|
|
Kwatery Hitlera, Bunkry i schrony III Rzeszy
|
|
|
|
QUOTE(major Koenig @ 20/08/2012, 7:39) Zresztą kto by go chciał zabić z aliantów Zdziwisz się - byli tacy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE major Koenig,20/08/2012, 7:39] Tylko te komary, ja podziwiam tych ludzi z Hitlerem włącznie,że wysiedzieli w tym siedlisku tych krwiożerczych istot prawie 3 lata, ja przez pare godzin naliczyłem kilkanaście ukąszeń a dzień był upalny!
Nawet w najdurniejszym radzieckim filmie wojennym przeszłej epoki nie widziałem, choćby we filmie "Wyzwolenie", poruszonego wątku komarów.
Gdyby tak było, to przecież, jakby się tam wszyscy odganiali od nich, a 20.07.1944 r. zamach by nie doszedł do skutku, bo kaleka - kurde nie mieli kogo innego posłać ci wielcy spiskowcy - nie dałby rady przesunąć teczki i odganiać się od atakujących komarów.
W żadnym innym źródle pisanym nie znalazłem ani słowa na temat tej właśnie niedogodności. Czyli Niemcy, ludek niezwykle pomysłowy, musiał wynaleźć jakiś środek, oprócz rozpiętych moskitier, tylko jaki?
Gdyby tam rzeczywiście była plaga tych owadów, to nigdy by tam, przynajmniej Niemcy, nie wybudowaliby tam tej kwatery, o innych nacjach nie wypowiadam się.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Halsey42 @ 25/08/2012, 18:14) QUOTE(major Koenig @ 20/08/2012, 7:39) Zresztą kto by go chciał zabić z aliantów Zdziwisz się - byli tacy.
a chociażby tych 2 pozostałych bandytów światowych, Churchill, Roosevelt, którzy Adolfowi wybitnie pomogli, aby II wś. wybuchła, no i trzeci protagonista,Stalin, którym jako pierwszy chciał wbić mu w plecy nóż. aby ruszyć ze światową rewolucja.
Przyjmijmy, więc na moment, że Hitler nie strzela sobie w łeb i sądzą go w Norymberdze. a w roli sędziów występuje tylko ww. trójka, która nigdy do współudziału się nie przyznawała i nie poczuwała się do jakiejkolwiek "winy", co pokutuje zresztą do dzisiaj.
Trzech jego kolesi z drugiej strony barykady, zarzuca w pierwszym punkcie popełnienie zbrodni rozpętania wojny światowej, przecież by ich tam wszystkich trzech śmiechem zaj...
i to by była chwilowo na tyle w tym temacie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć,
nie wykorzystaliście okazji mojego dłuższego niebytu do skontrowania mnie, bo racji nie miałem. Te kopruchy to prawda, a oto dowód:
Pora cytatów z angielskiego wydania "Wojny Hitlera" Irvinga - wiem, że autor Wam nie podchodzi i nim gardzicie, ale mnie on nie przeszkadza, a tak na marginesie, to on czuje dobrze III Rzeszę. Niestety w angielskim:
"Jodl’s staff diarist complained in a private letter dated June 27 : “We are being plagued by the most awful mosquitoes. It would be hard to pick on a more senseless site than this—deciduous forest with marshy pools, sandy ground, and stagnant lakes, ideal for these loathsome creatures.” "
Sekretarka (Schroeder abo Junge) pisze: "Despite all this it is wonderful except for an appalling plague of mosquitoes. My legs have been stung to bits and are covered with lumps. The antimosquito stuff they give us only works for a short time, unfortunately. The men are better protected by their long leather boots and thick uniforms ; their only vulnerable point is the neck. Some of them go around all day with mosquito nets on. I tried it all one afternoon, but found it too much of a nuisance. Indoors it is not so bad with these little monsters. Wherever a mosquito turns up, it is hunted down. In the first few days this led to immediate problems of jurisdiction, as the Chief [Hitler] says it should be the Luftwaffe’s job only. Meantime flyswatters of wire mesh have arrived and anybody not doing anything else is sent mosquito-hunting. They say the small mosquitoes are replaced by a far more unpleasant sort at the end of June, and their bites will be far more powerful. God help us !"
"At lunch he held forth to our immense amusement with an endless flood of easy arguments as to the ‘Special Privileges of Smokers’—for example, the right to drive off mosquitoes from all nonsmokers"
no to bye, bye, to dzięki dobrym ludziom, którzy tutaj jeszcze są, bo jak powiedział stary z Das Boot - gute Männer, gute Männer muß man haben!
Ten post był edytowany przez Glasisch: 26/08/2012, 18:28
|
|
|
|
|
|
|
|
Może dodam, iż rzeczone fragmenty można też znaleźć na stronach 350-351 oraz 413 polskiego wydania z 1996 r.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|