Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Perspektywy rządów koalicji PO-PiS, ...popis skuteczności czy groteski ?
 
Czy dwie tak różne partie, jak PO i PiS, mogą stworzyć koalicję zdolną do skutecznego, zdecydowanego rządzenia po jesieni?
Tak, w gruncie rzeczy wcale tak wiele ich nie różni. [ 7 ]  [14.58%]
Nie, koalicja się rozpadnie... [ 28 ]  [58.33%]
Mimo różnic koalicja zdoła przetrwać całą kadencję. [ 13 ]  [27.08%]
Suma głosów: 48
Goście nie mogą głosować 
     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 5/08/2005, 19:21 Quote Post

Witam,

do głębszego zastanowienia skłonił mnie przeczytany wczoraj po powrocie artykuł z "Wprost", analizujący program gospodarczy PiSu. Okazuje się, że trudno chyba o bardziej różniące się od siebie programy niż zamierzenia PO i PiSu.
Coś, co jak na razie przechodzi łatwo przez gardło, czyli koalicja PO-PiS, rządząca po jesieni, może w zetknięciu z koniecznościami jasnych i silnych decyzji napotkać poważne problemy najgłębszej natury - te partie po prostu mają inne poglądy na fundamentalne, palące sprawy typu: podatki czy służba zdrowia...

Warto przeczytać TEN ARTYKUŁ, jest ciekawy i zarazem niepokojący.
Dla drążących temat: dokumenty programowe PiSu i Platformy.

Czy ktoś jeszcze podziela moje obawy? dry.gif Czy znów optymizm trzeba odłożyć do lamusa? Czy czeka nas horrorek, bezpłodne rządy mniejszościowe, jeszcze większe skłócenie klasy politycznej i dalszy wzrost niezadowolenia wyborców, pragnących "świętego spokoju", odpoczynku od smrodliwej atmosfery rządów SLD?

Pozdr.
G2A
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
follow_by_white_rabbit
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 150
Nr użytkownika: 4.330

Zawód: Student
 
 
post 5/08/2005, 20:49 Quote Post

Moim (osobistym) zdaniem PO duzo bardziej by wolało wygrać wybory i rzadzić smao lub ewentualnie utorzyć koalicje z demokratami (jeśli wejdą do paralmetu, maja bardzo zblizone programy gospodarcz, a jednocześnie ostudzą dązenia PO do poważnych ingerencji w konstytucji (zgodzą się na likwidacje KRRiT oraz immunitetu, ale nie na likwidacje senatu. PiS wogle zachowuje sie jak gdyby mał ponad 50% w kieszeni i niezamerza zmieniac swojego programu dla jakiejś tam koalicji. Posdumowując szybciej POPD.pl niż POPiS
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 5/08/2005, 20:54 Quote Post

QUOTE
Posdumowując szybciej POPD.pl niż POPiS

Oj, to jakoś ciężko mi sobie wyobrazić. Nawet gdyby uznać, że PO i PD są w miarę podobne pod względem zapatrywań na gospodarkę, to np. stosunek do lustracji, rządów SLD, Marka Belki itd. jest u nich diametralnie różny.

Pozdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
follow_by_white_rabbit
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 150
Nr użytkownika: 4.330

Zawód: Student
 
 
post 6/08/2005, 9:08 Quote Post

Tak ale czesto sie okazywało, że zapatrywania polityczne schodziły na drógi plan. Przypomnij sobie dwie koalicje SLD i PSL, przeciez PSL od zawsze była partią konserwatywną i jej poglady nawet ideolgiczne rożniły się znacznie od SLD (i w koću rozpadło się towarzystwo). Albo chociażby kolalicja AWS i UW. Bardzo szeroki sojusz prawicy, miejscami wręcz konserwatywny z zaprzysiągłymi liberałami.

Pytanie: Dlaczego Unia Wolnosci nie chciała wczesniej przekształcicc się w Partie Demokratyczną, mimo że od lat juz nie była tylko zżeszeniem ale prawdziwą partią? Nagrody oczywiście nie ma ale osoba która odpowie znajdzie wielkie uznanie w moich oczach, podpowiem tylko, że nie byla to sprawa polityczna i łaczyła się z pewna polska grą słów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 6/08/2005, 9:35 Quote Post

QUOTE
podpowiem tylko, że nie byla to sprawa polityczna i łaczyła się z pewna polska grą słów.

Czyżby PeDały? wink.gif
Ale to off-topik, więc zakończmy to smile.gif

Pozdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
follow_by_white_rabbit
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 150
Nr użytkownika: 4.330

Zawód: Student
 
 
post 6/08/2005, 10:05 Quote Post

Tak, chodzi o to słynne PD, ale dlaczego? Oczywiscie obawiali się ze jeszce wtedy bardzo poczytny tygodnik Urbana pt. "NIE" zaraz to wykorzysta. A wracając do POPiS albo POPD i innych najlepiej by było gdyby w Polsce wyklarowal się jakiś zorganizowany i klasyczny układ politychny, żeby była jakaś klarowna scena polityczna i partie które sa ścisie wpisane w pewne ramy. Do dziś nie mamy zadne stałej unii cheściańsko demokratycznej (klasycznej hadecji), próby zjednoczenia lewicy okazały się od górnym planem przedłuzania żywota PZPR (podem SdRP, a teraz SLD). Na narodowa demokracje tez nie mamy co liczyć bo jak narazie osoby i organizacje powołujące się na tradycje NDecji wykazują jedynie fanaztyzm ideologiczny i nie dorastają ND klasą i kultura polityczna do pięt. Zaczyna się klarować centrum, ale tez nie wiadomo na jak długo... Chyba jeszcze na normalność w polityce przydzie długo nam poczekać i kilka egzotycznych koalicji jeszcze ujżymy. Ale pocieszam się tylko tym, że jest to zjawisko normalne dla krajów post-komunistycznych i że relatywnie nienormalne i nie dopuszczalne wydazenia wpisują się w norme naszego regionu (w Czechach nie tak dawo wybuchła afera, że do kraju wieziono 2x więcej złota niż go wywieziono, a bilans w paierach był dodatni! rolleyes.gif ).
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 7/08/2005, 22:00 Quote Post

Bardzo ciekawa analiza, jak może wyglądać przyszły rząd, przeprowadzona przez "Przekrój". Obowiązkowa lektura dla zainteresowanego ludźmi, którzy prawdopodobnie będą kształtować Polskę przez następne cztery lata.
TUTAJ

Co sądzicie o tym rządzie? Ja cieszę się, że PO i tak dostanie finanse. Przynajmniej PiS będzie mniej mieszał się w gospodarkę.

Pozdr.
G2A
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
fiaa
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 441
Nr użytkownika: 2.638

 
 
post 8/08/2005, 14:10 Quote Post

QUOTE(Gustaw II Adolf @ 5/08/2005, 20:21)

Dla drążących temat: dokumenty programowe PiSu i Platformy.
*


Gustawie, gdzie ty widziałeś dokumenty programowe PO??? Bo chyba nie masz na myśli jakichś uchwał rady krajowej w sprawie rządu Leszka Millera? Jak na razie to tylko PiS zaprezentował spójny program wyborczy, który jest teraz na wszystkie strony obrabiany przez politycznych wrogów i "przyjaciół". Co prawda nie znam wiadomości z ostatniego tygodnia, nie wiem, czy PO ogłosiła wreszcie swój wiekopomny program wyborczy, ale za wiele się po nim nie spodziewam. Do tej pory znamy jedynie postulaty z jakimi PO idzie do wyborów - "3x15", "znaiesienie KRRiTV", "likwidacja Senatu", "Jednomandatowe Okręgi Wyborcze" itp. To są tylko hasła. W jaki sposób PO zamierza je realizować, co się pod nimi kryje - nie wiemy. Na razie obserwuję zachowanie liderów PO i oczom i uszom nie wierzę. Najpierw zarzucają braciom Kaczyńskim, że ci nie popierają lustracji, później deklarują, że owszem chętnie przystąpią do koalicji, ale tylko, jeśli PiS przyjmie wszystkie postulaty PO. Po prostu J.M Rokita tak zżył się z myślą o premierowaniu, że teraz biją w niego zimne poty.
Z kolei nie zauważyłem, żeby PiS zachowywał się jak wyborczy triumfator. Raczej do ataków PO podchodzi z dystansem, jakiego się nawet nie spodziewałem po drażliwych Kaczorach.
I jeszcze jedno - kiedyś na tym forum napisałem, że układ "PO - gospodarka, PiS - porządek" byłby ukądem optymalnym. Teraz już tak nie uważam. Coś mi się wydaje, że to "porządkowanie" państwa szybko zaczęłoby dotykać gospodarki. A nie wierzę, żeby partia, która sprzedała swojego najbardziej kompetentnego posła za pieniądze Palikota była skłonna poprzeć tutaj konieczne działania naprawcze.
A na pytanie z ankiety nie odpowiem, ponieważ brakuje mi tu trzeciej opcji:
"Koalicja mimo różnic dzielących PO i PiS przetrwa całą kadencję"
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 8/08/2005, 14:47 Quote Post

QUOTE
Gustawie, gdzie ty widziałeś dokumenty programowe PO??? Bo chyba nie masz na myśli jakichś uchwał rady krajowej w sprawie rządu Leszka Millera?

Nie, nie mam tego na myśli smile.gif Może jest tego dużo i nie jest to jednolite, tylko rozrzucone, to jednak dla chcącego nic trudnego i da się z tego wyczytać stanowisko PO w większości istotnych spraw. Ostatecznie pozostaje jeszcze program wyborczy z 2001 roku.

Mówisz, że 4xTAK to hasła, i pytasz, jak zamierzają wprowadzić te hasła. A jak wprowadza się zmiany w podatkach?
Co uważasz za hasło? Hasłem jest wszystko, co polityk proponuje. Coś ostatnio słowo "hasło" stało się modne i nacechowane jednoznacznie negatywnie.
PO proponuje działania, które popieram, a "Twój" PiS - neosocjalizm z prawicową twarzą... Ubolewam nad tym, bo PO mniej podoba mi się jeśli chodzi o jakość członków partii. Ale - niedawno Tusk wymiótł z 'mojego' Olsztyna paru najbardziej zasłużonych inaczej działaczy PO (środowisko Piskorskiego, o ile się nie mylę); zobaczymy, co będzie dalej.
QUOTE
Jak na razie to tylko PiS zaprezentował spójny program wyborczy, który jest teraz na wszystkie strony obrabiany przez politycznych wrogów i "przyjaciół".

To źle? Nie da się zaprzeczyć, że PiS partią wybitnych ekonomistów nie jest. Ich program to ładnie opakowana, pięknie ilustrowana (wykresami wziętymi z sufitu) bajka, której bohaterami jest gromada wilków przebranych za babcie.

Wolę chyba najbardziej niespójny program PO niż to, co prezentuje PiS. I pomyśleć, że uwazałem Kaczyńskich za lepszych ekspertów... a jednak muszą opierać się na Marcinkiewiczu, który nie jest nawet ekonomistą :/ 'Smutno mi, Panie...', chciałoby się rzec.


Pozdr.
G2A

P.S. Prawdziwym przerażeniem napawa mnie fakt, że ostatnio jedynym klubem, który głosował przeciwko skandalicznej ustawie JESZCZE BARDZIEJ zwiększającej zabezpieczenia socjalne dla górników była Platforma. Bliźniaki - wstyd. Po prostu żenada.

P.P.S. (ale nie PPS smile.gif) Dodałem trzecią opcję zgodnie z Twoją sugestią.

Ten post był edytowany przez Gustaw II Adolf: 8/08/2005, 14:53
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Rbit
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Nr użytkownika: 3.388

 
 
post 8/08/2005, 16:33 Quote Post

Gustawie II Adolfie, skoro do stworzenia tematu skłonił Cie artykuł z Wprost, to co powiesz na odpowiedź posła Marcinkiewicza, umieszczoną w tym tygodniku?

W ostatnich tygodniach programy gospodarcze partii oceniali specjaliści ekonomiczni w "Gazecie Prawnej" i najlepszy wynik uzyskał, paradoksalnie program PiS, a później postulaty PO.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 8/08/2005, 17:00 Quote Post

QUOTE
Gustawie II Adolfie, skoro do stworzenia tematu skłonił Cie artykuł z Wprost, to co powiesz na odpowiedź posła Marcinkiewicza, umieszczoną w tym tygodniku?

Drogi Rbicie, to co powiesz na odpowiedź red. Zielińskiego na polemikę Marcinkiewicza? smile.gif Fragmenty z tejże odpowiedzi:

>>PiS upiera się, że obniży podatki. Rzeczywiście, jeżeli drugi próg podatkowy będzie ustalony na wysokości 80-100 tys. zł (tej kwoty w tekście programu nie ma!), obniżka jest powszechna. Tyle że to oznacza ubytek dochodów budżetowych (szacunku tego ubytku w tekście programu także nie ma) rzędu 3 mld zł. Jeżeli do tego dodamy koszt ulgi prorodzinnej (jej szacunku także, rzecz jasna, w dokumencie nie ma, a to kolejne kilka miliardów złotych), to mamy wielką dziurę budżetową. PiS jednak upiera się, że deficyt budżetowy obniży do 30 mld zł, czyli mniej więcej o 15 mld zł w stosunku do tegorocznego.
Pięknie, zatem mamy cud fiskalny, polegający na tym, że i podatki, i deficyt maleją równocześnie. Program PiS informuje (a pan Marcinkiewicz powtarza tę informację bez rozwinięcia), że owe cudowne 25 mld zł weźmie się z "pełnej konsolidacji" i odsztywnienia budżetu (i jeszcze im na budowę mieszkań i autostrad wystarczy!).
Rzeczywiście, mamy w Polsce trzyelementową - budżet państwa, budżety samorzadów i środki fundusze i agencji - strukturę finansów publicznych, czyli znaczne ich rozproszenie. Konsolidacja znacza zlanie tych elementów (wszystkich bądź tylko niektórych) do jednego kotła. Chętnie dowiedziałbym się, jakie fundusze (ZUS, KRUS, NFZ, PERON) chce PiS zlikwidować, włączając ich zadania w obowiązki resortów. Niestety, jest to na razie słodka tajemnica, której program partii nie wyjawia. (...)
Podobnie rzecz ma się z odsztywnieniem wydatków. (...) pytam: czy PiS ma wykaz tych ustaw, które uruchamiają sztywne wydatki i projekty ustaw nowych? Bo jeśli nie ma, to kadencji nie starczy na ich przygotowanie i uchwalenie. Zwłaszcza że w końcówce obecnego Sejmu Prawo i Sprawiedliwość walnie przyczyniło się do wprowadzenia dodatkowych wydatków sztywnych. Choćby wcześniejszych emerytur (konieczność większej dotacji dla ZUS) oraz podwyższenia płac minimalnych (więcej i wyższe dodatki dla bezrobotnych) <---SIC!! (G2A)
Kończąc (...) pan Marcinkiewicz pisze: "Prawo i Sprawiedliwość postanowiło zerwać z niedobrą tradycją przedwyborczego hodowania socjalistycznych lub liberalnych gruszek na wierzbie." Jeśli tak PiS postanowiło, to jest to naprawdę wspaniałe. Teraz tylko pora, aby postanowienie wprowadzić w czyni napisać rzetelny, oparty na wyliczeniach, zbilansowany program zawierający stwierdzenia w rodzaju "zrobimy a,b,c..." Jeśli tego PiS nie zrobi dzisiaj, to po ewentualnym przejęciu władzy będzie się poruszać po polskiej gospodarce jak pijane dziecko we mgle.<<

QUOTE
W ostatnich tygodniach programy gospodarcze partii oceniali specjaliści ekonomiczni w "Gazecie Prawnej" i najlepszy wynik uzyskał, paradoksalnie program PiS, a później postulaty PO.

Nie wiem, co to ma za znaczenie smile.gif Ja jestem osobiście głęboko przekonany o wyższym poziomie kadry ekonomicznej w PO niż w PiS, w postulaty PO po prostu wierzę, dlatego chyba, że liberalna polityka (Marcinkiewiczowe "gruszki na wierzbie") wydźwignęła z kryzysów niejedno państwo (dla przykładu: USA za Reagana, UK za Thatcher, oprócz tego Irlandia, Nowa Zelandia, Australia, a bliżej - choćby Słowacja)
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
fiaa
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 441
Nr użytkownika: 2.638

 
 
post 8/08/2005, 21:01 Quote Post

QUOTE
Mówisz, że 4xTAK to hasła, i pytasz, jak zamierzają wprowadzić te hasła. A jak wprowadza się zmiany w podatkach?

Koncepcja "3x15%" jest ciekawa, ale ja bym chciał poznać więcej szczegółów. I dostać odpowiedzi na kilka pytań. Np: Czy w ramach podatku dochodowego pozostanie kwota wolna od podatku? Czy istnieją jakiekolwiek kalkulacje, jakie skutki dla budżetu przyniesie taka operacja? Czy ten system ma być wprowadzany od razu, czy stopniowo? Jakie skutki inflacyjne przyniesie podniesienie vat na żywność i inne towary obłożone obecnie stawkami preferencyjnymi? Tego oczekuję po programie partii politycznej, a zadawania takich pytań oczekuję od osób współtworzących debatę publiczną (w tym dziennikarzy). Bo jeśli na podstawie obecnych haseł spróbuję polemizować z programem PO, to adwersarz mi powie, że "my mamy na myśli jednak co innego". Nie mówiąc już o tym, że jeśli istnieje program, to mogę, ja, lub kto inny wziąć go do ręki i spytać posłów PO na ile go zrealizowali.
QUOTE
Teraz tylko pora, aby postanowienie wprowadzić w czyni napisać rzetelny, oparty na wyliczeniach, zbilansowany program zawierający stwierdzenia w rodzaju "zrobimy a,b,c..." Jeśli tego PiS nie zrobi dzisiaj, to po ewentualnym przejęciu władzy będzie się poruszać po polskiej gospodarce jak pijane dziecko we mgle.<<

No czyż to jak ulał nie pasuje tak samo do Platformy Obywatelskiej?
QUOTE
Nie da się zaprzeczyć, że PiS partią wybitnych ekonomistów nie jest. Ich program to ładnie opakowana, pięknie ilustrowana (wykresami wziętymi z sufitu) bajka, której bohaterami jest gromada wilków przebranych za babcie.

No i z czym tu polemizować confused1.gif confused1.gif confused1.gif
Gustawie, daj se na wstrzymanie.
QUOTE
jedynym klubem, który głosował przeciwko skandalicznej ustawie JESZCZE BARDZIEJ zwiększającej zabezpieczenia socjalne dla górników była Platforma

Tylko dlatego, że miała własny, zapewne podobny projekt.
Aha. w innym poście wyjaśniałem dlaczego nie należy wszystkich programów gospodarczych utożsamiać z socjalizmem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 8/08/2005, 22:13 Quote Post

QUOTE
Koncepcja "3x15%" jest ciekawa, ale ja bym chciał poznać więcej szczegółów. I dostać odpowiedzi na kilka pytań. Np: Czy w ramach podatku dochodowego pozostanie kwota wolna od podatku? Czy istnieją jakiekolwiek kalkulacje, jakie skutki dla budżetu przyniesie taka operacja? Czy ten system ma być wprowadzany od razu, czy stopniowo? Jakie skutki inflacyjne przyniesie podniesienie vat na żywność i inne towary obłożone obecnie stawkami preferencyjnymi?

Pozwól, cytat. Może nie wszystkie Twoje wątpliwości rozwieje, ale kilka tak.

QUOTE
Podatek, który nie jest karą

System podatkowy należy do podstawowych instytucji współczesnego państwa. Tymczasem w Polsce system podatkowy nie gwarantuje pomyślności gospodarczej naszego kraju, a przez wielu obywateli jest odbierany jako niesprawiedliwy i zniechęcający do  aktywności gospodarczej. Nasi bliżsi i dalsi sąsiedzi znacząco obniżają poziom obciążeń podatkowych obywateli. Polska stała się wyspą wysokich obciążeń fiskalnych. Czas ucieka, utrudniamy sami sobie możliwość osiągnięcia awansu cywilizacyjnego, pogarsza się konkurencyjna pozycja Polski w świecie. Skutkuje to ucieczką kapitału do państw o mniejszej zachłanności fiskusa, a w konsekwencji kurczeniem się rynku pracy i spowolnieniem wzrostu gospodarczego.
W tych warunkach Platforma Obywatelska proponuje własną inicjatywę podatkową. Za właściwe uważamy wprowadzenie jednolitej stawki podatku od dochodów osobistych (PIT)
na poziomie 15%, począwszy od 1 stycznia 2003 r. Podatek liniowy oznacza nie tylko obniżenie obowiązujących dotychczas stawek podatkowych, ale wprowadza racjonalny i sprawiedliwy system obciążeń fiskalnych dla obywateli. Projekt ten przewiduje równocześnie likwidację wszystkich ulg podatkowych i tak zwanej „kwoty wolnej”. Jednolity, niski podatek nie tylko radykalnie upraszcza cały system fiskalny (część podatników w ogóle nie będzie wypełniała PIT-ów), ale i zapobiega sytuacji, w której osoby o wysokich dochodach płacą de facto i tak mniej, wskutek wykorzystywania systemu ulg.
Proponowany przez Platformę Obywatelską podatek skutecznie wpłynie na podwyższenie poziomu oszczędności, skłonność do inwestowania, a w konsekwencji na wzrost  gospodarczy, tworzący nowe miejsca pracy. Poziom 15% dla wszystkich zapobiega skokowemu powiększaniu daniny na rzecz państwa, co jest odbierane przez osoby dotknięte progresją podatkową jako sprzeczne z poczuciem sprawiedliwości i niezasłużona kara. Nic więc dziwnego, że obecny system podatkowy „wymusza” niejako ucieczkę od płacenia podatków ze szkodą dla potrzeb państwa i obywateli.
Jednolita stawka podatkowa ma wielu przeciwników. Ostatnia propozycja redukcji progów podatkowych, zgłoszona w czerwcu 1998 r., napotkała silny opór środowisk lewicowych i antyrynkowej prawicy. W naszym przekonaniu sprzeciw ten miał charakter ideologiczny, czego dowodem było veto prezydenta Kwaśniewskiego do proponowanej reformy systemu podatkowego. Decyzja ta okaleczyła cały program modernizacji ordynacji podatkowej, która w założeniu tworzyła spójną całość. Jako uzasadnienie sprzeciwu wobec jednolitej stawki wysuwana jest troska o sprawiedliwość społeczną – argument, że ludzie bardziej zamożni winni łożyć na dobro wspólne więcej niż ludzie mniej zamożni. Pogląd ten jest ze wszech miar słuszny – stanowi podstawę solidarności społecznej; materialne spoiwo wspólnoty. Dlatego podatek płaski ten fakt uwzględnia – kwoty łożone przez osoby bardziej zamożne są wyższe niż te, które wpłacają osoby zarabiające mniej. Nie spełnia natomiast podatek płaski postulatu – nie wypowiadanego wprost przez jego przeciwników – niwelowania różnic pomiędzy osiągnięciami różnych ludzi. To ten postulat, „chęć zaspokojenia” ludzkiej zazdrości i zawiści, a nie imperatyw solidarności społecznej, leży u podstaw podatku progresywnego, obowiązującego obecnie.
Zdaniem Platformy Obywatelskiej to nie podatki mają służyć wyrównywaniu nierówności społecznych, ale sprawny system opieki socjalnej, do której zadań należy ochrona najsłabszych i zwalczanie ubóstwa. Projekty z tej sfery zawierają się w programie PO „Państwo pomocne dla obywateli”.
Platforma Obywatelska uważa inicjatywę podatkową za jeden z fundamentów swoich propozycji gospodarczych. Poniżej przedstawiamy skutki wprowadzenia jednolitej stawki podatku od dochodów osobistych na poziomie 15%:

