Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dipisi - co z nimi ?
     
Monsieur_Joseph
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 65.436

 
 
post 11/05/2010, 17:48 Quote Post

Dipisi to z angielskiego to displaced persons czyli ludzie wysiedleni, ludzie uchodźccy, było to określenie nadane aliantom na robotnikach przymusowych na terenach wyzwolonych oraz na osoby z wyzwolonych obozach koncentracyjnych które same nie mogły wrócić do swojego domu

swojego czasu w szkole na polskim omawialiśmy pewną książke o II wojnie światowej i pojawił się tam fragment o kobiecie dipisce która cudem przeżyła wyzwolenie ale o ironio losu zastrzelili ą amerykańscy żołnierze

moje pytanie
znacie przypadki zabijania dipisów ?
jaki był stosunek aliantów do nich ? jak przebiegała pomoc ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
teemem
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 778
Nr użytkownika: 56.334

teemem
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: konkretny
 
 
post 11/05/2010, 19:45 Quote Post

QUOTE(Monsieur_Joseph @ 11/05/2010, 18:48)
omawialiśmy pewną książke o II wojnie światowej
*


Tadeusz Borowski "Bitwa pod Grunwaldem" i inne opowiadania.
Film Wajdy "Krajobraz po bitwie" na ich motywach.
To był zwykły wypadek (po wojnie różne rzeczy się zdarzały), który natchniony artysta wykorzystał w charakterze metafory. Czy zdarzył się rzeczywiście, nie wiem. Na pewno mógł.
W książce Wacława Sternera "Gefangeni i dipisi" jak w tytule (sporo interesujących informacji).
QUOTE
jaki był stosunek aliantów do nich ? jak przebiegała pomoc ?

Po pierwsze nakarmić
Po drugie nie wypuszczać (jak nakarmić tysiące, może milion ludzi pałętających się po zrujnowanych Niemczech, uniknąć samosądów na Niemcach - wśród dipisów byli np. robotnicy rolni zatrudnieni w formie niewolników, domagający się teraz rekompensaty itp.)
3.Zresocjalizować (przez parę lat ludzie odzwyczaili się od dbania o własne życie - załatwiał to za nich bauer lub komendant obozu)
4.W przypadku polskich oficerów dodatkowy problem z uzasadnionym podejrzeniem o represje po powrocie do kraju - c o ś trzeba było z nimi zrobić
5.W przypadku Polaków w ogóle niezrozumiałe dla Anglosasów komplikacje narodowościowe. Przyjmowano każdego deklarującego się jako Polak. Do jednego z obozów przyjęto oddział SS-Galizien. Chłopaki mieli polskie paszporty.
6.Anglicy w powojennym mętliku w ogóle zachowywali się jak słoń w składzie porcelany. Na stanowisku komendantów obozów często stawiano niemieckich oficerów (wychodząc z założenia, skądinąd słusznego, że jakikolwiek oficer lepiej sobie da radę niż cywil) , co oczywiście powodowało wściekłość Polaków

Tyle co z w.w. ksążki na gorąco sobie przypominam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej