Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ustawienia Piechoty
     
BlackRaven
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 68.778

 
 
post 7/02/2011, 15:27 Quote Post

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jakich szyków używała piechota w czasach krucjat. Zapewne jednym z nich był " mur tarcz" ale czy używano jeszcze jakichś ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
bator35
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 165
Nr użytkownika: 65.749

 
 
post 7/02/2011, 22:34 Quote Post

Ustawienie piechoty krzyżowców wyglądało następująco:
Pierwsze szeregi składają się z tarczowników, kolejne z kuszników. Nie chce podawać dokładnej liczpy szeregów, by się nie pomylić. Tarczowniy posiadali włócznie, broń boczną (najczęściej topory) i jak sama nazwa wzkazuje tarcze, których zadaniem była ochrona przed strzałami. Natomiast szyk piechoty muzułmańskiej wyglądał inaczej. Pierwsze szeregi to piechota arabska z włoczniami, następnie łycznicy, za nimi znajdowała się kawaleria, a za tą ostatnią znowu piechota. Fellachowie musieli spowolnić szarże rycerstwa krzyżowców, żeby swoja jazda i piechota z tylnych szeregów mogły stanąć do walki w miejscu, gdzie główna broń rycerza impet traciła na sile, a przecież kopia w walce w miejscu się nie przydaje. Wszystke informacje czerpię z książki ,,Wyprawy Krzyżowe Armie Ludów Tureckich" A.Michałka (nie wiem czyt to bardzo dobre źródło historyczne, jednakże innego w Puławwach jeszcze nie znalazłem). Mam nadzieję, że pomogłem.

Ten post był edytowany przez bator35: 7/02/2011, 22:43
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
rozan
 

V ranga
*****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 636
Nr użytkownika: 3.261

Lukasz Rozycki
Stopień akademicki: doktor
 
 
post 8/02/2011, 11:36 Quote Post

Każde źródło wiedzy (nie mylić z historycznym) jest cenne, jednak ich wartości mocno się różnią. Prace Michałka są jak maluch przy lamborghini... i radzę ich unikać.

Temat jest niezwykle ciekawy i obiecuję coś skrobnąć w tym tygodniu o piechocie bizantyńskiej! Zachęcam wszystkich do merytorycznej dyskusji ;-)
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
BlackRaven
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 68.778

 
 
post 8/02/2011, 20:05 Quote Post

A czy kusznicy ostrzeliwali wroga który właśnie szarżował na tarczowników? Bo przecież spadający z wysokości bełt nie robi tylu szkód co wystrzelony prosto w wroga. Przecież stojąc za szeregami tarczowników musieli strzelać do góry. A propos piechoty bizantyńskiej. Z tego co widziałem w jednym z Osprey'ów piechota bizantyńska ustawiała się w coś jakby " żółwia" tylko z użyciem tarcz migdałowych. Czy tarczownicy w okresie krucjat formowali coś podobnego podczas ostrzału wroga ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 8/02/2011, 21:40 Quote Post

QUOTE
spadający z wysokości bełt nie robi tylu szkód co wystrzelony prosto w wroga.
Bełt zawsze spada po paraboli, podobnie, jak pocisk karabinowy.
QUOTE
Przecież stojąc za szeregami tarczowników musieli strzelać do góry
Polska piechota i jazda również strzelała nad głowami pierwszych szeregów tzw. nawiją.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
BlackRaven
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 68.778

 
 
post 8/02/2011, 22:15 Quote Post

no fakt ale taki spadający grad bełtów nie wyrządza już taki szkód jak np. grad strzał kusza to broń z której strzelać po prostej w wroga
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 8/02/2011, 22:20 Quote Post

QUOTE
spadający grad bełtów nie wyrządza już taki szkód jak np. grad strzał
A dla czego ma nie wyrządzać?
QUOTE
kusza to broń z której strzelać po prostej w wroga
Żadna bron nie strzela po prostej...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
BlackRaven
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 68.778

 
 
post 8/02/2011, 22:24 Quote Post

O ile wiem to bełt jest dosyć krótki i nie trzyma tak dobrze toru lotu jak strzała. QUOTE
kusza to broń z której strzelać po prostej w wroga
Żadna bron nie strzela po prostej...

