|
|
Święta w Unii i Konfederacji, Jak wyglądały?
|
|
|
Kserkses
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 65 |
|
Nr użytkownika: 67.538 |
|
|
|
Alexander |
|
Stopień akademicki: Szachinszach |
|
Zawód: Król królów |
|
|
|
|
Witajcie!
W związku z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia i Nowego Roku, wpadł mi do głowy pomysł stworzenia tematu o Świętach w armiach w czasie wojny secesyjnej. Jak sądzicie, co dostawali szeregowcy, oficerowie, generałowie i dowódcy i inne jednostki armii
Ja uważam, że szeregowcy nie dostawali zabardzo szczególnych prezentów, nawet nie przychodzi mi do głowy co mogli im dawać. Sądzę, iż oficerowie i wyższe jednostki dostawali pewnie jakieś zdobione szable, albo rewolwery. Dowódcy kawalerii mogli dostawać konie, choć jest to bardzo mało prawdopodobne.
Piszcie swoje propozycje I Wesołych Świąt przy okazji
Ten post był edytowany przez Kserkses: 22/12/2010, 21:35
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE nawet nie przychodzi mi do głowy co mogli im dawać Chociażby dodatkowy przydział tytoniu czy słodyczy może jakieś inne rarytasy albo rzeczy mniej wartościowe niż szable/rewolwery.
|
|
|
|
|
|
|
Kserkses
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 65 |
|
Nr użytkownika: 67.538 |
|
|
|
Alexander |
|
Stopień akademicki: Szachinszach |
|
Zawód: Król królów |
|
|
|
|
QUOTE(Piast anonim @ 22/12/2010, 21:47) Chociażby dodatkowy przydział tytoniu czy słodyczy może jakieś inne rarytasy albo rzeczy mniej wartościowe niż szable/rewolwery.
Sądzę, że masz rację, ale co byś powiedział na rzeczy takie jak noże, czy nowe, może ozdobione bagnety
Ten post był edytowany przez Sarissoforoj: 23/12/2010, 22:18
|
|
|
|
|
|
|
|
Panie i Panowie! Specjalnie dla Kserksesa garść ilustracji bożonarodzeniowych z okresu wojny secesyjnej (są nawet prezenty!): http://www.sonofthesouth.net/leefoundation...r-christmas.htm http://www.sonofthesouth.net/leefoundation...santa-claus.htm http://www.sonofthesouth.net/leefoundation...mas-morning.htm http://www.sonofthesouth.net/leefoundation...tmas-dinner.htm http://www.sonofthesouth.net/leefoundation...mas-morning.htm
Myślę, że warto w tym miejscu wspomnieć także Boże Narodzenie roku 1870, wszak to ta sama epoka, a w tle inna wielka wojna. Niech listy Władysława Fenrycha, Polaka służącego w pruskim 37 pułku fizylierów, wprowadzą Was w atmosferę żołnierskich świąt. Listy te nasz młodziutki wtedy rodak pisał wprost z linii frontu pod francuską stolicą. 23 grudnia donosił swojej rodzicielce: „Koledzy moi są właśnie zajęci strojeniem chojny. Poobwieszali grupki cukru, czokolady, kawałki „Erbswurstu”, kiełbasy itp. – i pooblepiali kawałkami łojowej świeczki, bo innych nie ma. Także i cygar i flaszeczek koniaku nie braknie – bo te jedynie utrzymują humor, a więc i na chojnie muszą być”. Ciekawie musiały wyglądać owe flaszeczki na bożonarodzeniowym drzewku! Prezenty też były, bo synuś odpisywał matce: „Paczki wszystkie odebrałem, o których mi tylko Kochana Mama pisała – również i pieniądze”. W drugi dzień świąt Fenrych podawał następne szczegóły: „Na gwiazdkę ustroiliśmy – czyli raczej ustroili moi koledzy – chojnę, a kapitan, który naszą całą kompanię odwiedzał, bardzo się ucieszył. Także podarował każdemu kapralstwu po 5 i pół kociołka polowego wina, tj. mniej więcej ¾ kwarty dla każdego. Zrobiliśmy tedy wina grzanego i grogu i pomimo że całe kapralstwo bardzo wesołe było, nam dwóm jakoś wesołość nie mogła przyjść, bo myśl o domu przyduszała radość – a chociaż mnie zmusili, żem im musiał po polsku 2 razy zaśpiewać, to tylko usta śpiewały, a myśli i serce były daleko”. Tego samego dnia do Fenrycha przyszedł kolejny prezent, szkaplerz przesłany przez siostrę żołnierza Trynkowskiego, kolegi Władka. Nazajutrz Władzio zażyczył sobie prezentów noworocznych: „Podobno od 7-go Stycznia będą znowu przyjmowali pakiety, to niech Mama będzie tak łaskawa i przyśle mi nowe, krótkie buty, bo tu nie mogę dostać, bo nie ma, a moje cholewy każę sobie przyszyć – to będę miał znowu dobre buty. Teraz nie wiem, czy mam nogę w bucie, czy też w błocie i śniegu. Także niech mi Kochana Mama nie przysyła masła, lecz smalcu”! W Sylwestra nowy list zaczynał się od słów: „Święta przyszły, przeszły – rok się z dzisiejszym dniem kończy, a my jak dawniej leżymy pod Paryżem, a żaden nie wie, kiedy do niego wnijdziemy […] A lazarety wszystkie przepełnione, że chorzy nasi nie mają w nich miejsca – tak że muszą z nami w kwaterach leżeć i porówno z nami zdrowymi w nich marznąć”. 4 stycznia Fenrych powrócił do świątecznej tematyki, w duchu podobnych do słów przytoczonych w poprzednim cytacie: „Jak w poprzednich listach donosiłem, przebyliśmy święta na forpocztach, a w samo pierwsze święto byliśmy na feldwachach. Mój Boże! Kto szczęśliwy przyjdzie do domu, ten tych świąt zapewne w życiu nie zapomni – a ile razy ujrzy chojnę, to mu się niezawodnie nasunie na myśl Boże Narodzenie 1870-go roku. A tu niezawodnie było weselej jak w domu, bo tu śpiewali i pili , a w domu niejedna łza wyciekła za drogich dalekich”.
|
|
|
|
|
|
|
gotrek123
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 46 |
|
Nr użytkownika: 53.508 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr. inz |
|
|
|
|
QUOTE(The General @ 22/12/2010, 21:51) Moja propozycja dla wszystkich żołnierzy tzw. Konfederacji, a także jej współczesnych miłośników (...)
[...]
Wszystkim rozsądnie myślącym, interesującym się historią i rekonstrukcjami historycznymi (Konfederatom i Unionistom) zyczę spokojnych, ciepłych, w miłej atmosferze spedzonych Świąt, a w Nowym Roku przede wszystkim dużo zdrowia, spokoju ducha i realizacji swoich planów rodzinnych i zawodowych.
Ten post był edytowany przez Sarissoforoj: 23/12/2010, 22:14
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Stonewall @ 23/12/2010, 17:55) Panie i Panowie! Specjalnie dla Kserksesa garść ilustracji bożonarodzeniowych z okresu wojny secesyjnej (są nawet prezenty!): http://www.sonofthesouth.net/leefoundation...r-christmas.htm
Podoba mi się ta ilustracja. Jaki prezent pod choinkę najbardziej cieszy faceta? Wiadomo - skarpetki! Aktualne podczas wojny secesyjnej, aktualne i dziś
Aby wszyscy odetchnęli świąteczną atmosferą, temat zamykam na czas świąt.S.
Ten post był edytowany przez Sarissoforoj: 24/12/2010, 17:14
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|