|
|
Polska bez kresów i ziem odzyskanych, Jak wyglądałby kraj?
|
|
|
|
Pytanie rozważamy mapę 1 (kreśloną przez Stalina) Czy tą 2 mapę, wojskową?? Bo się tak wszyscy wypowiadają, a nikt tego do końca nie wyjaśnił.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak bym nie zauważył, to na jednej są granice, na których coś dostajemy z Ziemi Odzyskanych, a na drugiej nic, znaczy granice z 1939 roku... A to przynajmniej dla mnie robi różnicę... :foch:
|
|
|
|
|
|
|
|
Drogi Kreiuas. Uważam, że jeśli Polska zachowałaby Kresy, to w przyszłośći czekałoby ją to co ZSRR. Te kraje ogłosiłyby niepodlełość. Coś na wzór ostatnich wydarzeń w Kosowie. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
Aroz_83
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 39.784 |
|
|
|
|
|
|
Polska nyłaby bardo silnie zmilitaryzowanym krajem gdzie co drugi obywatel byłby żołnierzemi prawie cała wyposażona przez brata ze wschodu pytanie tylko czy wtedy w Polsce byłyb szanse na powstanie solidarności i pokojowy przewrót czy raczej zbrojne powstanie narodowe ??
|
|
|
|
|
|
|
|
Skąd wysnuwasz ten wniosek?? I pytania do autora wątki, na zachodzie byłoby NRD tak? A Prusy Wschodnie włączone byłyby do ZSRR, tak? A co z Gdańskiem?
|
|
|
|
|
|
|
Ariovistus
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 52.146 |
|
|
|
|
|
|
Nie sądzę, aby Polacy z Ukrainy chcieli w tamtych czasach zostać na Ukrainie. Zbyt wiele się wydarzyło, aby mogli spokojnie pozostać w swoich domach, bez strachu o przyszłość.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby być musiało to by było, takie państwo z ciut większym kacem terytorialnym
|
|
|
|
|
|
|
|
Przede wszystkim to Stalin i jego następcy mieliby na karku polską partyzantkę do lat 60- tych, zarówno w Polsce jak i za Bugiem, po lasach kryłoby się pewnie początkowo kilkaset tysięcy chłopa. Na jej zwalczanie trzeba by przeznaczyć olbrzymie środki, w efekcie ZSRR zwaliłoby się znacznie wcześniej. Drugim problemem byłoby zalezienie ludzi do sprawowania władzy w PRL, oczywiście kilku by się znalazło ale co dalej? Nawet w realu wielu naszych komuchów opierało się w sprawie granic wschodnich, a szczególnie Lwowa, przy takim cięciu kraju opór byłby jeszcze większy. Nie byłoby też ludzi do tworzenia średniego szczebla partyjnego. W kraju wieczna frustracja, opór wobec władzy i nienawiść do ZSRR. Wobec tego wszystkiego ZSRR padło by pewnie 10-15 lat wcześniej. Mamy koniec lat 70- tych. Wybucha wojna pomiędzy Polską i byłymi zachodnimi republikami. Nie mam pewności jaki byłby jej wynik. Wobec mediacji zachodu zapewne skończyło by się na pewnym kompromisie i podziale kresów pomiędzy Polskę i byłe republiki połączone z przesiedleniami ludności bo wobec wzajemnej nienawiści nie byłoby wyboru. Stalin nie był głupi i zdawał sobie sprawę z tego scenariusza, dlatego przyznał nam ziemie jakie przyznał, inaczej nie dałoby rady.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wywiózłby tą całą partyzantkę razem z familią na rąbanie drzewa w tajdze na mrozie i na tym by się zabawa skończyła. Jak polscy komuniści poradzili sobie z podziemiem, to sowieccy tym bardziej. Parę miesięcy dłużej oddziały NKWD pacyfikowałyby wyzwolone tereny Zachodniej Białorusi i Ukrainy.
|
|
|
|
|
|
|
|
A to ciekawe jakim cudem. Z UPA skończyli dopiero w połowie lat 50- tych. Z partyzantką w krajach bałtyckich tudzież, aczkolwiek oddziały działały jeszcze i 60- tych. A z kilkuset tysięczną polską poradzą sobie łatwo i przyjemnie w kilka miesięcy. Wynika z tego, że im przeciwnik mocniejszy, bardziej zmotywowany i zdesperowany tym łatwiej go pokonać. Cywilów łatwo wywieźć, choć z milionami będą problemy (także gospodarcze związane z pustkami) ale partyzantkę w lesie trzeba wytłuc.
|
|
|
|
|
|
|
|
Taki scenariusz historyczny groziłby Polsce realnie gdyby w czasie II wojny światowej przystąpiła do Osi i przegrała wojnę u boku III Rzeszy (tak jak np. Węgry).
Rozważając taki niekorzystny dla Polski podział ziem, trzeba przypomnieć główną przyczynę dla której Stalin dał Polsce Ziemie Zachodnie. Otóż chciał on trwale skonfliktować ze sobą Polskę i Niemcy, licząc na to, że Polska z Wrocławiem, Szczecinem i Gdańskiem będzie na wieki już związana z konieczności politycznej sojuszem z Rosją. Nie przewidywał zapewnie, że pojednanie polsko-niemieckie nastąpi szybciej niż pojednanie polsko-rosyjskie...
Gdyby nastąpił taki podział ziem jak powyżej został w mapce przedstawiony, to Stalin musiałby mieć realne powody do pozostawienia względnie silnych Niemiec. Mielibyśmy wtedy znacznie potężniejsze NRD, być może także nie byłoby masowych wysiedleń niemieckich na zachód, więc to NRD byłoby liczniejsze, a co za tym idzie, słabsze RFN.
Okrojona Polska, między silną NRD a ZSRR byłaby w sytuacji kiepskiej, ale względnie stabilnej (w końcu nadal byłby to jeden blok wschodni, choć nie byłoby takiej roli PRL jako drugiego satelity ZSRR). Sytuacja wewnętrzna byłaby też nieco inna. Komuniści polscy mieliby jeszcze mniejszą legitymizację społeczną - nie byłoby Gomułki z jego obsesją utrzymania ziem zachodnich, być może rządziłby nacjonalistyczny Moczar, grający na resentymencie utraconych Kresów.
Ten post był edytowany przez yulian: 1/09/2010, 0:16
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam poważne wątpliwości czy Stalin by znalazł ludzi do budowy PRL to raz. Dwa nie byłby taki głupi by zostawić miliony Polaków w ZSRR. Trzy wojna domowa w Polsce i na Kresach trwa do lat 60 najmniej. Stalin był zbrodniarzem, ale nie głupcem. Wiedział, że musiał dać tyle terenu by móc przesiedlić Polaków.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE("Realchief") Stalin był zbrodniarzem, ale nie głupcem. Wiedział, że musiał dać tyle terenu by móc przesiedlić Polaków.
Nie musiał jednak dawać aż tyle. Przed ujawnieniem decyzji nawet najwięksi optymiści nie sądzili, że dostaniemy Szczecin. Stalin mógł dać mniej, ale kalkulował na wieczne skonfliktowanie Polski z Niemcami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Fakt, że Szczecina dawać nie musiał, ale uległ tutaj naszym komunistom, zresztą spora grupa z nich walczyła z równym zaangażowaniem o Lwów ale tutaj już nic nie wskórała.
|
|
|
|
|
|
|
|
Lwowa szkoda, ale jak widać w powyższym alternatywnym scenariuszu historycznym, mogło być dużo gorzej.
Nawiasem mówiąc podobno była szansa na jego odzyskanie na początku rządów Chruszczowa, ale wówczas Niemcy upomnieliby się o Szczecin i Gomułka raczej słusznie odrzucił propozycję (jeśli faktycznie taka była), bo to rozpętałoby spiralę roszczeń terytorialnych.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|