|
|
Jak Majowie wyobrażali sobie koniec świata
|
|
|
|
QUOTE(Aquarius @ 27/02/2014, 22:03) QUOTE(Boczek 75 @ 25/02/2014, 14:20) A jak się tobie kończy kalendarz to panikujesz ze strachu, że będzie koniec świata? Czy pójdziesz do kiosku i kupisz nowy? Tyle, że oni panikowali i szykowali się na koniec świata, z resztą w Europie było podobnie - koniec wieku to strach przed końcem świata, o tysiącleciach nie wspomnę.
Kto panikował? Majowie? To pewnie dlatego w Palenque zachowała się informacja o końcu pierwszego piktunu w roku bagatela 4772. Kalendarz Majów nie ma końca, mitologia Majów, jak i żadna zachowana inskrypcja nie pozwala stwierdzić żeby tę datę uważali za przełomową. Polecam przeczytać coś na ten temat a nie powielać głupstwa. Na początek np: J. Olko, J. Źrałka, W krainie czerni i czerwieni. Kultury prekolumbijskiej Mezoameryki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 1/03/2014, 21:18) Kto panikował? Majowie? To pewnie dlatego w Palenque zachowała się informacja o końcu pierwszego piktunu w roku bagatela 4772.
Napisali o czyś co znaczy, że się tego nie bali. Ciekawy argument. Tylko Majowie pisali tylko o tym czego się nie bali czy odnosi się to też do innych ludów?
QUOTE Polecam przeczytać
Jedna książka to za mało, polecam sięgnąć po następne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Napisali o czyś co znaczy, że się tego nie bali. Ciekawy argument. Tylko Majowie pisali tylko o tym czego się nie bali czy odnosi się to też do innych ludów?
O czym napisali dokładnie? Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.
QUOTE Jedna książka to za mało, polecam sięgnąć po następne.
To jest książka podstawowa w zakresie cywilizacji Majów, uwzględniająca zresztą najnowsze odkrycia archeologiczne. Jeśli udowodniłeś, że nie masz bladego pojęcia o kalendarzu Majów to nic bardziej szczegółowego polecać raczej nie ma sensu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 2/03/2014, 11:48) O czym napisali dokładnie?
Bardzo zabawne, nie wiesz co sam piszesz... W takim razie nie mam nic do dodania.
QUOTE Jeśli udowodniłeś,
Niby, w którym miejscu?
O kalendarzu nie powiedziałem ani słowa. Ktoś tu nie doczytał.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Bardzo zabawne, nie wiesz co sam piszesz... W takim razie nie mam nic do dodania.
Otóż wiem bardzo dobrze. Twierdziłeś, że Majowie panikowali i szykowali się na koniec świata. Jest to twierdzenie stojące w radykalnej sprzeczności z majańską mitologią jak i danymi epigraficznymi. Czekam więc na konkretne informacje.
QUOTE Niby, w którym miejscu?
O kalendarzu nie powiedziałem ani słowa. Ktoś tu nie doczytał.
Problem "Fin de siecle" w tym wypadku jest nierozerwalnie związany z kalendarzem. Twierdzisz, że Majowie szykowali się na koniec świata co miało być związane z końcem ich kalendarza. Problem polega na tym, że ten kalendarz nie kończył się nigdy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 2/03/2014, 12:14) QUOTE Bardzo zabawne, nie wiesz co sam piszesz... W takim razie nie mam nic do dodania. Otóż wiem bardzo dobrze. Twierdziłeś,
Co Ty napisałeś a nie ja.
QUOTE Twierdzisz, że Majowie szykowali się na koniec świata co miało być związane z końcem ich kalendarza.
Zacytuj gdzie coś napisałem o końcu kalendarza i nie dyskutuj ze swoimi wymysłami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Aquarius @ 27/02/2014, 22:03) QUOTE(Boczek 75 @ 25/02/2014, 14:20) A jak się tobie kończy kalendarz to panikujesz ze strachu, że będzie koniec świata? Czy pójdziesz do kiosku i kupisz nowy? Tyle, że oni panikowali i szykowali się na koniec świata, z resztą w Europie było podobnie - koniec wieku to strach przed końcem świata, o tysiącleciach nie wspomnę.
Otóż NIE panikowali i NIE szykowali się na koniec świata.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 2/03/2014, 13:35)
Otóż, moja prośba brzmiała nieco inaczej, powtórzę:
"Zacytuj gdzie coś napisałem o końcu kalendarza."
|
|
|
|
|
|
|
|
Otóż jeżeli spodziewam się, że jutro będzie koniec świata to nie planuje gdzie wyjadę w tym roku na wakacje. To chyba jasne i logiczne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 2/03/2014, 14:50) Otóż jeżeli spodziewam się, że jutro będzie koniec świata to nie planuje gdzie wyjadę w tym roku na wakacje. To chyba jasne i logiczne.
Nadal nie ma cytatu.
A co do tej wypowiedzi, niekoniecznie. Słowo "panika" było u mnie użyte nieco na wyrost, chodziło o dopasowanie wypowiedzi do postu Boczka. Tu bardziej zachodził przypadek lęku, strachu połączonego z nadzieją. Tak, jak w Europie, ten sam schemat. Strach przed ewentualnym końcem, nadzieja, że jednak będzie tak jak zawsze i nic nie nastąpi. Czyli. Boję się, że to koniec, ale nadzieja nie przeszkadza mi, raczej motywuje, w planowaniu wakacji. To chyba jasne i logiczne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie lubię pustosłowia ani wodolejstwa, więc uściślijmy. Mówisz o końcu 13 baktunów, tak? Jeśli tak to wskaż mi na jakikolwiek tekst majański, który by wskazywał na jakiekolwiek oznaki lęku.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|