Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Podziemie i demoralizacja, Polaryzacja poglądów
     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 7/02/2011, 11:21 Quote Post

QUOTE
czy też na konto poszczególnych członków
Oczywiście, że w zamyśle autora tematu było właśnie to... Wyjaśniam dla czego: otóż drażni mnie mitologizowanie jednych formacji podziemnych a ustawiczne wieszanie psów na innych, których to zabiegów dokonuje się tylko i wyłącznie ze względów ideologicznych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 7/02/2011, 11:58 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 7/02/2011, 11:21)
QUOTE
czy też na konto poszczególnych członków
Oczywiście, że w zamyśle autora tematu było właśnie to... Wyjaśniam dla czego: otóż drażni mnie mitologizowanie jednych formacji podziemnych a ustawiczne wieszanie psów na innych, których to zabiegów dokonuje się tylko i wyłącznie ze względów ideologicznych.
*


Od pewnego czasu interesuję się tym tematem. Prawdę powiedziawszy im więcej wiem tym trudniej mi jest sformułować swoją opinię na ten temat. Przede wszystkim nie generalizowałabym i nie przykładałabym dzisiejszych wzorców moralnych i standardów do ówczesnego czasu. To była wojna, obowiązywały inne standardy. Bardzo często to podkreślają w rozmowie ze mną ludzie znakomicie znający temat m.in. Koledzy historycy, którzy są jednocześnie oficerami. W czasie wojny świat nie jest postrzegany jako czarno-biały, należy dokonywać wyborów. Kiedyś rozmawiałam ze znajomym historykiem specjalizującym się w temacie żołnierzy wyklętych. Chodziło o to, że Żubrydowcy zastrzelili kobietę w ciąży biegnącą ostrzec swego męża wtyczkę ubecką. Czyn wg naszych standardów amoralny, tylko czy w ówczesnym świecie można było zwracać na to uwagę. Nie mogli w inny sposób powstrzymać kobiety, w razie zawiadomienia jej męża doszłoby do jeszcze większej tragedii - wsypy i śmierci innych ludzi. Konfidenci mieli nie jedno ugrupowanie na swoim sumieniu.

Zwróć proszę uwagę na jedno. Prze okres PRL stworzono czarną legendę żołnierzom wyklętym. W chwili obecnej często,przede wszystkim historycy amatorzy starają się odwrócić proporcje i usiłują odwrócić tendencję wybielając niepodległościowe podziemie lub tylko przedstawiając w miarę obiektywnie zagadnienie. Być może jest to jeden z powodów iż tak postrzegasz temat.
Kwestia następna. Oddziały podszywające się pod partyzantów, zarówno polskich jak i UPA. U nas to było na porządku dziennym. Zarówno oddziały zwykłych rabusiów, złodziejaszków jak i oddziały stworzone przez ówczesne władze. Szczególnie te drugie robiły wiele złego aby zohydzić ludności cywilnej żołnierzy podziemia.
Nie oznacza to, że nie wierzę w bestialstwo samych partyzantów. Bez wątpienia były i takie przypadki ale czy na podstawie wyjątków mamy oceniać całość.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 9/02/2011, 17:35 Quote Post

QUOTE(Danielp @ 5/02/2011, 15:08)
QUOTE(1234 @ 1/02/2011, 17:48)
Notabene akurat czytam książkę gościa z BCh o powiecie miechowskim w czasie wojny i podrozdział pt. "Lista ofiar samowoli członków organizacji podziemnych" jest baaardzo ciekawy.
*


Można prosić o autora i tytuł, bo są osoby które też by poczytały rolleyes.gif .
*


Józef Guzik, Racławickie wyzwania. Bywa czasem na allegro.
w/w podrozdział jest o tyle ciekawy, że jak AK rozwaliło bechowca, to "za działalność polityczną", jak szło w drugą stronę, to "w samoobronie", ew. "za karę, że tamten wcześniej załatwił naszego"
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 16/01/2016, 10:21 Quote Post

Drapieżne "Ptaki" z AK. Mieli po kilkanaście lat, dostali od księdza dyspensę na zabijanie
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 23/01/2016, 16:57 Quote Post

QUOTE(Fuser @ 16/01/2016, 11:21)

Książka powyżej bardzo dobra. Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką okupacyjną. Panowie Marat i Wójcik w dalszym ciągu, po książce z Panem S. Likiernikiem, robią bardzo dobrą i ważną pracę. Trzeba się spieszyć, by rozmawiać z tymi, z którymi rozmawiać warto i jeszcze można, bo czas jest nieubłagalny.
Nie rozumiem, czemu na szerszą skalę świadectw żywych świadków i uczestników historii nie zbiera Instytut Pamięci Narodowej, póki jeszcze robić to można.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej