|
|
Kusza w Polsce,
|
|
|
|
To na pewno, pytanie tylko, czy Polacy również posługują się kuszami (choć moim zdaniem jak najbardziej mieli prawo je posiadać).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 19/03/2013, 0:00) To na pewno, pytanie tylko, czy Polacy również posługują się kuszami (choć moim zdaniem jak najbardziej mieli prawo je posiadać).
Gall piszący kilka lat po oblężeniu przekazuje o kuszach, więc możemy stwierdzić z bardzo, bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa, że tak. Balistas w kontekście Galla III, 8 raczej na pewno oznacza kusze, tym bardziej że występują tu obok tego określenia "tormenta" (machiny bojowe) oraz "funda" [proce, ale ja tu się składam do tego, że chodzi o machiny oblężnicze].
|
|
|
|
|
|
|
|
Tym bardziej importując broń ze Skandynawii i za pewne z tzw. Niemiec (zakładamy dla wygody istnienie takowych). Nie było możliwe, by kultury, równiez militarne się nie przenikały tym bardziej, że dowody przenikania są.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gerald10 @ 4/03/2013, 20:22) Nie znamy żadnego znaleziska kuszy datowanej na XI w. Nie ma też grotów bełtów z tego okresu. Jedynie Winceny Kadłubek wspomina w swej kronice o tym że Miecław miał w swej armii kuszników. Ale jak sam dobrze pewnie wiesz jest to kronikarz kontrowersyjny.Nie da sie udowodnić że Polacy używali kusz w X-XI w.
Wiele jest znalezisk bełtów (do końca lat 50-tych znaleziono ponad 200), ale jeśli chodzi o olbrzymią większość, jeśli nie wszystkie - nie można ich przyporządkować do konkretnego wieku.
Kadłubek faktycznie, w tym miejscu wymyśla - w Gallu z którego korzysta nie ma mowy o kusznikach, ani w ogóle o rodzajach wojsk tylko o tym, że Miecław miał 10 razy więcej wojsk. Kronikarz zapewne dopisał swoje własne realia.
PS Nadolski pisze o przedstawieniach kusz w X-wiecznych miniaturach francuskich. W 991 r. kuszę (samostrieł) wykorzystywali nowogrodzianie.
Wszystko wskazuje mi Normanów jako głównych "rozpowszechniaczy" kusz.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tym bardziej importując broń ze Skandynawii i za pewne z tzw. Niemiec A jakieś potwierdzenie, że to akurat były importy?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli nie importy w znaczeniu bezpośrednim to przynajmniej pośrednim tj. kopiowanie wzorców. Dowodów zaś nie ma i być nie może, nawet inskrypcję wszak można skopiować.
|
|
|
|
|
|
|
|
http://www.archeologia.ru/Library/Book/5908e978956d
Wygląda to na ciekawą pozycję (w tłumaczeniu tytuł to mniej więcej: Miotająca artyleria Rusi starożytnej, z historii średniowiecznego uzbrojenia VI-XV w.)
Może też jakieś egzemplarzy przywędrowały do nas z Rusi? Np. z drużynami wikingów? Skoro już w 991 r. (jak podaje Werner zapewne za Kirpicznikowem lub Miedwiediewem) nowogrodzianie używali pewnej wersji kusz.
Czy w Lutomiersku znaleziono jakieś bełty?
|
|
|
|
|
|
|
Gerald10
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 81.406 |
|
|
|
marek laski |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: rolnik |
|
|
|
|
W Lutomiersku nie znaleziono grotów bełtów. Polacy mogli przejąć kusze od Normanów lub Rusinów. Zarówno jedni jak i drudzy służyli jako najemnicy w armii Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Oprócz kusz recznych używano tez i ciezkich wałowych.
|
|
|
|
|
|
|
Gerald10
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 81.406 |
|
|
|
marek laski |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: rolnik |
|
|
|
|
A może kronikarzowi chodziło o kusze wałową a nie ręczną.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Polacy mogli przejąć kusze od Normanów lub Rusinów Mogli ale wyrób nie był prosty (co nie znaczy niemożliwy).
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|