Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zajęcie Besarabii przez ZSRR w 1940 roku
     
kostaelektro
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 4.102

 
 
post 9/04/2007, 10:15 Quote Post

Podobno miał tam miejsce desant powietrzny, ale coś bardziej konkretnie to nie wiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Warnesis
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 116
Nr użytkownika: 30.890

Tomasz ktoś
Stopień akademicki: Dyplomowany uczen
Zawód: Bezrobotyny uczen
 
 
post 10/04/2007, 17:37 Quote Post

Besarabia to część Mołdawii którą anektowali Rosjanie. Wcześniej ustalono to podczas podpisywania paktu Niemiecko-Sowieckiego a przed tym wszystkim należała ona do Rumunii. Więc raczej nie było tam żadnego desantu czy jakiejś operacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
berkisz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 6.322

Zawód: student
 
 
post 13/08/2008, 16:46 Quote Post

QUOTE(Warnesis @ 10/04/2007, 18:37)
Besarabia to część Mołdawii którą anektowali Rosjanie. Wcześniej ustalono to podczas podpisywania paktu Niemiecko-Sowieckiego a przed tym wszystkim należała ona do Rumunii. Więc raczej nie było tam żadnego desantu czy jakiejś operacji.
*


Nic mi nie wiadomo o tym aby była jakaś wzmianka o przyłączeniu Besarabii i Bukowiny do ZSRR w tajnych protokołoach niemiecko-sowieckich. Z kwestii terytorialnych były tam unormowane kwestie: podziału Polski to wiadomo, a także przynależności państw bałtyckich do ZSRR. ZSRR zajęło Besarabię i Bukowinę bez konsultacji z Hitlerem, co było jednym z najwiekszych błędów Stalina.
Hitler po 28 VI 1940 odwołał całkowicie operacje Lew Morski, chcąc zabezpieczyć rejon Ploesti. O tym że aneksja nie była wczesniej "umówiona" świadczy też fakt że w niedługo po wkroczeniu Sowietów Hiler zdecydował sie przyłączyć formalnie Rumunię do Paktu trzech. W XI 1940 r. został podpisany takowy uklad o przystapieniu Rumunii przez generała Antonescu. Wcześniej w IX Wehrmacht wkroczył do Rumunii zabezpieczaąc roponośne złoża.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 13/08/2008, 17:30 Quote Post

Jest taka książka pt. "Rozbiór Rumunii", tam trzeba by było poszukać. A co do aneksji Besarabii przez ZSRS to mam pytanie: czy podczas jej dokonywania doszło do jakichś walk Armii Rumuńskiej z Armią Czerwoną?

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
berkisz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 6.322

Zawód: student
 
 
post 13/08/2008, 17:58 Quote Post

Gwoli sprostowania mojej wczesniejszej wypowiedzi,
Napisałem, że nie było żadnego zapisu w tajnych protokołach radziecko-niemieckich o aneksji Besarabii i tu sie zgadza, aczkolwiek natknąłem sie na zapis wyrażający "zainteresowanie strony sowieckiej tym rejonem: "Jeżeli chodzi o południowy wschód Europy, to ze strony rosyjskiej podkreśla się zainteresowanie Besarabią. Ze strony Niemiec stwierdza się zupełnie desinteressment odnośnie tego terytorium."
Nie pierwszy to raz kiedy Hitler nie potrafił trzeźwo ocenić przyszłości. Wyrażając w VIII 39' brak zainteresowania tym rejonem niemalże zachęcił Stalina do zadania "szacha" i zbliżenia sie do jedynych poważnych złóż ropy Osi w Europie.
Co do ewentualncy dziań zbrojnych w Rumunni narazie na nic sie nie natknąłem aczkolwiek poszukam. Jak do tej pory wszystkie źródła z którymi miałem styczność mówią tylko o ultimatum radzieckim oraz aneksjii i stworzeniu mołdawskiej SRR.

