|
|
ZBIGNIEW HERBERT, 1924 - 1998
|
|
|
|
Jednego jestem pewien: tą publikacją "W" pozbawiło się sporego grona czytelników, mam na myśli tzw. wiernych czytelników, sympatyków czy jak tam zwał. Wśród nich jestem i ja, cóż - miarka się przebrała.
A tak dla informacji: Król nie jest już redaktorem naczelnym "W" od jakiegoś... miesiąca-dwóch miesięcy. Jest teraz prezesem AWR "Wprost", czyli agencji wydawniczej, a nowym naczelnym jest Gabryel. Dociekliwi mogą powód tej zmiany upatrywać w fakcie, że wg nowej ustawy lustracyjnej mają lustracją być objęci m.in. redaktorzy naczelni gazet i czasopism ("lub czasopism" ), a prezesi agencji wydawniczych już nie... Arcytrudna ta zagadka wiąże się z wyrazem "Rycerz".
Pozdr. G2A stormechtige hogborne første och herre, her Gustaf Adolph, Sverigis, Gottis och Vendis udkorne koning och arffurste, storførste til Findland, hertug til Estland och Vesmanneland etc.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na forum jest osoba powiązana ze Wprost. Teraz trzeba poczekać, aż wpadnie i wytłumaczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż Wprost przeprosił. Okzało się, że artykułem chcieli pokazać zbrodniczy system itd. jak można było (z)łamać człowieka. Ponoć nie chcieli sugerować, że Herbert był informatorem UB. Od początku nie chciało mi się wierzyć w te rewelację! Nie mogę też powiedzieć abym Wprost zbyt wysoko cenił. Ale jedno mnie w tej dyskusji denerwuje.n Przykładowo takiego Mazowieckiego, Balcerowicza, Geremka, Wałęse czyli ludzi którzy dla wielu są autorytetami można zgnoić ile wlezie bo są nie z tej opcji. Jednak gdy chodzi o Herberta to jest to spisek przeciwników lustracji. Przepraszam ale gdzie tu logika. To po co ta lustracja jak i tak wiadomo kto donosił.
PS. I kiedy J.Kaczyński w końcu pokarze swoją "sfałszowaną" teczkę?
PS. 2 Ponadto uważam, ze autor tego artykułu powinien ponieść konsekwencje, jak Wprostu nie lubie to mam nadzieję, że już Urbański pisać tam nie bedzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wielki Skandal i tyle.
Buszmen
QUOTE No cóż Wprost przeprosił. Okzało się, że artykułem chcieli pokazać zbrodniczy system itd. jak można było (z)łamać człowieka. Ponoć nie chcieli sugerować, że Herbert był informatorem UB.
Ponoć... Urbański i tak już zamieszał ludziom w głowach. I żebyśmy sie nie spotkali z takim komentarzem na ulicy kiedyś, że Herbert był UB-ekiem. Po prostu smutne...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Buszmen @ 17/08/2006, 20:03) PS. I kiedy J.Kaczyński w końcu pokarze swoją "sfałszowaną" teczkę? PS. 2 Ponadto uważam, ze autor tego artykułu powinien ponieść konsekwencje, jak Wprostu nie lubie to mam nadzieję, że już Urbański pisać tam nie bedzie. Ad. 1 Już pokazał. Ad. 2 Redaktor naczelny też powinien ponieść konsekwencje.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Herme$ @ 17/08/2006, 21:37) Ad. 1 Już pokazał.
Ad.1 Kiedy?? Słyszałem tylko o Lechu nie o Jarku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pigini123 @ 17/08/2006, 20:43) I żebyśmy sie nie spotkali z takim komentarzem na ulicy kiedyś, że Herbert był UB-ekiem. Po prostu smutne...
Już za późno. To już poszło w świat - przepraszam: w lud. W Polsce, jak na całym świecie, większość ludzi niczego nie czyta i czerpie informacje głównie z telewizji słuchanej jednym uchem w trakcie picia piwa. Już wpadło im do ucha, że Herbert miał "coś wspólnego" z bezpieką. I teraz będzie jak w starym dowcipie: czy jemu ukradli zegarek, czy on ukradł - nie ma znaczenia, ważne że był zamieszany w kradzież zegarka...
Jedynymi, którzy mają czyste sumienie, są oficerowie UB i SB. Oni na pewno nigdy nie byli tajnymi współpracownikami.
- - -
QUOTE(Buszmen @ 17/08/2006, 20:03) No cóż Wprost przeprosił.
Zajrzałem na stronę internetową "Wprost". Przeprosiny niby są - ale nie za to, co napisali, tylko za urażenie uczuć niektórych czytelników. Bardzo sprytna forma. Bo przeprosiny za urażone uczucia to nie jest to samo, co odszczekanie oskarżeń czy sugestii.
