką demokraci zohydzali pamięć Pizystratydów i ich "tyranii" (np. poprzez zrobienie bohaterów z Harmodiosa i Arystogejtona albo przysięgi urzędników). Sam Pizystrat był bardzo popularny, wydaje się, że zwłaszcza w uboższych warstwach społeczeństwa.
Pamiętaj, że Klejstenes i Alkmeonidzi wrócili do Aten wyłącznie dzięki poparciu spartańskich włóczni, a nie mieszkańców.
Co do armii spartańskiej, to moim zdaniem nie bez powodu ociągała się z wymarszem i udzieleniem pomocy - król Kleomenes, który zainstalował klikę Alkmeonidów w Atenach i był jej zagorzałym obrońca niewiele wcześniej doprowadził do złożenia z tronu swojego współmonarchy (Damaratosa), uwikłał się w skandal korupcyjny, a następnie został uznany za obłąkanego i popełnił samobójstwo w więzieniu. W tej sytuacji nie dziwi, że para nowych władców - Leotychidas i Leonidas (nigdy nie przygotowywany do sprawowania władzy, tylko do służby wojskowej - tj. nie wyłączony z Agoge) miała większe problemy na głowie niż ratowanie skóry protegowanym szalonego króla (w przypadku Leonidasa teścia).
|
|
|
|
|
|
|
Szymon lama
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 102.795 |
|
|
|
Szymon |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE(Anders @ 22/01/2018, 12:57) QUOTE Aż tacy popularny nie byli, poza tym miał na karku Spartan. Cóż, możemy się nie zgadzać. Moim zdaniem porządki demokratyczne nie były jeszcze tak utrwalone - o ich żywotności świadczy choćby zapiekłość z jaką demokraci zohydzali pamięć Pizystratydów i ich "tyranii" (np. poprzez zrobienie bohaterów z Harmodiosa i Arystogejtona albo przysięgi urzędników). Sam Pizystrat był bardzo popularny, wydaje się, że zwłaszcza w uboższych warstwach społeczeństwa. Pamiętaj, że Klejstenes i Alkmeonidzi wrócili do Aten wyłącznie dzięki poparciu spartańskich włóczni, a nie mieszkańców. Co do armii spartańskiej, to moim zdaniem nie bez powodu ociągała się z wymarszem i udzieleniem pomocy - król Kleomenes, który zainstalował klikę Alkmeonidów w Atenach i był jej zagorzałym obrońca niewiele wcześniej doprowadził do złożenia z tronu swojego współmonarchy (Damaratosa), uwikłał się w skandal korupcyjny, a następnie został uznany za obłąkanego i popełnił samobójstwo w więzieniu. W tej sytuacji nie dziwi, że para nowych władców - Leotychidas i Leonidas (nigdy nie przygotowywany do sprawowania władzy, tylko do służby wojskowej - tj. nie wyłączony z Agoge) miała większe problemy na głowie niż ratowanie skóry protegowanym szalonego króla (w przypadku Leonidasa teścia).
Spartanie błyskawicznie wyruszali z Lakonii do Attyki bardzo szybko jak na ciężkozbrojnych piechurów więc możliwe że stawili by czoła Persom.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy Maraton jest przecenionym zwycięstwem? Z perspektywy niewielkiego państewka jakim było polis ateńskie było to jak przysłowiowe zwycięstwo Dawida z Goliatem. I to odniesione nie tylko w obronie swojej niepodległości, ale także ustroju demokratycznego, gdyż na okrętach perskich znajdował się przecież "ekstyran" Hipiasz, który po zwycięstwie nad armią ateńską przejąłby rządy w polis z ramienia Króla Króli. I chyba byłaby to jedyna zmiana po klęsce Miltiadesa pod Maratonem. Persowie byli tolerancyjni i nie narzucali ani swej kultury, ani swych wierzeń podbitym ludom. Byli tolerancyjni i oczekiwali jedynie posłuszeństwa i płacenia podatków. Jak zareagowałaby Sparta na klęskę ateńczyków i obecność Persów w Atenach można tylko snuć przypuszczenia, ale nie można zlekceważyć planu obsadzenia przesmyku korynckiego i czekanie na bieg wypadków, gdyż takie idee pojawiły się dziesięć lat później po klęsce w Termopilach. Jednak Persowie przegrali, ale ich klęska z perspektywy Suzy była tylko niewielkim niepowodzeniem gdzieś na zachodnich antypodach kraju, które nie pociągnęły za sobą żadnych skutków politycznych i ani na chwilę nie podważyło pozycję samego Dariusza. Tak więc z sperspektywy zwycięzców było to wielkie zwycięstwo, dla Persji nieudana ingerencja w Grecji. A obsesja Dariusza o tym, że kazał sobie przypominać o Ateńczykach jest przekazana nam przez ... Greka, i trzeba podejść do niej z dystansem. oza tym klęska pod Maratonem nie zniechęciła Dariusza do ekspansji na zachód, gdyz ponoć planował nową wyprawę, tyle że tym razem większą, ale mu się zmarła, a plany wielkiej wyprawy na Grecję przeją po nim jego nastepca i syn Kserkses.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z całą pewnością było to ważne zwycięstwo dla Aten, ale już nie dla Grecji. Nawet w przypadku wygranej, idącą na odsiecz armia spartańska pokonałaby Persów i wyparła ich z Attyki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MikoQba @ 3/02/2018, 17:51) Z całą pewnością było to ważne zwycięstwo dla Aten, ale już nie dla Grecji. Nawet w przypadku wygranej, idącą na odsiecz armia spartańska pokonałaby Persów i wyparła ich z Attyki.
Moim zdaniem Maraton miał większe znaczenie moralne. Datis i Artafernes byli na ekspedycji karnej a nie zdobywczej i nie sądzę aby nawet po całkowitym zwycięstwie utrzymali się w Attyce.
|
|
|
|
|
|
|
Szymon lama
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 102.795 |
|
|
|
Szymon |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE(Duncan1306 @ 3/02/2018, 20:05) QUOTE(MikoQba @ 3/02/2018, 17:51) Z całą pewnością było to ważne zwycięstwo dla Aten, ale już nie dla Grecji. Nawet w przypadku wygranej, idącą na odsiecz armia spartańska pokonałaby Persów i wyparła ich z Attyki. Moim zdaniem Maraton miał większe znaczenie moralne. Datis i Artafernes byli na ekspedycji karnej a nie zdobywczej i nie sądzę aby nawet po całkowitym zwycięstwie utrzymali się w Attyce.
Myślę dokładnie tak samo jak ty.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Szymon lama @ 6/02/2018, 18:47) QUOTE(Duncan1306 @ 3/02/2018, 20:05) QUOTE(MikoQba @ 3/02/2018, 17:51) Z całą pewnością było to ważne zwycięstwo dla Aten, ale już nie dla Grecji. Nawet w przypadku wygranej, idącą na odsiecz armia spartańska pokonałaby Persów i wyparła ich z Attyki. Moim zdaniem Maraton miał większe znaczenie moralne. Datis i Artafernes byli na ekspedycji karnej a nie zdobywczej i nie sądzę aby nawet po całkowitym zwycięstwie utrzymali się w Attyce. Myślę dokładnie tak samo jak ty. Nie mieli większych szans na utrzymanie się tymi siłami. Choć sama bitwa i kampania perska miała psychologiczny wpływ na Ateńczyków.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|