Jednolita stawka na poziomie 15% spowoduje zmniejszenie obciążeń podatkowych dla większości podatników. Niewielkie straty (od kilku do kilkunastu złotych miesięcznie) poniosą podatnicy osiągający dochód (z tytułu pracy lub świadczeń socjalnych) poniżej 60% średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Szczegółowy sposób wyrównania tych strat przedstawiony został w rozdziale „Państwo pomocne dla obywateli”. Przejściowo nieco wzrosną obciążenia osób o dochodach niższych od średniej płacy, które jednocześnie korzystają z wysokich odliczeń od podatku z tytułu ulg mieszkaniowych. Biorąc pod uwagę, że takie ulgi przysługują tylko w związku z jedną inwestycją, również obciążenia tych podatników ulegną obniżeniu w perspektywie kilku lat. Radykalnie uproszczone zostaną zasady naliczania i poboru podatku. Skutecznie wyeliminowane zostaną okazje do nadużyć. Wszyscy podatnicy
nie prowadzący działalności gospodarczej, a uzyskujący dochód z jednego źródła, zostaną zwolnieni z obowiązku sporządzania zeznań podatkowych.
Wprowadzenie jednolitej stawki spowoduje przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Stanie się tak, gdyż:
• niższe obciążenia podatkowe spowodują wzrost oszczędności oraz w konsekwencji wzrost inwestycji;
• złagodzenie obciążeń będzie największe w przypadku osób o wysokich kwalifikacjach, których praca
ma decydujące znaczenie dla unowocześniania gospodarki; zahamowany zostanie drenaż najlepszych
fachowców przez wysoko rozwinięte kraje;
• wzrośnie ściągalność podatków, co zwiększy stabilność systemu finansowego państwa;
• wzrośnie atrakcyjność Polski dla zagranicznych inwestorów.
Szybszy wzrost gospodarczy i niższe podatki spowodują wzrost liczby miejsc pracy.
Spadek bezrobocia oraz szybszy wzrost dochodów spowodują zmniejszenie strefy ubóstwa. Im mniej osób wymaga pomocy państwa, tym pomoc ta może być skuteczniejsza i bardziej odczuwalna przez najbiedniejszych obywateli.
Wprowadzenie 15% stawki bez odliczeń obniży dochody z PIT o około 0,55% produktu krajowego brutto (PKB). Wyższy popyt krajowy i lepsza ściągalność podatków zmniejszą ten efekt do około 0,45% PKB.
Równocześnie o ok. 0,1% wzrosną dochody z tytułu realizowanego dostosowywania stawek VAT do standardów Unii Europejskiej. Ogólne uszczuplenie dochodów budżetowych ze wszystkich podatków o ok. 0,35% PKB zostanie zrekompensowane oszczędnościami wydatków z tytułu niższych kosztów obsługi długu publicznego.
W 2003 r. oczekiwać można kontynuacji procesu obniżek stóp procentowych. Obniżka o 2 punkty procentowe pozwoli zmniejszyć koszty obsługi długu publicznego o około 0,4% PKB. Można zatem oczekiwać, że nawet przy umiarkowanym wzroście PKB o ok. 3% dochody budżetowe mimo wprowadzenia obniżonej stawki podatku wzrosną w 2003 r. realnie o ok. 2,0%. Projektowana stawka nie zagraża więc stabilności finansów publicznych.


QUOTE
No czyż to jak ulał nie pasuje tak samo do Platformy Obywatelskiej?

Przypominam, że sam stwierdziłeś, że PiS jako jedyne ma spójny, całościowy (czy jak tam to raczyłeś nazwać) program, a teraz zadowalasz się wymaganiem ode mnie przyznania, że i Pis-owy program, i Platformowy są równie niekompletne smile.gif
Zresztą nawet jeśli jest tak (a tak nie uważam), to w dyskusji na poziomie haseł, jak to określasz, i tak PO ujawnia większą świadomość ekonomiczną, podczas gdy PiS bredzi o "liberalnych gruszkach na wierzbie".
QUOTE
No i z czym tu polemizować  confused1.gif  confused1.gif  confused1.gif
Gustawie, daj se na wstrzymanie.

Dobrze, akurat co do tego zdania polemiki od Ciebie nie wymagam. smile.gif Można napisać to innymi słowami, ale po co to robić, skoro to byłoby tylko powtarzanie.
QUOTE
QUOTE
jedynym klubem, który głosował przeciwko skandalicznej ustawie JESZCZE BARDZIEJ zwiększającej zabezpieczenia socjalne dla górników była Platforma

Tylko dlatego, że miała własny, zapewne podobny projekt.

biggrin.gif Ależ w ten sposób można wszystko wytłumaczyć. No jasne, jakie to proste - głosował przeciw, bo jest za, tylko że jest samolubny i chce, by głosowano nad jego projektem. Mrożek, Witkacy, te klimaty...? wink.gif
QUOTE
Aha. w innym poście wyjaśniałem dlaczego nie należy wszystkich programów gospodarczych utożsamiać z socjalizmem.

Krótko, bo to nie ten temat.

Owszem, nie należy utożsamiać, jeśli wyciągamy - tak jak Ty - kwestie etyki (nauka JPII, homoseksualizm itp.). Rzeczywiście, pod tym względem różnica między PiSem a SRP jest duża, i ani pisnę, żeby temu zaprzeczyć. Ale moim zdaniem nie ma potrzeby rozważać tych spraw podczas dyskusji o gospodarce. Jak słusznie zresztą mówi Husarz, 'socjalność' chadecji czy socjaldemokratów jest podobna, więc można nazwać obie te grupy partiami "socjalistycznymi" - ale tu trzeba mieć świadomość, co bierzemy pod uwagę. Zresztą w ogóle socjalizm a socjaldemokracja/tzw. trzecia droga to coś innego i jest to pewne uproszczenie, skrót myślowy, używany głównie przez liberałów, którzy każdy postulat mniej liberalny mają za socjal.

Miało być krótko.

Pozdr.
G2A
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
fiaa
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 441
Nr użytkownika: 2.638

 
 
post 10/08/2005, 0:02 Quote Post

QUOTE
Pozwól, cytat. Może nie wszystkie Twoje wątpliwości rozwieje, ale kilka tak.

No chyba nie chcesz mi wmówić, że projekt przygotowany na rok 2003 może pozostać aktualny także w roku 2007 (bo dopiero wtedy mają szansę wejść w życie reformy podatkowe)?
No i ta likwidacja kwoty wolnej od podatku spowoduje, że dla osób biednych ta obniżka podatku stanie się de facto podwyżką. Nie mówiąc też o podwyższeniu stawki vat na żywność z 3 do 15%.
QUOTE
Przypominam, że sam stwierdziłeś, że PiS jako jedyne ma spójny, całościowy (czy jak tam to raczyłeś nazwać) program, a teraz zadowalasz się wymaganiem ode mnie przyznania, że i Pis-owy program, i Platformowy są równie niekompletne

Przepraszam. Powinienem napisać: Przecież to jak ulałm pauje do programu PO
Co do kompletności programu to wystarczy sobie porównać dokumenty zamieszczone na stronach PiS i PO. Ocena tego jest jednoznaczna.
QUOTE
No jasne, jakie to proste - głosował przeciw, bo jest za, tylko że jest samolubny i chce, by głosowano nad jego projektem.

No, akurat czytałem wówczas wywiad w GW z posłem PO, który stwierdził, że miała ona gotowy projekt ustawy w tej sprawie (Całościowy - jak się wyraził), ale Marszałek Cimoszenko ne dopuścił jej pod obrady. Zresztą Marszałek Ponadpartyjny postawił wszystkie partie w trudnej sytuacji, każąc im głosować nad tą ustawą z górnikami na karku, choć PiS mógł wykazać się większą odwagą cywilną i poczekać z uregulowaniem tej sprawy (emerytur górniczych) do nowej kadencji.
I na koniec proponuję, abyśmy naszą dyskusję na temat PiS i PO skupili w jednym wątku (np. niniejszym), bo już się gubię, co gdzie pisałem. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 10/08/2005, 7:44 Quote Post

Pozwól, że najpierw odpiszę na Twój post w temacie "Jak wielu z nas pójdzie do wyborów", bo 1) zgodnie z Twoim życzeniem lepiej nie prowadzić dyskusji na dwa fronty smile.gif 2) W tamtym temacie już oftopikujemy (tu prawdopodobnie też, sam nie wiem... wink.gif).

