|
|
Cep bojowy, Popularna broń husytów
|
|
|
|
Gdyby w Czechach uprawiano ryż a nie jęczmień czy pszenicę to pewnie Husyci walczyliby za pomocą nunczako. Ciekawe, czy też rozwinęliby to do rangi sztuki... pewno nie bo raczej była to kwestia kulturowa. Ale cep nie był może taki prosty w użyciu ... skutecznym..jak sieęmyśli.... Angole na przykład rozwinęli walkę na kije.. jeszcze prostsze w wykonaniu bo nie trzeba sznurka... przynajmniej na filmach z robinhudem całkiem nieżle tymi kijkami wymachiwali. A Polacy też mieli swój wkład w bron ludową mianowicie kosynierów. Ale to już odległa dywagacja.
|
|
|
|
|
|
|
Zarre
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 12.169 |
|
|
|
|
|
|
Wydaje mi się, że cep bojowy cieszyl się popularnoscia wsród husytów bo mógł jako że jest bronią obuchową rozbijać napiersniki wyginając je do srodka co powodowało... ból Raczej niewygodnie bylo walczyc z rycerzem w pełnej plycie waląc go mieczem, który sie ciagle zeslizgiwał po blasze.
PS. to moj pierwszy raz znaczy pierwszy post
|
|
|
|
|
|
|
Gobas
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 19 |
|
Nr użytkownika: 11.980 |
|
|
|
|
|
|
całej dyskusji nie mam czasu przeczyta wiec jak cos powtórze to soryyy cepy bojowe i inna bron prosta bym rzekł ( spisy, piki i inne badziewie ) dlatego były tak popularne bo wiekszosc taborytów ( to własnie oni rozsławili wyzej wspominana broń ) rekrutowała sie z najniższych warstw społeczeństwa- głownie chłopi i pleps a taka bron ( o której toczy sie powyższa rozmowa) nie była niczym innym jak zaadoptowanymi do walki narzedziami rolniczymi czyli w praktyce ich narzedziami pracy. Pozatym czynnikiem który powodował ze cep stawał sie śmiertelna bronia w rekach wyznawcy sprawy kielicha był niespotykany wsród ich przeciwników FANATYZM
pozatym 2 bronia jaka rozłsawili Husyci na duża skale była bron palna ale to zasługa kontygentów wystawianych przez miasta
QUOTE Angole na przykład rozwinęli walkę na kije.. jeszcze prostsze w wykonaniu bo nie trzeba sznurka... przynajmniej na filmach z robinhudem całkiem nieżle tymi kijkami wymachiwali. A Polacy też mieli swój wkład w bron ludową mianowicie kosynierów. Ale to już odległa dywagacja.
angole to predzej długi łuk ( w sumie to saksoni) i bynajmniej to nie była az taka prosta broń w obsłudze trzeba było wielu lat zeby wyszkolic porządnego łucznika
|
|
|
|
|
|
|
|
Dokładnie tak, to broń o podobnej zasadzie działania do kuli na łańcuchu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Zarre @ 22/12/2005, 21:32) Wydaje mi się, że cep bojowy cieszyl się popularnoscia wsród husytów bo mógł jako że jest bronią obuchową rozbijać napiersniki wyginając je do srodka co powodowało... ból Raczej niewygodnie bylo walczyc z rycerzem w pełnej plycie waląc go mieczem, który sie ciagle zeslizgiwał po blasze. W waleniu cepem chodziło raczej o wgniecenie przeciwnika w ziemię niz o wgniecenie jego zbroi. Tym bardziej, że nie każdy miał na sobie PEŁNĄ płytową. Wielu korpus osłaniało tzw: Płatami. Następna rzecz: Ilość adrenaliny, jaka uwalnia się przy walce powoduje, że można wytrzymać duuużo bólu. Zresztą zbroje z założenia miały sie wgniatać zamiast pękać. Pod nimi noszono przeszywanice/ pikowanice więc znowu wgniecenia nie były takim problemem. I wreszcie broć ostra, która nie może czegos przeciąć, w pewnym sensie zaczyna działać jak obuch, czyz nie?
|
|
|
|
|
|
|
Chadziaj
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 12.185 |
|
|
|
|
|
|
Wraz z rozwojem zbroi płytowej, która w czasach wojen husyckich już się miała całiem dobrze broń sieczna przestała mieć na znaczeniu, gdyż zbroja płytowa ładnie przed nimi chroniła. Przeciwko blachom najlepsza była broń obuchowa i kolna widać to było w kształtach mieczy-konstrukcja glowni była taka, że idealnie przebijała zbroje. Cep bojowy był bronią, która często łączyła rany obuchowe z kłutymi-mówię tu o okazach z kolcami na bijakach. Obrażenia obuchowe były wbrew pozorom bardzo niebezpieczne
QUOTE bo mógł jako że jest bronią obuchową rozbijać napiersniki wyginając je do srodka co powodowało... ból
Ból to nic, rany miażdżone powodują powstanie rozległych obrażeń wewnętrznych(krwotoków, zmiażdżonych kości, zniszczonych organów) i ofiary broni obuchowych schodziły dość szybko.
A poza tym, to cep się cieszył dużą popularnością wśród husytów ze względu na stan majątkowy armii- to byli w większości plebejusze i chłopi, nie stać ich było na lepsze uzbrojenie.
Uff, koniec tyrady
|
|
|
|
|
|
|
Dominik 1410
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 10.627 |
|
|
|
Dominik |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Tencep bojowy to po polsku korbacz kij na ktorym przez lancuh podwieszane byla 1 lub 2 stalowe kule z kolcami!!!
|
|
|
|
|
|
|
Dorwall
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 13 |
|
Nr użytkownika: 13.920 |
|
|
|
|
|
|
MikoQba stronę wcześniej przedstawił rysunek, na którym widać cep bojowy, jak się dobrze przyjżeć...a widać, że ktoś tutaj się nagrał we Wrota Baldura, Icewind Dale i Neverwinter Nights:P Owszem, kule na łańcuchach też istniały, ale my nie o tym rodzaju cepów mówimy... W skrócie... Cep, którego uzywali husyci przewaznie był adoptowany z narzędzia rolniczego, czyli składał się (prosto mowiąc) z dwóch kijów, dłuższego i krótszego, połączonych sznutkiem, łańcuchem czy czymś...
Jeżeli się mylę, to bardzo przepraszam... i chętnie przeczytam sprostowanie:D
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gobas @ 23/12/2005, 0:10) angole to predzej długi łuk ( w sumie to saksoni) i bynajmniej to nie była az taka prosta broń w obsłudze trzeba było wielu lat zeby wyszkolic porządnego łucznika
w sumie to Walijczycy...
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko że owi krzyżowcy często dostawali tęgie lania od husytów: zarówno podczas prób ,,krucjat" na terenie Czech, jak i podczas rajz husytów na Śląsk. pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
Dorwall
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 13 |
|
Nr użytkownika: 13.920 |
|
|
|
|
|
|
I dyskusja utknęła, a szkoda...możnaby ją trochę poszerzyć Można naprzykład podyskutować trochę o ich technice walki, zastosowaniu taboru, czy coś, taki offtopic, zeby nowego tematu nie zaczynać na forum
|
|
|
|
|
|
|
Shyshka
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 11.697 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Polecam książkę "Boży Bojownicy" pana Sapkowskiego. Jest w niej zawarte duzo informacji o stylu walki husytów (wozy,cepy itd.) A tak poza tym to polecam jeszcze Wiedźmina Nie ma jak kawał dobrej książki
|
|
|
|
|
|
|
Nicck
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 5.789 |
|
|
|
Karol |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Pan Sapkowski w swej trylogii o Reynevanie skutki użycia cepa bojowego opisuje bardzo malowniczo. Ogólnie gorąco polecam Bożych Wojowników (i Narrenturm (poprzednią część) mimo że jeszcz o husytach dużo nie prawi).
|
|
|
|
|
|
|
Cristoferus
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 64 |
|
Nr użytkownika: 9.938 |
|
|
|
Krzysztof Leszczyk |
|
|
|
|
Popieram , to kawał literatury w świetnym stylu, oba tomy, a przy tym dość wiernie historycznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wydaje mi się, że cep bojowy cieszyl się popularnoscia wsród husytów bo mógł jako że jest bronią obuchową rozbijać napiersniki wyginając je do srodka co powodowało... ból smile.gif Raczej niewygodnie bylo walczyc z rycerzem w pełnej plycie waląc go mieczem, który sie ciagle zeslizgiwał po blasze.
Sapkowskiego nie czytałem(muszę nadrobić) ale wydaje mi się, że cep nie służył do wgniatania napierśników ale raczej do walenia po hełmie. Dzięki swojej łąmanej budowie (bijak uderza po kątem prostym w stosunku do dzierżaka) omijał tarczę i walił z górnej półsfery, że tak powiem.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|