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
speedway
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 74.941

Mariusz
Zawód: student
 
 
post 13/11/2011, 19:50 Quote Post

Gdzie slyszales taka informacje? Nic mi o tym nie wiadomo... Niby dlaczego mieliby przeprowadzac desant powietrzny w Besarabii, troche to nie logiczne. Armia Czerwona wtargnela, zajela i czesc. Nie mieli zadnych problemow by zrobic to odpowiednia liczba zolnierzy bez wiekszego wysilku, bo niby co moglo ich powaznie zatrzymac? Niemcy? Zajeci byli Bitwa o Anglie i ogolnie zachodem zapominajac o jedynym osrodku zaopatrzenia w rope w Ploesti (Rumunia, troche pod pln Bukowina), co jak pisal kolega wyzej, bylo fatalnym rozwiazaniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
numi5
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 336
Nr użytkownika: 71.695

Marian Rewinski
Zawód: nauczyciel
 
 
post 13/11/2011, 21:12 Quote Post

O desancie nadmieniał bez rozwijania tematu Wiktor Suworow w powieści
"Samobójstwo", jednak jego wiarygodność jest wątpliwa.
http://www.empik.com/samobojstwo-suworow-w...74596,ksiazka-p
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
NowyJA
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 27
Nr użytkownika: 74.224

Andrzej Januszczyk
Stopień akademicki: magister
Zawód: pracownik naukowy
 
 
post 14/11/2011, 9:54 Quote Post

Witam. Zasadniczo nie ma dokładnych danych co do sił i celów działania Rosyjskich spadochroniarzy w Rumunii. Nie napotkałem sie także na jakąś znaczącą publikację w tym temacie. Faktem natomiast jest że w czerwcu 1940 roku, kilka batalionów spadochronowych zostało zrzuconych w Besarabii jako daleka awangarda wojsk zmotoryzowanych. NIe ma danych o jakichkolwiek walkach pomiędzy siłami ACz i Rumunii. Po ultimatum bez żadnego oporu jednostki szybkie zajęły w zasadzie cały teren. Zas jeśli chodzi o desanty powietrzne miało być to wypróbowanie tych sił po nieudanych desantach w Finlandii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Olek
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 896
Nr użytkownika: 18.069

 
 
post 14/11/2011, 18:37 Quote Post

Operacja desantowa została przeprowadzona przez dwie (nr 201, nr 204) z trzech brygad pow.-des. (nr 214) znajdujących się w składzie utworzonego do działań w Rumuni Frontu Południowego.
Desant został przeprowadzony w rejon ujścia Prutu do Dunaju na miejscowości Bolgrad, Izmaił w celu przechwycenia ewakuowanych przez Rumunów z Besarabii transportów kolejowych (podobno ewakuowano sprzęt fabryczny co miało być niezgodne z uzgodnionym porozumieniem o ewakuacji Besarabii).
Brygady zostały przerzucono koleją na odlegość 350 km. od rejonu lądowania, następnie załadowane na sprzęt czterech pułków maszyn dalekiego zasięgu TB - 3 (łącznie miały na stanie 136 samolotów) i kolejno w dniach 29 i 30 czerwca wykonały lądowanie. Częściowo jako spadochroniarze, częściowo po przez lądowanie maszyn TB - 3 na lotniskach.
Po wylądowaniu i obsadzeniu rejonu brygady zostały wsparte przez brygady pancerne ze składu armii inwazyjnych.
Żadnych walk nie było. Pełne zaskoczenie.


Na razie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Andrea$
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.982
Nr użytkownika: 45.545

Zawód: student
 
 
post 14/11/2011, 19:40 Quote Post

QUOTE
Zas jeśli chodzi o desanty powietrzne miało być to wypróbowanie tych sił po nieudanych desantach w Finlandii.


Jakich desantach w Finlandii?
Można prosić o jakieś szczegóły?
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.344
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 14/11/2011, 21:26 Quote Post

QUOTE(Olek @ 14/11/2011, 18:37)
Brygady zostały przerzucono koleją na odlegość 350 km. od rejonu lądowania, następnie załadowane na sprzęt czterech pułków maszyn dalekiego zasięgu TB - 3 (łącznie miały na stanie 136 samolotów) i kolejno w dniach 29 i 30 czerwca wykonały lądowanie. Częściowo jako spadochroniarze, częściowo po przez lądowanie maszyn TB - 3 na lotniskach.


