|
|
Upadek imperium Seleucydów, Od kolosa do karła
Odpowiedzi(1 - 14)
|
|
|
Tizoc
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 45 |
|
Nr użytkownika: 22.515 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Swoje zrobiło to, że państwo Seleucydów było w praktyce rządzone przez cienką warsztwę potomków greckich zdobywców - tzn. autochtoni, zwłaszcza miejscowa arystokracja, nie brały udziału w rządach - więc nie mieli powodu popierać obcego reżimu. B. ważne było też to, że Seleucydzi za bardzo koncentrowali swą uwagę na basenie Morza Śródziemnego i trochę po macoszemu traktowali kierunek wschodni - gdyby był większy udział nie-Greków w rządach, to pewnie było inaczej...
QUOTE(Antioch @ 25/11/2006, 23:25) decentralizacja n(oddalona od wielu satrapii stolica[...] I właśnie położenie stolicy (Antiochii) jest wynikiem, można powiedzieć, grekocentryzmu - rzeczywiście, najlepszą lokacją dla seleucydzkiej stolicy byłoby miasto w Mezopotamii (Babilon, Seleucja). BTW, skrajne położenie stolicy to nie jest decentralizacja - decentralizacja ma miejsce, gdy jest dużo lokalnych ośrodków władzy, mniej czy bardziej niezależnych od rządu centralnego...
|
|
|
|
|
|
|
Antioch
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 52 |
|
Nr użytkownika: 24.983 |
|
|
|
Adam Zurek |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Fakt, ale bardziej chodziło mi o to,że stolica oddalona o kilka tys. km od wschodniej persji, nie mogła de facto utrzymac się tam władza seleucydów
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozkład monarchii Seleukidów wyniknął z braku konsekwecji jej władców, którzy na dobrą sprawę nie potrafili zdecydować się co do kierunku własnej ekspansji. Seleukos I i Antioch I rozrabiali na wschodzie. Z kolei Antioch III i Antioch IV bezmyślnie trwonili swój potencjał na konflikty z Lagidami. Szlaki handlowe w Palestynie czy nawet opanowanie Delty Nilu można było bez trudu zrekompensować w Indiach. Ta polityczna schizofremia przejawiła się przede wszystkim w polityce Antiocha III, który po świetnych zwycięstwach na Płaskowyżu Irańskim porzucił tamtejsze posiadłości na rzecz konfliktu w Egipcie a z czasem także z Rzymem i jego małoazjatyckimi sojusznikami. Wszyscy pamiętamy jak to się dlań zakończyło.
|
|
|
|
|
|
|
|
Seleucydzi musieli "przepychać" się w stronę Morza Śródziemnego i Egejskiego.Z Grecji i Tracji czerpali żołnierzy i osadników.Tak samo Lagidzi zawsze starali się mieć pod kontrolą punkty na Morzu Egejskim i wybrzeżu małoazjatycim i trackim.Królestwom Seleucydów i Lagidów koniecznie potrzebny był dostęp do ludności greckiej,zhellenizowanej i barbarzyńskiej jak Trakowie,Celtowie traccy czy Celtowie galaccy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jasnogród @ 12/12/2006, 21:08) Królestwom Seleucydów i Lagidów koniecznie potrzebny był dostęp do ludności greckiej,zhellenizowanej i barbarzyńskiej jak Trakowie,Celtowie traccy czy Celtowie galaccy.
I szukali jej w Palestynie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Pod Rafią widać, że Lagidzi potrafili także kożystać z egipskiego zaplecza rekrutacyjnego.
QUOTE Seleucydzi musieli "przepychać" się w stronę Morza Śródziemnego i Egejskiego Przez większość istnienia ich państwa mieli dostęp do M.Śródziemnego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pod Rafią widać, że Lagidzi potrafili także kożystać z egipskiego zaplecza rekrutacyjnego.
Tylko czy nie było z tym więcej kłopotów niż pożytku...
|
|
|
|
|
|
|
|
Później tak, ale pod kątem militarnym było to świetne posunięcie - przecież wygrali.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wielkość państwa to jedno, trudno było utrzymać takiego smoka jednemu władcy. Druga rzecz to waśnie wewnętrzne, które od II wieku zaczęły się nasilać coraz bardziej. Pod koniec istnienia monarchii toczyły się w niej takie walki dynastyczne, że nawet Wipszyckiej nie chciało się ich opisywać Jedną z ważniejszych przyczyn upadku monarchii Seleucydów były ruchy plemion z północy (swego rodzaju azjatycka wielka wędrówka ludów) i powstanie państwa Partów, które odcięło Seleucydom główne połączenie ze Wschodem. Na zachodzie tamę Antiochowi postawił Rzym, w tym czasie już praktycznie pierwsza potęga w całym basenie Morza Śródziemnego. A wojny syryjskie, których było siedem, chłonęły mnóstwo środków, a nie dały większych korzyści (dochody z łupów były, oczywiście, ale brakowało dalej posuniętej ekspansji). Palestyna, korzystając ze słabości tak czy siak oderwała się od Seleucydów już kilkadziesiąt lat po trudnym zwycięstwie nad Egiptem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Blake @ 7/04/2009, 21:51) A wojny syryjskie, których było siedem, chłonęły mnóstwo środków, a nie dały większych korzyści (dochody z łupów były, oczywiście, ale brakowało dalej posuniętej ekspansji).
Ostatnią jaką znam to VI wojna syryjska (170-168) Skąd wziąłeś VII wojnę syryjską ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Też nie znam więcej wojen syryjskich między Ptolemeuszami i Seleucydami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Antoniuss @ 27/02/2009, 0:01) QUOTE(Jasnogród @ 12/12/2006, 21:08) Królestwom Seleucydów i Lagidów koniecznie potrzebny był dostęp do ludności greckiej,zhellenizowanej i barbarzyńskiej jak Trakowie,Celtowie traccy czy Celtowie galaccy. I szukali jej w Palestynie... W wojnach syryjskich chodziło nie głównie o potencjalnych rekrutów. Ptolemeusz Soter po prostu zajął Celesyrię gdy inny jego sojusznicy walczyli z Antygonem w Azji Mniejszej, a Seleucydzi nie mogli się z tym pogodzić. Swoją drogą ciekawe jak wyglądałyby te wojny Lagidów z Seleucydami gdyby Ptolemeusz tej Celesyrii nie zajął
Legion
|
|
|
|
|
|
|
|
Możliwe że wcale by nie wybuchły, tyle że Ptolemeusz musiał to zrobic - to jedyna droga lądowa do Egiptu, potrzebna dla bezpieczeństwa i kontaktu ze światem zewnętrznym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ta droga do kontaktu ze światem? Przecież dalej i tak siedzą Seleucydzi.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|