Tu chodziło mi o to że kusza najlepiej się spisuje jak strzeli się nią prost w wroga nie posyłając grota w powietrze by spadł na przeciwnika od góry
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 8/02/2011, 22:26 Quote Post

QUOTE
Tu chodziło mi o to że kusza najlepiej się spisuje jak strzeli się nią prost w wroga
NO to popatrz, przez dużą część średniowiecza praktycy widzieli to inaczej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
BlackRaven
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 68.778

 
 
post 8/02/2011, 22:28 Quote Post

Jak wolał byś dostać z kuszy wprost czy od góry ? a tak właściwie to przejdźmy do tematu gdyż dyskusja zaczyna od niego odbiegać co może się z kończyć jego zamknięciem
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 8/02/2011, 22:54 Quote Post

QUOTE
Jak wolał byś dostać z kuszy wprost czy od góry ?
W ogóle... powtarzam, taki system stosowano, więc był pewnie najbardziej opłacalny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 8/02/2011, 23:00 Quote Post

Czy kusza przypadkiem nie miała zbyt dalekiego zasięgu, by strzelać po łuku?
Podczas strzelania po łuku łukiem strzela się "na odległość". Np. Szereg łuczników wymierza tak, by grad ich strzał walnął chmarą w miejsce gdzie akurat będzie wał atakującej konnicy. Przy zasięgach kuszy takie wymierzenia wydaje mi się niemożliwe...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 8/02/2011, 23:04 Quote Post

QUOTE
Przy zasięgach kuszy takie wymierzenia wydaje mi się niemożliwe...
A jak bardzo różnią się od zasięgów łuku? Pocisk karabinowy również wędruje po łuku... Ja wiem tylko (powtarzam), że tak właśnie kusza była stosowana...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 8/02/2011, 23:17 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 8/02/2011, 23:04)
QUOTE
Przy zasięgach kuszy takie wymierzenia wydaje mi się niemożliwe...
A jak bardzo różnią się od zasięgów łuku? Pocisk karabinowy również wędruje po łuku... Ja wiem tylko (powtarzam), że tak właśnie kusza była stosowana...
*


No, ale przecież nikt nie strzela odchylając się do tyłu mierząc w niebo jak z łukiem...

Przy zasięgu (za wiki) 600 metrów, jak inaczej trafisz, jeśli nie wprost w cel na 150-200 metrach. (Przy sześciuset metrach, jeżeli w ogóle widzisz cel, to jest on małą plamką o trafieniu mowy nie ma).
Jakbyś chciał strzelać kuszą w górę w cel oddalony o 100-200 metrów musiałbyś strzelać po trajektorii pociska moździerzowego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Spiryt
 

Ostatni Wielki Gumiś
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.857
Nr użytkownika: 40.921

Stopień akademicki: licencjata
Zawód: student
 
 
post 8/02/2011, 23:23 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 8/02/2011, 23:17)
No, ale przecież nikt nie strzela odchylając się do tyłu mierząc w niebo jak z łukiem...

Przy zasięgu (za wiki) 600 metrów, jak inaczej trafisz, jeśli nie wprost w cel na 150-200 metrach. (Przy sześciuset metrach, jeżeli w ogóle widzisz cel, to jest on małą plamką o trafieniu mowy nie ma).
Jakbyś chciał strzelać kuszą w górę w cel oddalony o 100-200 metrów musiałbyś strzelać po trajektorii pociska moździerzowego.
*



To 600 metrów to jakaś kompletna bzdura - no ale wiki jak to wiki...

Jakikolwiek pocisk bez napędu będzie leciał po łuku, bo tak działa grawitacja.

Więc kuszami istotnie strzelało się również celując 'w niebo'.

Żeby osiągnąć z bardzo ciężkiej kuszy ~ 400 metrów które były osiągalne, trzeba było rzecz jasna strzelać pod kątem ~ 45 stopni.

Jak się chciało go 'wrzucić' na 200 metrów, to kąt był mniejszy i tyle.

O przypadkach strzelania z kusz czy łuków 'moździerzowo' (więcej niż 45 stopni zbyt wiele nie wiem, ale może ktoś kiedyś próbował. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej