|
|
Przyszłość Europy bez Unii Europejskiej
|
|
|
she-sherlock
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 81.124 |
|
|
|
Zawód: studenciok |
|
|
|
|
Witajcie! Wiem, że jest to forum historyczne a nie futurystyczne, ale wiem też że macie ogromną wiedzę na temat mechanizmów rządzących ludzkimi zachowaniami, a to ludzie tworzą historię.
Na którymś z portali internetowych zamajaczył mi artykuł o chęci Anglii do wystąpienia z UE.
Stąd w mojej głowie narodziła się wizja (niewykluczona) o rozpadzie Unii i o dalszych losach państw Europy, szczególnie tych słabszych. Czy Waszym zdaniem istnieje realne zagrożenie, że bez Unii kraje pokroju Polski mogą bać się napaści militarnych sąsiadów? Tak jak to miało miejsce nie tak znowu dawno temu?
Oczywiście jest jeszcze NATO, ale nie wszystkie kraje do NATO należą.
Przybliżcie mi proszę mechanizmy jakie tym rządzą. Czy rozpad Unii nie zmieni niczego prócz sytuacji ekonomicznej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(she-sherlock @ 27/01/2013, 18:07) Oczywiście jest jeszcze NATO, ale nie wszystkie kraje do NATO należą.
Jeśli ktoś na nas zaatakuje, to jest to równoznaczne, że wypowiada wojnę wszystkim państwom NATO, ale członkowie NATO nie są zobligowani do żadnych akcji zbrojnych. Na przykład, Białoruś wypowiada wojnę Polsce, jest więc automatycznie w stanie wojny z Litwą, Czechami, Niemcami itd. Ale Litwa, Czechy i Niemcy mogą stać bezczynnie i się jedynie przyglądać.
|
|
|
|
|
|
|
she-sherlock
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 81.124 |
|
|
|
Zawód: studenciok |
|
|
|
|
Dzięki, a jak uważacie, czy już teraz istnieją jakieś punkty zapalne w samej tylko Europie, które mogły by przekształcić się w wojnę? Nie mówię o wojnach domowych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(she-sherlock @ 27/01/2013, 18:19) Dzięki, a jak uważacie, czy już teraz istnieją jakieś punkty zapalne w samej tylko Europie, które mogły by przekształcić się w wojnę? Nie mówię o wojnach domowych. Jeżeli już to tylko wojny domowe, bo wewnątrz Unii nie widać sprzeczności, które mogłyby zaprowadzić do wojny. Jeśli UE miałaby się rozpaść to tylko większość państw zachodnich szybko stworzyłoby ścisły krąg współpracujących ze sobą państw politycznie i gospodarczo bez możliwości jego rozszerzenia na państwa biedne. Możliwe, że kraje Polska miałaby jeszcze szanse na dostanie się do takiego bloku ale taka Grecja już nie. Nikomu nie jest potrzebna kula u nogi, gdy ciało jest zdrowe.
|
|
|
|
|
|
|
|
To najpierw zrób listę ewentualnych agresorów na Polskę, będzie łatwiej dyskutować.
|
|
|
|
|
|
|
she-sherlock
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 81.124 |
|
|
|
Zawód: studenciok |
|
|
|
|
QUOTE(PIN @ 28/01/2013, 11:50) To najpierw zrób listę ewentualnych agresorów na Polskę, będzie łatwiej dyskutować.
Rosja? Chociaż... wojna z Rosją to dwa dni i Polska znika z map. (Choć pewnie nie jesteśmy aż tak strategicznie zagrażający, żeby chcieli na nas napaść). USA i tak by nam prawdopodobnie nie pomogło, więc Rosja nie miałaby się czego bać, co innego gdyby Unia istniała. Może ktoś by się tam w Unii losem Polski zainteresował...
|
|
|
|
|
|
|
|
a po co Rosji inwazja na Polskę? Biedny kraj, bez surowców, przemysłu, pewność ogromnego ruchu oporu (wiadomo rusofobia jest do dziś ogromna u nas), ogromne koszty utrzymania w ryzach trzydziestu paru milionów ludzi, zszargana reputacja, mam wymieniać dalej?
|
|
|
|
|
|
|
|
To raczej Niemcy mając silne poparcie bogatych państw Europy mogą być agresorem, w celu "odzyskania" ichniejszego "lebensraum" kosztem "biednej" Polski. Nie wykluczona również ich tradycyjna (od XVIII wieku) w tego typu "szczytnych" zamierzeniach współpraca z Rosją.
Ten post był edytowany przez Sapiens: 28/01/2013, 15:20
|
|
|
|
|
|
|
|
Niemcy i Rosja mają wrogie kilkunastoprocentowe mniejszości narodowe i ta liczba się zwiększa i samej Merkel wymknęło się, że imigrację trzeba jakoś zatrzymać i rozumiem jakby tego było mało to jeszcze 30 parę milionów Polaków? Inwazja na Polskę to absurd obecnie, natomiast w interesie Rosji i Niemiec jest to by Polska była słaba, rozbrojona, biedna, bez własnego przemysłu itd W myśl zasady: państwo jest wtedy silne i spokojne, jak ma słabych sąsiadów.
A co do rozpadu UE-ludzie też nie wiedzieli co będzie jak inny socjalistyczny, zbiurokratyzowany moloch-ZSRR upadnie i co? Koniec świata nie nastąpił. Aczkolwiek po wskaźnikach demograficznych za 30-40 lat większość krajów Europy Zachodniej będzie muzułmańska, więc zmiany będą ogromne, historia nie znosi próżni.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|