Hir li goł:
QUOTE
Oj bracia liberałowie wkurzacie mnie. Wszystko wam się z socjalizmem, albo z komunizmem kojarzy, jak ie przymierzając, jak termu poborowemu z kawału, któremu wszystko kojarzyło się z d###.

Nie znam, opowiedz wink.gif

A jak ma się nie kojarzyć, skoro programowi gospodarczemu PiS bliżej do programu SdPl na przykład niż PO, nie mówiąc nawet o np. UPRze?
QUOTE
Katolicka nauka społeczna nie jest lewicowa. Wzięła swój początek od encykliki(...)

Jak już gdzieś pisałem (zabijcie, nie pamiętam, jak mawia nasz 'bazyleus'), zasady religii, jeśli nie są stosowane dosłownie jak np. w Koranie, ale interpretowane, można interpretować bardzo różnie.
Dziwi mnie, że powołujesz się na encykliki, a nie po prostu na Biblię. Przecież papież nie jest (już) nieomylny, a Biblii nikt z katolików nie kwestionuje. A słowa zawarte w Biblii można spokojnie nazwać miłosiernym komunizmem (tak, nie wyprę się tego nawet po kogucie, profesorze):

"Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie." - Mt 19,21
"Zaprawdę, powiadam wam: prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż bogaty wejdzie do królestwa niebieskiego." - Mt 19,23

i przede wszystkim 2 Kor 8,13-15:
"Nie o to bowiem idzie, żeby innym sprawiać ulgę, a sobie utrapienie, lecz żeby była równość. Teraz więc niech wasz dostatek przyjdzie z pomocą ich potrzebom, aby ich bogactwo było wam pomocą w waszych niedostatkach i aby nastała równość, jak to jest napisane: 'Nie miał za wiele ten, kto miał dużo. Nie miał za mało ten, kto miał niewiele.'"

...Gdyby traktować te słowa dosłownie i usiłować stanowić prawo dla całych państw na tych zasadach, to powiedz mi, znawco (bo znawco, bez fałszywej skromności) - czym by się to różniło od komunizmu w sferze teoretycznej?

QUOTE
I na koniec refleksja dotycząca liberalizmu. Coraz bardziej wydaje mi się, że liberalizm i marksizm mają ze sobą więcej wspólnego niż icj[ich] przedstawiciele przyznają. Jedna i druga ideologia postrzega funkcjonowanie jednostki, społeczeństwa i państwa wyłącznie przez pryzmat ekonomii.

Szkoda, że nie widzisz, że postawową zasadą, takim punktem wyjścia w zasadach liberalnych jest – zgodnie z nazwą – wolność człowieka. To z niej wynikają wszelkie propozycje programowe liberałów. Wolność człowieka = wolny rynek, tego chyba nie można zanegować. Ponadto liberalizm wyraża głębokie przekonanie, że człowiek, jednostka stoi wyżej niż ogół, państwo. Marksizm zaś podporządkowuje jednostkę kolektywowi, bez niego jednostka nic nie znaczy, państwo jako mądrzejsze powinno rządzić obywatelem i decydować, co dla niego najlepsze.
Wiesz - jeśli również uczysz, że marksizm i liberalizm są podobne, to mimo wszystko współczuję Twoim uczniom. Czy sądzisz tak tylko dlatego, że żadna z tych ideologii nie uznaje za najwyższą wartość tradycji i religii?

Przypominam, że ja identyfikuję się z konserwatywnymi liberałami, ale pisałeś o liberalizmie jako takim.

QUOTE
Dla marksisty taką idee fixe była walka klas i postęp społeczny,  dla liberała jest to wolny rynek.

Dla Ciebie tradycja i religia. Każdy ma jakiś kompas. Nie wiem, co masz przeciwko wolnemu rynkowi. Co on uczynił takiego, że jest taki bestialski i dziki...
QUOTE
Tymczasem człowiek to nie tylko ekonomia, to nie tylko dokonywanie racjonalnych wyborów ekonomicznych. Tego obie ideologie nie dostrzegają.

A fe, taki frazes... może dla Ciebie liczy się też religia, sport czy eliminacje do mistrzostw świata w piłce nożnej, ale my rozmawiamy tu wyłącznie o gospodarce i chyba nie chcesz mi wmówić, że państwo w wyborach ekonomicznych ma się kierować czymś innym niż ekonomią. Bo to tak, jakby ktoś w religii kierował się czymś innym niż wiarą...

Pozdr.
G2A

Ten post był edytowany przez Gustaw II Adolf: 10/08/2005, 8:09
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej