|
|
Bolesław Chrobry. Lew ryczący, kolejna książka prof. P. Urbańczyka
|
|
|
|
Coś na forum wielka cisza, a przecież pod koniec zeszłego roku w ramach serii "Monografie FNP" wyszła kolejna książka prof. Przemysława Urbańczyka pt. Bolesław Chrobry. Lew ryczący. Poza wstępem i podsumowaniem praca składa się z trzech rozdziałów - pierwszy został poświęcony dwóm postaciom, dzięki którym posiadamy gros informacji o Chrobrym - Thietmarowi oraz św. Brunonowi z Kwerfurtu i ich twórczości pisarskiej. Drugi rozdział jest stosunkowo najszerszy, omawia kolejne etapy życia Chrobrego. Rozdział 3 "Pokłosie" stanowi omówienie roli Chrobrego w perspektywie ogólnie dziejów politycznych monarchii Piastów i ich tradycji dynastycznej. Zapraszam do dyskusji o książce!
|
|
|
|
|
|
|
|
Pierwsze wrażenia z lektury specjalnie pozytywne nie są. Występują braki w literaturze, które czynią jak dla mnie pewne wywody prof. Urbańczyka już na wstępie niezbyt trafionymi. Ot np. przeciwstawienie Chrobrego Mieszkowi I, że ten ostatni "poczynał sobie na scenie geopolitycznej" mniej pewnie niż syn w kontekście także odgrywania istotnej roli w Rzeszy. Sporo jest za to zwrotów typu "scena geopolityczna", cóż ostatnio modne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak dla mnie do tej pory to jedna ze słabszych pozycji prof. Urbańczyka. Za bardzo wchodzi w materię historyczną, i są problemy interpretacji źródeł, trzyma się niewolniczo i niezbyt krytycznie Thietmara, jeśli chodzi o Chrobrego. Początkowo co prawda, gdy szedł raczej za literaturą niemiecką, krytyka Thietmara istniała, tyle miał z kolei tendencję do makializowania Henryka II. Co nowego daje omawiana książka, to zastosowanie słownictwa typu "sytuacja Chrobrego na scenie geopolitycznej". Niestety wychodzą braki w literaturze przedmiotu, które poważnie rzutują na jakość argumentacji - np. Autor mocno przeciwstawia umiejętności "znalezienia się na scenie geopolitycznej" Chrobrego w stosunku do jego ojca, cóż może choćby artykuł D. Borawskiej z SPŚ, vol. I by zmienił optykę w tej materii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 22/11/2020, 17:54) moim zdaniem kolejne książki Urbańczyka stanowią coraz większa stratę czasu co zresztą potwierdza Recenzent
QUOTE (autor) wprowadza bardzo dużo własnych propozycji interpretacyjnych. Jednak podobnie, jak w poprzednich jego książkach historycznych, są one bardzo słabo, wręcz powierzchownie uzasadniane, a często w sposób oczywisty sprzeczne są ze źródłami i naszą wiedzą o epoce. Książkę właściwie można by zignorować. Niedostatki warsztatowe Autora zostały już omówione w kilku recenzjach jego poprzednich prac1. Pod tym względem nic się nie zmieniło.
P. Urbańczyk stara się problem swych niedostatków warsztatowych przeciąć niczym węzeł gordyjski: „Nie wchodzę w polemikę z autorami, którym erudycja i umiejętności lingwistyczne pozwalają prowadzić wyrafinowane rozważania nad znaczeniem poszczególnych sformułowań czy słów zawartych w oryginalnych źródłach” (s. 21). Jeśli dodać do tego powtarzane narzekanie na ogrom literatury, której nie sposób jakoby ogarnąć, to trzeba zapytać: jakie kwalifikacje uprawniają zatem w ogóle Autora do zabierania głosu na badany temat,
autor który nie potrafi prowadzić rozważań nad znaczeniem słów i sformułowań.... i narzeka na nadmiar literatury... powinien zająć się czymś stosownym do zakresu jego percepcji
QUOTE Na ironię zakrawa zaś określenie Bolesława jako lwa ryczącego w tytule książki, której jest pozytywnym bohaterem, gdyż sformułowanie, przejęte od Thietmara, zostało użyte przez kronikarza w sensie „diabeł wcielony”. Pośmiertne zwycięstwo Thietmara – negatywnego bohatera opowieści P. Urbańczyka – w charakterystyce Bolesława Chrobrego jest najkrótszym podsumowaniem całej książki: wyłącznie dla efektu Autor jest w stanie poświęcić bardzo wiele, w tym sens źródeł i dorobek historiografii.
Ten post był edytowany przez GniewkoSynRybaka: 22/11/2020, 21:24
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|