29 czerwca w desancie brało udział 99 samolotów TB-3 (i dwa rozpoznawcze R-5), które przewiozły łącznie 1436 spadochroniarzy. Do celu dotarło 97 samolotów.

30 czerwca w desancie kombinowanym brały udział 44 samoloty TB-3 (do celu dotarło 43). Dwanaście samolotów lądowało na prowizorycznym lądowisku, przewożąc 240 żołnierzy i samochody ciężarowe (3 samoloty zostały uszkodzone i nie mogły potem wystartować). Pozostałe samoloty zrzuciły 509 spadochroniarzy.

Osłonę operacji stanowiło 5 pułków myśliwskich.

Całość za monografią TB-3.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
NowyJA
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 27
Nr użytkownika: 74.224

Andrzej Januszczyk
Stopień akademicki: magister
Zawód: pracownik naukowy
 
 
post 15/11/2011, 0:04 Quote Post

Andrea$. Na początku grudnia 1939 siły około 3 brygad spadochronowych wykonały desant na 5 celów głownych, oraz cele drugorzędne. Głownym zadaniem miało być zapewnienie błyskawicznego natarcia wojsk lądowych. Zrzucono ich jednak za daleko od głownych celów bez bezpośredniego wsparcia materiałowego. W przeciągu zaledwie 6 dni całośc sił desantu powietrznego została zdziesiątkowana, reszta pozostała przy życiu dostała się do niewoli. Na swoje linie wróciło zaledwie około 170 żołnierzy. Była to najbardziej bezsensowna operacja powietrznodesantowa w historii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 12/07/2012, 23:19 Quote Post

QUOTE(Gronostaj @ 13/08/2008, 17:30)
Jest taka książka pt. "Rozbiór Rumunii", tam trzeba by było poszukać. A co do aneksji Besarabii przez ZSRS to mam pytanie: czy podczas jej dokonywania doszło do jakichś walk Armii Rumuńskiej z Armią Czerwoną?

Pozdrawiam!
*


Na pewno doszło do licznych ataków antyrumuńskich i proradzieckich grup czy raczej band (m.in. ukraińskich i żydowskich) na wycofujące się oddziały rumuńskie (podobnie jak we wschodniej Polsce we wrześniu 1939). Ataki te wywołały oburzenie w Rumunii skutkujące 1 lipca pogromem w Dorohoi (oficjalnie zginęło 53 Żydów, nieoficjalnie nawet 200) a później posłużyły Antonescu za uzasadnienie deportacji Żydów z Rumunii.
Doszło też do drobnych starć pomiędzy oddziałami radzieckimi i rumuńskimi.
Z tych które znam:
- 28 czerwca ochrona mostu na Prucie na przejściu granicznym Śniatyń otworzyła ogień - ale tylko tak dla zademonstrowania protestu.
- 1 lipca - w nocy Rumuni otworzyli ogień do oddziału radzieckiego - 1 żołnierz został ranny

Ale wojska rumuńskie miały rozkaz nieotwierania ognia i powstrzymywania się od konfrontacji. To wojska radzieckie prowokowały większość incydentów zbrojnych zachowując się w Besarabii niezwykle agresywnie, jak w okupowanym kraju, strzelając do wycofujących się (i stopniowo rozpadających z powodu licznych dezercji) oddziałów rumuńskich i rozbrajając je niejednokrotnie siłą.

Przykład:
29 czerwca doszło do starcia w mieście Herca na Bukowinie. Rankiem wkroczyły tam radzieckie czołgi i zażądały od rumuńskiego oddziału (oddział z 16 pułku artylerii) złożenia broni. Rumuni odmówili - Herca miała pozostać w nowych granicach Rumunii - leżała poza granicą żądań Stalina. Dowódca rumuński chciał to wyjaśnić z dowódcą radzieckim, ale Rosjanie otworzyli ogień zabijając na miejscu rumuńskiego dowódcę - kapitana Ioana Boroșa oraz podporucznika Alexandru Dragomira i szeregowego Iancu Salomona. Herca i 27 wsi zostało siłą przyłączonych do ZSRR mimo, że miały pozostać w Rumunii.
16 Pułk Artylerii zatrzymał dalsze posuwanie się radzieckich oddziałów granicznych w głąb Rumunii.

