|
|
Anglia: Brexit - od poczatku do finalu, Realizacja: obserwacje, opinie
|
|
|
|
QUOTE(BLyy @ 2/07/2016, 15:58) QUOTE(kmat @ 2/07/2016, 15:46) A tu o co naprawdę chodziło w tej skardze. Natemat akurat odnosi się do tego wpisu, co podałeś, podaje tam nawet link. Owszem. I ten link warto było sprawdzić, coby nie wyjść na idiotę. Bo to nie wygląda tak hej siup Niemcy nas biją, jak Natemat usiłuje przedstawić.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(misza88) Kto wie, kto wie. Sprawność superkondensatorów wynosi 99%. Niestety nie są one w stanie pomieścić dużych porcji energii. Być może w przyszłości powstanie ekonomiczny produkt który byłby wydajny i żywotny. Słuszna uwaga.
QUOTE I na tym może zakończmy ten offtop. Noo, my tak
QUOTE(lucyna beata) Łał a jakie jeszcze są sposoby Dwa z nich były podane kilka postów wyżej w dyskusji.
QUOTE W przeciwieństwie do innych znam się problemy jednego regionu. U nas jest planowany jeden zbiornik Kąty-Myscowa, założenie to wysiedlenie 75-100 gospodarstw,prognozowany koszt budowy ok 3 miliardy zł o ile rozpoczną budowę w 2018 r. Sieć Natura 2000. Budowa planowanych nowych stopni wodnych na Sanie m.in. w Niewistce jest zablokowana z powodów nazwijmy to społeczno-ekonomicznych. No to z uwagi na to, że jak zwykle nie podałaś żadnych konkretów, przeprowadziłem krótki risercz nt. pierwszego przypadku (drugiego nie szukałem - jako, ze w ogóle nie podałaś żadnych linków, uznam ten przypadek za informacje nieprawdziwe lub nieweryfikowalne), który, jak by się można było spodziewać miałby dotyczyć budowy elektrowni szczytowo-pompowej i towarzyszącego jej zbiornika(-ów). Przede wszystkim więc odwiedziłem stronę krakowskiego RZGW: http://www.krakow.rzgw.gov.pl/index.php?op...mid=243&lang=pl http://www.krakow.rzgw.gov.pl/images/stori...aty_myscowa.jpg i niespodzianka, inwestycja ma dotyczyć zbiornika retencyjnego. Przy okazji na tamie powstanie elektrownia wodna (klasyczna, nie szczytowo-pompowa) o mocy 1,5 MW.
Zacząłem więc szukać czegoś nt. elektrowni szczytowo-pompowej w tym miejscu i tak się jakoś dziwnie składa, zdecydowana większość (czyt. prawie wszystko) informacji i sporów dotyczy samego zbiornika (dziwne nie? przecież towarzyszy mu elektrownia o przeogromnej mocy 1,5 MW ), np: http://sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaT...sp?key=54974DD6 http://www.nowiny24.pl/reportaze/art/60880...wstac,id,t.html http://www.google.pl/url?url=http://www.tw...5rn92DaZOKomACg http://rzeszow.tvp.pl/23426971/plany-na-te...ika-katymyscowa
O elektrowni szczytowo-pompowej znalazłem w zasadzie tylko informacje, ze jest rozważana w kontekście ewentualności (oczywiście, będzie potrzebowała zbiornika górnego - chętnie się dowiem jakiej wielkości, albo ilu ludzi "wysiedlą" przy okazji jego budowy. Lokalnej populacji siekieradek nie liczę): http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-numer...45,article,2838 http://orka2.sejm.gov.pl/IZ5.nsf/main/1B75F9C9 http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34962,4898541.html
Więc sorry, ale pudło na całej linii. Następnym razem (EDIT: tzn. w jakiejś przyszłej ewentualnej dyskusji, bo nie zamierzam ciągnąć dalej tego offtopu. Nie wiem co to by miał być za temat, no ale kto wie...) może znajdź faktycznie przykład gdy zła i podstępna elektrownia wymaga budowy wielkiego szkodliwego zbiornika i wysiedlenia ( ) X ludzi, a nie podsuwaj takiego, gdy pod planowany zbiornik podpina się elektrownię, co jest (najczęściej) ze wszech miar rozsądnym i ekonomicznie uzasadnionym pomysłem. No i z tymi wysiedleniami, które to wyrażenie widziałem przewijało sie w niektórych zapodanych przez mnie linkach. Moze najpierw niech używający tego terminu sprawdzą co on znaczy, a dopiero potem nim szermują, bo wychodzą na fanatyków pokroju Eriki Steinbach (albo i gorzej - ona przynajmniej nawijała o faktycznych wysiedleniach).
Ten post był edytowany przez sargon: 3/07/2016, 9:54
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Realchief @ 1/07/2016, 9:49) QUOTE(Wilczyca24823 @ 1/07/2016, 9:58) QUOTE Jak tłumaczą naukowcy, także Austria korzysta z polskich sieci przesyłowych podczas nieplanowanych przepływów elektryczności, nie ponosząc żadnych opłat na korzyść Polski. A kto jest odpowiedzialny za takie darmowe udostępnianie naszych linii przesyłowych? I tyle stawiania się Niemcom i Unii przez naszych polityków...a tak na PO psioczyli ech... Ten sam co za to, że w czasie powodzi woda z Czech się wdziera do nas. Po prostu prąd musi mieć jakiejś ujście więc ucieka w nasze linie. Obecnie jest w budowie jakieś ustrojstwo na granicy za ciężkie pieniądze, które nie będzie na to pozwalało, a za to pozwoli kupować w razie potrzeby tani prąd z Niemiec. W Mikułowej uruchomiony został przesuwnik fazowy na południowym polsko-niemieckim powiązaniu Mikułowa-Hagenwerder. Jego budowę finansowała strona Polska. Drugi przesuwnik jest budowany przez Niemców na północnym powiązaniu Krajnik-Vierraden. Budowa się ślamazarzy, bo Niemcom nie bardzo zależy na możliwości sterowania przepływami mocy czynnej do naszej sieci, a w szczególności na możliwości ich ograniczania. Cały problem wynika z faktu, że niemiecki i austriacki system elektroenergetyczny w świetle europejskich regulacji traktowany jest jako jeden system. W związku z tym nie obowiązują żadne ograniczenia przepływów mocy pomiędzy tymi systemami. W efekcie nadmiar tej mocy "rozpycha się na boki", m.in. przez system polski i czeski.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie zastanawia jak to PSE (Polskie Sieci Energetyczne) obliczyły sobie 48 mln. Euro strat z tytułu niechcianej energii z Niemiec, skoro;
QUOTE Nikt tej energii nie chce, nie można jej wykorzystać ale blokuje polskie linie przesyłowe. Mam rozumieć że jakby tej nadwyżki niemieckiej energii nie było, to zastąpi ją nadwyżka z polskich elektrowni, która już będzie chciana? Jak są kalkulowane rozliczenia między producentami energii na terytorium UE? Wprowadzanie przesuwników fazowych na obszarze strefy Schengen jest zaprzeczeniem swobodnego przepływu towarów i usług. Jeszcze jedno; Gdyby systemy energetyczne całego świata połączyć w jedną całość, to ograniczono by problem z nadprodukcją energii. W Chinach jest nadwyżka w nocy, ale ona jest konsumowana w Europie i Afryce za dnia i vice versa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 3/07/2016, 13:17) Mnie zastanawia jak to PSE (Polskie Sieci Energetyczne) obliczyły sobie 48 mln. Euro strat z tytułu niechcianej energii z Niemiec, skoro; QUOTE Nikt tej energii nie chce, nie można jej wykorzystać ale blokuje polskie linie przesyłowe. Mam rozumieć że jakby tej nadwyżki niemieckiej energii nie było, to zastąpi ją nadwyżka z polskich elektrowni, która już będzie chciana? Jak są kalkulowane rozliczenia między producentami energii na terytorium UE? Wprowadzanie przesuwników fazowych na obszarze strefy Schengen jest zaprzeczeniem swobodnego przepływu towarów i usług. Jeszcze jedno; Gdyby systemy energetyczne całego świata połączyć w jedną całość, to ograniczono by problem z nadprodukcją energii. W Chinach jest nadwyżka w nocy, ale ona jest konsumowana w Europie i Afryce za dnia i vice versa. Niestety system elektroenergetyczny to nie superprzewodząca nieskończona miedziana płyta, którą można przesłać dowolne ilości energii w dowolnym kierunku bez żadnych problemów. Problem z niemiecką mocą tkwi w tym, że przesyłają ją z północy (gigantyczna generacja wiatrowa) na południe (bawarski przemysł i austriackie elektrownie szczytowo-pompowe). My jej nie konsumujemy. Ta moc zamiast płynąć tylko liniami niemiecko-austriackimi, płynie również przez nasz system nadmiernie go obciążając. Aby zachować podstawowe kryteria bezpiecznej pracy systemu, trzeba np. wymuszać pracę dodatkowych polskich bloków energetycznych, tylko