|
|
Longobardowie, Jerzy Strzelczyk
|
|
|
|
Akurat odebrałem z poczty paczką z najnowszą książką Jerzego Strzelczyka "Longobardowie. Ostatni z wielkiej wędrówki ludów V-VIII wiek". Pozycja wyszła nakładem PWN w ramach serii "Korzenie Europy", która chyba na dobre zagościła na półkach bibliotek osób interesujących się średniowieczem. Treść książki została ujęta we wstęp i 9 rozdziałów. Pierwsze z nich dotyczą jeszcze antyku, początków ludu owianych mgłą dość późnych zresztą podań, drugi "Longobardowie wyłaniają się z mroku" dotyczy Longobardów w Germanii na północ od Dunaju. Rozdział III "Do Italii" poświęcony został okolicznościom podjęcia ekspansji na Półwysep Apeniński. Kolejna część przedstawia italskie królestwo Longobardów. Kolejny rozdział, V, "Król i społeczeństwo". problematykę władzy monarchy, możnych/arystokracji, urzędy i diostojeństwa, wreszcie charakteryzuje sposób zarządzania państwem, ukazując przy tym społeczno-ekonomiczne podstawy jego funkcjonowania. Następnie J. Strzelczyk omawia kwestie religijne i kulturę (rozdz. VI-VII). Rozdz. VIII został poświęcony sylwetce Pawła Diakona. W epilogu natomiast poruszono losy królestwa Longobardów już po podboju frankijskiem i późniejsze odwołania do swego rodzaju idei longobardzkiej we Włoszech w średniowieczu oraz wizerunek ludu w historiografii i literaturze. Książkę zamykają wskazówki bibliograficzne; aneksy - grupujące fragmenty ze średniowiecznej historiografii, zabytków prawnych Longobardów, wreszcie literatury longobardzkiej; mapy - 1. wędrówki i kolejne obszry osadnictwa i panowania Longobardów I-VI w., 2. Italia longobardzka i bizantyńska, 3. rozmieszczenie znalezisk archeologicznych epoki longobardzkiej w Lombardii, 4. władztwo longobardzkie w Italii w chwili śmierci Liutpranda (744 r.); wreszcie indeks osobowy. Wraz z postępem czytania postaram się jeszcze podzielić wrażeniami. Może też już ktoś czyta, ewentualnie ma jakieś pytania. Zapraszam do dyskusji o książce.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziś również odebrałem od kuriera. Niebawem zabieram się za lekturę. Pierwsze wrażenie? Świetnie wydana, no i nawiązująca do starych monografii o plemionach prof. Strzelczyka.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
Jednak najnowsza monografia jest trochę mniejsza niż książki poświęcone Gotom i Wandalom. Objetość ok. 260 ss.
|
|
|
|
|
|
|
|
To prawda. Jednakże układem przypomina Gotów i Wandalów. Jest arctoi gentes, jest o plemieniu znanym przez źródła, są podstawowe informacje, dalej już szczegóły pokroju kultury, religii i kronikarz plemienia. Klasycznie praca zakończona esejem ze wskazówkami bibliograficznymi, a także aneksami w postaci wybranych fragmentów źródeł i dzieł literackich z epoki. Klasyczna monografia Jerzego Strzelczyka.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 26/08/2014, 17:02) Wraz z postępem czytania postaram się jeszcze podzielić wrażeniami.
Prosiłbym o kilka szczegółowszych uwag co do początku książki czyli jak ujęta została historia plemienia przed podjęciem wędrówki i jej przyczyn.
|
|
|
|
|
|
|
|
Prof. Strzelczyk najpierw pisze o tradycji longobardzkiej, zawartej w HL Pawła Diakona, tekście "Origo Gentis Longobardorum" i z Historii Longobardów z kodeksu gotajskiego. Omawia ich wizję początków Longobardów, a potem stara się zestawić informacje o Longobardach, które podali autorzy klasyczni.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedno jest pewne: zapowiada się arcyciekawa leltura.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 26/08/2014, 23:08) Prof. Strzelczyk najpierw pisze o tradycji longobardzkiej, zawartej w HL Pawła Diakona, tekście "Origo Gentis Longobardorum" i z Historii Longobardów z kodeksu gotajskiego. Omawia ich wizję początków Longobardów, a potem stara się zestawić informacje o Longobardach, które podali autorzy klasyczni. A jak jest w ogóle z uwzględnieniem źródeł archeologicznych? Dużo tego jest?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest z uwzględnieniem badań archeologicznych i różnodyscyplinarnych oraz o problemach tychże w kontekście Longobardów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki. I tak prawdopodobnie bym to kupił, ale teraz to już bez tzw. nikakich...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak interesujesz sie wczesnym średniowieczem to taki must have jak dla mnie, a poprzednie książki Profesora stanowią gwarancję, że i dość dobrze napisana rzecz (to, co prawda, kwestia gustu czytelnika) i na poziomie naukowym, choć oczywiście książka jest popularno-naukowa przy nacisku na to drugie słowo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 27/08/2014, 0:30) Jak interesujesz sie wczesnym średniowieczem to taki must have jak dla mnie, a poprzednie książki Profesora stanowią gwarancję, że i dość dobrze napisana rzecz (to, co prawda, kwestia gustu czytelnika) i na poziomie naukowym, choć oczywiście książka jest popularno-naukowa przy nacisku na to drugie słowo. Wiem, Strzelczyk to firma. Poważnie mówiąc, staram się kupić wszystko, co wydaje...
|
|
|
|
|
|
|
|
Coś się dzieje na tym gruncie tematycznym. Prof. Strzelczyk powoli omawia plemiona germańskie (Goci, Wandalowie, Longobardowie). Prof. Wilczyński omówił Swebów. Mówiąc szczerze przydałyby się jeszcze monografie o innych plemionach. Wiadomo, że z wieloma jest problem, choćby taki, że mało o nich w źródłach historycznych, słabo uchwytni są w archeologicznym ujęciu czy też były małe (w sensie liczebnym), pojawiały się raz, może dwa w jakiś znaczących wydarzeniach itp. Skoro tak, to może jakaś zbiórka plemion w jedej pracy? No i na koniec apel do prof. Strzelczyka: Burgundowie? Frankowie? Anglowie, Sasi, Jutowie? Rugiowie, Herulowie, Gepidowie? Swebowie raz jeszcze? Prof. Wilczyński popełnił świetną monografię tego plemienia, ale jest to praca o ich iberyjskim królestwie, tak więc aż się prosi szerzej o ich "prahistorii" napisać w nowym ujęciu historyczno-archeologicznym.
vapnatak
Ten post był edytowany przez Vapnatak: 27/08/2014, 8:09
|
|
|
|
|
|
|
|
O ile mi wiadomo pan Strzelczyk wydał również w 2013 książkę o Słowianach Połabskich ,co bardzo mnie cieszy gdyż interesowali mnie zawsze ci ,,pierwsi zachodni sąsiedzi''.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(arturus.miłośnik historii @ 27/08/2014, 9:22) O ile mi wiadomo pan Strzelczyk wydał również w 2013 książkę o Słowianach Połabskich ,co bardzo mnie cieszy gdyż interesowali mnie zawsze ci ,,pierwsi zachodni sąsiedzi''. To było II wydanie (zdaje się, że rozszerzone) jego książki z 2002 roku. Ponadto Profesor napisał także Zapomniane narody Europy zawierające rozdziały o Wenetach, Swebach, Piktach, Longobardach, Wiślanach, Chazarach, Obodrzytach i Jaćwięgach.
Czemu "pierwsi zachodni sąsiedzi"?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|