|
|
Najwybitniejszy dowódca niemiecki, Głosujcie ...
|
|
|
Killer1
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 11.799 |
|
|
|
Stopień akademicki: Magister |
|
Zawód: ekonomista |
|
|
|
|
QUOTE(Blek_Rajder @ 9/02/2006, 18:21) Racja! To Model walczył z aliantami w Market Garden. Dzięki za przypomnienie. i tak na marginesie był najmłodszym feldmarszałkiem, nazywany także "pieskiem Hitlera" ponieważ był mu bardzo posłuszny.. nie lubiany przez "starą generalicje" a szczególnie von Rundstedt-a za faszystowskie poglądy... nie mniej.. zdolny miś
|
|
|
|
|
|
|
|
Model był dosyć specyficzną postracią Niemieckiej Generalicji. Z jednej strony miał talent dowódczy, wynikający z łatwości dowodzenia, jednak wielką wadą tego człowieka było to, że nie był zbyt inteligentny.
Ja myślę, że przyznawanie Modelowi tytułu "najlepszego" uwłacza wielkim geniuszom strategicznym, wielkim feldmarszałkom, m. in. Runstedtowi, Paulusowi. Trzeba posiadać wyjątkowo świerzy umysł, by z teorii wojny pozycyjnej przejść na nowoczesną taktykę wojny błyskawicznej i odnosić niespotykane sukcesy.
|
|
|
|
|
|
|
|
H. Guderian, twórca niemieckiej strategii broni pancernej.
|
|
|
|
|
|
|
Natio
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 69 |
|
Nr użytkownika: 14.779 |
|
|
|
|
|
|
Głosowałem na gen.Erwina Rommla. Zasługi jako dowódca Afrika Korps niepodważalne a i jak ktos wspomniał chyba najbardziej uczłowieczony nazista,potrafiacy dokonac zimnej analizy sytuacji i trudnych wyborów(mam tu na mysli spisek na życie Hitlera)
|
|
|
|
|
|
|
Silesian
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 35 |
|
Nr użytkownika: 15.737 |
|
|
|
Mark Almighty |
|
Stopień akademicki: Bêdzie, bêdzie... |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Chyba jest oczywistym, ze najwybitniejszym dowodca niemieckim byl Erwin Rommel - przeciez to tylko dzieki niemu Afrika Korps odnosily tak wielkie sukcesy. Mysle, ze cala kampania w Afryce zakonczylaby sie sukcesem III Rzeszy (za sprawa Rommla oczywiscie) gdyby tylko otrzymywal niezbedne wyposazenie od Hitlera. Mimo takich brakow w zaopatrzeniu i tak nie raz trzymal w szachu aliantow-dlaczego?Dlatego wlasnie, ze byl najwybitniejszym dowodca niemieckim Poza tym mial kilka niezlych pomyslow a'propos odparcia atakow aliantow na Normandie...
|
|
|
|
|
|
|
Sosabowski
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 51 |
|
Nr użytkownika: 16.119 |
|
|
|
Zawód: Strzelec Wyborowy |
|
|
|
|
Najlepszym generałem III Rzeszy był lis pustyni Rommel, po mistrzowsku wykorzystał działa Flak 88mm w walkach na pustyni pozatym pokonywał tam o wiele liczebniejsze siły aliantów niż jego Africa Korps.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE pokonywał tam o wiele liczebniejsze siły aliantów niż jego Africa Korps Wcale nie takie liczniejsze. Nikt nie będzie rzucał się z motyką na słońce. Rommel najczęściej atakował wtedy, gdy wiedział, że siły brytyjskie znajdują się w rozdrobnieniu (czyli niestety dość często- jeden z najgłupszych błędów angielskich dowódców). Świadczyć o tym mogą chociażby te słowa Rommla: Co mnie obchodzi liczebna przewaga angielskich czołgów, jeśli ich dowdódca wprowadza je do walki tylko częściami. Przeciwko części jestem ze swoją armią ciągle jeszcze silniejszy.
Bo co komu po przewadze ogólnej skoro punktowo i tak ustepuje wrogowi? Sztandarowy przykład (nie związany juz z Rommlem) to chociażby luty '41 i bitwa brytyjsko włoska- pod Beda Fomm. Mówi się, że brytyjczycy rozbili kilkrotnie silniejsze wojska włoskie- no dobra, tylko teraz zapytam się co to za filozofia eliminowac po kolei rozlokowane punktowo wzdłuż 8 kilometrowego odcinka małe grupki nieprzyjaciela?
Podobnie sprawa ma się także z flakiem. Idiotyczne pooznaczane choragięwkami brytyjskie wozy dowodzenia były na takiej rozległej jak pustynia przestrzeni idealnym celem dla tych świetnych dział. Chyba nie muszę mówić jakie znaczenie ma na wyeliminowanie dowódcy już na początku starcia. Ohhh, gdyby Aliantom sprawić takie działa...
Zabić wreszczie RFNowski mit! Rommel był tylko człowiekiem- bez żadnej mocy nadprzyrodzonej (czuje się jak dowódctwo brytyjskie które wystosowało podobną odezwę do zołnierzy), spokojnie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak kwestią dopowiedzenia, to 88 w roli p-panc były używane już wcześniej (vide brytyjski kontratak pod Arras 1940).
|
|
|
|
|
|
|
|
Guderian Tego generała zapamiętałem najbardziej, ponieważ ucząc się o artylerii, dotarłem do późniejszych okresów. Do czasów czołgów. Postęp i wielkość armii niemieckiej kojarzy mi się z tymi maszynami. Dlatego głosuję na ich wodza.
|
|
|
|
|
|
|
Yelo
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 25 |
|
Nr użytkownika: 16.307 |
|
|
|
|
|
|
Dla mnie najwybitniejszym niemieckim dowódcą był niewątpliwie niejaki Otto von Kretschmer. Co prawda byl on dowódcą okrętu podwodnego (U-99), ale jego sukcesy są niewiarygodne: około 200.000 BRT zatopionego tonażu.
Rozumiem, że chodzi jednak o dowódcę w innym tego słowa znaczeniu i tu dla mnie Guderian. Za to, co wszyscy wiedzą.
|
|
|
|
|
|
|
Lukas der Gross
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 17 |
|
Nr użytkownika: 16.420 |
|
|
|
£ukasz |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Moim zdaniem najlepszy jest Rommel. doskonały zmysł taktyczny(działania DAK)a do tego honorowy!
|
|
|
|
|
|
|
|
Głosowałem na Rommla przede wszystkim za jego dokonania w Afryce. Ale nie tylko. To on robił kontrole Wału Atlantyckiego i był zdziwiony jego wątłością, ponieważ propaganda niemiecka głosiła, że jest to "twierdza nie do zdobycia". Także przeciwieństwie do nazistów szanował międzynarodowe ustawy i kodeksy. Brzydził się też tym, co robili naziści, np. obozy koncentracyjne.
|
|
|
|
|
|
|
holygun
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 20.129 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Mimo, ze byl "tylko" podwodniakiem glosuje na Otto Kretschmer. Jak juz wspomnial kolega Yelo zatopil on ponad 200.000 BRT a dokladniej 257,451 BRT (dane z biografii pt.: "Wilk na Atlantyku"). Pragne rowniez wspomniec... nie bylo by tego poprostu za wiele w niedlugim czasie postaram sie napisac krotka biografie i wrzucic na forum zeby kazdy tak jak ja nie mmogl sie nadziwic jego dokonaniami.
Pozdrawiam Grzesiek
|
|
|
|
|
|
|
Krzesiu
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 20.200 |
|
|
|
|
|
|
Ja głosowałem na Mansteina bo chociaż strasznie podziwiam Rommla to jednak Manstein walczył w trudniejszych warunkach frontu wschodniego i wykazał się tam doskonałą taktyką szczególnie przy opóźnianiu pochodu Armii Czerwonej
|
|
|
|
|
|
|
|
von Manstein - za to co zrobił po Stalingradzie - czyli za Charków.w ogóle za front wschodni. ex.na drugim miejscu stawiam Rommla (DAK) i Guderiana (taktyka)
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|