Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Działalność inkwizycji
     
fianne
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 80.653

 
 
post 27/12/2012, 20:45 Quote Post

Witam,

od pewnego czasu zgłębiam historię Inkwizycji i nurtuje mnie następujący problem: wiele mówi się o czarnej legendzie Inkwizycji stworzonej przez antykościelną propagandę, czy oświeceniowych filozofów. W jakiej zatem sferze działalności Oficjum należy umieścić tortury? Czy były na porządku dziennym, jako akceptowalne przez ówczesne społeczeństwo? Czy to faktycznie inkwizytorzy stali za torturami ( próba wody, łamanie kołem, żelazna dziewica, etc... ), czy też należało to do obowiązków "ramienia świeckiego"?
Dodam, że jestem po lekturze 'Malleus Maleficarum' ( 'Młot na czarownice' )i nie do końca wiem, w jaki sposób mam go interpretować w kontekście rzeczywistej historii Świętego Oficjum.

Powyżej stosuję pojęcia "inkwizycja" i "święte oficjum" zamiennie. Czy to dopuszczalna praktyka? Do niedawna "Święte Oficjum" bowiem kojarzyłam wyłącznie z "ciałem kardynalnym" powołanym dopiero w roku 1542 z inicjatywy papieża Pawła III...?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 27/12/2012, 20:49 Quote Post

QUOTE
czy były na porządku dziennym,
Po pierwsze był to standard (vide Karolina) po drugie inkwizycja wolała oddawać podsądnych świeckiemu wymiarowi sprawiedliwości...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
fianne
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 80.653

 
 
post 27/12/2012, 21:37 Quote Post

A w jakich sytuacjach wykonywano wyroki śmierci ( rozumiem, że głównie przez brachium saeculare ('ramię świeckie')? ), a kiedy ograniczano się wyłącznie do pokuty?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 27/12/2012, 21:41 Quote Post

Można by zajrzeć tu: http://www.historycy.org/index.php?showtop...6&hl=Inkwizycja
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.524
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 27/12/2012, 21:55 Quote Post

http://www.tvp.pl/vod/audycje/historia/spo...czy-mit/6978907
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
aljubarotta
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.843
Nr użytkownika: 70.958

Marek Sz.
 
 
post 19/05/2014, 23:49 Quote Post

Usunięto post nietrzymający poziomu Forum i dyskusję z nim związaną.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 20/05/2014, 0:04 Quote Post

QUOTE(fianne @ 27/12/2012, 21:45)
Witam,

od pewnego czasu zgłębiam historię Inkwizycji i nurtuje mnie następujący problem: wiele mówi się o czarnej legendzie Inkwizycji stworzonej przez antykościelną propagandę, czy oświeceniowych filozofów. W jakiej zatem sferze działalności Oficjum należy umieścić tortury? Czy były na porządku dziennym, jako akceptowalne przez ówczesne społeczeństwo? Czy to faktycznie inkwizytorzy stali za torturami ( próba wody, łamanie kołem, żelazna dziewica, etc... ), czy też należało to do obowiązków "ramienia świeckiego"?
Dodam, że jestem po lekturze 'Malleus Maleficarum' ( 'Młot na czarownice' )i nie do końca wiem, w jaki sposób mam go interpretować w kontekście rzeczywistej historii Świętego Oficjum.

Powyżej stosuję pojęcia "inkwizycja" i "święte oficjum" zamiennie. Czy to dopuszczalna praktyka? Do niedawna "Święte Oficjum" bowiem kojarzyłam wyłącznie z "ciałem kardynalnym" powołanym dopiero w roku 1542 z inicjatywy papieża Pawła III...?
*



Inkwizytorzy nie mogli być nawet obecni przy torturach i nie wolno było stosować tortur trwale uszkadzających ciało. Więc żadne łamania kołem, żelazne dziewice. Stosowano podtapianie i podobne. W dodatku wprowadzono znaczne ograniczenia w torturach, jedna sesja trwają pół godziny, badanie lekarskie, w trakcie tortur obecny lekarz. Do tego przyznanie się do winy w trakcie tortur musiało być potwierdzone przed trybunałem. Jak na tamte czasy to było rewolucyjne.
Inkwizycja w zasadzie nie zajmowała się ściganiem czarownic, to nie było ich zadanie. Zdarzało się, ale raz palenie czarownic było popularniejsze u protestantów. Dwa to głównie zajmowały się tym sądy pańskie, miejskie i rzadziej biskupie.
Rolą inkwizytora nie było skazanie kogoś za herezję tylko przywrócenie na łono Kościoła. Wyrok skazujący na wydanie władzy świeckiej był porażką inkwizytora.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
keres2731
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 344
Nr użytkownika: 96.831

Zawód: uczeñ
 
 
post 31/03/2015, 21:32 Quote Post

QUOTE(fianne @ 27/12/2012, 20:45)
Witam,

od pewnego czasu zgłębiam historię Inkwizycji i nurtuje mnie następujący problem: wiele mówi się o czarnej legendzie Inkwizycji stworzonej przez antykościelną propagandę, czy oświeceniowych filozofów. W jakiej zatem sferze działalności Oficjum należy umieścić tortury? Czy były na porządku dziennym, jako akceptowalne przez ówczesne społeczeństwo? Czy to faktycznie inkwizytorzy stali za torturami ( próba wody, łamanie kołem, żelazna dziewica, etc... ), czy też należało to do obowiązków "ramienia świeckiego"?
Dodam, że jestem po lekturze 'Malleus Maleficarum' ( 'Młot na czarownice' )i nie do końca wiem, w jaki sposób mam go interpretować w kontekście rzeczywistej historii Świętego Oficjum.

Powyżej stosuję pojęcia "inkwizycja" i "święte oficjum" zamiennie. Czy to dopuszczalna praktyka? Do niedawna "Święte Oficjum" bowiem kojarzyłam wyłącznie z "ciałem kardynalnym" powołanym dopiero w roku 1542 z inicjatywy papieża Pawła III...?
*



Inkwizytor mógł użyć tortur tylko jeśli udowodniono winę a winny się nie przyznaje. Nie wolno było uszkodzić ciała i musiał się zgodzić lekarz. Tortury były rzadkością, a jak były to była to zazwyczaj głodówka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej