Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna 7-letnia., Nowa nazwa.
     
dlspicy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 35.424

 
 
post 7/05/2008, 10:41 Quote Post

Drodzy historycy.
Moje pytanie jest następujące: czy wojnę 7-letnię możnaby nazwać I Wojną Światową?
Proszę o uzasadnienie Waszych odpowiedzi.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 7/05/2008, 12:53 Quote Post

Można, i nawet powiem więcej - ona jest powszechie tak nazywana wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
dlspicy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 35.424

 
 
post 7/05/2008, 17:00 Quote Post

Drogi adam1234.
Czy w takim razie, nie powinno się napisać historii od nowa (podręczniki)?
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 7/05/2008, 17:15 Quote Post

QUOTE
Moje pytanie jest następujące: czy wojnę 7-letnię możnaby nazwać I Wojną Światową?

Niezupełnie. Praktycznie wszyscy liczący się uczestnicy tego konfliktu to państwa europejskie. To nie to samo, co w I Wojnie Światowej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 7/05/2008, 18:09 Quote Post

QUOTE
Czy w takim razie, nie powinno się napisać historii od nowa (podręczniki)?


Myslę, że to na pewno nie jest konieczne.

Po pierwsze - walki co prawda toczyły zarówno w Europie, jak i Azji, Ameryce Północnej, i w większości kolonii - ale cały świat nie był objęty ze względu na stan poznania wink.gif Jednakże każdy kontynent miał swego reprezentanta (można się spierać o Amerykę Płd. i Oceanię)

Po drugie - Wielka Wojna była naprawdę "wielka", po raz pierwszy w wojnie wzięła udział taka masa ludzi, i taka zginęła. XVIII wiek jest jednka pod względem demograficznym "trochę słabszy".

Ja osobiście przychylam się do tego stwierdzenia, ale to że wojna jest powszechnie uznana za "światową" nie zależy tylko od tego czy była prowadzona na całej planecie. Takie podsumowanko dwóch pierwszych punktów mi wyszło smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Antoniuss
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 268
Nr użytkownika: 42.953

Sir Xarthras 87
Stopień akademicki: Magister militum
Zawód: Stra¿nik na stra¿y
 
 
post 17/02/2010, 14:54 Quote Post

QUOTE

Po pierwsze - walki co prawda toczyły zarówno w Europie, jak i Azji, Ameryce Północnej, i w większości kolonii - ale cały świat nie był objęty ze względu na stan poznania wink.gif Jednakże każdy kontynent miał swego reprezentanta (można się spierać o Amerykę Płd. i Oceanię)



A jakie były walki np. w południowej Afryce i Australii podczas WW2? A Ameryka Południowa? Nigdy nie było wojny z walkami na całym świecie, nawet podczas wojen nazwanych światowymi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Vergilius
 

le duc de Rivoli
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.395
Nr użytkownika: 55.739

Dawid Sienkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: radca prawny
 
 
post 17/02/2010, 17:19 Quote Post

Prawda, jednak nigdy wcześniej działania wojenne nie były tak skordynowane i na tak wielką skalę jak podczas Wojny Siedmioletniej smile.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
dlspicy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 35.424

 
 
post 18/02/2010, 9:56 Quote Post

Witam.
Czy w takim razie możnaby wysunąć twierdzenie, że wojną światową nazwiemy każdy konflikt, w którym wojska USA będą walczyły na kontynencie europejskim? Bo odnoszę wrażenie, że to się po części do tego sprowadza.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 18/02/2010, 11:26 Quote Post

Jeśli za kategorię "światowości" uznać tylko obszar objęty działaniami wojennymi, pomijając ich intensywność i liczbę zaangażowanych sił, to czy raczej pierwszą wojną światową nie byłaby wojna o sukcesję hiszpańską?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Vergilius
 

le duc de Rivoli
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.395
Nr użytkownika: 55.739

Dawid Sienkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: radca prawny
 
 
post 18/02/2010, 17:32 Quote Post

QUOTE
Witam.
Czy w takim razie możnaby wysunąć twierdzenie, że wojną światową nazwiemy każdy konflikt, w którym wojska USA będą walczyły na kontynencie europejskim? Bo odnoszę wrażenie, że to się po części do tego sprowadza.
Pozdrawiam.


Na to w sumie wygląda. Były 2 wojny w których USA walczyło w Europie i 2 nazywają się światowymi. Może wzięło się to stąd, że dotychczasowe utrzymywanie przez USA doktryny Monroe'a, skutecznie izolowało je od świata. Gdy USA przystępuje do kolejno do 2 wojen, powiedzmy sobie szczerze, IWŚ jak i IIWŚ, nabierają zupełnie innego rozmachu i charakteru. Trzeba też pamiętać o liczbie zmobilizowanych żołnierzy, to też nadaje światowości tym wojnom. Po za tym, do IWŚ przyłącza się Japonia, a w następnej WŚ również Chiny, co dodatkowo rozszerza teatr działań.


QUOTE
Jeśli za kategorię "światowości" uznać tylko obszar objęty działaniami wojennymi, pomijając ich intensywność i liczbę zaangażowanych sił, to czy raczej pierwszą wojną światową nie byłaby wojna o sukcesję hiszpańską?


Czemuż to? Główne rozstrzygające batalie miały miejsce w Europie (Blenheim/Hochstadt, Oudenaarde, Ramillies, Malplaquet), działania morskie ograniczone głównie do wybrzeża Hiszpanii i Portugalii i basenu Śródziemnomorskiego (Malaga 1704, zajęcie Gibraltaru i Balearów), reszta teatru, czyli jakieś sporadyczne potyczki morskie na Karaibach, to jedynie poboczne wątki. Inna sprawa to właśnie wojna siedmioletnia. Mamy przecież walki w Kanadzie, na Karaibach i w Indiach, często o charakterze nie pobocznym, lecz rozstrzygającym (Quebec 1759).
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 18/02/2010, 17:53 Quote Post

QUOTE
A jakie były walki np. w południowej Afryce i Australii podczas WW2? A Ameryka Południowa? Nigdy nie było wojny z walkami na całym świecie, nawet podczas wojen nazwanych światowymi.

Po pierwsze - walki co prawda nie toczyły się na wszystkich kontynentach, ale mieszkańcy wszystkich kontynentów poza Antarktydą (z oczywistych względów - brak mieszkańców) walczyli.
Po drugie - u brzegów wymienionych przez Ciebie kontynentów walki się toczyły.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Antoniuss
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 268
Nr użytkownika: 42.953

Sir Xarthras 87
Stopień akademicki: Magister militum
Zawód: Stra¿nik na stra¿y
 
 
post 26/04/2010, 17:14 Quote Post

W drugiej wojnie punickiej też właściwie walczył prawie cały znany ówcześnie świat... Oczywiście znany europejskiemu kręgowi kulturowemu smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 26/04/2010, 17:20 Quote Post

QUOTE
W drugiej wojnie punickiej też właściwie walczył prawie cały znany ówcześnie świat... Oczywiście znany europejskiemu kręgowi kulturowemu smile.gif

W Drugiej Wojnie Punickiej nie walczył nikt znany...prekolumbijskim mieszkańcom Nowego Świata biggrin.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 2/11/2010, 14:48 Quote Post

QUOTE(Antoniuss @ 17/02/2010, 14:54)
QUOTE

Po pierwsze - walki co prawda toczyły zarówno w Europie, jak i Azji, Ameryce Północnej, i w większości kolonii - ale cały świat nie był objęty ze względu na stan poznania wink.gif Jednakże każdy kontynent miał swego reprezentanta (można się spierać o Amerykę Płd. i Oceanię)



A jakie były walki np. w południowej Afryce i Australii podczas WW2? A Ameryka Południowa? Nigdy nie było wojny z walkami na całym świecie, nawet podczas wojen nazwanych światowymi.
*


Niemieckie U-booty działały prawie na całym świecie także u brzegów obu Ameryk a Japończykom naprawde niewiele zabrakło żeby wylądować w Australii zostali jednak powstrzymani na Morzu Koralowym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Andronikos
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 796
Nr użytkownika: 67.214

Stopień akademicki: mgr
Zawód: mened¿er IT
 
 
post 2/11/2010, 16:46 Quote Post

QUOTE
A jakie były walki np. w południowej Afryce i Australii podczas WW2? A Ameryka Południowa? Nigdy nie było wojny z walkami na całym świecie, nawet podczas wojen nazwanych światowymi.

A bombardowanie Darwin? Chyba nie sądzisz, że było to działanie pokojowe. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej