Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
24 Strony « < 4 5 6 7 8 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ukraina: sprawy ekonomii
     
IŁ1M
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 328
Nr użytkownika: 79.395

 
 
post 28/05/2014, 8:54 Quote Post

QUOTE(kmat @ 27/05/2014, 15:34)
QUOTE(Arheim @ 27/05/2014, 8:57)
To bylo nie odpowiedzialne wyznaczac granice jak w Afryce ,stad biora sie wojny ,winna jest Rosja ,dlaczego nie wytyczala granic narodow slowianskich od razu zeby uniknac wojen na przyszlosc confused1.gif
*


Właśnie dlatego. Bo takie konflikty wzmacniają zależność od wielkiego brata. Ładnie to dziś wygląda na przykładzie Karabachu.
*


Sory za OT ale tak mi w temacie granic po ZSRR'owskich przyszło.
Na poparcie tezy, że to umyślne działanie ZSRR, świadczy przyzwolenie ZSRR na Polski Kraj N-T. Gdyby istniał to bylibyśmy w takim konflikcie z Litwą, że pewnie by nas i ich do NATO nie przyjęli. A gdyby przyjęli jedno z państw, drugie musiało by trafić w strefę wpływów Rosji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #76

     
gumis107
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 452
Nr użytkownika: 50.573

Piotr Wnuk
Zawód: wolny
 
 
post 14/06/2014, 16:28 Quote Post

http://biznes.pl/wiadomosci/kraj/minister-...news-detal.html to chyba koniec gospodarki Ukrainy ,skoro państwo nie ma pieniędzy nawet na zwrot vatu ,co doprowadzi wszystkie firmy płacące vat do bankructwa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #77

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 30/05/2018, 9:22 Quote Post

@monx
Do spiskowych teorii nie będę się odnosił. Zaproponowałem porównanie do pomocy rosyjskiej i PKB. Pisanie o "ogromie" pomocy bez odniesienia jest absurdem.

QUOTE(monx @ 30/05/2018, 7:21)
Powtorze 200 milionów dolarów na demokratyzacje co roku to ogromna suma pieniedzy. W sytuacji gdzie pensja na Ukrainie to teraz 200-300 dolarów tym bardziej.

Możemy wziąć Twój wskaźnik - USA "dołożyło" około 0,42 $ (42 centy) dla każdego Ukraińca na miesiąc. Przy zarobkach 200 $ robi to "znaczącą" różnicę. Napisałbym "ogromną", ale ze śmiechu nie potrafię się skupić.
 
Post #78

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 30/05/2018, 10:09 Quote Post

Bo kolega nie rozumie o jakiej "demokratyzacji" my tu mowimy. Ja mowie o takiej która w skrajnym wypadku doprowadziła w rezultacie do wojny w Syrii, Libii i szeregu kolorowych rewolucji na całym Bliskim Wschodzie. A niedługo w planach w wyniku podobnie wieloletnich staran ma doprowadzic w rezultacie pewnie do ostatecznego celu czyli rewolucji w Iranie jak to swego czasu amerykanski generał stwierdził.
Fakt do tego musi byc jak to mowił Lenin sytuacja rewolucyjna - oczywiscie koniecznie odpowiednie rewolucyjne nastroje społeczne wynikajace najczesciej z biedy i braku perspektyw i zewnetrzna spora siła chetna na to zeby taka rewolucja wybuchła. Jedno i drugie miało miejsce na Ukrainie. A w Bahrajnie przykładowo było pierwsze ale nie było drugiego wiec sie Arabska Wiosna tam skonczyła zanim zaczeła.
Pomijam ze jak sie czesto porowna stan wyjsciowy i stan koncowy po paru latach tej demokratyzacji to nie za czesto te rewolucje faktycznie wychodza na dobre miejscowej ludnosci co chyba powinna byc celem głownym.
Na taka konsekwentna demokratyzacje 5 mld przez 20 lat to potezna suma pieniedzy.
Libijczycy przykładowo mieli socjał niesamowity w porównaniu z sasiadami a jakos Kadafiego obalili. No i widzimy jak na tym wyszli sami Libijczycy i Europa lacznie z Francja i Włochami.

Jak kolega mi porownuje rosyjskie dotacje na gaz ziemny z amerykanskimi wysiłkami demokratyzacyjnymi i łaczna sume nakładów na obie to my po prostu porownujemy 2 zupełnie inne rzeczy. To troche tak jakby porownywac nakłady na 500+ z nakładami kogos kto chciałby koniecznie i bezwarunkowo obalic polski rzad i właczyc go np do rosyjskiej strefy wpływów- wyjdzie mu powiedzmy 30 mld rocznie 500+ do 300 milionów jego wydatków. No to sie nie moze przecież udać. I w Polsce moim zdaniem sie nie uda. Ale w Libii sie udało mimo ze jakby libijskie plemiona głebiej pomyslały to nie bardzo mogło to im wyjsc na dobre patrzac np na intencje Sarkoziego.
Mam wrazenie ze niejako ZSRR i USA po zakonczeniu zimnej wojny zamieniły sie miejscami w zakresie tego kto teraz zacheca do gwałtownych zmian rewolucyjnych a kto broni status quo.

Ten post był edytowany przez monx: 30/05/2018, 10:49
 
User is offline  PMMini Profile Post #79

     
Arkan997
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.320
Nr użytkownika: 93.492

 
 
post 30/05/2018, 10:32 Quote Post

Ciekawe jak się sprawy ułożą z Nord Stream 2?
Tranzyt gazu zapewnia Ukrainie dochód w wielkości 2,7 mld dolarów rocznie, co nie jest kwotą małą.

Dochody do budżetu systematycznie rosły, tak w przybliżeniu;
2014 - 400 000 mln hrywien
2016 - 600 000 mln hrywien
2018 - 1000 000 mln hrywien
https://pl.tradingeconomics.com/ukraine/government-revenues

Jeśli nie myślę się w obliczeniach to przy dzisiejszym kursie hrywny i dolara będzie to kolejno
2014 - 15 324 807 635 USD
2016 - 22 987 211 453 USD
2018 - 38 312 019 088 USD


EDIT
Walnąłem się o jedno zero, dane już poprawiłem wallbash.gif

Ten post był edytowany przez Arkan997: 30/05/2018, 10:46
 
User is offline  PMMini Profile Post #80

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 30/05/2018, 10:58 Quote Post

Ale przecież Putin gwarantuje Ukrainie utrzymanie tranzytu. Tak w każdym razie mówił.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #81

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 30/05/2018, 11:43 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 30/05/2018, 10:58)
Ale przecież Putin gwarantuje Ukrainie utrzymanie tranzytu. Tak w każdym razie mówił.
*


Tak solennie i mysle ze szczerze gwarantuje jakies 15-20 mld3. Było przed Majdanem około 90 a przy dzisiejszym wzrastajacym popycie w Europie byłoby pewnie grubo ponad 100.
Haczyk oczywiscie tkwi w tym ze infrastrukura na Ukrainie jest już w bardzo złym stanie i Ukraincom nie bardzo sie to bedzie opłacac bo tam trzeba pilnie dokonac generalnego remontu gazociagu a nie za bardzo jest i bedzie z czego. Generalnie wszyscy gracze oczywiscie zdaja sobie z tego sprawe i to jest argument na rzecz Nord Stream II- to kolejny argument ze Ukraina nie jest solidnym krajem tranzytowym tym razem ze względu na stan infrastruktury. Jak gaz ma płynac przez Ukraine to ktos musi wyłozyc kase na remont a chetnych nie widac.

Ten post był edytowany przez monx: 30/05/2018, 11:55
 
User is offline  PMMini Profile Post #82

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 30/05/2018, 11:48 Quote Post

@monx
To ja poproszę dowody, że pani Nulland chodziło o taką "demokratyzację" jak próbujesz tutaj przedstawić. Już o tym, żebyś udowodnił, że 11 promili ukraińskiego PKB jest sumą olbrzymią chyba nie ma mowy ?
 