A dalej na tej stronie można znaleźć tekst, ktorego fragmencik przytaczam: "[...] Powtarzam jeszcze raz. Herbert przekazywał informacje peerelowskiemu wywiadowi. Tłumaczenie, że nie miały one większego znaczenia wydaje mi się bardzo naiwne, bo od razu pojawia się pytanie: po co w ogóle im ten kontakt? Jeszcze jedno. Oddzielmy Herberta pisarza i poetę od Herberta zwykłego człowieka. Życiorysy wielu znanych twórców nie są tak czyste jakbyśmy tego od nich oczekiwali. [...] Jakub Urbański"
lączenie wypowiedzi
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jakub Urbański ("Wprost")) Tłumaczenie, że nie miały one większego znaczenia wydaje mi się bardzo naiwne, bo od razu pojawia się pytanie: po co w ogóle im ten kontakt?
Pan Kuba Urbański w swej żelaznej logice zapomniał o znanym ludowym powiedzonku, że niektórzy potrafią "przyczepić się jak rzep psiego ogona" uparcie licząc na jakieś iluzoryczne zyski. Poza tym strategia nękania przeciwnika miała w SB długoletnie tradycje, na zasadzie "a nuż się w końcu Herbertowi nieopatrznie wymknie coś, co możnaby wykorzystać przeciwko niemu i jego środowisku"
QUOTE(Jakub Urbański ("Wprost")) Życiorysy wielu znanych twórców nie są tak czyste jakbyśmy tego od nich oczekiwali. [...] Po pierwsze - pan Urbański w kwestii swych oczekiwań powinien mówić sam za siebie. Po drugie - a propos oczekiwań - od pisarczyka "Wprost" oczekiwałbym mniejszej liczby bezpodstawnych domysłów i insynuacji oraz zaprzestania naciągania faktów aż do granic najzwyklejszej przyzwoitości. Urbański zadziałał na zasadzie "Dajcie mi ziarnko piasku, ja je rozmnożę, napluję, rozmieszam i obrzucę błotem kogo zechcę". Wogóle żurnalista Urbański wzniósł się na wyżyny i odkrył Amerykę. Czyżby w swej dziecinnej naiwności aż do tej pory wierzył, że życiorysy "znanych twórców" to przykłady krystalicznej wręcz czystości i nieskazitelności? Ludzie są tylko ludźmi i niczym więcej. Oby to zdanie o zawiedzonych oczekiwaniach Urbańskiego nie było groźną zapowiedzią kolejnych publikacji bezpodstawnie szkalujących Bogu ducha winnych kolejnych "znanych twórców". Strzeżcie się - na "Wprost" nas pojawił się Wielki Inkwizytor - Urbański
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Buszmen @ 18/08/2006, 1:10) Ad.1 Kiedy?? Słyszałem tylko o Lechu nie o Jarku. Tutaj
|
|
|
|
|
|
|
|
A to przepraszam jestem nie na czasie. Swoją drogą ciekawe podejscie. Te dwie stron mówiące o lojalkach to fałszerstwo a reszta to prawda. Śmieszne...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(chomik @ 18/08/2006, 5:52) Jedynymi, którzy mają czyste sumienie, są oficerowie UB i SB. Oni na pewno nigdy nie byli tajnymi współpracownikami. Otóż to... Ciekaw jestem czy ktokolwiek i kiedykolwiek w RP wpadnie na pomysl opublikowania listy funkcjonariuszy SB a nie ich ofiar bądź tajnych wspólpracowników.
Myślę, że byloby to o wiele bardziej pouczająca lektura dla ludzi... A ilu nowoczesnych kapitalistów "nagle" by się okazalo nimi być?
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Wczoraj minęła 16 rocznica śmierci poety, co się Salonowi nie kłaniał. Niech ten rocznicowy artykuł Go choć trochę przypomni... http://niezlomni.com/?p=15724 [*]
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE co się Salonowi nie kłaniał ROTFL. A to ci bohater z niego. Biedny Herbert. Jak go redukują samozwańczy obrońcy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 30/07/2014, 7:06) QUOTE co się Salonowi nie kłaniał ROTFL. A to ci bohater z niego. Biedny Herbert. Jak go redukują samozwańczy obrońcy. A mogłeś milczeć. Tak by było lepiej. Bez pozdrowień
|
|
|
|
|
|
|
Wiodący
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 42 |
|
Nr użytkownika: 88.474 |
|
|
|
Stopień akademicki: bêdzie |
|
|
|
|
Minęło parę lat i o sztandarowym poecie "solidaruchów" cisza. Nikt go nie czyta, nikt o nim nie mówi. Pękł jak balon przepompowany ponad miarę polityczną koniunkturą.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|