po to, aby "odepchnąć" moc z Niemiec, która "ma chęć" wpłynąć w nasze linie. Praktycznie każdego dnia, kilka bloków energetycznych w kraju pracuje tylko po to, aby zmniejszyć przepływy na liniach granicznych z Niemcami i przez to zapewnić spełnienie kryteriów bezpieczeństwa. Chociażby z tego powodu można łatwo naliczyć straty poniesione przez PSE z powodu bezsensownych ustaleń o jednolitości systemu niemieckiego i austriackiego (brak limitów przesyłu międzysystemowego). Uruchomienie przesuwników fazowych nie jest żadnym zaprzeczeniem jakichkolwiek zasad wolnego rynku, a jedynie wyrazem pokory wobec praw fizyki, które jakoś nie chcą słuchać zaleceń i ustaleń wolnorynkowych ekonomistów, którym się wydaje, że mogą wszystko. Pisząc o stworzeniu ogólnoświatowego systemu elektroenergetycznego masz oczywiście trochę racji, ale nie należy zapominać, że te powiązania systemów powinny mieć odpowiednio wysokie zdolności przesyłowe, a to kosztuje. Do "miedzianej płyty" jeszcze nam bardzo, bardzo daleko.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co to wszystko ma wspólnego z Brexitem?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lizergus @ 3/07/2016, 14:12) Co to wszystko ma wspólnego z Brexitem? Nie wiem
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marek Aureliusz 2 @ 26/06/2016, 11:41) przeprowadzenie referendum w Anglii to spektakularny sukces JOW-ów, dzięki JOW-om dano obywatelom prawo do wyrażenia głosu, dzięki JOW-om w Wielkiej Brytanii demokracja kwitnie i parlament brytyjski wsłuchuje się w głos obywateli – w żadnym innym kraju Unii Europejskiej nie przeprowadzono referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej, Można mieć różne zdanie na temat czy Brexit jest słuszny czy nie, ale to obywatele powinni zdecydować. Przykładowo opisuje to Ziemkiewicz: „lider rządzącej Partii Konserwatywnej przestraszył się, że UKIP dostanie nie 18 procent, a o kilka więcej, to zaś będzie go mogło kosztować większość rządową. Bo JOW działa podobnie jak ordynacja proporcjonalna z progiem, tylko ten próg jest umieszczony znacznie wyżej. Masz 25 procent i nie dostajesz nic, a rywal wszystko, ale jak podskoczysz jeszcze o dwa procent, to odwrotnie (w wersji brytyjskiej, gdy nie ma drugiej tury miedzy dwoma liderami). Efekt? Cameron wygrał, bo przejął sztandarowy postulat UKIP i obiecał wspomniane referendum. A ponieważ tam istnieją mechanizmy zmuszające polityków do dotrzymywania obietnic, wiadomo już, że to referendum się odbędzie - za dwa lata. Nie ma UKIP w Izbie Gmin, ale mimo to jej polityczna racja istnienia została zrealizowana. Gdyby w Wielkiej Brytanii używano ordynacji proporcjonalnej, byłoby odwrotnie. UKIP uzyskałaby, powiedzmy, 20 proc. miejsc w parlamencie. Jej wyborcy byliby reprezentowani. Doszłoby do głosowania, zapewne na wniosek UKIP, w którym jej posłowie zagłosowaliby za referendum, a cała reszta parlamentu, oczywiście, przeciw, bo jakiż by niby miała powód głosować inaczej? I tak by się marzenia o referendum skończyły, chyba, że UKIP zdobyłaby w którymś momencie ponad połowę mandatów, co się w proporcjonalnej ordynacji prawie nie zdarza, albo zahandlowałaby z inną partią, spełniając w zamian jakiś jej postulat. „ Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiew...ampaign=firefox
A tu jest video, w którym również wskazuje się, iż to dzięki JOW-om doszło do wysłuchania zdania obywateli i zorganizowania referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii:
https://www.youtube.com/watch?v=B415mjCPS6A
Co o tym video sądzicie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Bzdura. Decyzja o rozpisaniu referendum i tak musi być zatwierdzona przez większość parlamentu. Ewentualnie można zebrać pół miliona podpisów i wtedy referendum musi być przeprowadzone. JOW-y nic tu nie mają do rzeczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 3/07/2016, 18:22) JOW-y nic tu nie mają do rzeczy.
JOW-y mają wiele do rzeczy, ale wprost przeciwnie niż kolega napisał. Frustracje sporej części Anglików nie mogły być wyrażone w wyborach, bo JOW-y są systemem w którym zwycięzca bierze wszystko.
UKIP zdobyło 12,7% głosów i 1 mandat, a SNP 4,7% i 56 mandatów. Widać wyraźnie, że rzesza niezadowolonych w Anglii rośnie od wielu lat. I jasno widać, że JOW-y powodują, że nie ma to ujścia w wyborach, bo przecież część niezadowolonych głosuje jednak na dwie główne partie by nie marnować głosów, ale głosują na "nie" czyli przeciw, a nie "za".
|
|
|
|
|
|
|
|
Nawet jakby UKIP zdobyło zero mandatów, to przy takim elektoracie można było śmiało zebrać stosowną liczbę podpisów i wymusić referendum.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 30/06/2016, 11:47) QUOTE Jak do jasnej Anielci mamy być wasalem kogoś kto jest częścią tej samej federacji!!! Czy choćby w naszej ukochanej RON tak nie było? Z tym, że to nie my byliśmy wasalem. Pomijając różnice ustrojowe i całą resztę. Pudło. W UE nikt nie będzie nikogo dominował bo nie ma takiej siły która by aż tak przeważała nad innymi jak to było w przypadku KP i WKL a i tak Polacy nie zdominowali Litwinów ( można znaleźć od groma odwrotnych . Pomysł że Polacy poszliby na pasku np. Niemiec jest równie sensowny jak twierdzenie że pójdą w ten sposób Włosi czy Francuzi. UE jako zjednoczone państwo federacyjne nie będzie chodzić na niczyim pasku o ile nie wpakujemy jakichś kretyńskich rozwiązań do tego zmuszających. To obecna forma stwarza możliwości przepychania takich rozwiązań bo to kwestia zdobycia odpowiedniego poparcia. Jak powstanie ośrodek władzy europejskiej takie projekty musieć będą przynosić korzyść dla całej Unii a nie tylko jednego regionu, zwłaszcza gdy pozostawimy szerokie kompetencje państwom członkowskim. Generalnie... zjednoczeni jesteśmy skazani na sukces bo twarde liczenie potencjału wskazuje na to. Podzieleni.... znowu osuniemy się bratobójcze wojny lub zostaniemy zdominowani. Mamy szanse zapewnić sobie przyszłość lub pogrzebać ją wśród lęków.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak samo jak obecnie Niemcy nie dominują zapraszając do siebie uchodźców a następnie wciskając ich na siłę innym krajom nawet jeśli te kraje tego nie chcą?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Artimax @ 4/07/2016, 8:11) Tak samo jak obecnie Niemcy nie dominują zapraszając do siebie uchodźców a następnie wciskając ich na siłę innym krajom nawet jeśli te kraje tego nie chcą?
To gdzie te hordy uchodźców w Polsce?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Artimax @ 4/07/2016, 8:11) Tak samo jak obecnie Niemcy nie dominują zapraszając do siebie uchodźców a następnie wciskając ich na siłę innym krajom nawet jeśli te kraje tego nie chcą?
Trzeba to po raz setny powtarzać. Niemcy są silne, bo są silne. Tzn. że UE nic do tego nie ma-nie będzie UE, to będzie to wyglądało jak np. w XIX wieku, gdy Niemcy się zjednoczyły. Ludzie nauczcie się coś o UE i zacznijcie rozróżniać pewne elementarne fakty.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|