|
|
Filmy zagraniczne w PL: dubbing, napisy, Obserwacje, opinie
|
|
|
|
QUOTE(rasterus @ 3/10/2019, 3:24) Street Fighter z niemieckim dubbingiem Dwoje lektorów, kwestie męskie mężczyzna, kobiece kobieta. 1 No ludzie co Wy z tym dubbingiem niemieckim? Spróbujcie gdzieś namierzyć dubbing kantoński, japoński albo zuluski - dopiero będziecie pod wrażeniem. Tylko czego ma to dowodzić?
2 W Rosji stosowano nie tylko dwulektora ale też wersję bardziej rozbudowaną, czyli wielolektora. Troje różnych aktorów czyta kwestie trojga bohaterów uznanych za najważniejszych, zaś dodatkowa, czwarta osoba czyta wszystkie kwestie pozostałe (w TVP można często wywołać opcjonalne napisy dla niesłyszących i one na ogół są: żółte, zielone, czerwone i białe a zasada przypisania koloru do postaci jest podobna). Ale w XXI wieku na ogół Rosjanie przeszli do pełnego dubbingu (który wcześniej też był tam spotykany, ale rzadziej). Dla przykładu, w mojej kolekcji filmów posiadam między innymi, kupione w Polsce w znanej sieci sklepów DVDs: "Cztery wesela i pogrzeb" (1994) oraz "Sherlock Holmes" (2009). Ten pierwszy posiada jeszcze, wśród kilku innych wersji językowych - rosyjskiego dwulektora (mężczyzna + kobieta), zaś ten drugi - pełny rosyjski dubbing aktorski. Wersja ukraińska "Sherlocka" to także dubbing, bowiem na Ukrainie nawet były prezydent Juszczenko wydał dekret nakazujący dubbingowanie na ukraiński wszystkiego jak leci. Miało się to przyczynić do większego spopularyzowania mowy ukraińskiej w miejsce rosyjskiej. Następca Juszczenki, Janukowycz unieważnił ów dekret, ale i tak na biednej Ukrainie dubbinguje się dużo. Wracając zaś do Rosji, to - o ile się orientuję - dwulektor i wielolektor gdzieś tam jeszcze wegetują po telewizjach, głównie w przypadku telenowel latynoskich i tureckich. Ale pełny dubbing chyba dominuje. Z innych republik byłego ZSRR, w Estonii filmy wyświetla się z napisami (bo Estończycy zawsze chcą udowodnić światu i sobie samym że są jakby Skandynawami). W Mołdawii również są napisy (podobnie jak w sąsiedniej Rumunii). W Gruzji napisy są do filmów pełnometrażowych, zaś do telenowel - "szeptanka". Oczywiście, Rosjanie zamieszkali w nierosyjskich republikach nie chcą się uczyć języków miejscowych i oglądają wyłącznie telewizje z Rosji.
Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 4/10/2019, 22:32
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|