4 lipca Rumuni podsumowali swoje straty - okazało się, że w ciągu 7 dni (28 VI - 4 VII) z szeregów 3 i 4 Armii ubyło 233 oficerów, 26 podoficerów i 48629 żołnierzy, z czego zginęło tylko 5 oficerów, 6 podoficerów i 42 żołnierzy. Reszta "rozlazła się" lub dostała do niewoli (3 lipca ZSRR zamknął nową granicę na Prucie mimo, że na wschód od niej były jeszcze tysiące żołnierzy rumuńskich).
Rumuni ponieśli też ogromne straty materialne - wyposażenie na kilka dywizji.

Straty radzieckie to ponoć 119 żołnierzy: 29 zabitych, 12 samobójców, 3 utopionych, 69 rannych, 6 kontuzjowanych. Większość to pewnie to ofiary wypadków, skoro 201 brygada powietrznodesantowa w trakcie desantu pod Izmaiłem miała stracić 3 zabitych, 7 rannych (złamania) i 25 lekko kontuzjowanych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 13/07/2012, 9:04 Quote Post

QUOTE
29 czerwca doszło do starcia w mieście Herca na Bukowinie. Rankiem wkroczyły tam radzieckie czołgi i zażądały od rumuńskiego oddziału (oddział z 16 pułku artylerii) złożenia broni. Rumuni odmówili - Herca miała pozostać w nowych granicach Rumunii - leżała poza granicą żądań Stalina. Dowódca rumuński chciał to wyjaśnić z dowódcą radzieckim, ale Rosjanie otworzyli ogień zabijając na miejscu rumuńskiego dowódcę - kapitana Ioana Boroșa oraz podporucznika Alexandru Dragomira i szeregowego Iancu Salomona. Herca i 27 wsi zostało siłą przyłączonych do ZSRR mimo, że miały pozostać w Rumunii.

Jako ciekawostkę dodać można, że rejon Hercy (a dokładniej mówiąc Hertsy, bo tak brzmi nazwa tego miasteczka) jest po dziś dzień zamieszkiwany przez znaczny odsetek Rumunów. Po 1989r. Bukareszt już kilkakrotnie usiłował skłonić władze w Kijowie do przeprowadzenia, choćby drobnej, korekty granicznej na swą korzyść, powołując się właśnie na fakt, iż nie znajdował się on początkowo w strefie, która w 1940r. miała przypaść Sowietom. Za każdym razem próby te okazywały się jednak bezskuteczne. Hertsa stanowi dziś jeden z dwóch spornych obszarów między Rumunią a Ukrainą (drugim jest niewielka Wyspa Węży na Morzu Czarnym - znana nam z internowania polskich oficerów w 1939r., w starożytności zaś jako miejsce pochówku Achillesa).

Ten post był edytowany przez Travis: 13/07/2012, 9:05
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 13/07/2012, 11:05 Quote Post

QUOTE
Straty radzieckie to ponoć 119 żołnierzy: 29 zabitych, 12 samobójców, 3 utopionych, 69 rannych, 6 kontuzjowanych. Większość to pewnie to ofiary wypadków, skoro 201 brygada powietrznodesantowa w trakcie desantu pod Izmaiłem miała stracić 3 zabitych, 7 rannych (złamania) i 25 lekko kontuzjowanych.

Z podliczenia danych przytoczonych przez Bieszanowa w "Czerwonym Blitzkriegu" wynika 20 zabitych w starciach z Rumunami (sam autor podaje właśnie liczbę 29), 15 żołnierzy zabitych w wypadkach (4 w wyniku nieostrożnego posługiwania się bronią), 4 samobójców, 8 osób skazano na karę śmierci.

 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej