|
|
Historia powszechna. Średniowiecze, Tadeusz Manteuffel
|
|
|
|
Łatwa natomiast odbiorze jest propozycja Romana Michałowskiego. Dodatkowo na najnowszym materiale i stanie badań.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Vapnatak @ 17/05/2012, 20:25) Łatwa natomiast odbiorze jest propozycja Romana Michałowskiego. Dodatkowo na najnowszym materiale i stanie badań. vapnatak
Zgadzam się z opinią o łatwości w odbiorze, z tym że są gdzieniegdzie poważne luki (Szwajcaria!) oraz liczne błędy w datach.
PS Książka Kwiatkowskiego przy drugim czytaniu wydaje się przystępniejsza.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest możliwość aby ktoś zarzucił spis treści? Albo link do niego?
|
|
|
|
|
|
|
CitizenBL
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 101.628 |
|
|
|
|
|
|
Witam,
Poszukuję najlepszej pozycji dotyczącej przekrojowej historii średniowiecza. Chodzi mi o książkę łatwą w odbiorze. Nie chce wykorzystywać jej do zadnej pracy, ale zwyczajnie pogłębić wiedzę z tego okresu. Polecacie Zientarę, Kwiatkowskiego, Heimann'a czy Manteuffel'a? Oczywiscie wszystkich nie kupię, ale na jedna bym się skusił.
Proszę o poradę i pozdrawiam.
CitizenBL
|
|
|
|
|
|
|
sacerdos
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 102.368 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
Trochę interesuję się średniowieczem i w ramach przypomnienia wiedzy postanowiłem zaopatrzyć się w jakąś książkę akademicką w tym temacie. Po przeczytanych opiniach padło na Zientarę. Książkę czyta się zadziwiająco lekko, dużo informacji jednak jest jeden poważny minus. Jak wiadomo średniowiecze było czasem kiedy kościół odgrywał szczególna rolę, natomiast w książce jest to potraktowane dosyć pobieżnie i jest ona przesiąknięta swoistą antykościelną retoryką. Rozumiem, że było to pisane w czasach komunizmu, ale ta tendencyjność autora w tym zakresie bije z prawie każdej strony i to od samego początku (jeszcze nie przeczytałem całości). Np. jest mowa o zakonach i na koniec rozważań zdanie,że nie oceniając moralnej roli tych ruchów były one warstwą pasożytującą na społeczeństwie, nieproduktywną klasą. Gdy jest mowa o cystersach to z kolei wspomina się o "idiotach konwersach" i wiele jeszcze innych podobnych uwag. Z kolei gdy autor wspomina o Grzegorzu Wielkim nie ma w ogóle informacji, że był on benedyktynem i że od niego pochodzi nazwa chorału gregoriańskiego (jest mowa jedynie, że wstąpił do klasztoru, ale jakiego to już nie wiadomo). Albo gdy autor wspomina Ariusza pisze, że twierdził on, że Chrystus był jedynie emanacją Ojca - co jest prawdą. Ale główną tezą arianizmu było przecież nieuznawanie dogmatu o trójcy i stwierdzenie, że Chrystus nie jest Bogiem tylko stworzeniem - tego już w książce nie znajdziemy.
Ten post był edytowany przez sacerdos: 29/09/2017, 8:52
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|