Post #83

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.523
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 1/06/2018, 6:56 Quote Post

Komornik zapuka do Gazpromu?
https://biznesalert.pl/gazprom-nord-stream-ag-komornik/

Według najnowszych doniesień szwajcarski sąd wszczął procedurę zajęcia akcji Gazpromu w spółkach odpowiedzialnych za gazociągi Nord Stream 1 i Nord Stream 2.
http://wyborcza.pl/7,155287,23478627,ukrai...ml#Z_BoxBizLink

„Proces przymusowego wyegzekwowania 2,6 mld dol. od Gazpromu przeszedł na praktyczną płaszczyznę – dziś rozpoczęto obciążanie akcji i innych aktywów Gazpromu w państwach Europy, w szczególności Szwajcarii, Anglii i Holandii” – napisał w środę po południu na Facebooku prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Dodał, że polecił przeprowadzić te działania także w innych państwach Europy. „Chodzi o aktywa obejmujące akcje [spółek odpowiedzialnych za gazociągi – red.] Nord Stream i Nord Stream 2 oraz środki pieniężne, które mają wysoką płynność i zapewnią szybkie wyegzekwowanie decyzji arbitrażu” – dodał prezydent.


Aktywa Gazpromu zostały zamrożone:

Moskwa nie komentuje długów Gazpromu
Sądzony koncern oświadczył, że wie o działaniach komorników w Szwajcarii. Ale nie chciał ich komentować, tłumacząc, że nie dostał jeszcze oficjalnego zawiadomienia o wszczętej procedurze przymusowego wyegzekwowania wyroku arbitrażu w Sztokholmie. Gazprom zapowiedział tylko, że będzie bronić swoich praw.

Doniesień o zamrożeniu należących do niego akcji spółek Nord Stream i Nord Stream 2 nie chciał komentować rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. – Nie mamy takich informacji. To kwestia arbitrażu, więc nie mogę nic powiedzieć – oświadczył Pieskow rosyjskim dziennikarzom.

– Spółka Nord Stream 2 dostała polecenie zamrożenia [aktywów – red.] dla wypełnienia zobowiązań dotyczących długów Gazpromu – poinformował agencję TASS rzecznik tej spółki Jens Mueller. – Nie komentujemy szczegółów sądowej procedury. To nie wpłynie na projekt Nord Stream 2 – zapewnił Mueller. Oficjalnie spółka Nord Stream 2 AG nie poinformowała o działaniach komorników.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #84

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 29/07/2018, 17:30 Quote Post

Antonov "po słowie" z Boeningiem. Amerykanie wiedzą co dobre.
 
Post #85

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.517
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 31/07/2018, 11:51 Quote Post

Garść moich refleksji jeśli chodzi o Ukrainę. Pierwszy raz byłem w 2005, ostatni raz wczoraj. Ukraina się zmienia, niestety dużo wolniej niż Polska. Jest lepiej niż było, ale nadal to za mało. Rzuca się w oczy emigracja, ci co pracują na zachodzie budują całkiem inne domy, remontują stare. Drogi to tragedia, jest lepiej niż 13 lat temu, ale nadal jest tragicznie, jeśli chodzi o stan dróg lokalnych. Bliżej polskiej granicy jest lepiej, dalej, zwłaszcza od głównych tras przelotowych to komedia. I nic się nie zmienia. Widać miejscami nowe inwestycje i remonty, ale kompletnie bez przemyślenia - co z tego że wyleje się asfalt, jak nie zrobi się rowów melioracyjnych, poboczy, nie zabezpieczy się miejsc, gdzie ziemia się osypuje. Rzuca się w oczy duży problem ze śmieciami - są wszędzie praktycznie. Widać miejscami trochę inwestycji, ale rzuca się w oczy duży kontrast między dużymi miastami, a tzw prowincją. Aczkolwiek nawet najgorsze wsie wyglądają porządniej, od tych co widziałem w Rosji. No i pomnikomania - to chyba jakaś polska choroba zawleczona na wschód - wiocha zabita dechami i chyba z 12 pomników.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #86

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 31/07/2018, 18:05 Quote Post

Carantuhillu! A jak ludzie? Nie podzielil bys sie tutaj swoimi obserwacjami? Nie tylko w temacie ekonomii, czyli poziomu zycia, ale po prostu, zwyklych zachowan, czy tez sposobu widzenia otaczajacego ich swiata.
Tego typu obserwacje "z ulicy" sa niebywale cenne, szczegolnie, jezeli pochodza one z pierwszej reki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #87

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.517
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 1/08/2018, 9:16 Quote Post

QUOTE(Phouty @ 31/07/2018, 19:05)
Carantuhillu! A jak ludzie? Nie podzielil bys sie tutaj swoimi obserwacjami? Nie tylko w temacie ekonomii, czyli poziomu zycia, ale po prostu, zwyklych zachowan, czy tez sposobu widzenia otaczajacego ich swiata.
Tego typu obserwacje "z ulicy" sa niebywale cenne, szczegolnie, jezeli pochodza one z pierwszej reki.
*




Ostatnio jak byłem, ze szczytu Tapesz schodziliśmy do miejscowości Mereszor (to już Zakarpacie, co "czuć" po nazwach). W tej miejscowości jest kultowy sklepobar - kultowy wśród Polaków. Prowadzi go ledwo chodząca babinka. Jest to niewielki (20 m.kw) domek, gdzie babinka ma łóżko, umywalkę, kuchnię, magazyn, bar, ladę i salę "konsumcyjną". Z tego żyje, więc obcokrajowiec to dla niej manna z nieba, bo z miejscowych to ma parę groszy. To nie jest reguła na Ukrainie, ale omijając duże miasta i turystyczne okolice - trochę cofamy się w czasie. Do wiosek, gdzie prowadzi dziurawa, kamienista droga. Składającej się z dwuizbowych drewnianych chatek, krytych azbestem, bez choćby najdrobniejszych udogodnień. A ludzie? Bardzo mili. Wbrew apokaliptycznym opowieściom jak to na Ukrainie (zwłaszcza zachodniej) nie lubią Polaków - jest spokojnie, ludzie bardzo gościnni i bezproblemowi. Starszym żyje się bardzo ciężko, we wsiach to prawie autarkia. Wsie wyludniają się z młodych w stopniu nieporównywalnym do żadnego zachodniego kraju, zostają tylko starsi. W górach trochę lepiej - widać np różnice w użytkowaniu okolicznych pól, w górach nadal, nawet wysoko pod szczyty jest to użytkowanie, za to bardziej na nizinach, poza niewielkimi ogródkami niewiele widać - duże pola są użytkowane przez rozmaite koncerny i posadzone jest trochę pszenicy, kukurydza, czy słoneczniki. Widać jak ktoś coś zarobił na zachodzie - zaraz stawia hawirę, którą widać z daleka. Ale na wieś niewielu wraca. W miastach trochę lepiej, widać początki wielkiego kapitalizmu smile.gif takie nasze lata 90-te. Pomimo pomnikomaniI i wieszania propagandowych plakatów UPA na dziurawych elewacjach stosunek do Polaków bardzo pozytywny i dość normalny. Dużo naszych rupieci jeszcze na naszych rejestracjach.
Ciężko opisać Ukrainę w sposób tak prosty jako jedną wielką biedę - znam jednak tylko część zachodnią i południową, a nawet i tam są miejsca, gdzie widać spore inwestycje - chociażby w infrastrukturę turystyczną w Karpatach (sztandarowy przykład kanadyjsko-ukraiński Bukowel - a myśmy tyle włożyli w Jaremcze sad.gif ) Bardzo bezpiecznie - jedynym dużym problemem mogą być wygłodzone, bezpańskie psy, z którymi Ukraińcy sobie nie radzą (gruzińskie z drugiej strony są zadbane i przejedzone, poszczepione i zaczipowane, więc da się zrobić). Ukraińcy na wsiach są nadal bardzo tradycyjni i religijni, ale widać, zmiany - do cerkwi w tradycyjnej chuście na głowie, ale mini na 3 cm.
I tak jest lepiej niż 20 lat temu, pensje i emerytury są niskie, ale wypłacane. Sklepy dobrze zaopatrzone, nawet na "prowincji", sporo polskich produktów. W miastach jest inaczej niż na wsi, w dużych niewiele się różni od tych na zachodzie. Kawiarniane życie to już nie tylko Lwów, ale też praktycznie wszystkie dawne, polskie miasta kresowe. Lwów oczywiście nie ma porównania, ale moim zdaniem bardziej zadbanym miastem są Czerniowce. Nadal istnieje problem toaletowy, choć i to się zmienia.
Ukraina to kraj kontrastów, ogromnych różnic - a nie widziałem jeszcze wschodu. Długo by o tym wszystkim pisać. Warto się wybrać i samemu zobaczyć - granica jest pewnym utrudnieniem (w wakacje postoje to nawet 4 - 6 godzin), ale i to się poprawia, pojawiły się u celników ukraińskich identyfikatory, nowe mundury, ogólnie młodsi i sympatyczniejsi się zrobili, a jeszcze 8 lat temu to łapówki brali na przejściu nie przejmując się jadącymi ludźmi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #88

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 1/08/2018, 19:50 Quote Post

Wielkie dzieki carantuhill! Taki opis jest wart wiecej niz 100 artykulow w prasie.
Ja spotykam sie tylko z Ukraincami i to bardzo mlodymi ludzmi na statkach wycieczkowych. To sa wlasnie ci, ktorzy pracujac za minimalne stawki na tych wycieczkowcach, czy to firmy Carnival, czy to Royal Caribbean, w charakterze stewardow, personelu pomocniczego, czy tez kelnerow/kelnerek na pokladzie, sa po kilku latach pracy w stanie budowac sobie te hawiry o ktorych wspomniales. Oczywiscie sa oni niebywale mili i serdeczni, szczegolnie po odkryciu, ze potrafimy z zona mowic "po ichniemu" (resztki jez. rosyjskiego...cos tam w glowach nam pozostalo) i mamy korzenie w Polsce, bo czasami mowimy z zona po polsku. Jednakze nigdy nie bylem pewien, czy to jest serdecznosc "sluzbowa", wynikajaca z ich obowiazkow zawodowych, czy tez jest to naturalne zachowanie "od serca".
Potwierdza sie wiec moje przypuszczenie, iz wlasnie jest to "od serca", po przeczytaniu Twojego opisu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #89

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.517
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 2/08/2018, 8:33 Quote Post

QUOTE(Phouty @ 1/08/2018, 20:50)
Wielkie dzieki carantuhill! Taki opis jest wart wiecej niz 100 artykulow w prasie.
Ja spotykam sie tylko z Ukraincami i to bardzo mlodymi ludzmi na statkach wycieczkowych. To sa wlasnie ci, ktorzy pracujac za minimalne stawki na tych wycieczkowcach, czy to firmy Carnival, czy to Royal Caribbean, w charakterze stewardow, personelu pomocniczego, czy tez kelnerow/kelnerek na pokladzie, sa po kilku latach pracy w stanie budowac sobie te hawiry o ktorych wspomniales. Oczywiscie sa oni niebywale mili i serdeczni, szczegolnie po odkryciu, ze potrafimy z zona mowic "po ichniemu" (resztki jez. rosyjskiego...cos tam w glowach nam pozostalo) i mamy korzenie w Polsce, bo czasami mowimy z zona po polsku. Jednakze nigdy nie bylem pewien, czy to jest serdecznosc "sluzbowa", wynikajaca z ich obowiazkow zawodowych, czy tez jest to naturalne zachowanie "od serca".
Potwierdza sie wiec moje przypuszczenie, iz wlasnie jest to "od serca", po przeczytaniu Twojego opisu.
*




Podejrzewam, że w USA istnieje Ukraina tylko w kontekście Donbasu i Krymu. W Kanadzie może trochę więcej, ze względu na historyczną emigrację ukraińską.
Ukraińców na zachodzie będzie pewnie jeszcze więcej, to nie jest jeszcze szczyt ichniejszej emigracji. W odróżnieniu od migrujących Polaków młodych Ukraińców gna ich jeszcze jedna rzecz - groźba turystycznej wizyty z kałachem w Doniecku. Emigrantów z Ukrainy jest sporo w Polsce, bo jesteśmy najbliżej i niewiele trzeba żeby wrócić do domu na święta. Pomaga też karta Polaka, po którą sięgają, jak mi opowiadano, najtwardsi nacjonaliści ukraińscy smile.gif
Ukraina to, pod pewnymi względami, taka Polska, jaką pamiętam w strzępach wspomnień, z lat 90-tych, tyle że z dużo głębszym kryzysem gospodarczym, wojną na karku i silną grupą oligarchów. Przy ukraińskich pensjach na prowincji (Kijów to oczywiście inna bajka) żyje się ciężko. A ceny choć trochę niższe, nie są znowu aż tak rewelacyjne - piwo jest tanie i dobre smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #90

24 Strony « < 4 5 6 7 8 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej