|
|
WALERIAN I, Śmierć cesarza w niewoli 260 r.
|
|
|
|
Jeśli chodzi o Waleriana I to wiem tylko tyle, że w bitwie pod Edessą dostał się do niewoli. Zginął w niewoli u Szapura I, w bardzo nieciekawych okolicznościach. Czyli? Jeśli ktoś wie dokładnie "jak?" to byłbym wdzięczny za opis, albo za tytuł książki.Np. czy Sasanidzi kazali obciąć cesarzowi uszy czyniąc go rytualnie niezdolnym do sprawowania władzy, itp. zbędne szczegóły.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli czegoś nie poknociłem to u Krawczuka w "Poczcie..." była informacja,że mógł zostac obdarty ze skóry.Gwarancji nie daję bo czytałem to bardzo dawno ale spróbuj tego tropu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Szapur używał go jako żywego stołeczka do wsiadania na konia i pozwolił mu dożyć naturalnego końca w Biszapur - pozwalając sycić się reliefami ukazującymi klęski Rzymian oraz triumf Króla Królów. Pojawia się też wzmianka o oskórowaniu, ale jest dość późna, a oskórowanie to jedna z sasanidzkich standartowych metod egzekucji, więc bardziej prawdopodobne wydaje się, że Szapur cieszył się swoim nabytkiem do jego naturalnej śmierci. To, że po śmierci ciało oskórowano, skórę wypchano i powieszono by dalej przypominała o sukcesie króla - nie wydaje się chyba szokujące. Posiadanie żywego cesarza rzymskiego na swojej łasce musiało byc zabawne. Dużo zabawniejsze niż słuchanie jak przez jakiś czas wyje. Poza tym trudno sobie wyobrazić bardziej wartościowy stołeczek do wsiadania na konia - a Persowie lubili przepych
QUOTE(simon13 @ 2/02/2007, 6:57) Jeśli czegoś nie poknociłem to u Krawczuka w "Poczcie..." była informacja,że mógł zostac obdarty ze skóry.Gwarancji nie daję bo czytałem to bardzo dawno ale spróbuj tego tropu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Trochę upraszczając, akurat cała rzymska tradycja o losie Waleriana w niewoli jest rzeczywiście późniejsza, choć nie tak bardzo. Informacje o tym, że Walerian był podnóżkiem służącym królowi perskiemu do wsiadania na konia, jak również o zdarciu skóry, przekazuje przecież Laktancjusz w dziełku dla ludzi lubiących mocne opisy kar zesłanych przez Boga, czyli w "O śmierci prześladowców", napisanym jakieś pół wieku po dostaniu się Waleriana do niewoli. Jedno małe sprostowanie - skórę zdarto Walerianowi po śmierci, pomalowano na czerwono i umieszczono w jakiejś świątyni jako pewnie trofeum, ot tak jak w katedrze wawelskiej umieszczono chorągwie zdobyte pod Grunwaldem. Późny Agatiasz Scholastyk dorzuca jeszcze jedną możliwość rozstania się z doczesnością Waleriana - miał on zostać spalony żywcem. Jak wyglądała perska tradycja odnośnie losów Waleriana. Podstawowy przekaz odnośnie wojen Szapura I z Rzymem, czyli trójjęzyczna inskrypcja z Naqs-i Rustam, znana jako SzKZ bądź RGDS, poza schwytaniem cesarza do niewoli i wielu innych Rzymian, rozesłaniem ich do poszczególnych domen królewskich, nie podaje żadnych wiadomości, co do dalszego losu Waleriana. Jednak pewne informacje w zakresie tu nas interesującym przekazuje arabski historyk tworzący w początkach X w., Al-Tabari, który szeroko wykorzystywał irańskie tradycje historyczne. Podaje on dwie wersje - cesarz miał zbudować Szapurowi I wielką tamę na jakiejś rzece w miejscowości Tustar, po wypełnieniu tego zadania Walerian miał zostać uwolniony, król perski w końcu po wybudowaniu budowli wypuścił go, kazał mu jednak uciąć nos, wedle drugiej - Walerian w niewoli miał zostać zabity na polecenie Szapura I.
|
|
|
|
|
|
|
tomus12300
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 95.869 |
|
|
|
|
|
|
z drugiej strony mamy informację, że Walerian wysyłał posłów do swego syna Galiena (nie bezpośrednio) w celu wykupienia z niewoli. Więc jakąś swobodę jeśli można to tak nazwać miał. Faktycznie opis wiecznego podnóżka i obdarcia ze skóry(wyżej wspomniany A. Krawczuk wspomina o pośmiertnym obdarciu) wynika raczej z zemsty prześladowanych wcześniej chrześcijan niż faktycznej wiedzy. Temat wielce ciekawy i równie tajemniczy!
|
|
|
|
|
|
|
|
Akurat nie za bardzo, bo ta zdarta z Waleriana skóra ma właściwie potwierdzenie z źródle niezależnym i niespecjalnie zaangażowanym w polemikę chrześcijańsko-pogańską, z tym że oczywiście u Laktancjusza los Waleriana służy pokazaniu, że prześladowcę z wyroków Boga spotyka marny los. A jaki przekaz mówi o wysyłaniu przez Waleriana posłów do Galiena w celu zorganizowania wykupu z niewoli, no i co to znaczy, że "nie bezpośrednio"?
|
|
|
|
|
|
|
tomus12300
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 95.869 |
|
|
|
|
|
|
Odkopałem i mam cytat z ww Krawczuka: "Walerian - już jako perski jeniec - wysłał natychmiast do Makriana (dlatego nie bezpośrednio do Galiena) urzędników z wezwaniem, aby się stawił u Szapura; chodziło niewątpliwie o pertraktacje w sprawie wykupu. Makrian wszakże odmówił stanowczo. Wysłannikom powiedział: "Ci, od których przynosicie wezwanie, nie są moimi panami; jeden jest po prostu naszym wrogiem, drugi zaś obecnie nie jest nawet panem samego siebie". Tak więc minister pozostawił cesarza jego własnemu losowi."
|
|
|
|
|
|
|
|
Trudno jest pisać w odniesieniu do tej sytuacji, że wysłał do Galiena posłów, choćby pośrednio. Makrian był "a rationibus" Waleriana, czymś w rodzaju najwyższego urzędnika od finansów, towarzyszył cesarzowi na wschodzie. Akurat po wzięciu do niewoli Waleriana, doprowadził do wyboru przez armię swoich synów jako antycesarzy przeciw Galienowi.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|