|
|
Obrona twierdzy, Dziwaczne rozwiązanie w filmie
|
|
|
|
Film o Joannie d'Arc z Millą Jovovich:
https://www.youtube.com/watch?v=iU3O2FyiTlM
Minuta 2,04 do 2,07, w murach Orleanu widoczne są trzy "rynny". Nie znalazłem fragmentu z użyciem tego sprzętu ale, z tego co pamiętam, od góry wrzucano kule kamienne (sporych rozmiarów) do takiej rynny w murach i wylatywało to dołem wpadając na oblegające żołdactwo.
Wygląda to trochę bezsensownie, niewspółmierny nakład sił i środków do osiąganych celów, łatwiej i skuteczniej można był zrzucić taki kamyk z murów bez pośrednictwa takiej rynny.
I teraz pytanko. Czy jest to inwencja twórcza autorów filmu czy jednak miało to jakiś pierwowzór?
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście że był pierwowzór; W postaci rynien ściekowych. Nieczystości posyłano za mury przy użyciu właśnie czegoś takiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie; O rynny do usuwania fekaliów.
|
|
|
|
|
|
|
|
To inspiracja z Indiany Jonesa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 11/10/2013, 21:28) Nie; O rynny do usuwania fekaliów. A gdzie w średniowiecznych zamkach/murach znajdowały się te rynny i jak wyglądały?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE rynny do usuwania fekaliów. Budynek o funkcji "kloetowej" nazywał się gdanisko.
|
|
|
|
|
|
|
|
Widziałem takie kamienne rynny na zamku w Lipowcu. Są tam w murach wnęki, od których wychodzą te rynny pod kątem ok. 45 stopni "spadu" na zewnątrz muru. To coś nie znajduje się w jakiejś wydzielonej części zamku wystającej ponad obrys obiektu.
|
|
|
|
|
|
|
|
One wiodą z jakichś toalet czy jak to było urządzone? I jaką miały wielkość/średnicę, w sensie co tam można było ewentualnie za ich pomocą zrzucić?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 11/10/2013, 22:30) wychodzą te rynny pod kątem ok. 45 stopni "spadu" na zewnątrz muru.
Tak sobie pooglądałem ten zamek. Chodzi o te małe okienka na dole?
Te z filmu były jakiejś o,5 metrowej średnicy i takie kule nimi wyrzucano do tego ujście na zewnątrz murów było poziome, tak można wywnioskować po torze pocisku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Aquarius @ 11/10/2013, 22:59) Te z filmu były jakiejś o,5 metrowej średnicy i takie kule nimi wyrzucano
A tak se odkopie własny temat. Przypomniał mi się i obejrzałem cały film: https://www.youtube.com/watch?v=KkE1paDwRQA I tak: 59.10 - otwierają kanał, 59.18 - toczą pocisk do kanału, 59.29 - pocisk wpada do kanału, 59.30 - pocisk wylatuje za mury zabijając jednego człowieka, 1.00.36 - parę następnych pocisków.
Jeszcze raz pytanie: Było coś takiego czy to tylko inwencja twórców filmu?
Obstawiam to drugie.
Ten post był edytowany przez Aquarius: 27/09/2016, 17:23
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej wymysł twórców, kamienie i wszelkiego rodzaju ,przeszkody'' zrzucano ręcznie na wpinających się po drabinach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Panhistoryk @ 1/10/2016, 12:01) Raczej wymysł twórców, kamienie i wszelkiego rodzaju ,przeszkody'' zrzucano ręcznie na wpinających się po drabinach.
Echh a jeżeli nie w poważnych publikacjach to może warto sprawdzić na wiki hasła machikuły zanim zacznie się pisać z własnej wiedzy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeszcze raz pytanie: Było coś takiego czy to tylko inwencja twórców filmu?
Obstawiam to drugie. Dziwna sprawa, bo generalnie w filmie powinno się użyć takich pomysłów w celach widowiskowych, a tutaj faktycznie wychodzi lekka żenada - zaangażowanych jest po stronie angielskiej paru ludzi, trzeba było wymurować specjalny odpowiednio profilowany kanał, koszt wykonania idealnej kuli tej wielkości musiał być naprawdę duży w średniowieczu, bo jest ona jeszcze oszlifowana, a efekt użycia pocisku w tłumie ogranicza się do porażenia jednego człowieka. Także jakby sami twórcy pomysłu wykazali od razu, że nie miał on sensu - wystarczyło nie stawać naprzeciwko otworu, a ile tak drogich pocisków mogli posiadać obrońcy?
W ogóle film to kolejny przykład na ogromną dbałość o szczegóły wyposażenia pojedynczego walczącego i "zawalenie" szczegółów taktycznych, choć akurat tutaj jednak się starali. Wsparcie ogniowe ataku zapewnia tylko machina a nie łucznicy i kusznicy, Anglicy bronią się z kolei jakąś też jedną (dziwną) machiną "wiatrakiem" i tą kulą - nie wygląda to najlepiej, choć na pewno dla uczestników bezpieczniej, bo nic nie lata w powietrzu a nie był to zdaje się jeszcze czas łatwego robienia takich efektów komputerowo.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|